Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej

Okładka książki Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej Debra Soh
Okładka książki Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej
Debra Soh Wydawnictwo: Sensus nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Sensus
Data wydania:
2022-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-21
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Patryk Tuleja
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
877
242

Na półkach: , ,

Krótko i obiektywnie. Polecam jako taki wstęp osobom, które nie są zbytnio zaznajomione z tą tematyką.

Krótko i obiektywnie. Polecam jako taki wstęp osobom, które nie są zbytnio zaznajomione z tą tematyką.

Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Ciekawe, że polski tytuł lepiej oddaje treść niż tytuł oryginalny, The End Of Gender. Bo Soh - przynajmniej w tej książce, a trzeba pamiętać, że na co dzień to dziennikarka – jawi się jako konkretna, otwarta, wybitnie tolerancyjna ekspertka w swojej dziedzinie. Nieco publicystyczny ton jest tu zdecyowanie zaletą, nie wadą (zresztą, czy to nie genderyści każą opierać się na osobistych doświadczeniach?). Soh cierpliwie, odważnie, odnosząc się do całego szeregu badań, punktuje kolejne absurdy ideologii gender (j e s t ideologia gender; dla każdego kto choć trochę wniknął w temat to oczywiste) i politycznej poprawności, z prawdziwą troską wskazując zagrożenia jakie ze sobą niesie, szczególnie dla młodych ludzi. Ale też Soh nie ma, nie może mieć, patrząc z bliska na to co się dzieje na amerykańskich uczelniach, specjalnych złudzeń, że amok szybko minie. To jeszcze nie koniec gender, u nas dopiero początek. Lektura więc warta polecenia również dlatego, że jest bardzo świeża – wydana w 2020, w Polsce w 2022, mówi przede wszystkim o tym, co się dzieje w ciągu ostatniej dekady i t e r a z. I daje do myślenia, że w momencie kiedy to piszę, książkę przetłumaczono na polski, węgierski i ukraiński – a na hiszpański na przykład nie. Tutaj też, ledwie pięć opinii, wszystkie z zeszłego roku, a temat niby wszędzie obecny… I dodam na koniec, że, o zgrozo, nie znalazłem Gender bez emocji w wyszukiwarce Krytyki Politycznej…

Ciekawe, że polski tytuł lepiej oddaje treść niż tytuł oryginalny, The End Of Gender. Bo Soh - przynajmniej w tej książce, a trzeba pamiętać, że na co dzień to dziennikarka – jawi się jako konkretna, otwarta, wybitnie tolerancyjna ekspertka w swojej dziedzinie. Nieco publicystyczny ton jest tu zdecyowanie zaletą, nie wadą (zresztą, czy to nie genderyści każą opierać się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
317

Na półkach: , ,

Autorka jest seksuologiem, który przeszedł z kariery naukowej do dziennikarstwa. Motyw powodów przejścia jest ważnym elementem książki. Pojawia się w niej wizja naukowców drżących przed aktywistami LGBT+, którzy starają się unikać kontrowersyjnych badań, by nie obnażać kłamstw jakie funduje transaktywizm. Nie wiem na ile jest to prawdziwa wizja rzeczywistości. Brzmi ona dość podejrzanie. Jednak obserwowałem wiele sytuacji w których nawet w Polsce naukowcy byli szykanowani za różne badania.

Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, to książka była zgodna z moim stanem wiedzy. Choć poznałem również sporo nowych informacji. Nie mam więc wrażenia, że jest to publikacja pseudonaukowa. Choć jak będę miał dostęp do wersji papierowej, to sprawdzę jak wygląda bibliografia i linki do badań o ile są w wydaniu. Sprawdzę też nazwiska wspomnianych naukowców i poczytam o ich odkryciach. W wypadku audiobooka nie jest to zbyt wygodne, więc ograniczę się na uznaniu wiarygodności na podstawie potwierdzeniu informacji, które już poznałem.

Irytującym elementem książki są wtręty podkreślające, że autorka ma znajomych gejów, że jest liberalna, że popiera dostęp do tranzycji dla dorosłych osób, że każdy może robić ze swoim ciałem co chce, że jest feministką i poruszanie elementów jej światopoglądu feministycznego.

Podtytuł wskazywał, że będzie to książka o tym co mówi nauka, więc nie potrzebuję informacji o tym jaki światopogląd ma autorka. Szczególnie że nie oddziela wyraźnie swojego światopoglądu od badań. Pokazuje jak badania zmieniały jej feminizm. Z tego powodu nie polecałbym pracy jako książki popularnonaukowej.

Autorka jest seksuologiem, który przeszedł z kariery naukowej do dziennikarstwa. Motyw powodów przejścia jest ważnym elementem książki. Pojawia się w niej wizja naukowców drżących przed aktywistami LGBT+, którzy starają się unikać kontrowersyjnych badań, by nie obnażać kłamstw jakie funduje transaktywizm. Nie wiem na ile jest to prawdziwa wizja rzeczywistości. Brzmi ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
384
291

Na półkach:

Merytorycznie to bardzo dobra książka. Znajdziemy tam wszelkie informacje na temat tożsamości płciowej, są rozróżnienia, bardzo dobrze wytłumaczone. Jest poruszony temat nazewnictwa, co aktualnie jest uznawane za obraźliwe. Autorka dobrze poruszyła temat rozwoju płci.
To książka, w której polski czytelnik może się nie odnaleźć tak łatwo. Głównie ze względu, że odnosi się do pseudonaukowych działań w USA czy Kanadzie.
Bez wątpienia takie książki są potrzebne i poszerzają horyzonty.

Merytorycznie to bardzo dobra książka. Znajdziemy tam wszelkie informacje na temat tożsamości płciowej, są rozróżnienia, bardzo dobrze wytłumaczone. Jest poruszony temat nazewnictwa, co aktualnie jest uznawane za obraźliwe. Autorka dobrze poruszyła temat rozwoju płci.
To książka, w której polski czytelnik może się nie odnaleźć tak łatwo. Głównie ze względu, że odnosi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1354
54

Na półkach: ,

Pod względem merytorycznym jest OK. Ale to powtarzające się "ubrać" zamiast "założyć" jest denerwujące.

Pod względem merytorycznym jest OK. Ale to powtarzające się "ubrać" zamiast "założyć" jest denerwujące.

Pokaż mimo to

avatar
192
55

Na półkach:

Dobra książka na temat płci, tożsamości płciowej i spraw z nimi związanych, takimi jak transpłciowość i zaburzenia rozwoju płci. Dla polskiego czytelnika będzie jednak pewnym problemem w odbiorze to, że autorka odnosi się często do pseudonaukowych działań w tych obszarach, które dokonywane są przez polityków i aktywistów w USA czy Kanadzie, a które w Polsce brzmią jak trolling skrajnej prawicy (np. krytykuje zmianę płci u dzieci i zmianę płci na żądanie - u nas to skrajna patologia, ale w niektórych stanach USA i Kanady to rutynowa norma).

Dobra książka na temat płci, tożsamości płciowej i spraw z nimi związanych, takimi jak transpłciowość i zaburzenia rozwoju płci. Dla polskiego czytelnika będzie jednak pewnym problemem w odbiorze to, że autorka odnosi się często do pseudonaukowych działań w tych obszarach, które dokonywane są przez polityków i aktywistów w USA czy Kanadzie, a które w Polsce brzmią jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1821
480

Na półkach:

Tłumaczenie tytułu nieco nietrafne, bo Autorka akurat dość się emocjonuje (głównie sprawą ataków na siebie). Nie jestem specjalistką, ale trudno mi uwierzyć w to, że transseksualność to parafilia (autoginefilia) - nie z powodów "ideologicznych", tylko po prostu mnie to nie przekonuje. Ale nigdzie indziej nie czytałam o takiej hipotezie, więc mogłoby być to interesujące, gdyby tylko podanie mniej autorytatywnie. Podobnie z innymi tezami książki, które czasem są mniej a czasem bardziej przekonujące.
Spory minus za niechluje tłumaczenie - lub redakcję? - czasem zdanie po zdaniu zaprzeczają sobie wzajemnie i trudno zrozumieć intencję.

Tłumaczenie tytułu nieco nietrafne, bo Autorka akurat dość się emocjonuje (głównie sprawą ataków na siebie). Nie jestem specjalistką, ale trudno mi uwierzyć w to, że transseksualność to parafilia (autoginefilia) - nie z powodów "ideologicznych", tylko po prostu mnie to nie przekonuje. Ale nigdzie indziej nie czytałam o takiej hipotezie, więc mogłoby być to interesujące,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    4
  • Psychologia
    1
  • Ulubione
    1
  • Wysłuchane
    1
  • 2022 rok
    1
  • Na ścieżkach nauki/historii
    1
  • Naukowe
    1
  • P 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gender bez emocji. Co mówi nauka o płci i tożsamości płciowej


Podobne książki

Przeczytaj także