Marzenia są po to, aby je realizować, nie zawsze jednak to wychodzi i czasem życie powoduje, że swoje plany na przyszłość trzeba mocno rewidować. Tak właśnie stało się z Gojo, który od dziecka pragnął zostać wyśmienitym rzemieślnikiem tworzącym lalki hina, tak samo, jak jego dziadek. Wiele w jego życiu zmieniło się jednak w momencie, kiedy w jego świat wkroczyła Marina Kitagawa. Zjawiskowo piękna miłośniczka cosplayu, szybko dostrzegła potencjał chłopaka i postanowiła wykorzystać jego talent. Teraz celem numer jeden stało się dla nastolatka przygotowanie dla niej stroju na zbliżający się event. Wszystko to ma jednak drugie o wiele bardziej emocjonalne dno, w którym igła i nitka mogą stać się zaczątkiem wielkiej miłości.

Pierwsza część serii przedstawiała czytelnikowi bohaterów i pozwalała mu troszkę mocniej zagłębić się w dość skomplikowany świat cosplayu. W Projekt: Cosplay #2 autorka nieco większą uwagę postanawia skupić na emocjach obu nastolatków. Wraz z kolejnymi stronami posuwa ona do przodu relacje pomiędzy Gojo a Mariną. Kolejne sceny to umacniająca się przyjaźń, która konsekwentnie dąży do czegoś „poważniejszego”. Otwartym pozostaje jednak pytanie, czy nastolatkowie zdadzą sobie z tego sprawę i czy dadzą porwać się kiełkującemu uczuciu.

Uczuciowość młodych postaci to nie jedyna treść, jaką można tutaj znaleźć. W tomiku tym mamy również okazję obserwować pasję i motywację do działania zarówno po stronie chłopaka, jak i pięknej nastolatki. Oboje wyraźnie kochają to co robią i starają się w tym być perfekcyjni, co oznacza ciężką pracę i pewne wyrzeczenia. Dzięki temu poznajemy kolejne szczegóły cosplayowego świata, podane w prostej i przyjemnej formie.

Obok tego znalazło się tutaj również miejsce dla solidnej szczypty niezłego humoru i scen gdzie bohaterka emanuje swoimi wdziękami. Nie jest to nic nadmiernie szokującego, ale trzeba być gotowym na kilka „gorętszych” momentów mających pobudzić wyobraźnię części czytelników. Nadal jest to element niewiele wnoszący do samej historii i równie dobrze mogłoby go tutaj nie być.

Dużą zaletą tytułu jest przyjemna dla oka oprawa rysunkowa. Prace artystki są precyzyjne i dość urokliwe. Dobrze radzi ona sobie z kreowaniem postaci i pokazywaniem ich emocji. Dba ona również o szczegóły związane ze strojami czy cosplayowymi dodatkami. Do pełni szczęścia brakuje jedynie podobnej „szczegółowości”, jeśli chodzi o tła. Te są bardzo ubogie, o ile w ogóle występują.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-projekt-cosplay-tom-2/

Marzenia są po to, aby je realizować, nie zawsze jednak to wychodzi i czasem życie powoduje, że swoje plany na przyszłość trzeba mocno rewidować. Tak właśnie stało się z Gojo, który od dziecka pragnął zostać wyśmienitym rzemieślnikiem tworzącym lalki hina, tak samo, jak jego dziadek. Wiele w jego życiu zmieniło się jednak w momencie, kiedy w jego świat wkroczyła Marina...

Projekt cosplay 2 ♡

Q: Byliście kiedyś na Pyrkonie?

Ja z miłą chęcią poszłabym na takie wydarzenie.
Już sobie nawet wyobrażam jakby ono wyglądało.
Z pewnością świetnie spędziłabym tam czas.

Gojo Wakana w dalszym ciągu pracuje nad kostiumem Shizuku Kuroe - bohaterki gry Ecchi, której wierną fanką jest jego optymistyczna koleżanka z klasy, Marin Kitagawa.

Pomimo przeciwności losu, z jakimi zmagał się chłopak - w końcu udaje mu się dokończyć cosplay.
Marin jest nim totalnie zachwycona.

Po chwili wspólnie postanawiają wyruszyć na odbywający się niedaleko zjazd cosplayerów.
Na tym evencie jego strój zostaje doceniony przez zawodowych fotografów, którzy bez przerwy chcą robić zdjęcia przebranej dziewczynie.

Mijają godziny świetnej zabawy, aż nagle nie za dobrze wyglądająca Marin, zwraca się do Gojo.
Mówi mu, że przez upał jest jej zbyt gorąco i za chwilkę zemdleje.

Chłopak postanawia natychmiastowo temu zapobiec...

Drugi tom został zdecydowanie ciekawiej napisany.

Ponownie zakochana jestem stylem rysowania.
Jest specyficzny i łatwo mi go odróżnić od mang, które kiedyś czytałam - zdecydowanie wyróżnia się.
Tło w tym komiksie jest delikatne i nie ma dużo detali.

Jeśli chodzi o cosplaye, to one nadal są wspaniałe.
Dopięte na ostatni guzik.

Ciekawym pomysłem ze strony autorki jest ukazanie innego oblicza naszej słodkiej Marin.
Dziewczyna jako pierwsza zauroczyła się w Gojo.
Gdy go widzi, to cały czas promienieje oraz ma motylki w brzuchu.
Same jej reakcje są bezcenne i warte ujrzenia ;)

Oprócz historii otrzymujemy fajne, pomocne wskazówki na temat tworzenia kostiumów.

Są to naprawdę przydatne rady dla początkujących cospleyerów ;)
Można się dowiedzieć czegoś o czym nie mieliśmy dotąd nawet pojęcia - mi się to bardzo podobało.

Nadal stwierdzam, że to seria warta uwagi.

Jeśli nadal nie jesteście pewni czy chcecie ją kupić to dodam, że pod koniec ostatniego rozdziału pojawia się nowa bohaterka - tajemnicza Juju...

Podsumowując - jak to mówi Kitagawa:

Cud, miód i orzeszki ♡♡♡

Projekt cosplay 2 ♡

Q: Byliście kiedyś na Pyrkonie?

Ja z miłą chęcią poszłabym na takie wydarzenie.
Już sobie nawet wyobrażam jakby ono wyglądało.
Z pewnością świetnie spędziłabym tam czas.

Gojo Wakana w dalszym ciągu pracuje nad kostiumem Shizuku Kuroe - bohaterki gry Ecchi, której wierną fanką jest jego optymistyczna koleżanka z klasy, Marin Kitagawa.

Pomimo...

Strasznie urocza! Jestem zakochana w tych rysunkach! ♥♥♥

Chyba będę czytać dalej tę serię.

Strasznie urocza! Jestem zakochana w tych rysunkach! ♥♥♥

Chyba będę czytać dalej tę serię.

Świetne rysunki.
Fajniejsza od pierwszej części, bardzo słodka.

Świetne rysunki.
Fajniejsza od pierwszej części, bardzo słodka.