{ współpraca barterowa BeYa!}

Uwaga! Bardzo dobra książka!

Sięgając po ten tytuł bałam się, że będzie jak z Rodziną Monet. W gruncie to właśnie tak tytuł może nam zapowiadać... Ale tutaj was zaskocze... Ten tytuł to bardzo dobrze napisana, niezwykła historia. Nigdy nie przeczytałam tak dobrej książki z motywami które tutaj się pojawiają. Nie ma tutaj aż tylu toksycznych zachowań, jednak wykryłam kilka... Nie są one jakieś okrutne jak we wcześniej wspomnianym porównaniu, jednak kilka jest.
W książce mamy okazje poznać River Conway, która zaczyna szkołę średnią. Nie było by w tym nic dziwnego, tylko że odwozi ją 4 ojców. Logan, Ray, Vincent i Isaak... Możecie fantazjować na ten temat, jednak żadna tajemnicą jest, że są oni po prostu przyjaciółmi. Nierozłącznymi. Więc wychowują córkę jednego z nich... Logana Conwaya.
Wracając do historii... Normalny pierwszy dzień w nowej szkole. Dziewczyna próbuje znaleźć znajomych, jednak jeden z nich źle wyraża się o jej rodzinie. Więc co ona robi? Łamie mu nos. Dzień jak co dzień, prawda?
„ Czterech ojców River Conway” to książka, przy ktorej nie da się nie śmiać! Cudownie poprowadzona fabuła, dużo zwrotów akcji, ale przede wszystkim momentów zabawnych. Są one moim zdaniem elementem bez którego książka by nie istniała. Świetnie się one komponują w całości. Dodatkowo Milena ukazuje aż 4 oblicza rodzicielstwa. Jednak to nie tak, że któryś z nich jest lepszy drugi gorszy. Każdy z nich ma taki sam wkład i tak samo kocha swoją podopieczną. Chodzi tutaj bardziej o sposób wychowania.
Na sam koniec dostajemy dawkę młodości bohaterów, czyli rozdział dodatkowy. Możemy dzięki niemu na chwilę zrozumieć co czuli jako nastolatkowie.
Książka porusza ważne tematy, które przedstawione są tak, by większość je zrozumiała. Genialna książka!

{ współpraca barterowa BeYa!}

Uwaga! Bardzo dobra książka!

Sięgając po ten tytuł bałam się, że będzie jak z Rodziną Monet. W gruncie to właśnie tak tytuł może nam zapowiadać... Ale tutaj was zaskocze... Ten tytuł to bardzo dobrze napisana, niezwykła historia. Nigdy nie przeczytałam tak dobrej książki z motywami które tutaj się pojawiają. Nie ma tutaj aż tylu toksycznych...

"Czterech ojców River Conway" to historia o dojrzewaniu i nastoletnich problemach. To książka o przyjaźni i pierwszej miłości. To także opowieść o tym, że rodzina to nie tylko więzy krwi.

Historię River i jej trochę zwariowanych ojców częściowo poznałam na Wattpadzie i już wtedy byłam kupiona. Ta książka już od pierwszych stron jest tak wciągająca, że nie sposób było odłożyć ją chociaż na chwilę. Była niesamowicie ciepła, zabawna, a momentami nawet rozczulająca. To pełna zrozumienia opowieść, w której bardzo łatwo jest odnaleźć miejsce dla siebie. Bardzo polubiłam się też ze stylem pisania autorki, który sprawiał, że przez tę historię się płynie.

River jest dużo bardziej dojrzała niż można by się spodziewać. Mimo bycia rozpieszczaną przez ojców, zna granice i wie kiedy przegina (chociaż momentami wychodziła z niej taka zbuntowana nastolatka). Tak jak jej rodzina była niespotykana, tak jej grupa najbliższych przyjaciół także, ale właśnie te relacje były najpiękniejsze. A wiecie dlaczego? Bo czuć było w nich prawdziwość i naturalność. Jeśli chodzi o wątek romantyczny to był on bardzo delikatny i niesamowicie uroczy. Kiedy już wchodziły w grę jakieś głębszego uczucia to nie potrafiłam przestać się uśmiechać. No i Russell mówił do niej "zmoro mojego życia"...

No i oni. Czterej przyjaciele, ojcowie River. Logan, Vincent, Ray i Isaac byli tak różni, a jednocześnie bardzo podobni. Mimo tego, że to Logan jest biologicznym ojcem dziewczynki, to jego przyjaciele postanowili pomóc mu w wychowaniu dziecka. Tak naprawdę wtedy sami byli jeszcze nastolatkami. Pokochałam całą czwórkę. Byli bardzo autentyczni w tym co robili i czuć było, że ta ich trochę dziwna rodzina była dla nich najważniejsza. Mieli swoje problemy i ich życie nie było tak kolorowe jak mogłoby się wydawać, ale robili wszystko, żeby River miała to, czego oni nie mieli w dzieciństwie.

Jeśli szukacie książki, która otula niczym koc i przy której będziecie się dobrze bawić, to ta historia jest idealnym kandydatem.

"Czterech ojców River Conway" to historia o dojrzewaniu i nastoletnich problemach. To książka o przyjaźni i pierwszej miłości. To także opowieść o tym, że rodzina to nie tylko więzy krwi.

Historię River i jej trochę zwariowanych ojców częściowo poznałam na Wattpadzie i już wtedy byłam kupiona. Ta książka już od pierwszych stron jest tak wciągająca, że nie sposób było...

[ współpraca reklamowa z wydawnictwem BeYa ]
5/5⭐️
„(River) znała odpowiedzi na wiele pytań, ale nie rozumiała, dlaczego matka zostawiła ją w domu dziecka, gdy była malutka. Dziewczynka czekała długo na ojca.

Wreszcie przybył, jednak nie sam.” (fragment od wydawcy.)

Życie czwórki mężczyzn zmieniło się, kiedy pojawiła się w nim malutka River, potrzebująca rodzica. I znalazła go, a właściwie aż czterech, którzy wprowadzili do jej życia miłość, bezpieczeństwo i radość.

Ta historia otula czytelnika swoim ciepłem, jest niczym zachód słońca, mrożona kawa w ciepłe dni, ulubiona piosenka czy też najpiękniejsze wspomnienie. Możemy w tej książce odnaleźć siebie, ale też znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania, które stawia sobie również główna bohaterka. To emocjonująca historia o dojrzewaniu, które nie jest kolorowe, a burzliwe, pełne niedopowiedzeń i lęków, ale także o nastoletniej miłości i przyjaźniach, które mogą rozpocząć się w dość niecodzienny sposób.

Jest to zdecydowanie jedna z piękniejszych i komfortowych historii, po jakie byłoby mi dane kiedykolwiek sięgnąć. Cieszę się, że mogłam znów do tej książki powrócić i na nowo przeżyć to, co czułam za pierwszym razem, choć nie jestem w stanie za pomocą słów odzwierciedlić tego, co względem tej historii czuję.

Książka napisana została bardzo lekkim, przyjemnym stylem, który myślę, że może się wpasować idealnie w gusta młodych czytelników, których zachęcam szczególnie do przeczytania historii River. Nie brakuje tutaj dobrze wprowadzonego humoru ani sarkazmu.

Dajcie się porwać lekkości tej historii i pozwólcie się okryć jej komfortową otoczką w trakcie czytania.

[ współpraca reklamowa z wydawnictwem BeYa ]
5/5⭐️
„(River) znała odpowiedzi na wiele pytań, ale nie rozumiała, dlaczego matka zostawiła ją w domu dziecka, gdy była malutka. Dziewczynka czekała długo na ojca.

Wreszcie przybył, jednak nie sam.” (fragment od wydawcy.)

Życie czwórki mężczyzn zmieniło się, kiedy pojawiła się w nim malutka River, potrzebująca rodzica. I...

“Czterech ojców River Conway”, Milena Grabowska

@wydawnictwobeya
[współpraca reklamowa]

“Czuła się taka szczęśliwa, że wydawało się to niemal nierealne. Jakby nie była w swoim ciele ani nie żyła swoim życiem, a zamiast tego została wyjęta z jakiejś bajki i umieszczona w tej idealnej scenie”.

[opis pochodzi od Wydawcy]
River Conway zawsze miała krótkie włosy, bo według jej ojców tak było praktyczniej

Krótkie włosy nie potrzebują czasochłonnej pielęgnacji, a sposobów, w jakie można je ułożyć, nie jest za dużo – i chwała Bogu! Mała River nigdy nie bawiła się lalkami. Wolała spędzać czas w domku na drzewie rosnącym pośrodku podwórza. W wieku piętnastu lat potrafiła wymienić koło w samochodzie, pamiętała reguły gry w piłkę nożną, ale znała też wszystkie piosenki i dialogi ze swoich ulubionych seriali. Jedynie smażenie naleśników wciąż sprawiało jej pewną trudność.

Znała odpowiedzi na wiele pytań, ale nie rozumiała, dlaczego jej matka zostawiła ją w domu dziecka, gdy była malutka. Dziewczynka długo czekała na ojca. Wreszcie przybył, jednak nie sam. Wraz z Loganem Conwayem w życiu River pojawili się również jego najlepsi kumple: Ray Aston, Vincent Snow i Isaak Meyer. Wychowali ją we czterech na dziewczynę zbyt ciekawską, by mogła pozostawić w spokoju tajemnicę swojej przeszłości…

“Wspólnie tworzyli pewną rodzinę. Nie była ona najlepsza i miała swoje dziwactwa, ale była. Istniała. I nie zostawiała nikogo pod drzwiami domu dziecka”.

„Czterech ojców River Conway” to książka niesamowicie wartościowa; poza prawdami ogólnymi, jakimi jest miłość i szacunek pomiędzy członkami rodziny, pokazuje też walkę ze stereotypowym podejściem ludzi z zewnątrz, istotę przyjaźni w życiu, nie tylko nastoletniego człowieka oraz co zauroczenie robi ze zdrowym rozsądkiem.

Szczerze uwielbiam postaci, które stworzyła Autorka. Ich historie, choć są połączone w jedną, są też osobne na swój sposób i to - moim zdaniem - stanowi ich wyjątkowość. Każdy z bohaterów ma swoje grzeszki, typowe zachowania, nastroje, charakter. To właśnie sprawia, że czytając książkę, nie da się pomylić jednej osoby z drugą, a wręcz zapamiętuje się rzeczy lub czyny związane z danym bohaterem.

“Bo czy nie na tym powinny polegać relacje międzyludzkie? Gdy bliska nam osoba z czymś się zmaga, powinniśmy na chwilę zabrać od niej złe myśli, zdjąć ciężar z jej ramion, aby mogła odetchnąć”.

Książka jest niesamowicie przyjemna i komfortowa - od pierwszej strony czułam się, jakby Autorka, dzięki swojemu stylowi pisania, zaopiekowała się moją głową, i sprawiła, że czas czytania był naprawdę szybki, a jednocześnie wyjątkowo sielankowy.

Wątek nietypowej rodziny to tylko osłona dla tego wszystkiego, co znajdziemy w fabule „Czterech ojców River Conway” - mamy tutaj również nastoletnią miłość, grzeszki, kłamstewka, a przede wszystkim - tajemnicę.
Właściwie, jest to tajemnica tylko dla River - po prostu ojcowie ukrywają przed nią pewien fakt, z obawy.. No właśnie, przed czym? Tego musicie dowiedzieć się sami, ale uwierzcie na słowo - nawet jeśli nie planowaliście tej książki w swoim TBR, to jest tego warta.

Asia xx

“Czterech ojców River Conway”, Milena Grabowska

@wydawnictwobeya
[współpraca reklamowa]

“Czuła się taka szczęśliwa, że wydawało się to niemal nierealne. Jakby nie była w swoim ciele ani nie żyła swoim życiem, a zamiast tego została wyjęta z jakiejś bajki i umieszczona w tej idealnej scenie”.

[opis pochodzi od Wydawcy]
River Conway zawsze miała krótkie włosy, bo według...

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 – 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐧𝐚 𝐆𝐫𝐚𝐛𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya]

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 poznałam wcześniej na Wattpadzie. Powrót do tej historii był niezwykle miłym przeżyciem. Jest to jedna z najbardziej 𝐤𝐨𝐦𝐟𝐨𝐫𝐭𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡 książek, jakie czytałam. Opowiada ona o 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫, która ma nietypową, ale kochającą rodzinę. Jej matka zostawiła ją w domu dziecka, gdy była malutka. Dziewczynka czekała na ojca, który po jakimś czasie przybył wraz ze swoimi przyjaciółmi. We czwórkę wychowali ją na bardzo ciekawską i jedyną w swoim rodzaju dziewczynę.

Styl pisania 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐧𝐲 jest bardzo lekki i przyjemny. Nie jestem fanką perspektywy trzecioosobowej, natomiast tutaj zupełnie on mi nie przeszkadzał. Ważną rzeczą jest też to, że ta książka 𝐰𝐲𝐜𝐢𝐚̨𝐠𝐧𝐞̨ł𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 z ogromnego zastoju czytelniczego. Dziękuję, Mileno!

To historia przepełniona 𝐤𝐨𝐦𝐟𝐨𝐫𝐭𝐞𝐦, 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐚𝐳́𝐧𝐢𝐚̨ i 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜𝐢𝐚̨. Pokazuje nam, że nie musimy być z kimś spokrewnieni, żeby być kochającą się rodziną. Wsparcie, które River dostawała od swoich bliskich, było niesamowite. Myślę, że moim ulubionym ojcem jest 𝐑𝐚𝐲 lub 𝐈𝐬𝐚𝐚𝐤. Wiadomo, nie wszystkie zachowania ojców mi się podobały. Sam fakt, że River bała się im powiedzieć o chłopaku, daje do myślenia. Mimo wszystko uważam, że są wspaniałymi postaciami i cieszę się, że w końcu powstała książka, która pokazuje 𝐳𝐝𝐫𝐨𝐰𝐞 i szczere relacje.

Czytanie o początkach miłosnych 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 i 𝐑𝐮𝐬𝐬𝐞𝐥𝐥𝐚, było przeuroczym doświadczeniem! Uwielbiam tę dwójkę. Są idealnym przykładem pierwszej, nastoletniej miłości. Natomiast bohaterem, który momentalnie zdobył moje serce jest 𝐂𝐡𝐚𝐫𝐥𝐢𝐞. Kocham jego wyjątkowy charakter! Ciągle wywoływał 𝐮𝐬́𝐦𝐢𝐞𝐜𝐡 na mojej twarzy, a do tego mogłam się z nim utożsamić, co jeszcze bardziej zwiększyło moją sympatię.

Nie mogę się doczekać drugiej części, która na pewno zawładnie moim sercem!

𝑥𝑜𝑥𝑜 𝑙𝑖𝑣 <3

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 – 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐧𝐚 𝐆𝐫𝐚𝐛𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya]

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 poznałam wcześniej na Wattpadzie. Powrót do tej historii był niezwykle miłym przeżyciem. Jest to jedna z najbardziej 𝐤𝐨𝐦𝐟𝐨𝐫𝐭𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡 książek, jakie czytałam. Opowiada ona o 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫, która ma nietypową, ale kochającą rodzinę. Jej matka zostawiła ją w domu...

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑪𝒛𝒕𝒆𝒓𝒆𝒄𝒉 𝒐𝒋𝒄𝒐𝒘 𝑹𝒊𝒗𝒆𝒓 𝑪𝒐𝒏𝒘𝒂𝒚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @jbovska
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwo.beya
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ To urocza, przyjemna i lekka młodzieżówka, która jest niezwykle komfortowa 💞 Przyznam, że miałam wobec niej duże wymagania i zostały one spełnione. Bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. To rodzinna, pełna wsparcia i ciepła historia, dla której wprost przepadłam 😩 To jedna z najlepszych młodzieżówek, jakie przeczytałam. Pokochałam ją od pierwszej strony 🥺 Podczas czytania uśmiech nie schodził z mojej twarzy 💋

❀ Książka jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji i niesamowicie wciąga, nie da się oderwać od czytania. Kocham styl pisania autorki, jest lekki i delikatny. Bardzo przyjemnie mi się czytało i świetnie się bawiłam. Miło spędziłam czas i nie żałuję ani minuty 🤍 Pomysł na fabułę jest doskonały, bardzo oryginalny i niespotykany. Nie brakuje tutaj humoru, który jest świetny - nigdy nie uśmiałam się aż tak podczas czytania 😅 Tempo akcji jest idealnie wyważone.

❀ To historia niosąca ogromny przekaz i wiele ważnych wartości. Pokazuje nam siłę rodziny, przyjaźni i nastoletnej miłości. Książka jest bardzo wartościowa i wzruszająca. Nie ma tu miejsca na nudę 🤭 Występują tu takie motywy jak: enemies to lovers, first love, he first feel i dorastanie. Autorka skupia się przede wszystkim na relacjach rodzinnych, przyjacielskich i miłosnych.

❀ Relacja między River a jej ojcami była tak cudowna! 😩 Bardzo mnie rozczuliła i wzruszyła 🥺 Każdy z ojców jest kochany, opiekuńczy i uroczy. Pokochałam wszystkich, ale moim ulubieńcem jest Isaak 🤍 Każdy z nich ma inny charakter i jest wyjątkowy 💞 CUDOWNI SĄ! 😍 Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani.

❀ Uwielbiam wątek romantyczny i relację River i Russella, która była urocza 🥺 Russell jest chodzącym ideałem i moim nowym książkowym mężem 💋 To typowy golden retriever i słodziak 💞 Polubiłam reż River za jej charakterek.

❀ Ogromnie POLECAM tą książkę! 💕 To moja nowa miłość i polecajka. Czytajcie to! 💋

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑪𝒛𝒕𝒆𝒓𝒆𝒄𝒉 𝒐𝒋𝒄𝒐𝒘 𝑹𝒊𝒗𝒆𝒓 𝑪𝒐𝒏𝒘𝒂𝒚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @jbovska
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwo.beya
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ To urocza, przyjemna i lekka młodzieżówka, która jest niezwykle komfortowa 💞 Przyznam, że miałam wobec niej duże wymagania i zostały one spełnione. Bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. To rodzinna, pełna wsparcia i...

♡︎ 𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐨𝐧𝐚𝐜𝐤𝐚 ♡︎

Opowieść o pakującej się w ciągłe kłopoty River, jej ojcach, którzy oddaliby za nią wszystko, czy niesamowitej grupce przyjaciół dziewczyny, którzy okazywali sobie wsparcie na każdym kroku, stała się moją bezpieczną przystanią i miejscem, do którego uciekam za każdym razem, gdy rzeczywistość mnie przytłacza.

Oprócz oryginalnej fabuły i prześwietnego poczucia humoru jest to historia niosąca ogromny przekaz. Czytając te pozycje, poznajemy na nowo definicję rodziny, siłę przyjaźni i wzajemnego wsparcia, czy moc, jaką niesie za sobą nastoletnią miłość.

Każdy z bohaterów ma swoje indywidualne cechy osobowości, które wielokrotnie odnalazłam w sobie. Jest to intrygujące jak każda postać, jaką wykreowała Milena, jest niczym osobna historia, którą pragniemy odkryć.

Ojcowie River – każdy z czwórki tak różny, lecz przez ich odmienne temperamenty tworzą niezwykle zgraną rodzinę! Logan, Vincent, Isaak i Ray stworzyli dziewczynie dom, o którym każdy z nich mógł tylko marzyć. Z szybko bijącym sercem śledziłam losy tej rodziny i rozpływałam się, widząc, jakim uczuciem siebie dążą. Każdy z ojców udowodnił, że dla bliskich są w stanie zrobić wszystko, nawet nie zważając na konsekwencje. Kocham ich relacje i wciąż podziwiam to, jak została ona wykreowana.

Lekkie pióro Mileny sprawia, że książkę czyta się z niezwykłą przyjemnością i nietrudno jest zatracić się w opisywanych przez nią fragmentach! Autorka ma umiejętność ukazywania relacji rodzinnych, nastoletniej miłości czy wątpliwości, jakie towarzyszą każdemu z nas w codziennym życiu przy tym, kreując najbardziej ekstrawaganckie sytuacje i oryginalne postacie, o jakich czytałam. Raz zagłębiam się we wciąż krążących po głowie River myślach, by zaraz śledzić wręcz komiczne konkurencje na Igrzyskach Prawie Śmierci.

Relacje rodzinne to motyw, który przoduje w tej książce. River z każdym z ojców ma swoją odmienną relację. Do Raya zwraca się w sprawach uczuć, czy krążących po jej głowie myślach a, w ramionach Logana szuka oparcia po ciężkim dniu. Od Vincenta czerpie porad życiowych, czy lekcji o tym, jak naginać prawdę by przyniosło nam to korzyści. Natomiast Isaak uczy River trwania przy swoim i walki o własne przekonania jednak tak, by się nie przy tym nie przemęczyć.

Jak już wiemy River i Russella łączy niezwykła więź. Na własnych oczach widzimy pierwsze motyle budzące się w brzuchach bohaterów i te niezręczne rozmowy. Rzeka i Szczeniak są jak dwie przeciwieństwa. Ona – pełna energii i niebojąca się głośno ogłaszać swoich przekonań, a on – opanowany i chłodno myślący. Nie da się ukryć, że są swoimi bratnimi duszami i wraz z kolejnymi spotkaniami ich więź tylko się pogłębiała, co powodowało, że moje serce rosło.

Nie mogę nie wspomnieć o relacji, jaka łączy River, a Charliego, Sally czy Liama. Mimo że każdy z nich różni się od siebie, tak prawdą jest to, że przyjaźń, jaka łączy tę grupkę, jest nieskończona. Mieszanka tych temperamentów może uchodzić za wybuchową, jednak ta czwórka jest w stanie stanąć na głowie, tylko by poprawić humor jednemu z nich, czy zapewnić bezpieczeństwo.

„Czterech ojców River Conway” jest dla mnie niczym ulubione miejsce, do którego wracam za każdym razem, kiedy potrzebuje się wypłakać, pośmiać czy zaczerpnąć życiowej rady. W każdym z bohaterów odnalazłam cząstkę siebie, a ta grupka ludzi, która udowodniła, że rodzina to nie tylko więzy krwi, zajęła specjalne miejsce w moim sercu. Odnalazłam w tej historii cząstkę siebie i już zawsze będę wdzięczna, że mogłam w pewnym stopniu dołączyć do tej cudownej rodziny! Czytajcie i tak jak ja zatraćcie się w tej historii!

{Współpraca reklamowa/patronat medialny}

♡︎ 𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐨𝐧𝐚𝐜𝐤𝐚 ♡︎

Opowieść o pakującej się w ciągłe kłopoty River, jej ojcach, którzy oddaliby za nią wszystko, czy niesamowitej grupce przyjaciół dziewczyny, którzy okazywali sobie wsparcie na każdym kroku, stała się moją bezpieczną przystanią i miejscem, do którego uciekam za każdym razem, gdy rzeczywistość mnie przytłacza.

Oprócz oryginalnej fabuły i...

📚Czterech Ojców River Conway📚
Od @jbovska 🥰

[współpraca reklamowa] @wydawnictwo.beya ✨

„To boli. Boli, ale nie trwa wiecznie. Jedynym rozwiązaniem jest danie sobie odrobiny czasu. Przeczekanie.”

🌸 Sięgając po „Czterech Ojców River Conway” totalnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Sięgnęłam po nią zaintrygowana promocją w mediach społecznościowych oraz zaciekawiona opisem. I wiecie co? Miło się zaskoczyłam. Książka przypadła mi do gustu i miło spędziłam czas podczas czytania.
Styl pisania Mileny Grabowskiej jest przyjemny i komfortowy. Autorka piszę lekko, zrozumiale, delikatnie i płynnie. Sprawi, że przez książkę dosłownie płyniemy.
Pomysł na fabułę jest strasznie intrygujący. Dopiero się rozkręca, ale już od samego początku jesteśmy w nią zaangażowani. Jest tajemniczo, zabawnie i ciekawie.
Bohaterzy wykreowani są bardzo fajnie. Przyciągają naszą uwagę i zyskają sympatię.
River to nastolatka, która zaczyna dorastać i zauważać prawdziwe życie, które nie zawsze usłane jest różami. Jest przyjacielska, rodzinna, miła, troskliwa, skromna, momentami pyskata i lekko porywcza. Były chwile, w których mnie irytowała swoim zachowaniem i przemyśleniami, ale mimo wszystko moja sympatia do niej nie zmalała. Jest ciekawa świata i odkrywania sekretów.
River i jej odwieczny wróg w zawodach - Russel - zaczynaja się do siebie zbliżać. Bo podobno kto się czubi, ten się lubi. I to pasuje do nich idealnie. Ich relacja jest urocza i roztapiająca serce. Jestem ciekawa jak potoczą się ich losy.
Czterech Ojców - Logan, Issac, Ray i Vincent - są intrygującymi postaciami. Każdy z nich tak rożny, co tworzy ich przyjaźń tak piękną, wartościową i nierozerwalną. Idealnie się dopełniają i zrobią dla siebie wszystko. W końcu dla rodziny, każdy grzech i poświęcenie jest możliwe do spełnienia.
Podobała mi się również znajomość River z Chrisem, Sally i Liam’em. Każde złapanie wspólnego kontaktu było przypadkowe, ale połączyło ich coś pięknego. Wspierają się wzajemnie, miło spędzają czas oraz bawią się i uczą.
Książka niesie ze sobą wspaniałe wartości, godne naśladowania. Pokaże wejście w dorosłość oraz ich problemy, nie zawsze jest lekko.
Autorka totalnie zaskoczyła mnie zakończeniem i niecierpliwie czekam już na kontynuację. Jestem ciekawa dalszych losów River i jej Ojców.
„Czterech Ojców River Conway” to ciekawa i komfortowa historia. Podczas czytania będziemy się świetnie bawić i będziemy zaangażowani w historię bohaterów. Spędziłam miło czas podczas czytania i z czystym sumieniem mogę Ci ją polecić! 🌸

📚 4,5/5

📚Czterech Ojców River Conway📚
Od @jbovska 🥰

[współpraca reklamowa] @wydawnictwo.beya ✨

„To boli. Boli, ale nie trwa wiecznie. Jedynym rozwiązaniem jest danie sobie odrobiny czasu. Przeczekanie.”

🌸 Sięgając po „Czterech Ojców River Conway” totalnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Sięgnęłam po nią zaintrygowana promocją w mediach społecznościowych oraz...

Dzisiaj przychodzę do was z pierwszym tomem ”Czterech ojców River Conway”. Nie wiem co mogę napisać, gdyż aktualnie mam mętlik w głowie. Z jednej strony podobała mi się ta książka i czytałam ją z zapałem i wielką chęcią, lecz z drugiej strony czegoś mi w niej brakowało i po skończeniu czuję niedosyt.

Sięgając po tę książkę miałam duże oczekiwania, ponieważ opinie na jej temat były same pozytywne i bardzo zachwalające. Gdy już sama brnęłam przez ten tytuł, miałam z tyłu głowy myśli, że to nie jest to, czego oczekiwałam. Myślałam, że zostanie bardziej rozwinięty wątek rodzinny, bądź nawet ten romantyczny, ale jak już zaczęło coś się dziać, to nagle został tak szybko przyśpieszone, że sama się w tym pogubiłam. Nie wiem, może w kolejnym tomie będzie to lepiej opisane czy przedstawione, ale na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że ta książka była w porządku. Bez fajerwerków, ale też bez wielkich emocji. Czy polecam? Raczej tak, ale może poczekajcie na kolejne części, aby ciągiem czytać tę historię i nie czuć niedosytu tak jak ja.

Z plusów, mogę wam tutaj powiedzieć, że autorka ma bardzo przyjemny styl. Książkę czytało się szybko i płynnie, za co pochwalę debiutantkę. Zamysł na historię uważam za oryginalny i niezwykle ciekawy, jednak czasem wykonanie nie było na tyle dobre na, ile mogłaby być. Czuję, że kolejny tom rozwikła moje wątpliwości co do opinii i będę mogła powiedzieć, że w stu procentach polecam ten tytuł. Na ten moment daje mu 3/5

Dzisiaj przychodzę do was z pierwszym tomem ”Czterech ojców River Conway”. Nie wiem co mogę napisać, gdyż aktualnie mam mętlik w głowie. Z jednej strony podobała mi się ta książka i czytałam ją z zapałem i wielką chęcią, lecz z drugiej strony czegoś mi w niej brakowało i po skończeniu czuję niedosyt.

Sięgając po tę książkę miałam duże oczekiwania, ponieważ opinie na jej...

[wspolpraca recenzencka]Powiem tak, książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Po opisie książki nie spodziewałam się że tak bardzo mi się spodoba. Są to zdecydowanie nie moje klimaty, lecz książka bardzo ciekawe i nawet mnie zaintrygowała. Jeśli chce ktoś zacząć z takimi książkami, ale są to nie jego klimaty to zdecydowanie mu się spodoba.

[wspolpraca recenzencka]Powiem tak, książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Po opisie książki nie spodziewałam się że tak bardzo mi się spodoba. Są to zdecydowanie nie moje klimaty, lecz książka bardzo ciekawe i nawet mnie zaintrygowała. Jeśli chce ktoś zacząć z takimi książkami, ale są to nie jego klimaty to zdecydowanie mu się spodoba.