Łapiąc oddech

Okładka książki Łapiąc oddech Amy Koppelman
Okładka książki Łapiąc oddech
Amy Koppelman Wydawnictwo: Replika literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2022-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-20
Język:
polski
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Książka bardzo głęboka, na, tyle że można odebrać jakby powstała na faktach .
Jest jednak coś co sprawia że patrzę na nią krytycznie , czytając komentarze niedowierzam że nikt o tym nie wspomniał.
Bo oto mamy piękny dom ,dobry status społeczny, kochającego męża i...
I synka , którego z powodu depresji bohaterka nie potrafi kochać tak jak by chciała.
Tylko czy aby depresją można usprawiedliwić jej zachowanie względem własnego syna ?
Czy depresja skłania nas do zboczenia , jakim jest wpychanie języka do ust niemowlęcia, i podniecanie się tym faktem ?
Czy aby to nadal depresja , czy już inne zaburzenia.
"...Usta Teddy'ego były takie mięk-kie, takie małe, takie łatwe do pochło-nięcia. Włożyła język do ust swojego syna właśnie po to, by poczuć, jak to by było być z nim znowu jednością. Brako-wało jej tego, tej jedności. Jego język był miękki i głupi przy jej języku. Niewin-ny, gdy skradła mu pierwszy pocałunek..."
Zaskakuje mnie, że nikt nie zwrócił na to uwagi , bo czy depresja usprawiedliwia wszystko?

Książka bardzo głęboka, na, tyle że można odebrać jakby powstała na faktach .
Jest jednak coś co sprawia że patrzę na nią krytycznie , czytając komentarze niedowierzam że nikt o tym nie wspomniał.
Bo oto mamy piękny dom ,dobry status społeczny, kochającego męża i...
I synka , którego z powodu depresji bohaterka nie potrafi kochać tak jak by chciała.
Tylko czy aby depresją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
326

Na półkach:

Główna bohaterką jest Julie Davis. 26-letnia kobieta wydaje się, że ma wszystko co potrzeba, aby być szczęśliwą. Jest ładna, wykształcona, ma troskliwego męża, mieszkanie i nie może narzekać na brak pieniędzy. Ale Julie ma jeszcze coś: depresję. Nie potrafi cieszyć się z tego co ma, ani ze zdrowych dzieci, ani ze szczęścia małżeńskiego. "Bezpiecznie, nauczyła się płakaćw łonie swojego antydepresantu." Depresja to jeszcze teraz wstydliwa choroba, a tym bardziej 30 lat wcześniej, kiedy ta powieść została opublikowana. Autorka poruszyła bardzo trudny problem, zmaganie się z depresją, próby samobójcze wywołane chorobą, walka z lękiem. Książkę czyta się trudno, przeskoki czasowe są w tych samych rozdziałach.

Główna bohaterką jest Julie Davis. 26-letnia kobieta wydaje się, że ma wszystko co potrzeba, aby być szczęśliwą. Jest ładna, wykształcona, ma troskliwego męża, mieszkanie i nie może narzekać na brak pieniędzy. Ale Julie ma jeszcze coś: depresję. Nie potrafi cieszyć się z tego co ma, ani ze zdrowych dzieci, ani ze szczęścia małżeńskiego. "Bezpiecznie, nauczyła się płakaćw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
463

Na półkach:

Zacznę od tego, że jest to trudna pozycja. Bardzo mną wstrząsnęła i musiałam, ja czytać z przerwami, aby psychicznie odpocząć. Były momenty, że czułam się zbyt przytłoczona. A o czym jest ta książka i dlaczego mam takie odczucia po tej lekturze ? O tym przeczytacie poniżej.

Julie Davis jest młodą kobietą, która próbowała popełnić samobójstwo. Teraz okazuje się, że jest w ciąży i wkrótce urodzi syna. Jest bardzo zdeterminowana. Stara się prowadzić "normalne życie". Wszystko robi na siłę, jednak stale powtarza sobie że tak trzeba i musi być szczęśliwa, z tego co ma. A patrząc z boku na jej osobę, można stwierdzić, że naprawdę jest szczęściarą. Jest bogata, ma kochającego męża oraz dom w modnej dzielnicy. Jednak okazuje się, że to wszystko to tylko pozory. Pod maską pozornego szczęścia, skrywa się wiele lęków oraz dojmujący wstyd. Ponadto przeszłość nie daje Julie również o sobie zapomnieć. W konsekwencji stale prześladują ją wspomnienia z dzieciństwa, które dodatkowo potęgują jej złe samopoczucie. Podczas walki ze swoją chorobą, pewien czas po urodzeniu syna, kobieta zachodzi w kolejną ciążę. Wiąże się to z odstawieniem leków i przerwaniem terapii. Musi przez 9 miesięcy nauczyć się znowu normalnie żyć bez swoich farmakologicznych specyfików. Czy Julie uda się wytrwać w tym postanowieniu ? Czy pokona swoją chorobę ? Jaki finał znajdzie ta opowieść? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas czytania.

Jak wspomniałam na początku, to bardzo trudna publikacja. Opowiada o tym, jak trudną i ciężką chorobą jest depresja. Dziś już wiemy, że ani środki materialne, ani dobre rady czy uczucia najbliższych nie są w stanie nam pomóc w walce z chorobą. Tylko fachowa opieka lekarska oraz stała terapia, są w stanie w jakikolwiek sposób pomóc nam wyjść ze szponów tej podstępnej zarazy.

Poznajemy dzięki tej historii, jak wrażliwa jest ludzka psychika oraz z jakimi problemami musi się mierzyć osoba chora. Dowiadujemy się jakie uczucia towarzyszą kobiecie oraz jakie myśli stale ją dręczą. Teraz przechodząc na ulicy obok każdej matki, będziemy się zastanawiać co ona tak naprawdę czuje i myśli. Bo może okazać się, że wiele kobiet boryka się z takimi problemami. Z lektury dowiadujemy się jak zabójczą chorobą może być depresja i jakie konsekwencje za sobą niesie. Niektóre mogą okazać się nawet tragiczne. Przyznam że finał nieco mnie zaskoczył, ale też i bardzo poruszył. Aby przekonać się, dlaczego tak się stało, musicie przeczytać tę pozycję. Sądzę, że wiele osób powinno ją przeczytać. Zarówno kobiet jak i mężczyzn. Żeby wszyscy mieli świadomość tego, czym jest depresja i jak ciężko z niej wyjść. Bardzo wstrząsająca pozycja, która otwiera oczy. B Dziękuję Wydawnictwo Replika za egzemplarz do recenzji oraz możliwość poznania tej historii. Przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów.

Zacznę od tego, że jest to trudna pozycja. Bardzo mną wstrząsnęła i musiałam, ja czytać z przerwami, aby psychicznie odpocząć. Były momenty, że czułam się zbyt przytłoczona. A o czym jest ta książka i dlaczego mam takie odczucia po tej lekturze ? O tym przeczytacie poniżej.

Julie Davis jest młodą kobietą, która próbowała popełnić samobójstwo. Teraz okazuje się, że jest w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1092
685

Na półkach: ,

Trudna książka o jakże ważnym problemie. Główna bohaterka - Julie cierpi na depresję, która stanowi główną kanwę książki. Zwyczajne sprawy, opieka nad noworodkiem, codzienne czynności przy wszechogarniającej chorobie stanowią dla Julie nie lada wyzwanie. Autorka pokazuje jak wygląda codzienność osoby chorej na depresję. Specyficzny styl narracji i sposób pisania czasem mogą denerwować, ale to pewnie celowy zabieg autorki. Trzymałam mocno kciuki za Julie....szkoda, że to nie wystarczyło...

Trudna książka o jakże ważnym problemie. Główna bohaterka - Julie cierpi na depresję, która stanowi główną kanwę książki. Zwyczajne sprawy, opieka nad noworodkiem, codzienne czynności przy wszechogarniającej chorobie stanowią dla Julie nie lada wyzwanie. Autorka pokazuje jak wygląda codzienność osoby chorej na depresję. Specyficzny styl narracji i sposób pisania czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
125

Na półkach:

"Łapiąc oddech "
Amy Koppelman.

Kochani, dziś przychodzę do Was z dość ciężką, życiową historią, na której podstawie powstał film na Netflixie.
Depresja, to choroba, która dopada coraz więcej osób. Smutek, przygnębienie czy stany lękowe a w ostateczności próba, często udana, targnięcia się na swoje życie, to tylko niektóre objawy tego stanu. Bardzo często ukrywana przed najbliższymi, nie leczona, prowadzi do najgorszego. Statystyki są zatrważające.
"CZY MAJĄC WSZYSTKO MOŻNA BYĆ NIESZCZĘŚLIWYM ? ".
Julie Davis ledwo udało się uratować, kiedy próbowała popełnić samobójstwo. Tyle co urodziła dziecko a już musiała je zostawić na trochę, aby walczyć o swoje lepsze samopoczucie . Ma kochającego męża, pieniądze, prestiż, mieszkanie w dobrej lokalizacji, ktoś mógłby rzec, że niczego więcej jej do szczęścia nie potrzeba. Niestety demony w jej głowie ciągle próbują zepsuć jej samopoczucie i ciągną do złego. Julie zachodzi również w kolejną ciążę a co za tym idzie musi odstawić dotychczasowe leki,które trzymały ją w ryzach. Jak myślicie, jak dalej ta historia się potoczy?....
Nie spodziewałam się, aż tak ciężkiej historii. Książka o depresji i macierzyństwie, o codziennym zmaganiu się z każdą, nawet najprostszą rzeczą. Bardzo dobrze napisana i potrzebna lektura, dla każdego z nas. Nie sposób przejść obok niej obojętnie a jej zakończenie sprawia, że pozostaje w nas na długo. Obowiązkowa lektura....

"Łapiąc oddech "
Amy Koppelman.

Kochani, dziś przychodzę do Was z dość ciężką, życiową historią, na której podstawie powstał film na Netflixie.
Depresja, to choroba, która dopada coraz więcej osób. Smutek, przygnębienie czy stany lękowe a w ostateczności próba, często udana, targnięcia się na swoje życie, to tylko niektóre objawy tego stanu. Bardzo często ukrywana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1615

Na półkach: ,

Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam taki problem z jednoznaczną oceną książki. W tym przypadku najchętniej oddzieliłabym swoje uczucia związane z tematyką i ważnością poruszanych wątków od sfery technicznej, czyli stylu autorki i języka (być może także tłumaczenia i redakcji),bo ta część niestety leży.

Zdaję sobie sprawę z tego, że "Łapiąc oddech" to opowieść, która rządzi się nieco innymi prawami, ponieważ jej pierwsze wydanie powstało dawno temu (posłowie głosi, że opublikowano ją trzydzieści lat temu, a wszystkie inne źródła podają dwadzieścia lat, więc dziwna sprawa),dlatego sposób pisania mógł być nieco inny, ale jednak co tu dużo pisać - dawno nie czytało mi się książki tak opornie. Brnęłam przez nią jak przez największe bagno i to bez kaloszy. Zdania są dziwnie skonstruowane, narracja jest niemiłosiernie chaotyczna, a istotne wątki ledwie muśnięte, po czym zostawione na pastwę losu i domysłów czytelnika. Bardzo ciężko się to czyta.

Przy tym wszystkim jest to bardzo ważna historia, o której powinno być głośniej. Porusza temat depresji poporodowej, prób samobójczych, uzależnienia od leków, a także walki pomiędzy tym, co czuje i myśli człowiek, a tym co powinien czuć i myśleć według społeczeństwa. Kiedy człowiek w końcu zacznie chłonąć tę lekturę, zapominając o tym, jak jest koszmarnie napisana, to naprawdę dochodzi do wniosku, że szkoda tego zmarnowanego potencjału, bo to wartościowa rzecz.

Wejście w umysł bohaterki, która po prostu jest chora, to niesamowite doświadczenie. A zakończenie idealne, takie jakie powinno być, chociaż łamie serducho, a co wrażliwszym zapewni płacz na dłuższy czas. Dla samego finału warto sięgnąć po tę historię, bo świetnie pokazuje, jak wiele złego może się wydarzyć, gdy depresja przejmie stery. Bądźcie czujni, miejcie oczy dookoła głowy i wspierajcie, ale tak naprawdę, a nie od przypadku do przypadku.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam taki problem z jednoznaczną oceną książki. W tym przypadku najchętniej oddzieliłabym swoje uczucia związane z tematyką i ważnością poruszanych wątków od sfery technicznej, czyli stylu autorki i języka (być może także tłumaczenia i redakcji),bo ta część niestety leży.

Zdaję sobie sprawę z tego, że "Łapiąc oddech" to opowieść, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
120

Na półkach: , ,

Uważam, że powinno się dużo uwagi poświęcać depresji, gdyż dotyka ona coraz więcej osób (i to nie tylko dorosłych). Dobrze, że się o niej mówi, pisze, że przestaje być tematem tabu.

Julie, to 26-letnia kobieta, która choruje na depresję. Ma męża, syna, dom, pieniądze, jednak niczym nie potrafi się cieszyć. Ma też za sobą próbę samobójczą. Pomimo zażywania leków, nie czuje się najlepiej. Ciągle rozpamiętuje przeszłość, relacje z ojcem, nie umie odnaleźć się w rzeczywistości. Jej lęki rosną, gdy dowiaduje się, że po raz kolejny jest w ciąży. Nie wie czy poradzi sobie ze swoimi emocjami, kiedy będzie musiała odstawić antydepresanty. Czas przynosi odpowiedź…

Trochę rozczarowałam się tą pozycją. Po przeczytaniu opisu z tyłu książki, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Przeszkadzała mi narracja, przeskakiwanie w czasie, luźne myśli, słowa, które raz po raz wypowiadane były przez różne osoby. Trochę się w tym wszystkim gubiłam. Na początku książka mnie wymęczyła, dopiero w połowie się wciągnęłam i wczułam w sytuację głównej bohaterki, w jej myśli i uczucia.
Jeśli lubicie wyzwania, trudne tematy, to łapcie oddech i czytajcie ;)

Uważam, że powinno się dużo uwagi poświęcać depresji, gdyż dotyka ona coraz więcej osób (i to nie tylko dorosłych). Dobrze, że się o niej mówi, pisze, że przestaje być tematem tabu.

Julie, to 26-letnia kobieta, która choruje na depresję. Ma męża, syna, dom, pieniądze, jednak niczym nie potrafi się cieszyć. Ma też za sobą próbę samobójczą. Pomimo zażywania leków, nie czuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
469

Na półkach:

,,Łapiąc oddech" to historia kobiety cierpiącej na depresję. Julie ma za sobą próbę samobójczą. Wkrótce ma urodzić syna. Dzięki lekom i pomocy innych jakoś funkcjonuje. Kiedy małymi krokami 0rbuje realizować się jako matka, okazuje się, że jest w kolejnej ciąży. Dziewczyna jest bierna do tego stopnia, że to mąż podejmuje za nią decyzjie czy ona urodzi dziecko czy nie. Wiąże się to z dużym ryzykiem, bo na czas ciąży Julie musi odstawić leki.
Na wszystko naklada się prwsja społeczeństwa, oresja żeby karmić piersią, żeby być super mamą, pełną cierpliwości, wystorojną, szczupłą w tydzień po porodzie...

Książka nie należy do nowości (pierwotnie bykywa wydana w 2003 roku),ale jest bardzo aktualna. Depresja poporodowa dotyka do 30 % kobiet. Duży wpływ ma na to presja społeczna, z którą musi się zmierzyć każda matka. Kiedyś nie mówiło się o tym wcale, teraz temat powolutku wypływa, ale i tak nie wszystkie kobiety zwracają się o pomoc do specjalisty. Historia Julie jest smutna, przykra i poruszająca. Dziewczyna ma kochającego męża, dom, dobre wykształcenie, dziecko i drugie w drodze. Jednak nie ważny jest status społeczny, co posiadasz, albo czego nie. Przed depresją nie można się uchronić. Za uśmiechem mogą skrywać się skrzętnie skrywane lęki a w sercu smutek i mrok, o którym zwykły przechodzień nie będzie miał pojęcia.
Dbajmy nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, ale także o psychiczne. Jeśli sami o siebie się nie zatroszczymy, nikt za nas tego nie zrobi. I nie bójmy się prosić o pomoc, kiedy sami nie dajemy rady.
Historia Julie jest bardzo emocjonalna i choć narracja jest specyficzna , przez co czasami książkę ciężko się czyta, to warto sięgnąć po tą lekturę, bo mimo wszystko jest bardzo wartościowa.

,,Łapiąc oddech" to historia kobiety cierpiącej na depresję. Julie ma za sobą próbę samobójczą. Wkrótce ma urodzić syna. Dzięki lekom i pomocy innych jakoś funkcjonuje. Kiedy małymi krokami 0rbuje realizować się jako matka, okazuje się, że jest w kolejnej ciąży. Dziewczyna jest bierna do tego stopnia, że to mąż podejmuje za nią decyzjie czy ona urodzi dziecko czy nie. Wiąże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
191
191

Na półkach:

Oddech. To dowód na to, że Julie żyje. Łapie usilnie kolejny haust powietrza, bo chce żyć, bo ma dla kogo... ale czuje, że coś ściska ją za gardło, nie pozwala złapać tchu.

Julie jest młoda, śliczna, wykształcona. Ma fajnego, szczerze nią zainteresowanego męża i malutkiego synka. Mieszka w dobrej dzielnicy w jednym z najpopularniejszych miast na świecie. Niejedna z nas pozazdrościłaby jej miejsca, w którym się znalazła. Mimo to Julie targa się na swoje życie. Próba nieudana. Czy żałuje? Z jednej strony tak, z drugiej jeszcze trudniej znaleźć się jej pod ostrzałem ludzkich spojrzeń pełnych troski, strachu, niezrozumienia, a nawet pogardy. Wydało się. Julie ma problem. Nie radzi sobie. Nie wiadomo skąd i dlaczego coraz bardziej zapada się w smutku, odrętwieniu. Mimo to bierze kolejny oddech i otoczona wsparciem bliskich postanawia wziąć się w garść. Zachodzi w kolejna ciążę. Stara się z całych sił... ale czy ta historia może mieć dobry koniec?

---

Ene, due, rike... bęc. Twoja kolej. Ale jak to? A no tak to, że depresja nie rozmienia się na drobne. Łapie w swoje sidła wszystkich bez wyjątku. Nie uchronisz się przed nią statusem społecznym, dyplomem z czerwonym paskiem, czy ogólną opinią "przecież ona zawsze była taka radosna". Bo można być radosnym na zewnątrz,, gdy w środku czai się mrok, z którym nie umiemy sobie poradzić.

Poruszyła mnie ta historia. Jest mi z wielu powodów bliska. Trochę specyficzna narracja i emocjonalne demony bohaterki powodowały, że musiałam do niej wracać kilka razy, ale nie żałuję. Obserwujemy zmagania młodej mamy, można by powiedzieć w najszczęśliwszym momencie swego życia, która powinna być opoką dla swoich dzieci, a sama potrzebuje wsparcia.

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Dbamy o nasze bolące gardła, strzykające stawy, czy zakatarzone nosy, a samopoczucie zostawiamy na dalszy plan, jako mało istotny element naszego życia.

Dbajmy o siebie pod każdym względem!

Oddech. To dowód na to, że Julie żyje. Łapie usilnie kolejny haust powietrza, bo chce żyć, bo ma dla kogo... ale czuje, że coś ściska ją za gardło, nie pozwala złapać tchu.

Julie jest młoda, śliczna, wykształcona. Ma fajnego, szczerze nią zainteresowanego męża i malutkiego synka. Mieszka w dobrej dzielnicy w jednym z najpopularniejszych miast na świecie. Niejedna z nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
949

Na półkach:

Depresja to słowo, które tak wiele skrywa.
Pod płaszczykiem uśmiechu możemy kryć zawieszenie w próżni, pustkę, przygnębienie i wiele innych uczuć, które trzymamy w sobie.
Wydaje nam się, że dużo o niej wiemy, a ciągle jesteśmy zaskoczeni jeśli pojawia się u kogoś nam bliskiemu.
"Łapiąc oddech " to książka przedstawiająca historię matki i żony, ktora zmaga się z depresją.

Julie Davis została odratowana po próbie samobójczej. Ma urodzić syna i jest zdeterminowana do tego, aby prowadzić normalne życie. Ma kochającego męża, pieniądze, mieszkanie.
Niestety to wszystko nie daje jej pewności siebie i stabilizacji, a wręcz przeciwnie wewnątrz siebie czuje wstyd i lęk.
Julie emocjonalnie jest sparaliżowana, nie ma poczucia własnej wartości, a emocje mieszają jej w głowie.
Jakby tego było mało zachodzi drugi raz w ciążę i musi odstawić leki,dzięki którym jest w stanie w miarę normalnie funkcjonować.
Autorka świetnie wciągnęła mnie jako czytelnika w głowę Julie. Dzięki pierwszoosobowej narracji mogłam wczuć się w myśli towarzyszące jej każdego dnia, jej walkę o lepsze jutro.

Depresja jest czymś poważnym i nie należy jej bagatelizować czy wyśmiewać.
Szczerze polecam lekturę, która choć trochę pomoże zrozumieć co dzieje się z człowiekiem będącym w tym stanie.

Depresja to słowo, które tak wiele skrywa.
Pod płaszczykiem uśmiechu możemy kryć zawieszenie w próżni, pustkę, przygnębienie i wiele innych uczuć, które trzymamy w sobie.
Wydaje nam się, że dużo o niej wiemy, a ciągle jesteśmy zaskoczeni jeśli pojawia się u kogoś nam bliskiemu.
"Łapiąc oddech " to książka przedstawiająca historię matki i żony, ktora zmaga się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    34
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    5
  • 2023
    4
  • 2022
    2
  • 2023 papierowe
    1
  • Samodzielne
    1
  • E-booki
    1
  • Recenzja
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Więcej
Amy Koppelman Łapiąc oddech Zobacz więcej
Amy Koppelman Łapiąc oddech Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także