rozwińzwiń

11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli

Okładka książki 11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli Simon van der Geest
Okładka książki 11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli
Simon van der Geest Wydawnictwo: Wydawnictwo Format opowiadania, powieści dla dzieci
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Format
Data wydania:
2022-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-11
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366789210
Tłumacz:
Marta Talacha
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
418
299

Na półkach: ,

Książka opowiada o Evie, która w ramach projektu szkolnego postanawia odszukać swojego biologicznego ojca. Wie o nim dość niewiele, ale jest zdeterminowana - na tyle, aby nawet sprzedać własną prywatność i wyruszyć do dżungli, gdzie ponoć przebywa jej tata.

Wszystko brzmi dość banalnie, jednak w tej historii kryje się o wiele więcej (i nie mam na myśli tych cudacznych jak i urokliwych rysunków w środku). Jest to historia nie tylko o poszukiwaniach zaginionego rodzica, ale i o odkrywaniu tego, że co ważne może być na wyciągnięcie ręki. Dżungla nie jest do tego potrzebna. Dodatkowo można się nieźle przy niej bawić (zwłaszcza przy scenie, gdzie dziewczynka delikatnie zdenerwowała swoją mamę). To też powieść o przygodach, nieoczekiwanych znajomościach i poznawaniu siebie jak i swojego dziedzictwa.

Mimo, że książka ma sporo stron (prawie 400) to przez jej treść się płynie - zarówno dzięki stylowi autora jak i fragmentom projektu Evie. Czytało się ją świetnie i koniecznie będę musiała sięgnąć po inne książki autora.

Książka opowiada o Evie, która w ramach projektu szkolnego postanawia odszukać swojego biologicznego ojca. Wie o nim dość niewiele, ale jest zdeterminowana - na tyle, aby nawet sprzedać własną prywatność i wyruszyć do dżungli, gdzie ponoć przebywa jej tata.

Wszystko brzmi dość banalnie, jednak w tej historii kryje się o wiele więcej (i nie mam na myśli tych cudacznych jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
194

Na półkach: ,

Jaką książkę młodzieżową możecie polecić? Słyszeliście o polidaktylii, czyli o dodatkowym palcu?

Coś, co miało być szkolnym projektem przerodziło się w wyprawę życia.

Dwunastoletnia Evi (ma 11 palców u nóg),bohaterka powieści dla młodzieży Simona van der Geesta “11 palców. O tym jak zniknęłam w dżungli” @wydawnictwoformat, ma za zadanie zrobić szkolny projekt o tematyce związanej z biologią. Wpada na pomysł, że napisze pracę o swoim biologicznym ojcu. Ojcu, którego nie poznała, o którym jej matka, znana holenderska piosenkarka, nie chce mówić. Im więcej odkrywa faktów, a często tych odkryć dokonuje dzięki swojej zaradności i pomysłowości, tym bardziej chce go poznać. Te wszystkie odkrycia zaprowadzą ją do surinamskiej dżungli w Ameryce Południowej.

Nie jest to tylko powieść o szukaniu ojca. To też opowieść o poszukiwaniu i odkrywaniu siebie, oraz o docenianiu tego, co już się ma. Szukając nie zawsze znajdujemy to co chcielibyśmy znaleźć.

“11 palców” trzyma w napięciu od pierwszej strony. Napisana jest językiem prostym, zrozumiałym dla rówieśników Evi i tych trochę starszych, wprowadza nas w ich świat. Jednoczesne staje się powieścią przygodową, bo bohaterka nie unika trudnych wyborów i tarapatów.

Zazwyczaj nie czytam powieści młodzieżowych, chociaż sporo ich się pojawiło jak do tej pory na moim profilu, ale tym razem bardzo się cieszę, że zgodziłem się zrecenzować tę książkę. Już nie mogę się doczekać kiedy usiądę do następnej książki tego autora (“Pajątyl”).

Jaką książkę młodzieżową możecie polecić? Słyszeliście o polidaktylii, czyli o dodatkowym palcu?

Coś, co miało być szkolnym projektem przerodziło się w wyprawę życia.

Dwunastoletnia Evi (ma 11 palców u nóg),bohaterka powieści dla młodzieży Simona van der Geesta “11 palców. O tym jak zniknęłam w dżungli” @wydawnictwoformat, ma za zadanie zrobić szkolny projekt o tematyce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
258

Na półkach:

Niewinny projekt szkolny jedenastopalczastej Evy (w poprzednim poście wspominałam Wam o polidaktylii),o ojcach biologicznych, staje się przyczynkiem do poszukiwania przez dziewczynkę nie tylko ojca, ale i własnej tożsamości. Powszechnie wiadomo, że poszukiwanie siebie nie jest zadaniem łatwym i prostym. Nie jest to droga usłana różami. Szukając siebie (i ojca) można bowiem na ten przykład wylądować w dżungli. A tam to już wiadomo! Tylko szaleństwo i niebezpieczeństwo 🤭

Książka "11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli" to niezwykle mądra, ciepła i zabawna opowieść o nastolatce, która chce poznać swojego tatę. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, z jaką czułością, delikatnością i humorem Autor wprowadza Nas w świat nastolatki. Świat kolorowy, niewinny, ale i na swój sposób trudny. Zagłębiając się w tę historię zaczynamy inaczej patrzeć na świat dzieci. Zaczynamy rozumieć różnice w postrzeganiu wielu ważnych, podstawowych kwestii. Zaczynamy rozumieć, że czasem wystarczy zwykła rozmowa i potraktowanie bombelka poważnie, aby ten nie zwiał do dżungli. A tego, jak wiadomo, każdy rodzic chce uniknąć!

Reasumując, jeżeli macie ochotę na mądrą, lekką i zabawną historię to "11 palców" jest dla Was i oczywiście dla Waszych pociech 😉 Myślę, że wspólne czytanie przyniesie Wam mnóstwo frajdy. A no i oczywiście muszę wspomnieć o wydaniu! Jest obłędne! Klimatyczne ilustracje i oprawa książki zasługuje na wielkie brawa 👏👏👏 Bierzcie to cudo i czytajcie 😊

Niewinny projekt szkolny jedenastopalczastej Evy (w poprzednim poście wspominałam Wam o polidaktylii),o ojcach biologicznych, staje się przyczynkiem do poszukiwania przez dziewczynkę nie tylko ojca, ale i własnej tożsamości. Powszechnie wiadomo, że poszukiwanie siebie nie jest zadaniem łatwym i prostym. Nie jest to droga usłana różami. Szukając siebie (i ojca) można bowiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
230

Na półkach:

„11 palców” to historia,mimo że skierowana do młodszego czytelnika przypadnie do gustu nawet tym starszym,bo dzięki humorowi i lekkości, z jaką jest opisana, cała historia spodoba się każdemu, bo przy tym jest wartościowa i bardzo mądra, chociaż mnie zaskoczyła wiedza i otwartość tak młodej głównej bohaterki na sprawy seksualne. Pomysł na przedstawienie losów Evy przez to, że rzadko sięgam po książki przygodowe podczas czytania wydawał mi się jednym z ciekawszych pomysłów ukazanych w książkach dla młodszych, świetnie się bawiłam, czytając i byłam pełna podziwu dla zawziętości i odwagi małej dziewczynki, która nie odpuściła w poszukiwaniu ojca i poradziła sobie sama w dżungli, w dżungli, która dała jej wiele ważnych życiowych lekcji. Całą książkę mimo niemałej ilości stron świetnie się czyta dzięki krótkim rozdziałom i dzięki wydaniu, które naprawdę bardzo cieszy oko, chociaż, jak dla mnie czas Evy spędzony w domu można, by było skrócić, bo te rozdziały, zanim cała akcja się rozkręciła trochę mi się dłużyły, ale o samej podróży głównej bohaterki mogłabym czytać i czytać.

„11 palców” to historia,mimo że skierowana do młodszego czytelnika przypadnie do gustu nawet tym starszym,bo dzięki humorowi i lekkości, z jaką jest opisana, cała historia spodoba się każdemu, bo przy tym jest wartościowa i bardzo mądra, chociaż mnie zaskoczyła wiedza i otwartość tak młodej głównej bohaterki na sprawy seksualne. Pomysł na przedstawienie losów Evy przez to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
898
195

Na półkach:

Wow, cóż to była za przygoda. Mamy ty szkolny projekt, który uruchamia lawinę wydarzeń, skomplikowane, przesycone emocjami relacje z rówieśnikami, wyprawę do Surinamu oraz dżungli, a także udział w telewizyjnym programie. „11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli” Simona van der Geesta z ilustracjami Karst-Janneke Rogaar od @wydawnictwoformat to niesamowicie wciągająca lektura dla nastoletnich czytelników. Nie sądziłam, że tak wciągnie mnie ta surinamska przygoda Eve, która pewnego dnia postanawia dowiedzieć się więcej o swoim biologicznym ojcu.

Fabuła jest niewiarygodna i jak się okazuje oparta na faktach. Eve w ramach szkolnego projektu postanawia zająć się tematem biologicznych ojców. Zaczyna drążyć, wypytywać mamę, ale ta jak zwykle nabiera wody w usta. Jednak krok po kroku dziewczyna łączy ze sobą strzępki informacji. Angażuje ekipę programu pomagającego odnaleźć rodziny i wyrusza w niezwykłą podróż.

Książka jest napisana w bardzo ciekawy sposób. Główny tekst stanowi narracja Eve, są tu też maile jej i Luuka, najlepszego przyjaciela, a także kolejne rozdziały projektu. Jest tu wiele wątków: relacja mamy i córki, która jest trudna, ale niezmiernie ważna w życiu każdej z nich, przyjaźń i pierwsze zakochanie rówieśników, chęć odnalezienia biologicznego ojca mimo wszystko. Jak to się stało, że ojcem Eve jest mężczyzna z Surinamu? Co ukrywa mama? Czy David zniszczy przyjaźń Luuka? Piękna historia dla młodzieży, wielowątkowa i wciągająca jak wszechogarniająca puszcza. Okazuje się, że gdy czegoś szukamy, możemy odnaleźć zupełnie coś innego.

Wiek czytelników: 9+
Liczba stron: 376

@wydawnictwoformat
@booki_dzieci

Wow, cóż to była za przygoda. Mamy ty szkolny projekt, który uruchamia lawinę wydarzeń, skomplikowane, przesycone emocjami relacje z rówieśnikami, wyprawę do Surinamu oraz dżungli, a także udział w telewizyjnym programie. „11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli” Simona van der Geesta z ilustracjami Karst-Janneke Rogaar od @wydawnictwoformat to niesamowicie wciągająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
583
523

Na półkach:

Macie ochotę na podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej Surinamu?
W tę podróż zabierze Was dwunastoletnia Eva, która wyrusza na poszukiwania biologicznego ojca. To nie jest prosta sprawa, prawda? Zwłaszcza, gdy mama nie ma z nim kontaktu, mieszka na innym kontynencie i nic o nim nie wie. Dlaczego nagle chce poznać ojca? Musi napisać referat na biologię i dziewczynka wybiera temat o ojcach biologicznych. Wraz z zaznajamianiem się z tematem, postanawia znaleźć swojego biologicznego ojca dzięki programowi telewizyjnemu. Czy go znajdzie?
Od razu napiszę, że świetnie się bawiłam przy tej historii. Mimo poważnego tematu, dziecięcy humor urozmaicał tę powieść. Co prawda miejscami miałam wrażenie, że narrator jest dorosłym człowiekiem, a nie dwunastoletnią dziewczynką. Narracja pierwszoosobowa jak najbardziej tutaj pasuje, tylko nie jestem pewna, czy narracja dziewczynki nie jest miejscami bliższa do osoby dorosłej. Jest to jedyna kwestia, do której mogę się przyczepić i to jest moje odczucie. Może ktoś inny uważałby inaczej 🙂
Eva ma jedenaście palców u nóg, co stanowi o jej wyjątkowości. Zwłaszcza w miejscu, gdzie się udaje, by odnaleźć ojca. Jedenasty palec ma pewną właściwość, która pomaga dziewczynce w... wyszukiwaniu kłamstw 🤭 Czy to prawda, czy nie, musicie sami przeczytać, by się tego dowiedzieć.
Jestem oczarowana historią "Dziewczynki z Holandii" i z czystym sercem polecam ją każdemu, dzieciom od 10 roku życia jak i dorosłym. Ja, jako dorosła osoba, świetnie się bawiłam i z przyjemnością towarzyszyłam głównej bohaterce w tej trudnej podróży. Nie mogę nie wspomnieć, że odwaga jaką wykazała się Eva jest godna podziwu. Coś czuję, że skradnie serce nie jednemu czytelnikowi.
Rozdziały są krótkie i każdy posiada swój tytuł, dzięki czemu "wstępnie" wiemy, czego będzie dotyczył. Simon van der Geest potrafi oczarować czytelnika i sprawić, że nie zamknie się książki do ostatniej przeczytanej strony.

Macie ochotę na podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej Surinamu?
W tę podróż zabierze Was dwunastoletnia Eva, która wyrusza na poszukiwania biologicznego ojca. To nie jest prosta sprawa, prawda? Zwłaszcza, gdy mama nie ma z nim kontaktu, mieszka na innym kontynencie i nic o nim nie wie. Dlaczego nagle chce poznać ojca? Musi napisać referat na biologię i dziewczynka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    3
  • 2022
    1
  • Alonka do kupienia STARSZAK
    1
  • .2022
    1
  • Literatura dla dzieci
    1
  • Literatura dla dzieci i młodzieży
    1

Cytaty

Więcej
Simon van der Geest 11 palców. O tym, jak zniknęłam w dżungli Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także