Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- Sensus
- Data wydania:
- 2022-02-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-21
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Patryk Tuleja
"Jeśli szczerze interesuje Cię coś więcej niż slogany na temat płci, seksualności i biologii, ta książka to lektura obowiązkowa."
dr Eric R. Weinstein
"Płeć i gender to trudne tematy, a książka, którą trzymasz w rękach, jest warta przeczytania. Debra Soh tłumaczy nam najnowsze badania naukowe i poglądy na temat mężczyzn i kobiet. Odważnie sprzeciwia się opinii, jakoby tylko odrzucenie biologii, języka, zdrowego rozsądku i zastraszanie ludzi, którzy się z nami nie zgadzają, pozwalało nam na zrównanie płci."
Steven Pinker, profesor psychologii na Harvard University, autor książek Tabula rasa. Spory o naturę ludzką i Nowe oświecenie
Mężczyzna czy kobieta? Dziewczynka czy chłopiec? Człowieka definiuje się przez płeć, a płeć określa, kim może się stać. Na uwarunkowania czysto biologiczne nakładają się wymagania społeczne, oczekiwania rodziny, polityków i przywódców religijnych, a także obyczaje i stereotypy. Z tym wszystkim musi się mierzyć konkretna osoba. Rodzą się wtedy pytania, na które nie ma prostych odpowiedzi. Czym jest kobiecość i męskość? Jakie znaczenie mają wychowanie i kultura, a jakie biologia? I wreszcie - jak odróżnić prawdę od uprzedzeń, poprawności politycznej i ideologii?
Dzięki tej książce dowiesz się, jakie są fakty, i to fakty dowiedzione akademickimi metodami. Przekonasz się, że wokół płciowości człowieka i jego orientacji seksualnej narosło sporo mitów, a próby ich zdemaskowania mogą w najlepszym wypadku zostać uznane za kontrowersyjne, w najgorszym zaś - wywołać falę nienawiści. W każdym rozdziale tej książki znajdziesz wyniki rzetelnych badań naukowych przedstawione w kontekście powszechnych dziś mitów, tabu czy ideologii. Odpowiedzi nauki na pytania o różnice płciowe w relacjach seksualnych, o tranzycję małych dzieci, liczbę płci czy różnice płciowe w mózgu mogą wydać Ci się trudne do przyjęcia. Masz jednak możliwość ich poznania. I podjęcia decyzji, czy je akceptujesz, czy odrzucasz.
W książce między innymi:
czym są płeć biologiczna i różnice płciowe,
tożsamość płciowa a orientacja seksualna,
gender a gra polityczna, cenzura i wolność nauki,
konsekwencje wczesnej tranzycji,
wychowanie neutralne płciowo a wpływ biologii i ewolucji.
Gender: fakty mają głos!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 42
- 35
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Krótko i obiektywnie. Polecam jako taki wstęp osobom, które nie są zbytnio zaznajomione z tą tematyką.
Krótko i obiektywnie. Polecam jako taki wstęp osobom, które nie są zbytnio zaznajomione z tą tematyką.
Pokaż mimo toCiekawe, że polski tytuł lepiej oddaje treść niż tytuł oryginalny, The End Of Gender. Bo Soh - przynajmniej w tej książce, a trzeba pamiętać, że na co dzień to dziennikarka – jawi się jako konkretna, otwarta, wybitnie tolerancyjna ekspertka w swojej dziedzinie. Nieco publicystyczny ton jest tu zdecyowanie zaletą, nie wadą (zresztą, czy to nie genderyści każą opierać się na osobistych doświadczeniach?). Soh cierpliwie, odważnie, odnosząc się do całego szeregu badań, punktuje kolejne absurdy ideologii gender (j e s t ideologia gender; dla każdego kto choć trochę wniknął w temat to oczywiste) i politycznej poprawności, z prawdziwą troską wskazując zagrożenia jakie ze sobą niesie, szczególnie dla młodych ludzi. Ale też Soh nie ma, nie może mieć, patrząc z bliska na to co się dzieje na amerykańskich uczelniach, specjalnych złudzeń, że amok szybko minie. To jeszcze nie koniec gender, u nas dopiero początek. Lektura więc warta polecenia również dlatego, że jest bardzo świeża – wydana w 2020, w Polsce w 2022, mówi przede wszystkim o tym, co się dzieje w ciągu ostatniej dekady i t e r a z. I daje do myślenia, że w momencie kiedy to piszę, książkę przetłumaczono na polski, węgierski i ukraiński – a na hiszpański na przykład nie. Tutaj też, ledwie pięć opinii, wszystkie z zeszłego roku, a temat niby wszędzie obecny… I dodam na koniec, że, o zgrozo, nie znalazłem Gender bez emocji w wyszukiwarce Krytyki Politycznej…
Ciekawe, że polski tytuł lepiej oddaje treść niż tytuł oryginalny, The End Of Gender. Bo Soh - przynajmniej w tej książce, a trzeba pamiętać, że na co dzień to dziennikarka – jawi się jako konkretna, otwarta, wybitnie tolerancyjna ekspertka w swojej dziedzinie. Nieco publicystyczny ton jest tu zdecyowanie zaletą, nie wadą (zresztą, czy to nie genderyści każą opierać się na...
więcej Pokaż mimo toAutorka jest seksuologiem, który przeszedł z kariery naukowej do dziennikarstwa. Motyw powodów przejścia jest ważnym elementem książki. Pojawia się w niej wizja naukowców drżących przed aktywistami LGBT+, którzy starają się unikać kontrowersyjnych badań, by nie obnażać kłamstw jakie funduje transaktywizm. Nie wiem na ile jest to prawdziwa wizja rzeczywistości. Brzmi ona dość podejrzanie. Jednak obserwowałem wiele sytuacji w których nawet w Polsce naukowcy byli szykanowani za różne badania.
Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, to książka była zgodna z moim stanem wiedzy. Choć poznałem również sporo nowych informacji. Nie mam więc wrażenia, że jest to publikacja pseudonaukowa. Choć jak będę miał dostęp do wersji papierowej, to sprawdzę jak wygląda bibliografia i linki do badań o ile są w wydaniu. Sprawdzę też nazwiska wspomnianych naukowców i poczytam o ich odkryciach. W wypadku audiobooka nie jest to zbyt wygodne, więc ograniczę się na uznaniu wiarygodności na podstawie potwierdzeniu informacji, które już poznałem.
Irytującym elementem książki są wtręty podkreślające, że autorka ma znajomych gejów, że jest liberalna, że popiera dostęp do tranzycji dla dorosłych osób, że każdy może robić ze swoim ciałem co chce, że jest feministką i poruszanie elementów jej światopoglądu feministycznego.
Podtytuł wskazywał, że będzie to książka o tym co mówi nauka, więc nie potrzebuję informacji o tym jaki światopogląd ma autorka. Szczególnie że nie oddziela wyraźnie swojego światopoglądu od badań. Pokazuje jak badania zmieniały jej feminizm. Z tego powodu nie polecałbym pracy jako książki popularnonaukowej.
Autorka jest seksuologiem, który przeszedł z kariery naukowej do dziennikarstwa. Motyw powodów przejścia jest ważnym elementem książki. Pojawia się w niej wizja naukowców drżących przed aktywistami LGBT+, którzy starają się unikać kontrowersyjnych badań, by nie obnażać kłamstw jakie funduje transaktywizm. Nie wiem na ile jest to prawdziwa wizja rzeczywistości. Brzmi ona...
więcej Pokaż mimo toMerytorycznie to bardzo dobra książka. Znajdziemy tam wszelkie informacje na temat tożsamości płciowej, są rozróżnienia, bardzo dobrze wytłumaczone. Jest poruszony temat nazewnictwa, co aktualnie jest uznawane za obraźliwe. Autorka dobrze poruszyła temat rozwoju płci.
To książka, w której polski czytelnik może się nie odnaleźć tak łatwo. Głównie ze względu, że odnosi się do pseudonaukowych działań w USA czy Kanadzie.
Bez wątpienia takie książki są potrzebne i poszerzają horyzonty.
Merytorycznie to bardzo dobra książka. Znajdziemy tam wszelkie informacje na temat tożsamości płciowej, są rozróżnienia, bardzo dobrze wytłumaczone. Jest poruszony temat nazewnictwa, co aktualnie jest uznawane za obraźliwe. Autorka dobrze poruszyła temat rozwoju płci.
więcej Pokaż mimo toTo książka, w której polski czytelnik może się nie odnaleźć tak łatwo. Głównie ze względu, że odnosi się...
Pod względem merytorycznym jest OK. Ale to powtarzające się "ubrać" zamiast "założyć" jest denerwujące.
Pod względem merytorycznym jest OK. Ale to powtarzające się "ubrać" zamiast "założyć" jest denerwujące.
Pokaż mimo toDobra książka na temat płci, tożsamości płciowej i spraw z nimi związanych, takimi jak transpłciowość i zaburzenia rozwoju płci. Dla polskiego czytelnika będzie jednak pewnym problemem w odbiorze to, że autorka odnosi się często do pseudonaukowych działań w tych obszarach, które dokonywane są przez polityków i aktywistów w USA czy Kanadzie, a które w Polsce brzmią jak trolling skrajnej prawicy (np. krytykuje zmianę płci u dzieci i zmianę płci na żądanie - u nas to skrajna patologia, ale w niektórych stanach USA i Kanady to rutynowa norma).
Dobra książka na temat płci, tożsamości płciowej i spraw z nimi związanych, takimi jak transpłciowość i zaburzenia rozwoju płci. Dla polskiego czytelnika będzie jednak pewnym problemem w odbiorze to, że autorka odnosi się często do pseudonaukowych działań w tych obszarach, które dokonywane są przez polityków i aktywistów w USA czy Kanadzie, a które w Polsce brzmią jak...
więcej Pokaż mimo toTłumaczenie tytułu nieco nietrafne, bo Autorka akurat dość się emocjonuje (głównie sprawą ataków na siebie). Nie jestem specjalistką, ale trudno mi uwierzyć w to, że transseksualność to parafilia (autoginefilia) - nie z powodów "ideologicznych", tylko po prostu mnie to nie przekonuje. Ale nigdzie indziej nie czytałam o takiej hipotezie, więc mogłoby być to interesujące, gdyby tylko podanie mniej autorytatywnie. Podobnie z innymi tezami książki, które czasem są mniej a czasem bardziej przekonujące.
Spory minus za niechluje tłumaczenie - lub redakcję? - czasem zdanie po zdaniu zaprzeczają sobie wzajemnie i trudno zrozumieć intencję.
Tłumaczenie tytułu nieco nietrafne, bo Autorka akurat dość się emocjonuje (głównie sprawą ataków na siebie). Nie jestem specjalistką, ale trudno mi uwierzyć w to, że transseksualność to parafilia (autoginefilia) - nie z powodów "ideologicznych", tylko po prostu mnie to nie przekonuje. Ale nigdzie indziej nie czytałam o takiej hipotezie, więc mogłoby być to interesujące,...
więcej Pokaż mimo to