Cześć! 💛
Znacie to uczucie, kiedy przypadkowo kupiona książka, po której nie spodziewaliście się fajerwerków okazuje się być odkryciem roku? 💛 Właśnie tak stało się z powieścią "Lifesaving for beginners" Ciary Geraghty :)
Kupiona za grosze "do darmowej wysyłki" odstała dłuższy czas na półce, a ten właśnie nadszedł. Otworzyłam książkę i przepadłam w okolicy czwartego rozdziału. Bałam się słodkiej, banalnej historyjki, dostałam ciekawie skonstruowaną opowieść w klimacie Zielonej Wyspy. Pióro autorki troszkę przypomina Moyes (co po późniejszym googlowaniu innych jej książek często się przewijało).

Wypadek samochodowy, w którym poszkodowane zostały dwie kobiety zmienia wszystko. Kat nie stało się nic, próbuje wrócić do dawnego życia, które swoją drogą nie jest wybitnie fascynujące... Milo, dziesięciolatek traci matkę, a to wywraca jego świat do góry nogami.
Rozdziały opowiadane przez chłopca od początku przypadły mi do serducha. Autorka świetnie wczuła się w swojego bohatera, pisze bez niepotrzebnego infantylnizmu. Milo staje się pośrednikiem między czytelnikiem a swoją dorosłą już siostrą, która zmaga się z własną żałobą, zastąpieniem matki bratu, a "trupem", który niespodziewanie wyskoczył z rodzinnej szafy.
Kat początkowo irytowała mnie niesamowicie, nie potrafiłam zrozumieć jej zachowania i wyborów, jedynie relacja z bratem bohaterki dodawała tej postaci odrobiny ludzkich uczuć. Wraz z rozwojem akcji (który dość szybko udalo mi się przewidzieć, lecz na szczęście nie rzutowało to na emocje w trakcie lektury) odkrywamy co za takim postępowaniem stoi i ten wątek zmienia absolutnie wszytko.

"Lifesaving for beginners" to książka o naprawianiu błędów z przeszłości, szukaniu prawdy o sobie, sile miłości i więzi rodzinnych. Nie jest to historia przesłodzona, można uśmiechnąć się przy niej, ale też uronić łezkę. Jednym słowem- kawał porządnej literatury obyczajowej i kompletnie nie rozumiem, dlaczego nikt nie wydaje u nas Geraghty?!

Cześć! 💛
Znacie to uczucie, kiedy przypadkowo kupiona książka, po której nie spodziewaliście się fajerwerków okazuje się być odkryciem roku? 💛 Właśnie tak stało się z powieścią "Lifesaving for beginners" Ciary Geraghty :)
Kupiona za grosze "do darmowej wysyłki" odstała dłuższy czas na półce, a ten właśnie nadszedł. Otworzyłam książkę i przepadłam w okolicy czwartego...