Prawdziwe tygrysy
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Slough House (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2022-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-18
- Data 1. wydania:
- 2016-01-16
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366873728
- Tłumacz:
- Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Nie przestajesz być szpiegiem tylko dlatego, że wypadłeś już z gry.
Catherine Standish wie, że szpiegom nie zdarzają się przypadkowe spotkania. Pracuje w kontrwywiadzie wystarczająco długo. Zdążyła się już przekonać, czym są zdrada, dwulicowość i wbijanie noża w plecy.
Nie ma jednak pojęcia, w jakim celu ktoś mógłby obrać za cel właśnie ją – alkoholiczkę na odwyku, która w królestwie Jacksona Lamba wraz z resztą przegrywów przekłada papiery z jednej sterty na drugą.
Ktokolwiek przetrzymuje Catherine jako zakładniczkę, na pewno nie robi tego z powodów osobistych. Chodzi mu o Slough House. A najprawdopodobniej o samego Jacksona Lamba.
Lamb… Da się o nim wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że mógłby zostawić swojego człowieka na lodzie. W zasadzie pod tym względem można mieć do niego bezgraniczne zaufanie…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Prawdziwe tygrysy
Filmowa adaptacja literackiej opowieści okazuje się czasami strzałem w dziesiątkę, zaś innym razem kompletną porażką. Idąc dalej tym tokiem myślenia, ów film zmienia nasze postrzeganie książki - i znów, na lepsze, bądź na gorsze. Wreszcie taki film sprawia, że siłą rzeczy konfrontujemy nasze wyobrażenia literackich bohaterów z tym, co oferują nam aktorzy w swych kreacjach. Na szczęście o samych pozytywach przeniesienia literatury na ekran możemy mówić w przypadku serialu „Slow Horses”, opartego na bestsellerowym cyklu powieści „Slough House”, którego najnowsza, trzecia już od odsłona o tytule „Prawdziwe tygrysy”, ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis. I uwierzcie mi, że po obejrzeniu choćby jednego odcinka serialu, lektura tej serii nabiera zupełnie innego kontekstu... Catherine Standish - spokojna, oddana swojej pracy i z pewnością wyróżniająca się na tle swoich kolegów pracowniczka Slough House, z pewnością nie mogła spodziewać się tego, że ktoś obierze ją sobie za cel. Tak właśnie się jednak stało, gdy nagle znika ona bez śladu, a wszelkie ślady wskazują na jej uprowadzenie. Jackson Lamb - choć ma wiele wad, ma również jedną, najważniejszą zaletą, jaką to jest niepozostawianie swoich agentów w kłopotach. Dlatego też wraz resztą „kulawych koni” zrobi wszystko, by doprowadzić do uwolnienia Catherine... Mick Herron zaprasza nas raz jeszcze do przekroczenia progu obskurnego budynku gdzieś w centrum Londynu, za którego niepozornymi ścianami kryje się siedziba „odrzuconych”, aczkolwiek wciąż będących na służbie, agentów brytyjskiego wywiadu. A tam..., a tam nastaje czas wielkiego wyzwania, które wiąże się tyleż z kolejną skomplikowaną sprawą oraz troską o los i bezpieczeństwo państwa, co i przede wszystkim życiem jednej z agentek Slough House. I to też sprawia, że powieść ta jest bez wątpienia najbardziej dramatyczną ze wszystkich dotychczasowych odsłon serii. Każda następna strona opowieści odsłania przed nami kolejne elementy niezwykle skomplikowanej, szpiegowskiej intrygi, w której centrum znajdzie się tym samym tyleż Jackson Lamb, co i bardzo mu bliska z wielu względów Catherine. Zniknięcie agentki, próba jej odnalezienia, odkrywanie motywacji porywaczy oraz konfrontacja z nimi - to tylko kilka z ogromu wątków, jakie pojawiają się na kartach tej pozycji, znacząc je wartką akcją, barwną przygodą, pokaźną dawką czarnego humoru oraz typowo brytyjskim klimatem bycia i postrzegania świata. To mocna, mistrzowsko poprowadzona i zaskakujący finałem, relacja! Tak już zapewne będzie, że czytając kolejne odsłony tego cyklu będziemy mieć przed oczyma twarze Gary'ego Oldmana i pozostałych, serialowych aktorów. I nie ma w tym nic złego, gdyż obsada serialu wydaje się być idealnie dobraną, o czym przekonują nas również kolejne sceny z tej opowieści, w której Lamb (już wiemy, jak wygląda) jest nadal irytującym, nieokrzesanym i irytującym starym szpiegiem, ale który też okazuje się odpowiedzialnym i mimo wszystko troskliwym szefem, który dba o swoich ludzi. Ta książka należy również do osoby Catherine Standish, którą to poznajemy w o wiele większym stopniu, niż miało to miejsce w dwóch poprzednich tomach. Kolejny raz zachwyca nas ten współczesny, angielski krajobraz, który objawia się zarówno na polu codzienności życia, co i oczywiście działania tajnych służb. Autor ponownie ukazuje specyfikę tego zawodu, poświęcenie agentów, ale też i zawiść oraz rywalizację pomiędzy poszczególnymi komórkami. To świat kłamstw, pozorów i złudzeń, w którym to jednak - jak przekonuje nas ta niniejsza opowieść, jest wciąż miejsce na honor szpiega, gdy ten musi ratować swoich kolegów po fachu. Nie sposób nie docenić niezwykle charakterystycznej warstwy tej literackiej serii - humoru. Takiego czarnego, często wręcz rubasznego i na wskroś brytyjskiego humoru, który objawia się chociażby na polu mocnych dialogów - głównie z udziałem Lamba, ale też i innych członków ekipy, którzy swój specyficzny, zawodowy los „osładzają” niejako równie specyficznym podejściem do swojej pracy. Jednakże faktem jest, iż mimo pokaźnej porcji komediowych akcentów, książka ta wydaje się nieco bardziej mroczną, aniżeli jej dwie poprzedniczki. Bardzo szybko, z wielkim zaintrygowaniem i ogromną ciekawością finału, upływa nam lektura tej powieści. To akcja, przygoda, emocje i humor, podane nam nie tylko w idealnych proporcjach, ale też i w niezwykle inteligentny sposób, tak by z każdą odkrywaną stroną było tylko lepiej i bardziej porywająco. Taka jest właśnie powieść „Prawdziwe tygrysy” – kolejna znakomita odsłona cyklu Micka Herrona.
Oceny
Książka na półkach
- 291
- 223
- 73
- 22
- 14
- 11
- 9
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo dobra kontynuacja Herrona! Świetnie się czytało. Znowu zwroty akcji. Trochę angielska nuda, ale taka ciekawa!
Bardzo dobra kontynuacja Herrona! Świetnie się czytało. Znowu zwroty akcji. Trochę angielska nuda, ale taka ciekawa!
Pokaż mimo toTrzecia wizyta w Slough House. Porwanie Standish, kolejna wtopa Cartwrighta, knowania Taverner i oczywiście nonszalancja Lamba. Jest dobrze.
Trzecia wizyta w Slough House. Porwanie Standish, kolejna wtopa Cartwrighta, knowania Taverner i oczywiście nonszalancja Lamba. Jest dobrze.
Pokaż mimo toPowolny rozwój akcji i dynamika pod koniec. Jeszcze lepsze niż poprzednie chociaż cała akcja nie opuszcza Londynu
Powolny rozwój akcji i dynamika pod koniec. Jeszcze lepsze niż poprzednie chociaż cała akcja nie opuszcza Londynu
Pokaż mimo toCatherine Standish – wieloletnia sekretarka Jacksona Lamba, jednocześnie jedyna osoba wśród jego kulawych koni, wobec której żywi on coś, co z nieskończoną ilością dobrej woli można byłoby nazwać czymś na kształt sentymentu, wie doskonale, że przypadki nie istnieją. A już z pewnością nie takie, jak „przypadkowe“ spotkanie na ulicy ze znajomym z dawnych, alkoholowo – szpiegowskich czasów. Więc gdy zaraz potem zostaje porwana, nie dziwi się i nie traci niepotrzebnie zimnej krwi. Ale czego były żołnierz może potrzebować od pozbawionej jakiegokolwiek znaczenia osoby, pracującej w przechowalni dla nieudaczników z kontrwywiadu, których szkoda zwolnić?
„Prawdziwe tygrysy“ – trzecia odsłona na wskroś brytyjskiej i cudownie niepoprawnej szpiegowskiej serii Micka Herrona, nie traci nic ze swojej wysokiej jakości. Wartka akcja, wielowątkowa fabuła, cięty język, bystre obserwacje, wspaniały, lecz nieprzedawkowany humor są idealnymi dodatkami do dania głównego. A w tej roli obrzydliwy do granic jak brytyjska kuchnia, jedyny w swoim rodzaju Jackson Lamb. Zaś pewien rozczochrany, jurny, kłamliwy polityk (pozdrowienia dla kumatych) to godny całości deser.
Idealne na lato nie tylko dla miłośników szpiegowskich thrillerów.
Catherine Standish – wieloletnia sekretarka Jacksona Lamba, jednocześnie jedyna osoba wśród jego kulawych koni, wobec której żywi on coś, co z nieskończoną ilością dobrej woli można byłoby nazwać czymś na kształt sentymentu, wie doskonale, że przypadki nie istnieją. A już z pewnością nie takie, jak „przypadkowe“ spotkanie na ulicy ze znajomym z dawnych, alkoholowo –...
więcej Pokaż mimo toAktualnie to moja ulubiona seria książek, głównie ze względu na doskonałe postacie. Fabuła również potrafi zaciekawić, a całość dopełnia świetny angielski humor
Aktualnie to moja ulubiona seria książek, głównie ze względu na doskonałe postacie. Fabuła również potrafi zaciekawić, a całość dopełnia świetny angielski humor
Pokaż mimo toNaprawdę przepadłam w tej serii. Herron potrafi tak zaangażować czytelnika jak żaden inny pisarz od dawna - w moim subiektywnym odczuciu.
W tym tomie na scenę trochę wysuwają się inne postacie ze Slough house, co nie znaczy, że te, które już poznaliśmy odchodzą w cień. Autor nad wszystkim panuje, potrafi wydarzenia poprowadzić spójnie i znakomicie utrzymuje tempo powieści. Tam, gdzie trzeba, przyspiesza, tam gdzie trzeba robi też sprawne przejścia, więc można poczuć się jak przy dobrze zrobionym serialu akcji.
Postać Catherine wzbudza we mnie dużo emocji, uwielbiam Cartwrighta i żywię nieuzasadniony szacunek do Lamba. Pod kątem kryminalnym/sensacyjnym w tomie trzecim jest lepiej niż w drugim - problemy i intrygi, w które plączą się bohaterowie są lepiej przemyślane.
Cykl polecam jako naprawdę dobrą rozrywkę, mam nadzieję, że kolejne części utrzymają poziom.
Naprawdę przepadłam w tej serii. Herron potrafi tak zaangażować czytelnika jak żaden inny pisarz od dawna - w moim subiektywnym odczuciu.
więcej Pokaż mimo toW tym tomie na scenę trochę wysuwają się inne postacie ze Slough house, co nie znaczy, że te, które już poznaliśmy odchodzą w cień. Autor nad wszystkim panuje, potrafi wydarzenia poprowadzić spójnie i znakomicie utrzymuje tempo powieści....
Kolejna, solidna pozycja z cyklu o agentach nieudacznikach z MI5, ale z gorszego adresu.
Intrygi na wysokich politycznych szczeblach, gra o władzę, tajne schrony pełne dokumentów, strzelanina i walki wręcz... Czegóż chcieć więcej, skoro to wszystko spaja bardzo sensowna fabuła, do tego pełna niezłych żartów?
Chyba tylko kolejnego tomu, który już czekana mnie na czytniku :)
Kolejna, solidna pozycja z cyklu o agentach nieudacznikach z MI5, ale z gorszego adresu.
więcej Pokaż mimo toIntrygi na wysokich politycznych szczeblach, gra o władzę, tajne schrony pełne dokumentów, strzelanina i walki wręcz... Czegóż chcieć więcej, skoro to wszystko spaja bardzo sensowna fabuła, do tego pełna niezłych żartów?
Chyba tylko kolejnego tomu, który już czekana mnie na czytniku :)
Fajny język, ale całość nudnawa...
Fajny język, ale całość nudnawa...
Pokaż mimo toTrzecia część thrillera szpiegowskiego „Jackson Lamb”, jak dla mnie najlepsza. Nadal fantastyczne poczucie humoru, kapitalne sceny i szybka akcja - tym razem trochę bardziej zwarta i łatwiejsza do śledzenia. Cóż może być śmieszniejszego od grupy nieudolnych dysfunkcyjnych szpiegów i ich odrażającego szefa w akcji? Poniżej parę przykładów tego, co mnie śmieszy:
„Widywał Louisę prawie codziennie i zaczął pojawiać się w kuchni za każdym razem kiedy robiła kawę, ale ona wciąż nie potrafiła odczytać wysyłanych przez niego sygnałów. Skomentował nawet - a było to ponad tydzień temu - że skoro oboje mają takie zapotrzebowanie na kofeinę, byłoby sensowniej, gdyby robiła kawę dla dwojga. Spłynęło to jednak po niej jak woda po kaczce i wciąż zanosiła dzbanek kawy tylko do swojego biura. Śmiechu warte, jak kiepsko chwytała godowe rytuały, tymczasem jednak znalazł się w kropce: nie miał pojęcia jak zniżyć się do jej poziomu.”
„- A tak w ogóle, gdzie nauczyłeś się zwierać kable? Myślałem, że tylko ćwiczyłeś nadgarstki. - Lamb zademonstrował to gestem: coś pomiędzy stukaniem w klawiaturę a dojeniem krowy. - W internecie jest pełno informacji. - odparł Ho - To czyni ze mnie eksperta w wielu dziedzinach.
- Jest w nim też pełno pornografii. - zauważył Lamb. - Ale to nie czyni z ciebie Casanovy.”
Polecam, to znakomita zabawa.
Trzecia część thrillera szpiegowskiego „Jackson Lamb”, jak dla mnie najlepsza. Nadal fantastyczne poczucie humoru, kapitalne sceny i szybka akcja - tym razem trochę bardziej zwarta i łatwiejsza do śledzenia. Cóż może być śmieszniejszego od grupy nieudolnych dysfunkcyjnych szpiegów i ich odrażającego szefa w akcji? Poniżej parę przykładów tego, co mnie śmieszy:
więcej Pokaż mimo to„Widywał...
Zdecydowanie najlepsza z serii książka. Konkretna fabuła, konkretni ludzie, konkretne działania. Kulawe konie wciąż lekko kulawe, ale jakby mniej. Polecam 👍👍
Zdecydowanie najlepsza z serii książka. Konkretna fabuła, konkretni ludzie, konkretne działania. Kulawe konie wciąż lekko kulawe, ale jakby mniej. Polecam 👍👍
Pokaż mimo to