Gdzie jesteś bracie?

Okładka książki Gdzie jesteś bracie? Magdalena Mikutel
Okładka książki Gdzie jesteś bracie?
Magdalena Mikutel Wydawnictwo: eSPe Seria: Opowieści z wiary literatura obyczajowa, romans
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Opowieści z wiary
Wydawnictwo:
eSPe
Data wydania:
2022-09-02
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-02
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382011586
Tagi:
wiara Bóg
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki A na niebie blask od gwiazd. Opowieści na Boże Narodzenie Beata Agopsowicz, Renata Czerwińska, Daria Kaszubowska, Małgorzata Lis, Emilia Litwinko, Magdalena Mikutel, Natalia Przeździk, Katarzyna Targosz
Ocena 8,3
A na niebie bl... Beata Agopsowicz, R...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
501
413

Na półkach: , , , , ,

Kontynuacja książki "Mój syn" niestety nie wciągnęła mnie jak poprzednia część.
Ta część opowiada o relacjach przyjaciół i zmianie jakach w nich zachodzi.
Książka mnie niestety nużyła.

Kontynuacja książki "Mój syn" niestety nie wciągnęła mnie jak poprzednia część.
Ta część opowiada o relacjach przyjaciół i zmianie jakach w nich zachodzi.
Książka mnie niestety nużyła.

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: ,

Zarówno pierwsza Mój syn jak i ta niesamowicie wciągają
Obie są o próbie odnalezienia siebie w różnych nie łatwych życiowych sytuacjach O poznawaniu siebie i Boga na nowo :) To książka o walce też trochę samemu ze sobą. Przyjaźni Miłości też tej rodzicielskiej :) ja napewno do obu książek powrócę Polecam i czekam na więcej pani książek

Zarówno pierwsza Mój syn jak i ta niesamowicie wciągają
Obie są o próbie odnalezienia siebie w różnych nie łatwych życiowych sytuacjach O poznawaniu siebie i Boga na nowo :) To książka o walce też trochę samemu ze sobą. Przyjaźni Miłości też tej rodzicielskiej :) ja napewno do obu książek powrócę Polecam i czekam na więcej pani książek

Pokaż mimo to

avatar
770
362

Na półkach:

Jest to druga książka autorki, pierwsza „Mój syn” po którą sięgnęłam, była bardzo udanym debiutem. Cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, uważam, że to bardzo wartościowa opowieść i jeśli nie mieliście okazji jej czytać to polecam przed „Gdzie jesteś bracie” poznać powieść „Mój syn”, aby wczuć się lepiej w tą historię. Magdalena Mikutel swoją pierwszą książką wysoko postawiła sobie poprzeczkę, czy kontynuacja będzie równie dobra? Przekonajcie się sami, bo ile ludzi tyle opinii. Czy rzeczywiście jest to powieść o miłości, która czyni cuda? Historia dotyczy dalszych losów przyjaciół: Anieli, Marty, Witka i Pawła. Witek będzie musiał zmierzyć się z trudami jakie niesie rola bycia ojcem małego Jerzyka, chłopca z zespołem Downa, ale także pozna jaką radość można czerpać z ojcostwa. No i przede wszystkim jaką metamorfozę będzie musiał przejść i dlaczego? Czy jego droga ku Bogu zakończy się sukcesem? Jaką rolę odegra tutaj Paweł, przyjaciel Witka? Czy będzie im razem po drodze? Jak na ich przyjaźń wpłyną konflikty, które się pojawią?

"- Przecież nie powinno tak być. Fakty są takie, że ty masz niepełnosprawne dziecko i musiałeś dorosnąć nagle w kilka miesięcy do nieoczekiwanej roli ojca, a twój kumpel idealista zleciał za swoje dobre serce ze schodów. Pakujecie się co chwilę w coraz dziwniejsze sytuacje, ale koniec końców... naprawdę wychodzi z tego jakieś dobro. Nie tylko dla was".

Paweł i Marta są parą przechodzącą kryzys. Mężczyzna bardzo ją kocha i nie wyobraża sobie życia bez niej, do tego stopnia, że nawet wdaje się w bójkę z adoratorem swojej ukochanej. Jak zareaguje na to Marta? Paweł w pewnym sensie sam komplikuje sobie życie, ale nie traci wiary ani na chwilę. Dlaczego nie mogą znaleźć wspólnego języka skoro się kochają? Co stoi na przeszkodzie bycia razem? Czemu nie mogą się dogadać? Czyżby inne podejście Pawła do życia mogło stanąć na drodze do ich szczęścia i ich miłości? Między Pawłem a Witkiem również dochodzi do spięć, a nawet powiedziałabym, że ich przyjaźń zostanie wystawiona na wielką próbę. Kto tak naprawdę zawinił, przyczynił się bardziej do trudnych i niezręcznych sytuacji w jakich znaleźli się przyjaciele? A jak układa się w związku między Anielą, a Witkiem? Czy to dobrze, że tych dwoje się spotkało? Co takiego wniosła do jego życia ta kobieta i jaką tajemnicę skrywa? Czy ta wiadomość będzie miała jakiś wpływ na pozostałych przyjaciół?

"Kiedy dobre dwie godziny później doktor opuszczał wreszcie mieszkanie przy Prusa, oczy nadal miał mokre od łez, które co chwila dyskretnie ścierał. W sercu natomiast, oprócz zdumienia, w jakie wprawiła go usłyszana historia, znalazł coś jeszcze. Tęsknotę za Kimś, kogo wciąż jeszcze bał się nazywać Bogiem".

Jakie wyzwania stawia życie przed bohaterami, czyli grupą przyjaciół? Z jakimi problemami będą musieli sobie poradzić? O tym opowiada autorka w swojej książce. Jest to powieść o prawdziwej miłości dwojga ludzi ale i przyjaźni, takiej którą rzadko można dziś spotkać, a szkoda. Najłatwiej jest przecież zwalić wszystko na to, że takie mamy czasy, ciągle gdzieś biegniemy, ta pogoń za rzeczami, które często okazuje się, że nie mają dla nas znaczenia w obliczu poważnych problemów jakie spotykają nas niejednokrotnie w życiu. Dlatego po przeczytaniu tej książki można się choć na chwilę zatrzymać i zastanowić nad swoim życiem. Skłania do głębokiej refleksji… Pięknie ukazana jest tu również wiara w Boga i droga jaka do niej prowadzi. Książka należy do serii opowieści z wiary, moim zdaniem ukazuje w tak piękny i wzruszający sposób to co nas spotyka na co dzień i można powiedzieć, że każdy odnajdzie tu coś dla siebie. M. Mikutel potrafi wzbudzić wiele emocji, które chwytają czytelnika za serce bardzo mocno. Podobał mi się styl pisania autorki nie wyszukany bardzo przyjemny w odbiorze. Natomiast śledząc losy bohaterów miałam wrażenie, że znam się z nimi bardzo dobrze. To opowieść o życiu, które potrafi bardzo zaskoczyć, ale też o nieprzemijających wartościach o których zdarza nam się często zapominać w poszukiwaniu swojej drogi. Ta książka niesie nam przesłanie, że wszystko co nas spotyka dzieje się po coś. Polecam, naprawdę warto!

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tyle się śmiała. Czułam się, jakbym urwała się na wagary z najlepszą przyjaciółką. Zbyszek na święta zamówił w necie tę kawę, co ją tak bardzo lubię. Zapamiętał, jak był u nas we Wrocławiu, jak się nad nią rozpływałam. Anielka zdobyła gdzieś kolczyki, które bardzo mi się u niej spodobały, taki tutejszy handmade. Witek... Ja wiem, że to drobne rzeczy, ale w tych niuansach, drobnostkach, tak wyraźnie widać, co kto ma w sercu. Nie znam tego z naszego domu. Tego uczucia, kiedy ktoś postarał się, żeby zrobić dla mnie coś miłego ".

Jest to druga książka autorki, pierwsza „Mój syn” po którą sięgnęłam, była bardzo udanym debiutem. Cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, uważam, że to bardzo wartościowa opowieść i jeśli nie mieliście okazji jej czytać to polecam przed „Gdzie jesteś bracie” poznać powieść „Mój syn”, aby wczuć się lepiej w tą historię. Magdalena Mikutel swoją pierwszą książką wysoko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
32

Na półkach:

Piękna historia o tym, czym jest chrześcijaństwo, jeśli potraktujemy je na poważnie. Bez nadęcia i moralizmów, bez unikania trudnych tematów. Polecam tym, którzy szukają umocnienia w wierze, poszukującym, a nawet wątpiącym. Powieść może być okazją do spotkania z Bogiem prawdziwym – czyli takim, który jest blisko nas i chce dobra człowieka, a nie z fałszywym wizerunkiem odległego typa ciskającego pioruny na grzeszników. Takich powieści chrześcijańskich więcej!

Piękna historia o tym, czym jest chrześcijaństwo, jeśli potraktujemy je na poważnie. Bez nadęcia i moralizmów, bez unikania trudnych tematów. Polecam tym, którzy szukają umocnienia w wierze, poszukującym, a nawet wątpiącym. Powieść może być okazją do spotkania z Bogiem prawdziwym – czyli takim, który jest blisko nas i chce dobra człowieka, a nie z fałszywym wizerunkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Książka jest kontynuacją „Mojego syna”, ale jeśli przeczyta się ją osobno, to myślę, że szybko
połapiemy się w tym co i jak :) Ale w związku z tym recenzja może być traktowana jako spoiler dla tych, którzy planują czytać obydwie książki:)
Minął rok od dnia w którym życie Witka i jego przyjaciół wywróciło się do góry nogami.
Naturalną kontynuacją tych wydarzeń i przemiany jaka dokonała się w głównym bohaterze ma być chrzest jego i jego syna. Okazuje się jednak, że to dopiero początek niezwykłych wydarzeń w życiu młodego mężczyzny i jego przyjaciół. Ich wiara, nadzieja i miłość do innych sprawiają, że Bóg
daje im niezwykły dar.
Tyle mogę napisać, żeby nie zaspoilerować całości:)
I tu się zaczynają schody. Niestety. Bo jak pierwsza część była dla mnie świetna, wciągająca, a o
Bogu było cudnie mówione, naturalnie i między wierszami (ta niezwykła umiejętność została włożona w Pawła i Anielę),tak z drugą częścią mam problem. Boże działanie dosłownie wylewa się z większości wypowiedzi bohaterów, a wydarzenia jakie miały miejsce w ich życiu powodują, że są Nim przesiąknięci. I mimo że lata działałam we wspólnocie, to tego w tej książce było dla mnie za dużo. Rozumiem jaki był cel autorki, ale niektórych ta mnogość może przytłoczyć.

Książka jest kontynuacją „Mojego syna”, ale jeśli przeczyta się ją osobno, to myślę, że szybko
połapiemy się w tym co i jak :) Ale w związku z tym recenzja może być traktowana jako spoiler dla tych, którzy planują czytać obydwie książki:)
Minął rok od dnia w którym życie Witka i jego przyjaciół wywróciło się do góry nogami.
Naturalną kontynuacją tych wydarzeń i przemiany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach:

,To dziwne uczucie, kiedy się okazuje, że Pan Bóg jest o wiele bliżej, niż nam się wydaje. Zmagałem się z tym dobry kawałek czasu. Ale jeśli to rzeczywiście Jego działanie, nie ma sensu z tym walczyć. I tak jest silniejszy".

Minął rok od wydarzeń z pierwszej części, powoli wydawało się, że zyciwy rollercoaster zaczął zwalniać a bohaterowie mogli odetchnąć z ulgą. Nic bardziej mylnego, los stawia przed nimi kolejne wyzwania. Paweł po pobiciu powoli wraca do zdrowia ale jego noga wymaga żmudnej rehabilitacji. Niestety lekarzy nie dają szans na pełną sprawność. Witek, mały Jureczek i Aniela starają się okazać Pawłowi jak najwięcej wsparcia. Wszak jest dla nich przyjacielem.
Autorka stworzyła wspaniałą historię, pełną nadziei i wiary w Boży plan. Zmagania Pawła z chorobą, jego rozterki, chwile zwatpienia ale też wiary w szczęśliwe zakończenie są mi niezmiernie bliskie. Miałam wrażenie jakbym rozmawiała z przyjacielem i poznawała jego problemy. Autorka w bardzo subtelny i pełen wrażliwości sposób kreśli obraz relacji głównych bohaterów z Bogiem. Zwraca naszą uwagę na ogrom Bożej miłości, która jest w stanie uzdrowić nie tylko duszę ale i ciało.

,,Często modlę się o uzdrowienie i czasem coś się dzieje od razu, a czasem dopiero po kilku dniach , nieraz miesiącach. Często nie dzieje się nic. Choroba zostaje. Nie wiem dlaczego tak jest. Nie jestem Bogiem. Nie jestem w stanie ocenić, czy człowiek, nad którym się modlę, ma chociaż tę odrobinę wiary potrzebną, żeby Bóg zaczął działać. Nie mam też pojęcia, czy nie ma wobec niego po prostu innych planów. Może zdrowie wcale nie zbliżyłoby go do Boga? Taki jest ostateczny cel cudu. Wejście w głębszą relację z naszym dobrym Ojcem".

,To dziwne uczucie, kiedy się okazuje, że Pan Bóg jest o wiele bliżej, niż nam się wydaje. Zmagałem się z tym dobry kawałek czasu. Ale jeśli to rzeczywiście Jego działanie, nie ma sensu z tym walczyć. I tak jest silniejszy".

Minął rok od wydarzeń z pierwszej części, powoli wydawało się, że zyciwy rollercoaster zaczął zwalniać a bohaterowie mogli odetchnąć z ulgą. Nic...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
92

Na półkach:

Właśnie skończyłam czytać "gdzie jesteś bracie?". Podobnie jak "Mój syn" obie książki Magdaleny Mikutel to mocne i poruszające historie o codziennych wyborach, zmaganiu się z samym sobą. To piękna pokrzepiająca historia miłości młodych ludzi.

W "gdzie jesteś Bracie" jeszcze wyraźniej dostrzegalny jest wątek wiary i codziennych wyborów, które z niej wynikają.

Właśnie skończyłam czytać "gdzie jesteś bracie?". Podobnie jak "Mój syn" obie książki Magdaleny Mikutel to mocne i poruszające historie o codziennych wyborach, zmaganiu się z samym sobą. To piękna pokrzepiająca historia miłości młodych ludzi.

W "gdzie jesteś Bracie" jeszcze wyraźniej dostrzegalny jest wątek wiary i codziennych wyborów, które z niej wynikają.

Pokaż mimo to

avatar
148
148

Na półkach:

Szukaliście kiedyś szczęścia, miłości, uznania w oczach innych ludzi, lecz oni zwyczajnie was zawiedli?
🍁
Pewnie wielu z nas tak miało. Myślę, że na pewno jest Ktoś kto zawsze nad nami czuwa i kocha nas pomimo wszystko. A tym kimś jest Bóg.

,,Coraz bardziej podobał mu się świat, w którym szczęście nie zależało ani od życiowych okoliczności czy sprawności fizycznej. Tkwiło głębiej w ich sercach, umieszczone tam przez Tego, który zawsze chciał dla nich dobra”.

Zdaje się, że główny bohater oraz jego rodzina najtrudniejsze chwile ma już za sobą. Jednak pewne zdarzenia, które dzieją się za przyczyną Ducha Świętego sprawiają, że życie niektórych osób znacznie się zmieni.

Nieudane operacje Pawła oraz kłopoty w życiu osobistym sprawiają, że jego życie staje się bardziej skomplikowane. Chociaż jego wiara zdaje się pozostawać niezachwiana. Dodatkowo pojawiają się takie sprawy, które bohater ukrywa nawet przed swoim przyjacielem.

Do czego Bóg wzywa Witka i Pawła?

,,(...) zdrowie to jest coś więcej niż to, że nasze ciało nie będzie sprawiało nam problemu. Ono jest w tobie, jest w rodzinie (...) i rozlewa się gdzieś dalej, sprawiając, że ten dziwny świat naprawdę staje się lepszy. Dla mnie to jest cud”.

Nie zdajemy sobie sprawy, że otwarcie oczu o poranku czy zobaczenie bliskich nam osób jest już cudem samym w sobie. Codzienne obowiązki przysłaniają nam to co najważniejsze, tym samym nasze życie staje się ciągłym biegiem. Niekiedy tracimy z oczu to co najważniejsze, jednak Bóg walczy o nas. W końcu pasterz szuka swojej owieczki. Tylko czy my dajemy się odnaleźć? Tytułowe ,,Gdzie jesteś bracie?” jest niczym pytanie skierowane przez Boga do każdego z nas. Kluczowe jest jednak to, czy chcemy dać się odnaleźć. Czy nie spychamy na dalszy plan tego co najważniejsze.

Magdalena Mikutel na kartach powieści przekazuje kilka istotnych rad, które każdy powinien wziąć do siebie. Pierwsza z nich dotyczy sądzenia po pozorach; które jest bardzo krzywdzące i które może postawić cień nawet na wielkiej przyjaźni jak i miłości. Kolejna dotyczy postawy człowieka jako katolika, który powinien mieć otwarte serce na pomoc innym ludzi. I mogłabym wymieniać tak bez końca. Uważam jednak, że każdy znajdzie w tej książce coś co poruszy go szczególnie i otworzy oczy na pewne sprawy.
Podsumowując książka wywołuje swoistą tęsknotę za Bogiem. Bogiem, który jest w każdej sytuacji, chorobie, ale i miłości, dobrym uczynku, czy drugim człowieku. Pokazuje także, że do prawidłowego rozwoju człowieka, wcale nie trzeba luksusu, pieniędzy czy sławy lecz potrzeba miłości. Bo koniec końców to z miłości rozliczy nas Bóg.

Szukaliście kiedyś szczęścia, miłości, uznania w oczach innych ludzi, lecz oni zwyczajnie was zawiedli?
🍁
Pewnie wielu z nas tak miało. Myślę, że na pewno jest Ktoś kto zawsze nad nami czuwa i kocha nas pomimo wszystko. A tym kimś jest Bóg.

,,Coraz bardziej podobał mu się świat, w którym szczęście nie zależało ani od życiowych okoliczności czy sprawności fizycznej. Tkwiło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
100

Na półkach:

Wciągająca opowieść o wierze, miłości i przyjaźni, o walce ze swoimi ograniczeniami i o tym, że Bóg działa, ale trzeba Mu tylko na to pozwolić. Sporo tu odniesień do Boga, Biblii, modlitwy i duchowości charyzmatycznej, ale mnie to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie. W końcu to powieść z serii Opowieści z wiary i taka właśnie jest ta książka: wypływająca z serca i z głębokiej wiary.

Wciągająca opowieść o wierze, miłości i przyjaźni, o walce ze swoimi ograniczeniami i o tym, że Bóg działa, ale trzeba Mu tylko na to pozwolić. Sporo tu odniesień do Boga, Biblii, modlitwy i duchowości charyzmatycznej, ale mnie to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie. W końcu to powieść z serii Opowieści z wiary i taka właśnie jest ta książka: wypływająca z serca i z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
168

Na półkach:

"Gdzie jesteś, bracie?" to zarówno tytuł, jak i cytat, zdanie wysłane SMSem przez jednego z bohaterów. Jest on ważny dla fabuły książki i wypowiedziany w momencie przełomowym. Wypowiedziany pod delikatnym natchnieniem, których w powieści nie brakuje…

Mamy historię i to nie jedną, bo bohaterowie pojawiają się z kolejnymi rozterkami, problemami i zdarzeniami. Nowymi, życiowymi, trafiającymi mocno w serce, bo choć to tylko literacka fikcja, wielu z nas może się w niej bardzo odnaleźć…

"Wejdę z tobą w dyskusję. Przestań się miotać. Gdybym był na twoim miejscu, powiedziałbyś mi, że owszem, przyszły jakieś trudne wydarzenia, ale na pewno one nauczą mnie wielu rzeczy. I że najważniejsze, że jest w tym wszystkim Pan Bóg. I dodałbyś, że to jest koszt, który trzeba zapłacić za rzeczy naprawdę ważne. A ja bym ci uwierzył. Wiesz, dlaczego? Bo na własne oczy widziałem, jak udało ci się wyciągnąć parę osób z niezłych tarapatów".

Jednak te wszystkie zdarzenia dzieją się jakby w tle, obok. Mocno przebija się tu wątek przyjaźni, wzajemnego wsparcia w chwilach załamania i kryzysu, uzdrowienia i przebaczenia rzeczy na pozór nie do wybaczenia, zdrady i powrotu tam, gdzie jest prawdziwa miłość. Wiele razy zastanawiałam się co się za chwilę wydarzy, jak skończy się dana sytuacja, czy jak ów bohater wybrnie z takich tarapatów. Jednak nie to czyni tę lekturę wyjątkową…

"Witek uśmiechnął się w ciemnościach. Coraz bardziej podobał mu się świat, w którym szczęście nie zależało ani od życiowych okoliczności czy sprawności fizycznej. Tkwiło głęboko w ich sercach, umieszczone tam przez Tego, który zawsze chciał dla nich dobra".

Autorka dotknęła tematu charyzmatów, bycia blisko Boga i wyruszenia z Nim w przygodę, która dla wielu osób (nawet z pozoru zaangażowanych katolików) wydaje się śmieszna. Czy Bóg żyje i działa dziś? Czy do nas mówi i chce przemawiać naszymi ustami? Jak odróżnić głos Boga od innych i czy każdy może być Jego wiernym uczniem i przekaźnikiem łaski?

Mnie ta książka pobudziła do pytań o stan mojego serca, zaangażowania, wiarę. Sprawiła, że po raz kolejny poczułam w sercu tę lekkość, która przychodzi wtedy, gdy spotykam się z Prawdą – Bogiem, który jest i działa. Tym, który może wszystko przemienić, jeśli tylko Mu na to pozwolimy…

Magdalena Mikutel zaryzykowała pisząc tę książkę tak, a nie inaczej. Pokazuje nam co dzieje się w życiu człowieka, który na serio traktuje relację z Bogiem. Wystawia się tym na ostrzał tych, którzy tak przeżywanej wiary nie rozumieją i nie akceptują.

Jednak to, co może przekonać do lektury wszystkich czytelników, to jest fabuła sama w sobie – wartka, wciągająca, czasami budząca chwile zatrzymania, innym razem oczekiwania na dalsze losy bohaterów. Mnie przekonała i całym sercem jestem na tak!

"Gdzie jesteś, bracie?" to zarówno tytuł, jak i cytat, zdanie wysłane SMSem przez jednego z bohaterów. Jest on ważny dla fabuły książki i wypowiedziany w momencie przełomowym. Wypowiedziany pod delikatnym natchnieniem, których w powieści nie brakuje…

Mamy historię i to nie jedną, bo bohaterowie pojawiają się z kolejnymi rozterkami, problemami i zdarzeniami. Nowymi,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    24
  • Posiadam
    2
  • Z morałem
    1
  • Lit. obyczajowa
    1
  • Plany biblioteczne
    1
  • Środek cyklu lub serii
    1
  • Mikutel Magdalena
    1
  • Obyczajowa
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdzie jesteś bracie?


Podobne książki

Przeczytaj także