Styl bez zarzutu, doskonałe opisy narastających lęków, grozy sytuacji czy niepewności. Ale całościowo jako fabuła nie zrobiło na mnie wrażenia. Utwór w konwencji dziennika w niektórych momentach za bardzo podkreśla realizm koncentrując się na szczegółach. Narrator opowiada kolejne sytuacje , w których za każdym razem cierpienie jest niewyobrażalne i krańcowe. Miałam wrażenie że Poe zgotował swemu bohaterowi tylko koszmary i niebezpieczeństwa, ale nic ponadto.

Styl bez zarzutu, doskonałe opisy narastających lęków, grozy sytuacji czy niepewności. Ale całościowo jako fabuła nie zrobiło na mnie wrażenia. Utwór w konwencji dziennika w niektórych momentach za bardzo podkreśla realizm koncentrując się na szczegółach. Narrator opowiada kolejne sytuacje , w których za każdym razem cierpienie jest niewyobrażalne i krańcowe. Miałam...

Powieść napisana w charakterystycznym stylu autora, jednym słowem - klasyka.

Nie mam wiele do powiedzenia o tej pozycji, mi osobiście najbardziej podobał mi się środek historii oraz oczywiście samo zakończenie. Muszę przyznać, że odsłuchałam w audiobooku, bo z papierową wersją bym się prawdopodobnie poddała.

Całość jest narracją głównego bohatera, przemyśleniami dotyczącymi bieżących wydarzeń i opisami prób przeżycia. Mimo ograniczonego miejsca akcji naprawdę sporo się dzieje. Zaintrygowała mnie również duża ilość informacji dotyczących żeglugi, widać że autor był dobrze przygotowany.

Powieść napisana w charakterystycznym stylu autora, jednym słowem - klasyka.

Nie mam wiele do powiedzenia o tej pozycji, mi osobiście najbardziej podobał mi się środek historii oraz oczywiście samo zakończenie. Muszę przyznać, że odsłuchałam w audiobooku, bo z papierową wersją bym się prawdopodobnie poddała.

Całość jest narracją głównego bohatera, przemyśleniami...

Jestem zdziwiony tym co przeczytałem o tej książce w opisie tutaj, o tym jak bardzo została ona doceniona. Osobiście nie porwała mnie zbytnio, sama przygoda i historia dość ciekawa poza tym "magicznym" zakończeniem, które jakoś w ogóle mi do całości historii nie pasuje. Gdyby nie to na pewno oceniłbym wyżej całość. Czytając zanudziły mnie szczegółowe opisy pingwinów i kartografii wyprawy. Rozumiem, że w latach powstania książki był to jakiś ważny element dla czytelnika - śledzenie palecem mapy dla wczucia się czy łatwę pozyskiwanie przez lekturę wiedzy niedostępnej na co dzień. Nie broni się to obecnie za dobrze.

Jestem zdziwiony tym co przeczytałem o tej książce w opisie tutaj, o tym jak bardzo została ona doceniona. Osobiście nie porwała mnie zbytnio, sama przygoda i historia dość ciekawa poza tym "magicznym" zakończeniem, które jakoś w ogóle mi do całości historii nie pasuje. Gdyby nie to na pewno oceniłbym wyżej całość. Czytając zanudziły mnie szczegółowe opisy pingwinów i...