Co tak naprawdę wydarzyło się w sierpniową noc 1914 r. w podwielbarskim lesie, kiedy to po przegranej bitwie pod Tannenbergiem carski generał Aleksander Samsonow wraz z towarzyszami próbował przedostać się przez granicę? Dlaczego w Rosji tragiczne losy dowódcy armii „Narew” stały się niewygodnym tematem? Jak wyglądały ostatnie chwile generała i czy rzeczywiście popełnił on samobójstwo? Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w najnowszej książce Sławomira Ambroziaka „Tajemnica generała Samsonowa” wydanej przez Mazurskie Stowarzyszenie Regionalne. Licząca 380 stron publikacja nie jest typowym historycznym opracowaniem. Autor z niemal detektywistycznym zacięciem i pasją szuka odpowiedzi na nurtujące go pytania. Pracując nad książką, dotarł do wielu nieznanych dotąd dokumentów, relacji i opisów. Odwiedził też miejsca związane z jej bohaterami. Na szczególną uwagę zasługują fragmenty będące reporterskim zapisem dwóch podróży na Ukrainę, w rodzinne strony Samsonowa.