Moje ciało jest okej!

Okładka książki Moje ciało jest okej! Aleksandra Górecka, Anna Natasza Górecka
Okładka książki Moje ciało jest okej!
Aleksandra GóreckaAnna Natasza Górecka Wydawnictwo: Znak emotikon poradniki
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Znak emotikon
Data wydania:
2022-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324076987
Tagi:
ciało emocje ciałopozytywność
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
281
121

Na półkach: ,

Książka sióstr Góreckich daje dokładnie to, co obiecuje. To świetna pozycja o ciałopozytywności dla dzieci, wzbogacona o ćwiczenia i proste, ale wymowne ilustracje. Uważam, że także wielu dorosłych mogłoby sporo się z niej nauczyć, nie tylko o samoakceptacji, ale także na temat tolerancji dla inności.
Podoba mi się, jak szerokie spektrum ludzi jest tu przedstawione. Wspomniano o różnych kolorach skóry i typach sylwetki, o niepełnosprawności, niebinarności, bielactwie i nie tylko. To ważne, żeby uczyć dzieci, że inność nie jest żadnym powodem do wykluczania ani do czucia się gorszym od reszty.
Dobrze, że powstają takie książki. Mam nadzieję, że po tę sięgnie jak najwięcej ludzi, nie tylko młodych. Z pewnością przyczyni się to do wychowania mniej przygnębionego, a bardziej otwartego społeczeństwa.

Książka sióstr Góreckich daje dokładnie to, co obiecuje. To świetna pozycja o ciałopozytywności dla dzieci, wzbogacona o ćwiczenia i proste, ale wymowne ilustracje. Uważam, że także wielu dorosłych mogłoby sporo się z niej nauczyć, nie tylko o samoakceptacji, ale także na temat tolerancji dla inności.
Podoba mi się, jak szerokie spektrum ludzi jest tu przedstawione....

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
538

Na półkach: ,

Co lubisz w swoim ciele? Zastanów się i napisz w komentarzu. Może kolor oczu lub włosów? A może dłonie, którymi malujesz lub grasz na jakimś instrumencie, czy też nogi, dzięki którym chodzisz, biegasz, jeździsz na rolkach? A może bliznę, bo jest pamiątką bo czymś ważnym i Cię wyróżnia?
👍
Wydawnictwo Znak Emotikon wydało książkę sióstr Anny i Aleksandry Góreckich o ciałopozytywności, które chcą nas nauczyć kochać własne ciała, abyśmy czuli się w nich dobrze. Bo kochając i akceptując siebie będziemy naprawdę szczęśliwi.
👍
Gdyby tak spojrzeć na swoje ciało nie tylko od strony fizjologicznej, jak na lekcji biologii, ale jak na dom. Dom, w którym chcemy poczuć się dobrze, pewnie, bezpiecznie. Taki, który sprawia nam radość, o który dbamy, akceptujemy i doceniamy. Na który patrzymy z dumą i czułością... Nasze ciało jest piękne, jedyne w swoim rodzaju i jest opakowaniem pięknego wnętrza.
👍
Nie ma dwóch takich samych ciał, każdemu też może podobać się coś innego, dlatego dążenie do wyimaginowanego i sztucznie tworzonego ideału jest drogą bez celu. Warto skupić się na tym co jest tu i teraz, co mamy, zaakceptować to i pokochać.
👍
Ta książka w niezwykle prosty, a jednocześnie dosadny sposób uczy jak pokochać siebie. Jak dostrzec piękno w innych, jak odciąć się od tego co toksyczne i skupić się na pozytywnych stronach.
Możecie czytać, pisać, rysować, ćwiczyć, wszystko po to, aby wpoić ciałopozytywne myślenie ♥️
👍
Po lekturze tej książki przychodzi mi do głowy takie pytanie...Kochamy bliskich, a czy potrafimy kochać siebie równie mocno?
Nauczymy nasze dzieci kochać swoje ciało takie jakie jest.
👍
Pomyśl... Twoje ciało służy Ci od lat, a czy odpowiednio je traktujesz?

Co lubisz w swoim ciele? Zastanów się i napisz w komentarzu. Może kolor oczu lub włosów? A może dłonie, którymi malujesz lub grasz na jakimś instrumencie, czy też nogi, dzięki którym chodzisz, biegasz, jeździsz na rolkach? A może bliznę, bo jest pamiątką bo czymś ważnym i Cię wyróżnia?
👍
Wydawnictwo Znak Emotikon wydało książkę sióstr Anny i Aleksandry Góreckich o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

Książka „Moje ciało jest okej!” jest skierowania do dzieci, młodzieży w wieku szkolnym. Autorki na wstępie piszą, że swoją wiedzą i umiejętnościami chcą się z nimi podzielić jak skarbem, aby już dziś były mądrzejsze i miały odpowiedni stosunek do swojego ciała, a nie dopiero wtedy, gdy dorosną. Jak same podkreślają ta książka nie ma płci – jest odpowiednia i dla chłopców, i dla dziewcząt, i dla wszystkich pozostałych (wyjaśniają przy tym pojęcie niebinarności, czy transpłciowości).

Pełna recenzja książki na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/moje-cialo-jest-okej-ksiazka-o-ciele-emocjach-i-samoakceptacji-anna-natasza-gorecka-aleksandra-gorecka/

Książka „Moje ciało jest okej!” jest skierowania do dzieci, młodzieży w wieku szkolnym. Autorki na wstępie piszą, że swoją wiedzą i umiejętnościami chcą się z nimi podzielić jak skarbem, aby już dziś były mądrzejsze i miały odpowiedni stosunek do swojego ciała, a nie dopiero wtedy, gdy dorosną. Jak same podkreślają ta książka nie ma płci – jest odpowiednia i dla chłopców, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Media społecznościowe, telewizyjne i filmowe gwiazdy oraz cała masa narzędzi pozwalająca poprawiać ciało sprawiają, że do każdego z nas docierają idealne, dopracowane obrazy. To sprawia, że ulegamy różnorodnym złudzeniom istnienia wzorca, do którego każdy powinien dążyć. Do tego ciągle się z nim porównujemy i zapominamy wówczas, że każdy jest inny, dlatego to, co widzimy na dopracowanych fotografiach jest niedoścignionym wzorcem. Nawet dla samych modelek i modelów. O ile my, dorośli, potrafimy czasami podejść do takich wizerunków z dystansem to młodzież już nie bardzo. Zwłaszcza, że są w wieku, kiedy to ciało zmienia się najszybciej i przez to widać duże różnice między poszczególnymi osobami z ich rówieśniczej grupy. A wszystko to przy jednoczesnym dążeniu do określonych wzorców. Nie trudno wówczas o kompleksy. Zamiast z nimi walczyć warto nauczyć się jak im zapobiegać i rozwijać pozytywne myślenie o ciele bez strachu o oskarżenie o promocję anoreksji czy otyłości, bo każdy ma inną sylwetkę, inną budowę ciała, wzrost, kolor oczu, wzrost, kształt nosa itd., itp.
„Moje ciało jest okej!” Nataszy Góreckiej i Aleksandry Góreckiej to świetny poradnik o ciele, emocjach i samoakceptacji, czyli ciałopozytywności. Autorki krok po kroku pokazują czytelnikom czym jest pozytywne nastawienie i myślenie o ciele. Dowiemy z czym taka postawa się wiąże. Odkryjemy, że w grę nie tylko wchodzą emocje, ale też nasz stosunek do własnego ciała, dbanie o nie (pielęgnacja, dieta, ćwiczenia). Jest ono porównywane do domu, w którym żyjemy albo przyjaciela: czy tak jak traktujemy siebie zachowalibyśmy się wobec bliskiej nam osoby?
Krok po kroku poznajemy wiele obszarów, w których ludzie się różnią. Młodzi czytelnicy dowiedzą się, że ich ciała zmieniają się przez całe życie i jest to piękne, bo są pewnego rodzaju chodzącymi pamiętnikami tego, co ich spotyka. Do tego odkryją, że przy tej samej wadze ludzie mogą naprawdę różnorodnie wyglądać. Do tego zrozumieją jak bardzo sylwetka zależy od genów. Poruszono tu też problem operacji plastycznych, ale też i tych pozwalających zmienić płeć. Każdy poruszany aspekt ma na celu pokazanie, że warto się ze swoim ciałem dogadać i przestać je krzywdzić swoim negatywnym nastawieniem, dążeniem do nieosiągalnego ideału, bo na wiele rzeczy nie mamy wpływu.
Kiedy już przejdziemy przez różne ćwiczenia dotyczące własnego ciała, innego patrzenia na nie dostajemy wskazówki, w jaki sposób radzić sobie z pochwałami i złośliwościami. Dużo miejsca poświęcono tu hejtowi, sposobom reagowania na docinki, ale też zachowaniom, które pozwolą uchronić ofiary kąśliwych komentarzy.
Bardzo mi się podoba to, że poznajemy tu też historię prawdziwych ludzi. Są wśród nich działacze społeczni, gwiazdy, prekursorzy różnych trendów. Do tego autorki opowiadają wszystko zwracając się do czytelnika, dzieląc się ważnymi i ciekawymi informacjami dotyczącymi ciała oraz stosunku do niego.
„Moje ciało jest okej!” to ciekawa, ważna i potrzebna publikacja skierowana do młodzieży, ale moim zdaniem mogą po nią sięgnąć wszyscy, którzy chcą się dowiedzieć jak inaczej spojrzeć na ciało lub nauczyć się, w jaki sposób rozmawiać o ciele, by nie krzywdzić bliskich. Zwarto tu wiele cennych wskazówek uświadamiających w jaki sposób możemy sobie lub innym zrobić krzywdę za pomocą słów. Szczególnie, kiedy mamy w swoim otoczeniu dzieci i nastolatków, którzy szukają wzorców, akceptacji i to, co sądzą o nich inni jest bardzo ważne. Autorki dadzą gotowe sposoby rozmowy z młodymi ludźmi o ich ciałach. Autorki tłumaczą wkraczającym w dorosłość nastolatkom, co w procesie dojrzewania jest normalne, a także co powinno nas zaniepokoić, co trzeba zaakceptować, a z czym można zwrócić się do lekarza lub dietetyka, ale bez wytykania: od tej wagi jesteście grubi i musicie się leczyć. Zdecydowanie z nastawieniem, że można mieć różną budowę i bycie na diecie, ćwiczenia oraz pielęgnacja nie wiążą się z brakiem akceptacji tylko z akceptacją i niezbędnymi zabiegami, aby służyło ono nam długo. Książkę napisano prostym językiem. Zdania adresowane są bezpośrednio do odbiorcy, tak jakby były opowieścią, rozmową. Liczne pytania, zadania mają młodym czytelnikom uświadomić, w jaki sposób i dlaczego myślą tak, a nie inaczej o swoim ciele oraz wskażą jak to zmienić.

Media społecznościowe, telewizyjne i filmowe gwiazdy oraz cała masa narzędzi pozwalająca poprawiać ciało sprawiają, że do każdego z nas docierają idealne, dopracowane obrazy. To sprawia, że ulegamy różnorodnym złudzeniom istnienia wzorca, do którego każdy powinien dążyć. Do tego ciągle się z nim porównujemy i zapominamy wówczas, że każdy jest inny, dlatego to, co widzimy na...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
316
309

Na półkach:

Jeśli Twoje dziecko nie może się dogadać z własnym ciałem, to podsuń mu książkę Anny Nataszy Góreckiej i Aleksandry Góreckiej „Moje ciało jest okej! Książka o ciele, emocje i samoakceptacji. Do czytania, odkrywania i bazgrania”. Zaczynamy ciałopozytywną przygodę!
Od razu zaznaczę – nie jest to podręcznik do biologii na temat dojrzewania, różnic płciowych, seksu itd. Autorki dzielą się swoją wiedzą i umiejętnościami. Radzą młodym ludziom, by codziennie zajmowali się swoim ciałem. Często porównują je do domu, w którym żyją. Nie rozdzielają od siebie światów dziewcząt i chłopców. Zależy im na tym, by zaciekawić czytelnika, by on często czytał i myślał o CIAŁOPOZYTYWNOŚCI. To słowo klucz tej książki. Panie Góreckie wyjaśniają, że pięknie jest się różnić, choć w naszym domu są nieproszeni goście – kompleksy, które często wiążą się z promowaniem w mediach nierealnego wzorca piękna. Z ciałem trzeba jakoś się „dogadać”. Tu kolejne słowo klucz AKCEPTACJA. Dotyczy ona także akceptowania cudzego ciała. W prostych słowach wyjaśnione są pojęcia, m.in.: transpłciowość, bodyshaming, niebinarny.
Obok tekstu głównego okraszonego kolorowymi, nietuzinkowymi ilustracjami są: kąciki ciekawostek, ćwiczenia do wykonania (po książce można pisać, rysować, bazgrać),quiz na podsumowanie, historie o różnorodności, dodatkowe ćwiczenia i PS dla dorosłych. Co ciekawe, tekst można czytać w dowolnej kolejności. Jest on napisany przystępnie, zrozumiale dla młodego czytelnika. Autorki zwracają się bezpośrednio do czytelnika, motywują go do działania i wykonywania ćwiczeń, wspierają go.
Ciało ciągle się zmienia. Zdaniem autorek to pamiętnik, w którym zapisywane jest całe nasze życie. Piękne słowa, prawda? Jednak najpiękniejsze jest to, że ludzie się pięknie różnią między sobą i nie ma 2 takich samych osób. Cały ambaras tkwi w tym, by akceptować swoje ciało takie, jakie ono jest, dlatego autorki zachęcają czytelnika do codziennego praktykowania wdzięczności dla ciała.
„Moje ciało jest okej!” to ciekawa, ważna i potrzebna publikacja nie tylko dla dzieci, ale moim zdaniem dla każdego, kto ma problemy z zaakceptowaniem swojego ciała, także dla dorosłych. To po części książka kucharska, dająca przepis na to, jak być ciałopozytywnym, choć znajdziemy w niej też przepis na kulki mocy.

Jeśli Twoje dziecko nie może się dogadać z własnym ciałem, to podsuń mu książkę Anny Nataszy Góreckiej i Aleksandry Góreckiej „Moje ciało jest okej! Książka o ciele, emocje i samoakceptacji. Do czytania, odkrywania i bazgrania”. Zaczynamy ciałopozytywną przygodę!
Od razu zaznaczę – nie jest to podręcznik do biologii na temat dojrzewania, różnic płciowych, seksu itd. Autorki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2322

Na półkach: , ,

Zaakceptować siebie.

Dojrzewanie, kompleksy, fizyczne zmiany, problem samoakceptacji. Książka autorstwa Pań Góreckich porusza wszystkie powyższe tematy, próbuje je usystematyzować i sprawić, że staną się one zrozumiałe dla każdego młodego czytelnika, którego udziałem mogą się one - prędzej, czy później - stać. To bardzo dobra książka. Ważnych lektur tego pokroju stale przybywa i wypada się z tego tylko cieszyć!

Kiedy ma się 9 czy 12 lat, nie jest łatwo dogadać się z własnym ciałem. Może nogi wydają się za długie? Włosy są mysim kolorze lub zbyt kręcone? Uśmiech nie tak ładny jak u innych? Dopadają nas kompleksy, możemy doświadczyć hejtu czy poczucia inności. Jak w takim wypadku zaakceptować siebie i poczuć się dobrze w swoim ciele? Jak ogarnąć wszystkie emocje, które pojawiają się, gdy o nim myślę? Co zrobić z tym, czego w sobie nie lubię? Mnóstwo pytań... Niniejsza książka może być na nie odpowiedzią.

Co robić, gdy nie rozumiemy tego, co się z nami dzieje? Przede wszystkim - uspokoić się. Poszukać właściwych informacji. Zrozumieć problem. Jego istotę. I poświęcić trochę czasu dla samego/samej siebie tak, aby wyjść z burzliwego okresu zmian nie tylko obronną ręką, ale także będąc silniejszym. To nie będzie łatwe, ale nie ma innej drogi. Niniejsza książka może ją wskazać.

Oprócz konieczności zrozumienia samego siebie w trudnym okresie dojrzewania autorki bardzo podkreślają także, że istotnym elementem całej tej układanki jest również potrzeba zrozumienia, że wcale nie jesteśmy gorsi od innych. Jesteśmy po prostu indywidualni i wyjątkowi - w żadnym razie "gorsi". Zrozumienie tej prawdy i odnalezienie w oparciu o nią własnej drogi jest równie ważne, co zrozumienie zachodzących w naszym wyglądzie i wnętrzu zmian.

Lektura pełna jest zrozumienia i tolerancji. Autorki tłumaczą wkraczającym w dorosłość nastolatkom, co w procesie dojrzewania jest normalne, co jest odstępstwem od normy, czego należy się spodziewać, na co trzeba się przygotować, a także co powinno nas zaniepokoić. Książkę napisano językiem przyjaznym i w pełni zrozumiałym, dzięki czemu chyba każdy jej odbiorca będzie zadowolony i pełny otuchy po lekturze.

Książki takie jak ta powinny znaleźć się na półce każdego nastolatka. Moim skromnym zdaniem powinny zagościć także w szkołach jako oficjalne podręczniki, jednak znając nasze, polskie realia… nic z tego nie będzie. Tolerancja i zrozumienie nie są dziś w tych kwestiach w cenie i – co chyba najbardziej przykre – w efekcie dojrzewanie to wciąż zbyt często temat tabu. Tym bardziej polecam niniejszą książkę. Za pośrednictwem takich właśnie lektur można złamać owo tabu, a to posłuży wszystkim.

Znak Emotikon - dziękuję.

#mojeciałojestokej #aleksandragórecka #annanataszagórecka #znakemotikon #dojrzewanie #samoakceptacja #cosnapolce #emocje #dorastanie #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska

https://cosnapolce.blogspot.com/2022/06/moje-ciao-jest-okej-aleksandra-gorecka.html

Zaakceptować siebie.

Dojrzewanie, kompleksy, fizyczne zmiany, problem samoakceptacji. Książka autorstwa Pań Góreckich porusza wszystkie powyższe tematy, próbuje je usystematyzować i sprawić, że staną się one zrozumiałe dla każdego młodego czytelnika, którego udziałem mogą się one - prędzej, czy później - stać. To bardzo dobra książka. Ważnych lektur tego pokroju stale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1703
1702

Na półkach: ,

,, Twój wygląd nie decyduje ani o tym, czy możesz tworzyć fajne rzeczy, ani o tym, czy spełniasz swoje marzenia, ani o tym, czy ktoś będzie cię lubił".

Wielu z nas uparcie pragnie zmienić swoje ciało, zamiast je po prostu zaakceptować. Zapominamy o tym, że na to, z jakimi genami się urodzimy, nie mamy wpływu. To one decydują jakiego jesteśmy wzrostu, jaki kształt mają nasze uszy czy nos, jakie mamy piersi, jakiej jesteśmy sylwetki, czy też jakiego koloru jest nasza skóra. Każdy z nas jest jeden wyjątkowy i tylko zaakceptowanie i pokochanie naszego ciała może sprawić, że w pełni będziemy szczęśliwi.
Tu może nadmienię, że koniecznie tą książkę powinni przeczytać nastolatkowie, którzy na siłę próbują się zrobić na wzór i podobieństwo osób innych. Weźmy na przykład małe dziecko, ono nie ma problemów z akceptowaniem siebie. Potrafi tańczyć w samych majtkach, pstrykać sobie w brzuch i robić śmieszne miny. Jest autentycznie szczęśliwe w swojej skórze. Tutaj autorki podkreślają, że i my możemy być z nim szczęśliwi, tylko należy o nie zadbać jak o własny dom.
Na podstawie kilku zadań z książki-bo jest wiele stron w których to czytelnik ma zadanie do wykonania- dowiesz się co czujesz do swojego ciała, dlaczego niektórzy ludzie go nie akceptują, sprawdzisz, czy twoje myśli na temat ciała są prawdziwe i zobaczysz jak różnorodne są. Czy warto podobać się innym, czy może lepiej sobie? Jak rozmawiać o nim z innymi ludźmi będąc szczerym i nie raniąc przy tym innych? Jak odpowiadać na zaczepki i w razie czego gdzie szukać pomocy. Jest tu wiele wartościowych rzeczy, które nawet mnie przekonały do tego, że samoakceptacja jest w życiu najważniejsza. Dzięki tej książce zrozumiałam, że są rzeczy na które mam wpływ i które mogę zmienić. I nie potrzeba przy tym wielkich wymogów względem siebie.
Autorki nie przekonują do tego, by nic ze sobą nie robić, ale wręcz uświadamiają nam, że w razie pewnych problemów zawsze znajdzie się z nich wyjście. Nawet podpowiadają jakie:-) Uważam, że to bardzo wartościowa książka, którą wręcz trzeba przeczytać.

,, Twój wygląd nie decyduje ani o tym, czy możesz tworzyć fajne rzeczy, ani o tym, czy spełniasz swoje marzenia, ani o tym, czy ktoś będzie cię lubił".

Wielu z nas uparcie pragnie zmienić swoje ciało, zamiast je po prostu zaakceptować. Zapominamy o tym, że na to, z jakimi genami się urodzimy, nie mamy wpływu. To one decydują jakiego jesteśmy wzrostu, jaki kształt mają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    5
  • 2023
    2
  • Popularnonaukowe
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Rodzinne czytanie
    1
  • Dziecięce, młodzieżowe
    1
  • Znaleźć
    1
  • :-) Mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moje ciało jest okej!


Podobne książki

Przeczytaj także