rozwińzwiń

Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie

Okładka książki Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie Catherine Gildiner
Okładka książki Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie
Catherine Gildiner Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Good Morning, Monster
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2022-08-16
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-16
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324082773
Tłumacz:
Aleksandra Żak
Tagi:
terapia psychoterapia
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
490 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Książka pisana z perspektywy terapeuty, szczera, bez słodzenia. Zgrabnie ujęta w konkretną opowieść. Przedstawia 5 historii bohaterów. Są fenomenalnie dobrane, zarówno dzięki zróżnicowaniu jak i w podobieństwach, których możemy się samodzielnie doszukiwać. Dlatego w każdej z nich mogłam odnaleźć część siebie.

Część wypowiedzi terapeutki odbierałam, jakby mówiła je do mnie. To było takie kojące. Cieszyłam się postępami i wzruszałam na koniec każdej historii pacjenta. Pomogło mi to też zrozumieć proces terapeutyczny i odnaleźć, dlaczego moje obecne terapie nie wyszły.

Ogółem jest bardzo ciężko mi skończyć książkę, nie przeskakiwać rozdziałów, szukać konsensusu, tracę często koncentrację i nie pamiętam, o czym była mowa i nie wracać.
Jednak tutaj chciałam przeczytać uważnie każde zdanie, nie męczyło mnie to i nie chciałam się od niej oderwać.
Skończyłam ją w tydzień! Sama nie mogę uwierzyć.

Książka pisana z perspektywy terapeuty, szczera, bez słodzenia. Zgrabnie ujęta w konkretną opowieść. Przedstawia 5 historii bohaterów. Są fenomenalnie dobrane, zarówno dzięki zróżnicowaniu jak i w podobieństwach, których możemy się samodzielnie doszukiwać. Dlatego w każdej z nich mogłam odnaleźć część siebie.

Część wypowiedzi terapeutki odbierałam, jakby mówiła je do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
138

Na półkach:

Mam dziś Ci do polecenia inspirującą książkę. W moim mniemaniu prawdziwą perełkę. Choć od razu zaznaczam, że nie jest to lektura dla każdego. Porusza dość trudne tematy, które dla niektórych mogą okazać się zbyt mocne…

Mowa o „Dzień dobry, potworku” Catherine Gildiner.

Autorka książki jest psychologiem – terapeutą z ogromnym doświadczeniem terapeutycznym. Wybrała historie pięciu pacjentów, które uznała za najbardziej ciekawe i godne pokazania szerszemu audytorium. Nieśpiesznie, dość szczegółowo opowiada o tym, z czym przez całe życie mierzą się jej pacjenci – bohaterowie tej książki. A uwierzcie, to nie są błahostki.

Mamy tu np. historię mężczyzny, który jest świetnym muzykiem, bardzo cenionym. Ma on problem ze zbudowaniem relacji z kobietą, nie tylko tej duchowej, ale tej fizycznej również. Coś go blokuje, choć on sam nie jest w stanie stwierdzić co. Badania wykazały, że jest zdrowy, więc prawdopodobnie chodzi o sferę psychiczną. To, czego dowiedziałam się o Peterze, jego dzieciństwie, rodzinie… Boże. To przerażające. Nie dziwi mnie jego dysfunkcyjność.

Zrozumienie tego, jak ogromny wpływ na ma na ludzi dzieciństwo, traumy i krzywdy doznane w wieku dziecięcym nie zajęło mi długo. Ten sam algorytm potwierdził się w każdym z omówionych przypadków. To, co przeszli i co przetrwali – to też trzeba zaznaczyć – pacjenci doktor Gildiner nie mieści mi się w głowie. Samo to, że żyją to ogromny sukces. Oczywiście nie wyszli z tego cało – są „tam w środku” poranieni, zniszczeni, dotkliwie pokaleczeni. Czasem ich rany mają też fizyczne ślady.

To lektura inna niż wszystkie. Bardzo ciekawie jest poznawać historie ludzi z perspektywy terapeutki. Doktor bardzo przystępnie i ciekawie tłumaczy przypadki poszczególnych bohaterów. Autorka przyznaje się również do swoich potknięć w karierze, pokazuje błędy popełnione nieświadomie podczas terapii. Jest szczera, jest po prostu człowiekiem.

To zdecydowanie książka do polecenia. Raczej nie znajdziecie jej na bookstagramie, a szkoda.

TO NIE JEST WSPÓŁPRACA

Mam dziś Ci do polecenia inspirującą książkę. W moim mniemaniu prawdziwą perełkę. Choć od razu zaznaczam, że nie jest to lektura dla każdego. Porusza dość trudne tematy, które dla niektórych mogą okazać się zbyt mocne…

Mowa o „Dzień dobry, potworku” Catherine Gildiner.

Autorka książki jest psychologiem – terapeutą z ogromnym doświadczeniem terapeutycznym. Wybrała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
696
90

Na półkach: ,

Terapeutka Catherine Gildiner, za zgodą swoich pacjentów, opisuje różne przypadki, z którymi zmierzyła się od początku swojej kariery psycholożki. Tłumacząc przy tym, jak ważne jest indywidualne podejście i wiedza ogólna terapeutów. Nie ma tu miejsca na różnego rodzaju uprzedzenia klasowe, światopoglądowe czy religijne. Dobry terapeuta powinien szanować swoich pacjentów. Gildiner pokazuje, jak również ona sama rozwija się na przestrzeni lat, nie ukrywając, jakie błędy mogła popełnić w konkretnych przypadkach.
„Dzień dobry potworku…” jest świetnym przykładem, jak często pacjenci zaczynają terapię z konkretnym problemem, a jego źródła sięgają znacznie dalej, niż mogłoby to się wydawać. Czasami problem jest tak głęboko zakorzeniony w naszej psychice, a z czasem próbujemy zamurować pewne wspomnienia, że nie zdajemy sobie sprawy, że mogliśmy być ofiarami przemocy, zaniedbań. A sprawcy do tej pory byli w naszym wyobrażeniu kimś ważnym, jesteśmy w stanie w dorosłym życiu wybielić go z każdego zła. Mało tego, zostajemy wychowywani w pokoleniowych „tradycjach”, które są dla nas czymś normalnym, aż nagle uświadamiamy sobie, że można żyć inaczej. Przez co nasz umysł zaczyna się gubić.
„Dzień dobry potworku…” jest świetnym przykładem, że choroby psychiczne traktują wszystkich po równo, nie oszczędza biednych, bogatych, artystów czy rdzennych Indian. Choć nadal w społeczeństwie są pewne kalki, że bogaty nie ma powodu do choroby. Bogatego nazwalibyśmy naburmuszonym gburem, a biednego z tymi samymi objawami, że jest po prostu nieśmiały.
Książka jest dobrze napisana. To opowieść, a nie suche nazwy metod terapeutycznych, czy listy objawów. To życie, które może spotkać wielu z nas.

Terapeutka Catherine Gildiner, za zgodą swoich pacjentów, opisuje różne przypadki, z którymi zmierzyła się od początku swojej kariery psycholożki. Tłumacząc przy tym, jak ważne jest indywidualne podejście i wiedza ogólna terapeutów. Nie ma tu miejsca na różnego rodzaju uprzedzenia klasowe, światopoglądowe czy religijne. Dobry terapeuta powinien szanować swoich pacjentów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
83

Na półkach:

DNF, historie ciekawe jednak sposób pisania nie dla mnie. Doszłam tylko do połowy.

DNF, historie ciekawe jednak sposób pisania nie dla mnie. Doszłam tylko do połowy.

Pokaż mimo to

avatar
231
152

Na półkach:

Sztuką jest oderwanie się od tej książki choćby na krótką chwilę. Historie ludzi i ich terapii opisane przez Catherine Gildiner są ekstremalne, ale w tym ekstremum znalazłam dla siebie niezliczoną ilość wskazówek i niewiarygodnej mądrości. To po prostu świetna, rewelacyna książka psychologiczna, najlepsza jaką w życiu czytałam, a czytałam ich sporo. Lekkość pióra i szczerość autorki zasługuje na duże uznanie.

Sztuką jest oderwanie się od tej książki choćby na krótką chwilę. Historie ludzi i ich terapii opisane przez Catherine Gildiner są ekstremalne, ale w tym ekstremum znalazłam dla siebie niezliczoną ilość wskazówek i niewiarygodnej mądrości. To po prostu świetna, rewelacyna książka psychologiczna, najlepsza jaką w życiu czytałam, a czytałam ich sporo. Lekkość pióra i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek o terapii, jakie w życiu czytałam, porównywalna z Yalomem.

Historia terapii pięciorga pacjentów, którzy przeszli w dzieciństwie piekło (cóż, że nieraz skomplilowana z różnych przypadków). Historie tego, co z tym zrobili i oni, i ona, pomagając im w spędzeniu reszty życia poza więzieniem własnych myśli, a właściwie wbitych im do głów kłamstw.
Historie są na tyle głębokie i drastyczne, że nie da się tego czytać na raz. Zresztą bohaterowie zasługują na to, by ich wysłuchać, dać im czas i przestrzeń, aby ich opowieść wybrzmiała, nawet tyle lat później.

Dodatkowy plus za pokazanie zaplecza warsztatu terapeutycznego, czyli autorefleksji autorki nad jej metodami, błędami, pomysłami na pomoc i superwizji, bez jakiej nawet doświadczony terapeuta się nie może obejść.
Jestem bardzo wdzięczna za tę książkę, nawet jeśli jej lektura była czasem bolesna.
Bardzo, bardzo polecam.

Jedna z lepszych książek o terapii, jakie w życiu czytałam, porównywalna z Yalomem.

Historia terapii pięciorga pacjentów, którzy przeszli w dzieciństwie piekło (cóż, że nieraz skomplilowana z różnych przypadków). Historie tego, co z tym zrobili i oni, i ona, pomagając im w spędzeniu reszty życia poza więzieniem własnych myśli, a właściwie wbitych im do głów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
940
212

Na półkach: , , ,

Bardzo rzadko daje taką ocenę. Te historie na nią zasłużyły. Może dlatego że tak bardzo prawdziwe…

Bardzo rzadko daje taką ocenę. Te historie na nią zasłużyły. Może dlatego że tak bardzo prawdziwe…

Pokaż mimo to

avatar
43
19

Na półkach:

Wspaniała książka opowiadająca o losach pacjentów dr Gildiner. Pomimo, iż są to w teorii spisane sesje terapeutyczne, to autorka przedstawia całość w formie płynnej narracji, co sprawia że czytanie jest bardzo przystępne.

Pozycja ta to genialne zaproszenie do rozważań o otaczającym na świecie i przyczynach zachowań ludzi wokół nas.

Wspaniała książka opowiadająca o losach pacjentów dr Gildiner. Pomimo, iż są to w teorii spisane sesje terapeutyczne, to autorka przedstawia całość w formie płynnej narracji, co sprawia że czytanie jest bardzo przystępne.

Pozycja ta to genialne zaproszenie do rozważań o otaczającym na świecie i przyczynach zachowań ludzi wokół nas.

Pokaż mimo to

avatar
187
119

Na półkach: ,

Inspirująca i dająca dużo do myślenia książka.
Jej bohaterami są ludzie, którzy w swoim życiu doświadczyli wiele bólu, cierpienia i okrucieństwa ze strony najbliższych. Momentami aż przechodzą ciarki i niedowierzanie, że mógł ich spotkać aż taki los.
To nieprawobne jaka w nich była/jest silna wola walki.
Do tej pory nie mogę przestać o niej myśleć. Naprawdę polecam!

Inspirująca i dająca dużo do myślenia książka.
Jej bohaterami są ludzie, którzy w swoim życiu doświadczyli wiele bólu, cierpienia i okrucieństwa ze strony najbliższych. Momentami aż przechodzą ciarki i niedowierzanie, że mógł ich spotkać aż taki los.
To nieprawobne jaka w nich była/jest silna wola walki.
Do tej pory nie mogę przestać o niej myśleć. Naprawdę polecam!

więcej Pokaż mimo to

avatar
573
215

Na półkach: , ,

Trudna tematyka, traumatyczne historie. Mimo wszystko książka wciągająca.

Trudna tematyka, traumatyczne historie. Mimo wszystko książka wciągająca.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 092
  • Przeczytane
    550
  • Posiadam
    84
  • 2023
    46
  • Teraz czytam
    35
  • Psychologia
    20
  • 2022
    13
  • Ulubione
    12
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2024
    7

Cytaty

Więcej
Catherine Gildiner Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie Zobacz więcej
Catherine Gildiner Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie Zobacz więcej
Catherine Gildiner Dzień dobry, potworku. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także