Urocza historia. Mam wrażenie, że mimo wszystko trochę nietypowa. Relacja nie rozwija się w jakimś zawrotnym tempie i intensywnie, ale jest całkiem przyjemna.

Urocza historia. Mam wrażenie, że mimo wszystko trochę nietypowa. Relacja nie rozwija się w jakimś zawrotnym tempie i intensywnie, ale jest całkiem przyjemna.

[Ocena całej trylogii]

Nie jestem fanem dużej różnicy wieku w romansach, gdyż, poza tym, że to trochę dziwne, to w dodatku kojarzy mi się to z tymi historiami, gdzie facet jest określany jako "daddy". Postanowiłam jednak dać szansę mandze o tytule "Sól z pieprzem i pudding" i, ku mojemu zaskoczeniu, mam po niej bardzo przyjemne odczucia.

Haruhi to młoda dziewczyna, pracująca jako operatorka maszyn ciężkich dla jednej z firm w Tokio. Nie podoba się to jednak jej ojcu, który twierdzi, że córka powinna prowadzić rodzinny interes w ich mieście. Chcąc utopić smutki, Haruhi pewnego wieczoru odwiedza bar, a gdy budzi się rano w swoim mieszkaniu, zastaje w nim starszego o kilka lat mężczyznę, który okazuje się jej mężem.

Dość intrygujący opis kryje za sobą ciekawą, choć przewidywalną fabułę. Zawarty w niej humor sprawił, że nie raz musiałam się powstrzymać od wybuchu zbyt głośnym śmiechem. Główni bohaterowie wzbudzili moją sympatię, zwłaszcza Nagato. Ich relacja była słodka i nie mogę zarzucić jej niczego złego. Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić, to trochę zbyt szybkie dotarcie do punktu bycia razem, zwłaszcza że jest to trylogia.

[Ocena całej trylogii]

Nie jestem fanem dużej różnicy wieku w romansach, gdyż, poza tym, że to trochę dziwne, to w dodatku kojarzy mi się to z tymi historiami, gdzie facet jest określany jako "daddy". Postanowiłam jednak dać szansę mandze o tytule "Sól z pieprzem i pudding" i, ku mojemu zaskoczeniu, mam po niej bardzo przyjemne odczucia.

Haruhi to młoda dziewczyna,...

Bardzo lekka i słodka opowieść. Ale w tym jej urok :)

Ucieszyłam się jak dziecko, gdy natknęłam się na ten tytuł. Uwielbiam motyw starszy mężczyzna-młodsza kobieta, zwłaszcza gdy twórcy podchodzą do niego subtelnie i rozumieją, że można go eksplorować także w pozytywny sposób, co niestety rzadko ma miejsce...

Historia zaczyna się może niezbyt obiecująco, bo potwornie naiwnie. Ale z czasem zrozumiałam, że ton mangi taki po prostu jest i zaakceptowałam to :) Realistyczne natomiast wydało mi się to, że każdy jeden konflikt czy nieporozumienie było szybko wyjaśniane. Tak robią prawdziwi ludzie, w przeciwieństwie do bohaterów wielu filmów, np. komedii romantycznych ;)

Za duży plus uważam kreację postaci. Haruhi może i jest delikatna i roztrzepana, ale wykonuje bardzo odpowiedzialną, stereotypowo męską pracę - jest operatorką maszyn ciężkich! I przez długi czas to głównie ona utrzymuje siebie i swojego męża ;) Nagato to intelektualista, mężczyzna z klasą. Nie są to jednak zupełne przeciwieństwa. Potrafią ze sobą rozmawiać, spędzać miło czas i przede wszystkim mają do siebie nawzajem ogromny szacunek.

"Sól z pieprzem i pudding" to niezwykle urocza i satysfakcjonująca trzytomówka ^^

Bardzo lekka i słodka opowieść. Ale w tym jej urok :)

Ucieszyłam się jak dziecko, gdy natknęłam się na ten tytuł. Uwielbiam motyw starszy mężczyzna-młodsza kobieta, zwłaszcza gdy twórcy podchodzą do niego subtelnie i rozumieją, że można go eksplorować także w pozytywny sposób, co niestety rzadko ma miejsce...

Historia zaczyna się może niezbyt obiecująco, bo potwornie...

Sól z pieprzem i pudding 1 个
 
Hejka, nazywam się 
Haruhi Fukunada.
Mam dwadzieścia dwa lata i pracuję na placu budowy jako operatorka maszyn ciężkich.
Pewnie mi nie chcesz wierzyć, ale mówię Ci najprawdziwszą prawdę.
Chociaż w sumie nie zdziwiłabym się, gdybyś pomyślał sobie teraz coś w stylu:

𝘈𝘭𝘦 𝘫𝘢𝘬 𝘵𝘰 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘮𝘰ż𝘭𝘪𝘸𝘦?
𝘗𝘳𝘻𝘦𝘤𝘪𝘦ż 𝘬𝘰𝘣𝘪𝘦𝘵𝘺 𝘴ą 𝘻𝘣𝘺𝘵 𝘥𝘦𝘭𝘪𝘬𝘢𝘵𝘯𝘦 𝘥𝘰 𝘱𝘳𝘢𝘤𝘺 𝘸 𝘵𝘢𝘬𝘪𝘮 𝘻𝘢𝘸𝘰𝘥𝘻𝘪𝘦!

Jeśli właśnie o tym pomyślałeś, to muszę Cię gorzko rozczarować.
Osobiście radzę sobie znakomicie w tym fachu.
Ba! Powiedziałabym nawet, że lepiej niż niejeden facet!

Obsługa takiego ustrojstwa jest faktycznie wymagająca, ale dzięki tej pracy, mogę właśnie pokazać każdemu (w tym także mojemu ojcu),że jestem w pełni niezależną kobietą, która umie się utrzymać na własną rękę.

Jak już generalnie wspominam o moim "kochanym" tatuśku, to mogłabym porównać go do typowego zrzędy.
Wybredny, zawsze trzyma się swojego zdania i nie łatwo go przekonać do zmienienia podjętej wcześniej decyzji.
Uważa, że powinnam wrócić do jego firmy i zostawić wszystko, co do tej pory sama osiągnęłam.

Po naszej ostatniej rozmowie telefonicznej nie wytrzymałam i impulsowo postanowiłam zaliczyć kilka barów.
W każdym z nich wypiłam z tuzin alkoholu, chcąc zapomnieć raz na zawsze o kazaniach swego apodyktycznego ojca.
Koniec końców zasnęłam, a efekty mojej głupoty dopiero doświadczyłam po przebudzeniu się.

Pod wpływem niezliczonej ilości trunków podpisałam oświadczenie o zawarciu małżeństwa i zostałam żoną nieznanego mi faceta!

𝘊𝘰 𝘫a 𝘯𝘢𝘫𝘭𝘦𝘱𝘴𝘻𝘦𝘨o 𝘯𝘢𝘳o𝘣ił𝘢𝘮!
𝘒𝘪𝘮 𝘫e𝘴t 𝘵e𝘯 staruszek?
𝘊𝘻𝘺 𝘮𝘰𝘨ę 𝘰𝘥𝘸𝘳ó𝘤𝘪ć 𝘴𝘸𝘰𝘫𝘦 𝘤𝘻𝘺𝘯𝘺?!

Na wstępie przyznam, że nie mam bladego pojęcia, co najpierw zachęciło mnie do sięgnięcia po tą serię.
Absurdalny opis oraz dosyć śmieszny tytuł to z pewnością były dwie rzeczy, które zaciekawiły mnie w tej mandze.
W dodatku jeszcze nigdy nie czytałam josei, więc dałam też szansę temu gatunku.
Spodobało mi się?
Oczywiście, że tak!

„Sól z pieprzem i pudding” to lekka, a zarazem bardzo przesympatyczna historia o codziennym życiu z perspektywy dorosłej kobiety.

W tej serii mamy do czynienia wyłącznie z osobami dorosłymi, co w mojej opinii bardzo przypadło mi do gustu.
Zbyt często sięgam po tytuły, w których bohaterami są tylko nastolatkowie, a tutaj otrzymałam nareszcie coś nowego.
Każda ich wypowiedź, kwestia oraz myśl różni się od typowej intuicji nastolatków -pomijając jedną bohaterkę, o której za chwilę wspomnę.

Początkowo myślałam, że będzie to historia o gotowaniu, a spotkanie Haruhi oraz Nagato będzie wyglądać inaczej, niż przedstawiła to autorka, Yufuko Suzuki.
Nie czytałam żadnego wcześniej opisu, ale po okładce wywnioskowałam, że dzięki wspólnej pasji do gotowania zrodzi się między nimi niesamowita więź -oczywiście zostałam, krótko mówiąc, wprowadzona w błąd.

Haruhi jest bohaterką, która dopiero uczy się tzw. dorosłego życia.
Popełnia jeszcze często dużo głupich błędów i zachowuje się dosyć niedojrzale w porównaniu do Nagato.
On zaś często poucza lekkomyślną Haruhi, która naprawdę tego wsparcia potrzebuje.
Oboje są całkiem dobrze napisanymi postaciami i nie przeszkadzała mi różnica dwudziestu lat pomiędzy nimi dwojga.

Manga powinna spodobać się z pewnością osobą, które nie są fanatykami zbierania długich serii, ponieważ autorka zamknęła historię w zaledwie trzech tomach.

Z każdym kolejnym rozdziałem dowiadujemy się czegoś więcej o bohaterach.
Ujawniają się przed nami ich mroczne sekrety i pewnie zostanie to nieco bardziej rozwinięte w kolejnych tomach.

Pojawiają się też postacie drugoplanowe, ale chwilowo nie będę wypowiadać się na ich temat, ponieważ w tej opinii postanowiłam napisać tylko najważniejsze informacje.

Na ten moment jest to seria warta 
polecenia i mam nadzieję, że po przeczytaniu następnego tomu nadal będę tak uważać ^^

Sól z pieprzem i pudding 1 个
 
Hejka, nazywam się 
Haruhi Fukunada.
Mam dwadzieścia dwa lata i pracuję na placu budowy jako operatorka maszyn ciężkich.
Pewnie mi nie chcesz wierzyć, ale mówię Ci najprawdziwszą prawdę.
Chociaż w sumie nie zdziwiłabym się, gdybyś pomyślał sobie teraz coś w stylu:

𝘈𝘭𝘦 𝘫𝘢𝘬 𝘵𝘰 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘮𝘰ż𝘭𝘪𝘸𝘦?
𝘗𝘳𝘻𝘦𝘤𝘪𝘦ż 𝘬𝘰𝘣𝘪𝘦𝘵𝘺 𝘴ą 𝘻𝘣𝘺𝘵 𝘥𝘦𝘭𝘪𝘬𝘢𝘵𝘯𝘦 𝘥𝘰 𝘱𝘳𝘢𝘤𝘺 𝘸 𝘵𝘢𝘬𝘪𝘮...

Bardzo lekka i przyjemna manga do poczytania by sie zrelaksowac, milo spedzic czas. Nic zobowiazujacego, nic wybitnego, ot taka tam historyjka.

Bardzo lekka i przyjemna manga do poczytania by sie zrelaksowac, milo spedzic czas. Nic zobowiazujacego, nic wybitnego, ot taka tam historyjka.

Świetna, lekka manga dla starszych czytelników. Uwielbiam oryginalność tej mangi, nowoczesność ale też umiejętność autorki do wyśmiewania stereotypów romantycznych mang z rownoczesnym używaniem ich w swojej historii.

Świetna, lekka manga dla starszych czytelników. Uwielbiam oryginalność tej mangi, nowoczesność ale też umiejętność autorki do wyśmiewania stereotypów romantycznych mang z rownoczesnym używaniem ich w swojej historii.

Plus za postać kobiecą, która wykonuje typową 'męską' profesję, ale, żeby nie było zbyt słodko, ujmuję za jej łatwowierność i polot nastolatki. No. Tak w ogóle to szybko jej zeszło z zakochaniem się.

Plus za postać kobiecą, która wykonuje typową 'męską' profesję, ale, żeby nie było zbyt słodko, ujmuję za jej łatwowierność i polot nastolatki. No. Tak w ogóle to szybko jej zeszło z zakochaniem się.

Naprawdę fajna opowieść o rodzącej się miłości między dwoma zupełnie obcymi sobie ludźmi których dzieli dwadzieścia lat różnicy wieku. Krótka bo zaledwie trzy tomowa ale to długość jak na tę mangę idealna.

Naprawdę fajna opowieść o rodzącej się miłości między dwoma zupełnie obcymi sobie ludźmi których dzieli dwadzieścia lat różnicy wieku. Krótka bo zaledwie trzy tomowa ale to długość jak na tę mangę idealna.

Lekko, łatwo i przyjemnie, a jednak z przekazem. Warto.

Lekko, łatwo i przyjemnie, a jednak z przekazem. Warto.

Historia zdesperowanej dziewczyny, która żeby nie wracać do rodzinnej miejscowości i móc nadal pracować w wymarzonym zawodzie poślubia nieznajomego spotkanego w barze...
Fajna manga :) i nie tasiemiec :)

Historia zdesperowanej dziewczyny, która żeby nie wracać do rodzinnej miejscowości i móc nadal pracować w wymarzonym zawodzie poślubia nieznajomego spotkanego w barze...
Fajna manga :) i nie tasiemiec :)