Niewinni nie ponoszą kary

Okładka książki Niewinni nie ponoszą kary Monika Koszewska
Okładka książki Niewinni nie ponoszą kary
Monika Koszewska Wydawnictwo: 1PUNKT Sp. z o.o. Cykl: Marcin (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Marcin (tom 1)
Wydawnictwo:
1PUNKT Sp. z o.o.
Data wydania:
2022-05-05
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-05
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396620705
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
36
2

Na półkach:

Niestety, dostałam książki p.Moniki w prezencie, ponieważ w innym wypadku nigdy bym ich nie przeczytała.
Dotarcie do ich końca było katorgą.
Autorka nie zna zasad interpunkcji, w książkach jest ogromna ilość błędów przy edycji oraz błędów językowych .
O tym, że niewinni nie ponoszą kary, dowiaduję się w książce przynajmniej 20 razy, ponieważ to zdanie jest powtarzane co kilka-kilkanaście stron.
Głównego bohatera wszyscy muszą za wszystko przepraszać. W swojej kwestii najpierw coś mówią, a w następnym zdaniu już przepraszają za to, że cokolwiek powiedzieli.
Dialogi są napisane jednym wielkim ciągiem, w którym rozmówcy zamieniają się miejscami bez ostrzeżenia i nie mamy pojęcia kto wypowiada jaką kwestię lub zwyczajnie gubimy się w tym ciągu.
Pani autorka nie wie również w jaki sposób używa się wołacza w języku polskim (imiona Marcel i Bartek również mają swój wołacz, pani Moniko, nie tylko Marcin).
Temat pedofilii jest dramatycznie spłycony.
Książka jest nudna, czyta się ciężko, bohater powtarza w kółko jedno i to samo... Mogłabym jeszcze długo tak wyliczać.

Za 30 zł można kupić prawdziwe majstersztyki, ponieważ ta książka (oraz jej druga część) to totalna szmira.
Jak dotąd jedna z najgorszych książek, które przeczytałam w całym moim życiu, a było ich niemało.
Zdecydowanie NIE POLECAM NIE POLECAM NIE POLECAM.
Szkoda papieru na drukowanie czegoś takiego.

Niestety, dostałam książki p.Moniki w prezencie, ponieważ w innym wypadku nigdy bym ich nie przeczytała.
Dotarcie do ich końca było katorgą.
Autorka nie zna zasad interpunkcji, w książkach jest ogromna ilość błędów przy edycji oraz błędów językowych .
O tym, że niewinni nie ponoszą kary, dowiaduję się w książce przynajmniej 20 razy, ponieważ to zdanie jest powtarzane co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Skuszony informacją, że to /najlepsza książka na zimę/ zakupiłem obie części i /bestseller/ o agentce i na wszystko straciłem czas i pieniądze. Kto na to głosował? Szkoda, że nie można dać 0 gwiazdek bo na tyle to zasługuje. Dając 1 pojawiła się ocena /beznadziejna/ to jest trafnie. Fabula żadna wręcz denne, sztuczna, przewidywalna. Dziwne dialogi, wcale niezabawne niby żarty, fatalne opisy. Jeśli to jest po korekcie to strach pomyśleć jak wygląda pierwopis. Zdumiony sprawdziłem wydawnictwo i wyszło, że to wydawnictwo samej autorki. Nic dziwnego, nikt inny by tego nie wydał.

Skuszony informacją, że to /najlepsza książka na zimę/ zakupiłem obie części i /bestseller/ o agentce i na wszystko straciłem czas i pieniądze. Kto na to głosował? Szkoda, że nie można dać 0 gwiazdek bo na tyle to zasługuje. Dając 1 pojawiła się ocena /beznadziejna/ to jest trafnie. Fabula żadna wręcz denne, sztuczna, przewidywalna. Dziwne dialogi, wcale niezabawne niby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
306

Na półkach:

Aby krótko podsumować tę pozycję, posłużę się cytatem zeń zaczerpniętym. ”To wszystko jest dziwne i nienaturalne”.

Wspomniana lektura jest sztuczna niczym twarze z instafiltrami i chirurgiczne biusty influenserek. Sztampowa, stereotypowa i wręcz przerysowana. W ciemno można zgadywać jakiej płci jest autor/ka tej historii.

„Czuję się jak bohater jakiegoś słabego kryminału” sugeruje główny bohater. Masz rację Marcinku, tak właśnie jest. A jeśli jako kontrargument chcemy uznać komediowy charakter tej książki, to również muszę zaoponować. Choćby ze względu na zbyt lekkie i luźne przedstawienie tematu molestowania dzieci. Wątek ten szczególnie spłaszcza forma audiobookowa i jej nomen omen tragiczny lektor, który nieudolnie próbuje naśladować różne głosy.

„Może tym razem uda się mi wszystko zmienić bez posuwania się do czynów koniecznych, aczkolwiek bardzo ryzykownych, które mogą zaważyć na mojej przyszłości” – redakcjo, korekto, GDZIE JESTEŚCIE!?

Czas na przestrogę. Twórczość wspomnianej autorki ma bardzo pozytywne i wysokie oceny na @lubimyczytac.pl i @czytamzlegimi. Pamiętajmy jednak, że tak małe liczby zakłamują rzeczywistość. Wystarczy, że oceny zamieści rodzina i przyjaciele.

Śmiało można stwierdzić, że recenzowana dziś przeze mnie książka nie ma zakończenia. Natomiast wiem, że ja kończę swoją przygodę z twórczością tej autorki. O ile na początku chciałem dać jej jeszcze jedną szansę z innym gatunkiem i tytułem, to im dalej brnąłem w Niewinni Nie Ponoszą Kary, tym bardziej zacząłem zastanawiać się nad aspektem grafomanii. Nie lubię używać tak brutalnych określeń względem literatury, dlatego już dziś milknę.

Aby krótko podsumować tę pozycję, posłużę się cytatem zeń zaczerpniętym. ”To wszystko jest dziwne i nienaturalne”.

Wspomniana lektura jest sztuczna niczym twarze z instafiltrami i chirurgiczne biusty influenserek. Sztampowa, stereotypowa i wręcz przerysowana. W ciemno można zgadywać jakiej płci jest autor/ka tej historii.

„Czuję się jak bohater jakiegoś słabego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
311
185

Na półkach: , ,

Autorka uracza nas nadmorskim krajobrazem, ciekawie nakreślonym bohaterem oraz dobrze umotywowanymi zbrodniami. No właśnie, bo to nie jest zwykła powieść obyczajowa, wątki kryminalne też tu są.

Marcin Kowalski, główny bohater, to inteligentny samotny biznesmen, który prowadzi bardzo intensywne życie w Sopocie. Na codzień powieksza fortunę firmy, pomaga ludziom, zwłaszcza starszym sąsiadkom i pozbywa się sopockich szkodników. Można by pomyśleć, że to wspaniały człowiek, ale czy na pewno? 🤔 Nie obędzie się bowiem bez zbrodni, i to nie jednej, ktore są ściśle powiązane z bohaterem.
Pierwszoosobowa narracja pozwala poznać Marcina, jego myśli i intencje, ale nie ułatwia oceny jego postępowania. Pojawia się zatem pytanie, czy kierujac się dobrem innych możemy przyznać sobie prawo nagradzania dobra i karania za zło? Tak jak to czyni Marcin..

Lekkie pióro Pani Moniki sprawia, że nawet nie wiesz a już konczysz książkę! Dobrze, że mam druga część i mogę do niej szybko zasiąść :)
Książka również zachęca do odwiedzin Sopotu i skosztowania dobrego dania z Pomarańczowej Plaży :)

Autorka uracza nas nadmorskim krajobrazem, ciekawie nakreślonym bohaterem oraz dobrze umotywowanymi zbrodniami. No właśnie, bo to nie jest zwykła powieść obyczajowa, wątki kryminalne też tu są.

Marcin Kowalski, główny bohater, to inteligentny samotny biznesmen, który prowadzi bardzo intensywne życie w Sopocie. Na codzień powieksza fortunę firmy, pomaga ludziom, zwłaszcza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

Witajcie, właśnie skończyłam czytać książkę Pani Moniki Koszewskiej "Niewinni nie ponoszą kary" I jestem nią zachwycona🤗

Losy Marcina Kowalskiego zastanawiają. Trzydziestoletni singiel , właściciel bardzo prosperującej firmy, świetne auta i luksusowy apartament. Wszystko tak naprawdę ma oprócz miłości, bo przecież jest singlem. Zamiast szukać miłości, pomaga w organizowaniu pomocy dla osobą starszym.
Czytając dalej , Marcin odkrywa przed czytelnikiem skrywana prawdę. Chcę wybawić świat od niewłaściwym ludzi , ale czy to jest wybawinie czy może jednak morderstwo? Jeśli jesteście ciekawi losów Maricna , to zapraszam oczywiście do lektury.

Fajna książka, napisana w pierwszoosobowej narracji. Polecam Wam przeczytać.

Witajcie, właśnie skończyłam czytać książkę Pani Moniki Koszewskiej "Niewinni nie ponoszą kary" I jestem nią zachwycona🤗

Losy Marcina Kowalskiego zastanawiają. Trzydziestoletni singiel , właściciel bardzo prosperującej firmy, świetne auta i luksusowy apartament. Wszystko tak naprawdę ma oprócz miłości, bo przecież jest singlem. Zamiast szukać miłości, pomaga w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
709
555

Na półkach:

Interesująca książeczka o bohaterze który od pierwszej strony jest tak bardzo antypatyczny, że aż czytelnik ma nadzieję na to by stało mu się coś złego.
Rzadko sięgam po kryminały, głównie dlatego iż ciężko o nich cokolwiek napisać aby ktoś nie oznaczył iż użyłem spoilera. Sama powieść jest dobra a mega krótkie rozdziały sprawiają, że można ją czytać z doskoku nawet gdy ma się tylko minutę czy dwie wolne.
Tak naprawdę to trochę brakuje mi jakiegoś mocniejszego zakończenia niż to które przedstawiła nam autorka ale ono również nie należy do złych. Kiedyś sięgnę pewnie po inne jej powieści ale nie mam pojęcia kiedy.

Zapraszam również na mego bloga:
https://www.ksiazki-czytamy.eu

Interesująca książeczka o bohaterze który od pierwszej strony jest tak bardzo antypatyczny, że aż czytelnik ma nadzieję na to by stało mu się coś złego.
Rzadko sięgam po kryminały, głównie dlatego iż ciężko o nich cokolwiek napisać aby ktoś nie oznaczył iż użyłem spoilera. Sama powieść jest dobra a mega krótkie rozdziały sprawiają, że można ją czytać z doskoku nawet gdy ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
873
870

Na półkach: ,

Niewinni nie ponoszą kary … To chyba oczywiste … Ale czy na pewno? Czy podobnie myśli bohater powieści Moniki Koszewskiej Marcin Kowalski? Zabierzcie się w podróż do krainy bohatera, a przekonacie się, jak można interpretować ten tytuł …
Bohater, młody trzydziestoczteroletni mężczyzna, ma wszystko, o czym można tylko marzyć. Jest przystojny i bogaty, jeździ szybkimi sportowymi autami, jest właścicielem wielu firm, w tym największej Inwestycje Rozwojowe. Każdy interes, który mu się zamyśli, jest trafiony. Mieszka w luksusowym apartamencie. Można z boku pomyśleć, pełnia szczęścia na wyciągnięcie ręki. Czy taka jest rzeczywistość? Zauważalne jest, że u jego boku nie ma ukochanej. Ma wielu przyjaciół i znajomych, ale nie ma tej jedynej. Dlaczego? Jak bliżej poznacie Marcina, to zdradzi Wam swoją tajemnicę z przeszłości …
Życie płynie, czas ucieka, a Marcin wymierza sprawiedliwość. Wciela się w rolę sędziego i sprawiedliwego tego świata, i winnych karze. Dlaczego uzurpuje sobie takie prawo? Czy jest przyzwolenie, aby sam osądzał, według własnych reguł i zasad. Nie każdemu może się spodobać jego zachowanie i stawianie się na piedestale sprawiedliwości. Nikt nie jest do tego upoważniony. Od tego są odpowiednie służby. Mimo, że jego zachowanie nie jest moralnie poprawne i etyczne, to tego bohatera nie można nie lubić. Bije od niego ciepło i współczucie dla drugiej, często pokrzywdzonej przez innych osoby.
„Mordercą może kierować potrzeba wymierzenia kary, zaprowadzenie ładu na tym świecie, eliminacji złych jednostek, które zatruwają życie tym dobrym. Generalnie ja likwiduję tylko tych, którzy zawinili, niewinni nie ponoszą kary. Takie są moje motywy, ale przecież nie powiem tego Jasińskiemu”.
Niewinni nie ponoszą kary to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Fabuła ciekawa, dotychczas nie spotkałam się z podobnym wątkiem. Inną kwestią jest ocena zachowania bohatera, to każdy powinien sam zrobić. Ale lekturę czyta się szybko, z zainteresowaniem, emocje są ogromne. Jest napięcie, są czyny zabronione, ale nie ma winnego. Chociaż nie pochwalam zachowania Marcina, to w głębi serca kibicowałam mu i liczyłam po cichu, że kara go nie dosięgnie. Bo trzeba dodać, że potrafił też okazać dobre serce innym i czynić wiele dobrego. I ta jego dobroć i dbanie o przyjaciół przysłania to co złego w nim jest.
Autor sam opowiada tę historię, a więc mamy narrację pierwszoosobową. Dzięki temu zabiegowi możemy lepiej poznać bohatera, wczuć się w jego położenie i przeżywać razem z nim zarówno dobre, jak i traumatyczne chwile. Głębiej wnikamy w jego psychikę, emocje i wzruszenia. I jest tego dość sporo, jak na jednego bohatera.
Polecam, warto sięgnąć po tę opowieść. Stawia przed nami trudne pytania, niejednoznaczne, na które nie jest łatwo odpowiedzieć … Ale warto spróbować stanąć obok i ocenić, czy Marcin ma prawo tak postępować … Jedno jest pewne, czas spędzony z bohaterem będziecie miło wspominać. Czy chcielibyście mieć takiego przyjaciela?

Niewinni nie ponoszą kary … To chyba oczywiste … Ale czy na pewno? Czy podobnie myśli bohater powieści Moniki Koszewskiej Marcin Kowalski? Zabierzcie się w podróż do krainy bohatera, a przekonacie się, jak można interpretować ten tytuł …
Bohater, młody trzydziestoczteroletni mężczyzna, ma wszystko, o czym można tylko marzyć. Jest przystojny i bogaty, jeździ szybkimi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
1

Na półkach:

Książka słaba i niedopracowana, chyba była pisana na jakiś konkretny termin, albo na wyścigi. Pisanie tego samego, (przemyślenia bohatera o jego wyjątkowości) ciągle powtarzane w nieco inny sposób z biegiem książki stają się nudne (może książka musiała mieć jakąś konkretną objętość?). Czytelnik czeka, aż akcja się rozwinie i w sumie do końca książki to nie następuje. Liczne błędy, również merytoryczne obniżają wartość tej książki (korekta chyba nie odrobiła lekcji). Parę razy zdarza się, że główny bohater przedstawia swoje przemyślenia w formie żeńskiej (autorka chyba zbyt mocna się z nim utożsamiła). Po opisie spodziewałem się czegoś lepszego i niestety zawiodłem się.

Książka słaba i niedopracowana, chyba była pisana na jakiś konkretny termin, albo na wyścigi. Pisanie tego samego, (przemyślenia bohatera o jego wyjątkowości) ciągle powtarzane w nieco inny sposób z biegiem książki stają się nudne (może książka musiała mieć jakąś konkretną objętość?). Czytelnik czeka, aż akcja się rozwinie i w sumie do końca książki to nie następuje. Liczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
271

Na półkach:

Zabijanie tych, którzy są pasożytami i krzywdzą niewinnych ludzi? Świetny pomysł! Jestem zachwycona inteligencją i rozwagą głównego bohatera, którego po prostu nie da się nie lubić. Książkę czyta się w sumie dobrze chociaż bywały momenty, kiedy trochę mi się dłużyło. Zakończenie też pozostawia wiele do życzenia- trochę zbyt wiele niedopowiedzeń, które pozostawiają niedosyt. W sumie dobra książka, po którą warto sięgnąć (choćby ze względu na fajne poczucie humoru i cięte riposty głównego bohatera).

Zabijanie tych, którzy są pasożytami i krzywdzą niewinnych ludzi? Świetny pomysł! Jestem zachwycona inteligencją i rozwagą głównego bohatera, którego po prostu nie da się nie lubić. Książkę czyta się w sumie dobrze chociaż bywały momenty, kiedy trochę mi się dłużyło. Zakończenie też pozostawia wiele do życzenia- trochę zbyt wiele niedopowiedzeń, które pozostawiają niedosyt....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    25
  • Legimi
    2
  • W planach ebook
    1
  • Posiadam
    1
  • Moje
    1
  • Kryminał, thriller
    1
  • 2023
    1
  • Z polecenia G.
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niewinni nie ponoszą kary


Podobne książki

Przeczytaj także