Święta handlarki starociami

Okładka książki Święta handlarki starociami Dilly Court
Okładka książki Święta handlarki starociami
Dilly Court Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2022-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-19
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381399111
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
805
734

Na półkach:

Sama nie wiem co sądzić o tej historii. Do pewnego momentu czytało się fajnie, poznało się historię ludzi biedniejszych i ich pracy, ale w pewnym momencie było za dużo ludzi na raz i to się ciągło do samego końca.

Sama nie wiem co sądzić o tej historii. Do pewnego momentu czytało się fajnie, poznało się historię ludzi biedniejszych i ich pracy, ale w pewnym momencie było za dużo ludzi na raz i to się ciągło do samego końca.

Pokaż mimo to

avatar
674
463

Na półkach: ,

Niby romans, niby obyczajówka. I byłoby to naprawdę dobra książka, gdyby autorka nie zagalopowała się tak bardzo w ostatnich nieszczęsnych 90 stronach...

Wiktoriańska Anglia, Londyn, a do tego z daleka od wyższych sfer. Brzmi nieźle, no nie?
I przez większość książki nie jest źle.
Nie wiem prawie nic o społeczeństwie angielskim czasów panowania królowej Wiktorii, ale nie sądzę, aby to co przedstawiła w swojej książce Dilly Court było jakoś bliskie stosunkom wówczas panującym. Jednak podczas czytania tej powieści ewentualne nieścisłości mnie jakoś nie irytowały. Ładnie się płynęło przez opowieść o życiu rodziny handlarzy starzyzną, ich walce o utrzymanie się na powierzchni.
Bohaterka czasami może i była irytująca, ale wziąwszy pod uwagę, że to młoda dziewczyna... no niech autorce będzie, kupuję taką narrację.
Niestety od strony 356 nie warto czytać, bo to kompletnie nielogiczny bełkot, a do tego autorka wyjechała jeszcze z trzema błyskawicznymi romansami (bo nagle, jak Filip z konopii, wyskakuje jeszcze niejaka Consuela z Kalifornii, więc jej też trzeba na szybko jakiegoś amanta wyczarować)
Wspomnę jedynie, że pod koniec wszystko zostało dodatkowo solidnie polukrowane, aż zaczęło mi się nawet zbierać na mdłości (nie, nie zjadłam nic nieświeżego, to też nie migrena ani ciąża, to tylko pomysły pani Court ;)

Na plus:
1. Nie ma tu nachalnego romansu. Romans rozwija się niedostrzegalnie i nagle Sally ma dwóch adoratorów, z czego przez długi czas nawet nie bardzo zdaje sobie sprawę. Czyż to nie zabawne :)
2. Brak seksu, który gości od wielu lat na kartach wielu tzw. historycznych romansów

Niestety, wraz z rozwojem akcji moja ocena tej książki z 6 gwiazdek spadła do 5. Zastanawiałam się, czy za koszmarne 90 końcówki nie obniżyć oceny jeszcze bardziej (wedle zasady "nieważne jak zaczyna, ważne jak kończy"),ale postanowiłam zostawić te 5 i zaliczyć książkę do przeciętniaków.
Jejku....jednak gdy tylko sobie przypominam te bzdury + lukier z końcówki, to aż mnie korci, aby wpakować co najwyżej 4 gwiazdki. Może i tak zrobię...
Ale ten niezły początek, a właściwie to nawet większość książki...

Niby romans, niby obyczajówka. I byłoby to naprawdę dobra książka, gdyby autorka nie zagalopowała się tak bardzo w ostatnich nieszczęsnych 90 stronach...

Wiktoriańska Anglia, Londyn, a do tego z daleka od wyższych sfer. Brzmi nieźle, no nie?
I przez większość książki nie jest źle.
Nie wiem prawie nic o społeczeństwie angielskim czasów panowania królowej Wiktorii, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

Przepiękna książka, która wciąż jawiła mi się w głowie jako piosenka ,,A ja wolę moją mamę, co ma włosy jak atrament". Dlatego tak było, gdyż nasza młoda bohaterka straciła jakiś czas temu swoją mamę i kiedy tylko ktoś o niej wspominał, bądź przywodził jej na myśl dawniejsze czasy, to od razu w jej oczach pojawiały się łzy. Pozostał jej po niej tylko rasowy koń, który jest podwójnie najcenniejszą rzeczą dla niej. Ma też drugiego, który pomaga im w utrzymaniu się ze zbierania niepotrzebnych dla innych rzeczy. Prowadzi jej wóz zapełniany różnymi starociami, lecz sam nagle upada na zdrowiu. Ojciec dziewczyny również nie ma sił na jakąkolwiek pracę, więc dziewczyna zaczyna miewać smutne myśli. W rozmowie ze swoim ojcem widzimy, że i ona bardzo tęskni za swoją małżonką. Te rozmowy bywają dla niej przygnębiające, lecz ukazują nieuniknioną rzeczywistość. Czytający wielokrotnie się wzruszy, ja sama myślałam o tym, że i mój czas mija.
Pewnego dnia podczas objazdu przytrafia się coś strasznego. Koń, który dotąd pomagał im w zdobywaniu pieniędzy nie ma sił w dalszą drogę. Dziewczyna zostawia go u mężczyzny, który ma względem niej pewne plany. Postanawia przedstawić ją kobiecie, która mogłaby odkupić od niej rasową klacz. Ona wysłuchuje propozycji, jednak wciąż podkreśla, że nie chce go sprzedawać. My aż nadto czujemy jej żal i ból, kiedy zostaje przyparta do muru. Na dodatek to nie koniec jej zmartwień. Znajdą się bowiem inne osoby w potrzebie, które ona przygarnie do siebie. Tutaj ewidentnie widać, że dziewczyna jest osobą szczerą o bardzo dobrym sercu. Z duszą motyla i wrażliwością kurczaczka. Otacza opieką tak wielu ludzi i nie bierze pod uwagę tego, by ktokolwiek z nich w święta mógł zostać sam. To dawniejsze czasy, jednak język jest tylko lekko staroświecki. Oj porwała mnie bardzo, gdyż podkreśliła, że pomimo tylu złośliwych ludzi, znajdzie się na świecie ktoś, kto niespodziewanie potrafi wyciągnąć do nas swoją dłoń. Czytałam ją leciutko z łezką w oku. Chciałabym spotkać w życiu kogoś takiego jak Sally:-)Bardzo ją polecam:-)

Przepiękna książka, która wciąż jawiła mi się w głowie jako piosenka ,,A ja wolę moją mamę, co ma włosy jak atrament". Dlatego tak było, gdyż nasza młoda bohaterka straciła jakiś czas temu swoją mamę i kiedy tylko ktoś o niej wspominał, bądź przywodził jej na myśl dawniejsze czasy, to od razu w jej oczach pojawiały się łzy. Pozostał jej po niej tylko rasowy koń, który jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
144

Na półkach:

Muszę przyznać, że ta historia coś w sobie ma i zaskarbiła sobie moją sympatię. Czytało mi się ją bardzo dobrze i szybko. Naprawdę zżyłam się z tymi bohaterami.

Historia osadzona jest w XIX wieku i pokazuje nam niebywale silną bohaterkę, która musi mierzyć się z przeciwnościami losu i kłodami, które co rusz rzuca jej pod nogi świat.

A więc jeśli szukacie zimowej książki, która nie będzie jakoś szczególnie przesłodzona, to szczerze Wam polecam ten tytuł. Może i miejscami nie do końca zgadzam się z wyborami bohaterki, ale to nie wpływa na finalną moją ocenę książki, która jest całkiem dobra!

Muszę przyznać, że ta historia coś w sobie ma i zaskarbiła sobie moją sympatię. Czytało mi się ją bardzo dobrze i szybko. Naprawdę zżyłam się z tymi bohaterami.

Historia osadzona jest w XIX wieku i pokazuje nam niebywale silną bohaterkę, która musi mierzyć się z przeciwnościami losu i kłodami, które co rusz rzuca jej pod nogi świat.

A więc jeśli szukacie zimowej książki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
71

Na półkach:

Wspaniała,ciepła,wzruszająca książka.Polecam bardzo serdecznie!

Wspaniała,ciepła,wzruszająca książka.Polecam bardzo serdecznie!

Pokaż mimo to

avatar
386
285

Na półkach:

To nie jest świąteczna książka, mimo, że tytuł tak wskazuje. Dla mnie bardzo przeciętna, irytowała mnie główna bohaterka. Dla mnie była niezdecydowana, wciąż zmieniała zdanie i podejmowała iracjonalne decyzję. Oprócz tego losy bohaterów odmieniły się nagle i moim zdaniem mało realnie.

To nie jest świąteczna książka, mimo, że tytuł tak wskazuje. Dla mnie bardzo przeciętna, irytowała mnie główna bohaterka. Dla mnie była niezdecydowana, wciąż zmieniała zdanie i podejmowała iracjonalne decyzję. Oprócz tego losy bohaterów odmieniły się nagle i moim zdaniem mało realnie.

Pokaż mimo to

avatar
36
36

Na półkach:

" Święta handlarki starociami " to opowiedzieć o silnej kobiecie która po mimo przeciwności losu robi wszystko by podążać drogą do szczęścia. Historia głównej bohaterki Sally Suggs jest osadzona w XIX wieku w Londynie. Dziewczyna po śmierci matki zostaje sama z chorym ojcem a utrzymanie domu i rodziny spoczywa na jej barkach. Po drodze napotyka wiele przeciwności którym nie jeden człowiek nie dał by rady, ona natomiast uparcie brnie przez życie po mimo niebezpieczeństw jakie grożą jej i jej najbliższym. Wraz z ojcem żyją bardzo ubogo liczą każdy cent, po mino to Sally przygarnia do siebie przyjaciółkę w potrzebie oraz trzech chłopców których ojciec spisały a straty. Główna bohaterka wykazuje się ogromną odwagą, determinacją, empatią oraz miłością. Jej losy są powiązane z jej ukochanym koniem Flower, który jest jedyną pamiątką po zmarłej matce.
Odniosłam wrażenie jakby dla tego konia była w stanie zrobić wszystko ale okazuje się to dlatego że ma bardzo dobre i uczciwe sercem dla wszystkich.

"Święta handlarki starociami" to opowieść obyczajowa osadzona w pięknym zimowym klimacie. Historia idealna w okresie świątecznym gdyż zakończenie opowiadania nie dość że jest bardzo pozytywnie to jeszcze ma miejsce w wigilię. Polecam każdemu kto lubi książki o świątecznym klimacie i ze szczęśliwym zakończeniem. Była to dla mnie przyjemna odmiana gdyż literaturę obyczajową czytam rzadziej niż kryminały. Przyjemnie było przeczytać opowieść kończąca się w pozytywny sposób. Bardzo mi się podobało to, że akcja w książce przebiegała dynamicznie, nie nudziłam się czytając. Autorka bardzo dobrze zapoznaje nas z bohaterami, ich charakterami dzięki czemu udało mi się wczuć w te opowieść. Nie mogę zapomnieć o okładce, urzekła mnie. Bardzo dobrze oddaje wnętrze książki. Jest to historia która uczy, że przeciwności losu są do pokonania jeśli jesteśmy zdeterminowani, uczy że miłość jest mocą dająca siłę do pokonania wszelkich przeszkód

" Święta handlarki starociami " to opowiedzieć o silnej kobiecie która po mimo przeciwności losu robi wszystko by podążać drogą do szczęścia. Historia głównej bohaterki Sally Suggs jest osadzona w XIX wieku w Londynie. Dziewczyna po śmierci matki zostaje sama z chorym ojcem a utrzymanie domu i rodziny spoczywa na jej barkach. Po drodze napotyka wiele przeciwności którym nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
38

Na półkach:

Książka "Święta handlarki starociami" to książka Dilly Court, będąca opisem zmagań głównej bohaterki Sally z sytuacją, w której dziewczyna się znalazła. Główna bohaterka to kobieta, której życie zmienia się, kiedy ta dowiaduje się o tym, że jej ojciec jest chory. Od tamtej chwili musi poradzić sobie sama z tym, aby utrzymać rodzinę. Kobieta stara się jak może, aby jej bliskim niczego nie brakowało. Święta są tak jakby klamrą tej powieści- jej początkiem i końcem, a cała historia skupia się głównie na życiu młodej handlarki starociami. Książka bardzo ciekawa, idealna na ten świąteczny czas do czytania, albo do kupienia na prezent.

Książka "Święta handlarki starociami" to książka Dilly Court, będąca opisem zmagań głównej bohaterki Sally z sytuacją, w której dziewczyna się znalazła. Główna bohaterka to kobieta, której życie zmienia się, kiedy ta dowiaduje się o tym, że jej ojciec jest chory. Od tamtej chwili musi poradzić sobie sama z tym, aby utrzymać rodzinę. Kobieta stara się jak może, aby jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
43

Na półkach:

Bardzo lubię to, jak Dilly Court ukazała w "Świętach handlarki starociami" relacje pomiędzy bohaterami. Dzięki temu książka jest bardzo ciepła i rodzinna. Sally- czyli główna bohaterka jest bardzo empatyczna- po tym, jak straciła matkę, jej ojciec zaczyna ciężko chorować, przez to ona jedna musi utrzymać rodzinę. Książka jest ciekawa i muszę przyznać, że szybko się wkręciłam w bieg akcji. Sporo się w niej dzieje i mamy całą grupę bohaterów- przyjaciół Sally, ale też osoby, które życzą jej źle ze świetnie rozwiniętymi wątkami i charakterami. Na duży plus jest to, że nie ma tu bezosobowych bohaterów- każdy w tej historii jest inny i pełni odmienną rolę.

Bardzo lubię to, jak Dilly Court ukazała w "Świętach handlarki starociami" relacje pomiędzy bohaterami. Dzięki temu książka jest bardzo ciepła i rodzinna. Sally- czyli główna bohaterka jest bardzo empatyczna- po tym, jak straciła matkę, jej ojciec zaczyna ciężko chorować, przez to ona jedna musi utrzymać rodzinę. Książka jest ciekawa i muszę przyznać, że szybko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
40

Na półkach:

"Święta handlarki starociami" to jedna z ciekawszych książek świątecznych, jakie czytałam. Całkiem sporo się w niej dzieje, jak na ten typ książki. Mamy w niej przede wszystkim ukazane życie Sally- młodej dziewczyny, która mieszka w Londynie wraz z ojcem. Jej mama nie żyje, a ojciec pracuje jako handlarz starociami. Warto zaznaczyć, że akcja rozgrywa się w XIX wieku i to czuć- książka świetnie ukazuje też problemy kobiety, która w tych czasach zostaje główną żywicielką rodziny. Moim zdaniem mistrzowsko poprowadzona, niemal bajkowa historia, w której autorka dopracowała każdy szczegół.

"Święta handlarki starociami" to jedna z ciekawszych książek świątecznych, jakie czytałam. Całkiem sporo się w niej dzieje, jak na ten typ książki. Mamy w niej przede wszystkim ukazane życie Sally- młodej dziewczyny, która mieszka w Londynie wraz z ojcem. Jej mama nie żyje, a ojciec pracuje jako handlarz starociami. Warto zaznaczyć, że akcja rozgrywa się w XIX wieku i to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Chcę przeczytać
    65
  • Posiadam
    11
  • Legimi
    5
  • 2022
    4
  • Świąteczne
    2
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • Elektroniczna
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Święta handlarki starociami


Podobne książki

Przeczytaj także