I tak toniesz w tym błocie i w tej mgle, czując się jak w domu

I tak toniesz w tym błocie i w tej mgle, czując się jak w domu

Dobra pozycja, dla tych, ktorzy lubia reportaze z pogranicznych wsi, opowiesci starszych ludzi o dawnym zyciu, jego magii, doli, nedoli, radosci i rozczarowaniach. Mnie sie bardzo podoba ta pozycja, uwielbiam ksiazki rodem z podlasia.

Dobra pozycja, dla tych, ktorzy lubia reportaze z pogranicznych wsi, opowiesci starszych ludzi o dawnym zyciu, jego magii, doli, nedoli, radosci i rozczarowaniach. Mnie sie bardzo podoba ta pozycja, uwielbiam ksiazki rodem z podlasia.

Cudowna książka. Całkowicie odpłynęłam przy niej do innego świata.
Jakbym jeszcze raz przeżywała wakacyjny urlop w jeden wieczór.

Przepiękne reportaże takie życiowe, o ludziach , zwyczajach, etnograficzne, przyrodnicze, z elementami wspomnień i legend, nawet mieści się opowiadanie science - fiction na jawie jednego rolnika przy dojeniu krów, sytuacja na granicy z Białorusią i prawda o uchodźcach z pierwszej ręki,
odłamy religijne we wspólnej zgodzie bez poróżnień, skuteczne leczenie ziołami leśnego dziadka, wystroje chat wewnątrz i na zewnątrz.
Czułam jakbym sama znalazła się tam gdzie diabeł mówi dobranoc i ludzka stopa nie staje w dzikich ostępach, mokradłach, zwaliskach drzew, wśród pokrzyw, za rosochatą wierzbą.
Czytałam i od razu własnymi oczami widziałam zarazem rozrost drzewa gatunku lipa, które jest nieśmiertelne. Tak pięknie i przejrzyście wytłumaczono dlaczego.
Zachłystywałam się całym folklorem, dobrocią tubylców, wspaniałymi ludźmi o niespotykanych charakterach, służących pomocą. Poznałam stroje ludowe i obchody prawosławne jak m.in. Prowody prawosławne osiem dni po Wielkanocy – radosne święto zmarłych.

Można by wymieniać bez końca, ale to Wy macie sami przeczytać i zachwycać się książką.

Ogromnie przeżyłam czytanie tego zbiorku. Jest niesamowity, tak jak jego unikatowe zdjęcia .
Część z nich są impresjonistyczne , wrażenie jednej sekundy opadającej mgły , czy zachodzącego słońca. Fotografie przyrody są tak nasączone zielenią , jakby widziało się żywą roślinność. Nawet czuje się rosę pod palcami.
Coś przepięknego.

A teraz mój ulubiony fragment książki:

,, Wysiadł z samochodu i nagle zaczął krzyczeć:,, Raj!Raj!’’
Zbiegli się mieszkańcy wioski, żeby zobaczyć, co się dzieje. Czy ktoś rozum postradał
zaczadzony nadmiarem świeżego powietrza, czy ktoś kogoś morduje, że tamten świat pozagrobowy
zobaczył?
Okazało się , że to turysta z Warszawy, który przejeżdżając przez wioskę, nie zdołał opanować ogarniających go emocji.
Warszawiak wyjaśniał, że on tu pierwszy raz, ale widzi ,że oni tu w raju mieszkają’’.

Ten fragment już sam mówi za siebie.

Trzeba koniecznie zabrać dzieciaki i całą rodziną pojechać i nałapać się garściami tego Podlasia!

Polecam książkę!
Żeby było można przyznałabym tysiąc gwiazdek.

Cudowna książka. Całkowicie odpłynęłam przy niej do innego świata.
Jakbym jeszcze raz przeżywała wakacyjny urlop w jeden wieczór.

Przepiękne reportaże takie życiowe, o ludziach , zwyczajach, etnograficzne, przyrodnicze, z elementami wspomnień i legend, nawet mieści się opowiadanie science - fiction na jawie jednego rolnika przy dojeniu krów, sytuacja na granicy z...

Dopiero co wróciłam z Podlasia i z miejsc które autorka opisuje w książce i właściwie pochłonęłam ją w kilka godzin. Podlasie jest magiczne i byliśmy tam nie po raz pierwszy i będziemy wracać zawsze. Jest tam taka lekkość bytu i tyle historii istnień ludzkich i tyle miejsc do odwiedzenia. Tam można usiąść i siedzieć i chłonąc i być. Tutaj autorka pięknie zebrała wszystkie te odczucia i żywoty ludzkie w cudnych reportażach. Polecam książkę i odwiedzenie Podlasia.

Dopiero co wróciłam z Podlasia i z miejsc które autorka opisuje w książce i właściwie pochłonęłam ją w kilka godzin. Podlasie jest magiczne i byliśmy tam nie po raz pierwszy i będziemy wracać zawsze. Jest tam taka lekkość bytu i tyle historii istnień ludzkich i tyle miejsc do odwiedzenia. Tam można usiąść i siedzieć i chłonąc i być. Tutaj autorka pięknie zebrała wszystkie...

Wyjątkowo wysoka ocena, którą dałam tej książce, jest spowodowana szacunkiem dla pracy, którą autorka włożyła w ciekawe i staranne podanie czytelnikowi wielu rozmaitych treści o Podlasiu. Kiedy żal coś odłożyć na półkę, a niektóre strony są pozaznaczane karteczkami, to znaczy, że warto było nabyć tę lekturę i warto będzie do niej wracać.

Książka momentami posiada walory literackie. Czasami bawi, częściej wzrusza. Piękna, wielobarwna mozaika... Polecam każdemu, kto kocha te strony. Trzymam kciuki, by pani Ewa coś jeszcze napisała o Podlasiu - im więcej takich książek, tym dłużej można pobyć w tych pięknych stronach Polski, chociaż człowiek dawno już wrócił z podróży...

Wyjątkowo wysoka ocena, którą dałam tej książce, jest spowodowana szacunkiem dla pracy, którą autorka włożyła w ciekawe i staranne podanie czytelnikowi wielu rozmaitych treści o Podlasiu. Kiedy żal coś odłożyć na półkę, a niektóre strony są pozaznaczane karteczkami, to znaczy, że warto było nabyć tę lekturę i warto będzie do niej wracać.

Książka momentami posiada walory...

Książka, którą spotkałam w wynajętym na parę dni domku w Teremiskach. Idealna na pierwsze odwiedziny na Podlasiu!
Rzeczywiście - daje przedsmak rozmaitości, bogactwa różnorodności regionu. Niektóre reportaże zapadły mi w serce. I na smutno i na pokrzepiająco. Niektóre zadziwiły, zdumiały... Niektóre zrodziły pragnienie kolejnej wizyty i zobaczenia opisanych miejsc.
Wszystkie przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Zachwyciły mnie także zdjęcia - dzieło głównie Autorki.
A po powrocie z urlopu zaopatrzyłam się we własny egzemplarz i być może jest to wystarczającą rekomendacją :).

Książka, którą spotkałam w wynajętym na parę dni domku w Teremiskach. Idealna na pierwsze odwiedziny na Podlasiu!
Rzeczywiście - daje przedsmak rozmaitości, bogactwa różnorodności regionu. Niektóre reportaże zapadły mi w serce. I na smutno i na pokrzepiająco. Niektóre zadziwiły, zdumiały... Niektóre zrodziły pragnienie kolejnej wizyty i zobaczenia opisanych...

Obrzeża świata, kraina błota i mgły...no coś w tym jest. Krótkie historie opisujące różne miejsca, osoby, opowieści podlaskie. Może trochę z przewagą wschodu regionu ale klimat Podlasia oddany dobrze. Piękny zarys świata który już się kończy i odchodzi. Polecam!

Obrzeża świata, kraina błota i mgły...no coś w tym jest. Krótkie historie opisujące różne miejsca, osoby, opowieści podlaskie. Może trochę z przewagą wschodu regionu ale klimat Podlasia oddany dobrze. Piękny zarys świata który już się kończy i odchodzi. Polecam!

Niesamowicie spodobał mi się świat przedstawiony w tak prosty sposób. Autorka zauważa rzeczy, które normalny człowiek by pominął. Szkoda, że tak krótkie.
Polecam dla osób zainteresowanych historią, geografią i kultura Polski, zwłaszcza okolic Podlasia.

Niesamowicie spodobał mi się świat przedstawiony w tak prosty sposób. Autorka zauważa rzeczy, które normalny człowiek by pominął. Szkoda, że tak krótkie.
Polecam dla osób zainteresowanych historią, geografią i kultura Polski, zwłaszcza okolic Podlasia.

Wspaniałe reportaże. Wzbudzają sentyment do tej niesamowitej krainy, w której powoli się zakochuję przy każdej bytności tam. Książka dopełniona pięknymi zdjęciami, a tytuł jest bardzo adekwatny - to, co jest w książce, o czym traktują reportaże, to rzeczywiście mozaika. I to jest naprawdę świetnie napisane! Wyważony, przemyślany przekaz, spokojnie płynący z nurtem podlaskich rzeczek. Polecam!

Wspaniałe reportaże. Wzbudzają sentyment do tej niesamowitej krainy, w której powoli się zakochuję przy każdej bytności tam. Książka dopełniona pięknymi zdjęciami, a tytuł jest bardzo adekwatny - to, co jest w książce, o czym traktują reportaże, to rzeczywiście mozaika. I to jest naprawdę świetnie napisane! Wyważony, przemyślany przekaz, spokojnie płynący z nurtem...

Zbiór bardzo dobrych, krótkich reportaży których spoiwem jest ten najbardziej niezwykły, wielokulturowy zakątek Polski - Podlasie.
Autorka, będąca kobietą stąd nie ocenia, nie namawia, po prostu pokazuje nam piękno tej krainy - przyrodnicze, historyczne, społeczne, religijne i krajobrazowe. Dzięki tym reportażom jesteśmy w stanie poznać lepiej Podlasie, dowiedzieć się dużo wartościowych informacji, zadurzyć i zakochać we Wschodzie.
Reportaże pisane są od przełomu wieków po 2021 rok (kryzys migracyjny) co sprawia, że nie zawierają wyłącznie jednej perspektywy, ale całe jej spektrum, które się przenika i interferuje ze sobą.
Uważam, że warto zapomnieć się na chwilę w tej opowieści o krainie, która jest tak blisko nas, a zarówno jest tak nam daleka.

Zbiór bardzo dobrych, krótkich reportaży których spoiwem jest ten najbardziej niezwykły, wielokulturowy zakątek Polski - Podlasie.
Autorka, będąca kobietą stąd nie ocenia, nie namawia, po prostu pokazuje nam piękno tej krainy - przyrodnicze, historyczne, społeczne, religijne i krajobrazowe. Dzięki tym reportażom jesteśmy w stanie poznać lepiej Podlasie, dowiedzieć się dużo...