Szkice spod Monte Cassino
Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza Seria: Obowiązkowe lektury szkolne literatura piękna
124 str. 2 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Obowiązkowe lektury szkolne
- Wydawnictwo:
- Krajowa Agencja Wydawnicza
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 124
- Czas czytania
- 2 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8303034200
- Tagi:
- Monte Cassino Anders II wojna światowa
"Szkice spod Monte Cassino" to kolejne wydanie dokonanej adaptacji przez autora obszernego tomu pt.: "Monte Cassino", który w roku 1957 ukazał się w Wydawnictwie MON. Jet to reportaż przedstawiający ważny epizod z historii drugiej wojny światowej- zdobycie w 1944r. przez żołnierzy Korpusu Polskiego we Włoszech wzgórza monte Cassino, bronionego przez Niemców. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1969r. Książka jest lekturą szkolną.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 263
- 94
- 76
- 8
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
60/100%
60/100%
Pokaż mimo toSkrót monumentalnego reportażu "Bitwa o Monte Cassino" stworzony na potrzeby edukacyjne w 1969 roku. Wańkowicz był na miejscu w czasie bitwy. Opisy są drobiazgowe i dzięki temu jeszcze bardziej wiarygodne. Mimo całej wiedzy historycznej przed lekturą "Szkiców..." nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego, jak wielką daninę krwi musieli zapłacić zdobywcy Monte Cassino.
Czytając niemal czuje się strach, wierzy się w oddech śmierci czający się za każdym kamieniem tego miejsca. Duma rozsadza pierś każdemu, komu bije choć odrobina polskiego serca.
Opisy momentami bardzo drastyczne muszą takie być, bo gdy w encyklopedii czytamy o 1700 grobów wśród czerwonych maków na polskim cmentarzu tam, we Włoszech, to nie można pojąć, jak to właściwie było. A było tak, że każda próba ruszenia z natarciem na wzgórze świątynne to przekroczenie wrót piekła. Ogień i śmierć. Nic innego. A Oni dali radę. Inni się wycofali. Polacy nie. Do końca. Do zwycięstwa.
Nasza największa zaleta i wada jednocześnie. Taki Naród! Co zrobić...?
Skrót monumentalnego reportażu "Bitwa o Monte Cassino" stworzony na potrzeby edukacyjne w 1969 roku. Wańkowicz był na miejscu w czasie bitwy. Opisy są drobiazgowe i dzięki temu jeszcze bardziej wiarygodne. Mimo całej wiedzy historycznej przed lekturą "Szkiców..." nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego, jak wielką daninę krwi musieli zapłacić zdobywcy Monte Cassino....
więcej Pokaż mimo toCiekawa książka warto przeczytać zwłaszcza jak ktoś chcę pogłębić swoją wiedzę na temat bitwy o Monte Cassino.
Ciekawa książka warto przeczytać zwłaszcza jak ktoś chcę pogłębić swoją wiedzę na temat bitwy o Monte Cassino.
Pokaż mimo to"Szkice spod Monte Cassino" pierwszy raz czytałam wiele lat temu. Moja ocena po wysłuchaniu audiobooka nie zmieniła się - nadal uważam, że to wybitny reportaż wojenny, w którym autor praktycznie jest niewidoczny, skupia się przede wszystkim na opisywanych wydarzeniach i bohaterach (czego nie można powiedzieć o wielu współczesnych reportażystach).
Przyznam, że odświeżyłam sobie tę lekturę z wielkim zainteresowaniem i emocjami, gdyż sporo treści zapomniałam - przede wszystkim z pamięci uleciały mi konkretne historie konkretnych ludzi, z imienia i nazwiska.
Dzięki książce Wańkowicza bohaterowie ci zostali unieśmiertelnieni na kartach literatury.
Największe wrażenie zrobiła na mnie tragiczna historia żołnierza, który został ciężko ranny, ale uparł się, by przeżyć. Mimo iż w rany wdała się gangrena, że w drodze do szpitala polowego został poparzony, a następnie wzięty do niewoli, nie poddał się. Jego chęć wygrania ze śmiercią to nie tylko atawistyczny odruch, ale i rodzaj walki z wrogiem i przykład rzadko spotykanego heroizmu.
Wańkowicz w niesamowity, oryginalny sposób opisuje to, co dzieje się z organizmem żołnierza, patrząc na niego z jednej strony jak na medyczny obiekt, w którym limfocyty wyruszają do walki z zarazkami, z drugiej - jak na prawdziwego bohatera, niezłomnego i godnego podziwu.
Takich przykładów jest w książce znacznie więcej i - moim zdaniem - na tym polega jej siła. Ukazanie wojny przez pryzmat zwykłych żołnierzy, którzy giną, cierpią, walczą nie tylko z wrogiem, ale i własnymi słabościami oraz lękami, przemawia do mnie bardziej niż wzniosłe opisy i patetyczne dyrdymały.
Polecam audiobooka w rewelacyjnej interpretacji Rocha Siemianowskiego.
"Szkice spod Monte Cassino" pierwszy raz czytałam wiele lat temu. Moja ocena po wysłuchaniu audiobooka nie zmieniła się - nadal uważam, że to wybitny reportaż wojenny, w którym autor praktycznie jest niewidoczny, skupia się przede wszystkim na opisywanych wydarzeniach i bohaterach (czego nie można powiedzieć o wielu współczesnych reportażystach).
więcej Pokaż mimo toPrzyznam, że odświeżyłam...
Zwykle nie gustuję w książkach wojennych, a i reportaże jakoś mnie nie ciągną. Ta książka jest jednak jedna tych pozycji, jakie każdy Polak powinien przeczytać. A czytało mi się ciężko: tyle w niej śmierci... ale przecież to jeden z tych tytułów, które NIE czyta się dla rozrywki! Każdy fanatyk wojenny i pieniacz dążący do konfliktów winien najpierw od podszewki zapoznać się z tym czym wojna w rzeczywistości jest (do czego taka lektura może się przyczynić) a ta książka to pokazuje. Jako osoba ceniąca życie i spokój polecam by bardziej docenić życie i brak wojen.
Zwykle nie gustuję w książkach wojennych, a i reportaże jakoś mnie nie ciągną. Ta książka jest jednak jedna tych pozycji, jakie każdy Polak powinien przeczytać. A czytało mi się ciężko: tyle w niej śmierci... ale przecież to jeden z tych tytułów, które NIE czyta się dla rozrywki! Każdy fanatyk wojenny i pieniacz dążący do konfliktów winien najpierw od podszewki zapoznać się...
więcej Pokaż mimo toZupełne zaskoczenie, gdyż podchodziłam do lektury jak pies do jeża. Zaczynałam kilka razy, porzucałam, po jakimś czasie wracałam, ale jakoś nie mogłam się przemóc. Po przeczytaniu kilku stron, wiedziałam, że było to zupełnie niepotrzebne. Dawno nie czytałam niczego, co byłoby tak dobrze napisane i skomponowane, choć przecież "Szkice spod Monte Cassino" to bardzo specyficzny rodzaj literatury. Jestem pod niesamowitym wrażeniem poziomu pisarstwa, jaki reprezentował Melchior Wańkowicz i jestem pewna, że sięgnę po inne dzieła autora. Opisywanie przebiegu bitew tak, aby czytelnik zrozumiał i nie usnął podczas lekury jest żmudną i wymagającą pracą, a dodając ograniczoną objętość dzieła (wymogi wydania) i brak materiałów ilustracyjnych (poza dwoma szkicami na początku),wydaje się zadaniem karkołomnym, z którym jednak autor poradził sobie doskonale. Zdaję sobie sprawę, że Wańkowicz gloryfikował, aż do przesady, polskiech żołnierzy i ich bohaterskie czyny, a także, że jego wywody nie zgadzają się w całej rozciągłości z historycznymi publikacjami, ale jest to zupełnie nieistotne, gdyż dzieło jest w końcu reportażem literackim. Wańkowicz opisując bitwę, pisał o poszczeólnych ludziach, ich zmaganiach, ranach, przerażającej walce o życie, a także o ich śmierci. Dotykając tego rodzaju problematyki nie sposób uniknąć patosu, który jakoś w "Szkicach o Monte Cassino" nie razi. Moim zdaniem, to fascynująca i przejmująca lektura, która przybliża trochę piekło wojny, jakiego doświadczyli żołnierze. Dlatego polecam każdemu przeczytać to krótkie opracowanie, a zainteresowanych odsyłam do "Monte Cassino" tegoż autora, które bardziej szczegółowo przybliża temat.
Zupełne zaskoczenie, gdyż podchodziłam do lektury jak pies do jeża. Zaczynałam kilka razy, porzucałam, po jakimś czasie wracałam, ale jakoś nie mogłam się przemóc. Po przeczytaniu kilku stron, wiedziałam, że było to zupełnie niepotrzebne. Dawno nie czytałam niczego, co byłoby tak dobrze napisane i skomponowane, choć przecież "Szkice spod Monte Cassino" to bardzo specyficzny...
więcej Pokaż mimo to"Szkice spod Monte Cassino" to kawał dobrego reportażu. Nawet jeśli ktoś nie interesuje się tematyką wojenną, może spokojnie sięgnąć po tę książkę, bo Wańkowicz pisze żywo, wciągająco i barwnie.
Czyta się jednym tchem, a emocje podgrzewa fakt, że treścią są autentyczne wydarzenia.
"Szkice spod Monte Cassino" to kawał dobrego reportażu. Nawet jeśli ktoś nie interesuje się tematyką wojenną, może spokojnie sięgnąć po tę książkę, bo Wańkowicz pisze żywo, wciągająco i barwnie.
Pokaż mimo toCzyta się jednym tchem, a emocje podgrzewa fakt, że treścią są autentyczne wydarzenia.
Akcja dzieje się tak szybko, że czasami brakowało tchu podczas czytania.
Zabrakło przypisów i czegoś w rodzaju "słowniczka żargonu wojskowego".
Ogólnie bardzo mi się podobała.
Akcja dzieje się tak szybko, że czasami brakowało tchu podczas czytania.
Pokaż mimo toZabrakło przypisów i czegoś w rodzaju "słowniczka żargonu wojskowego".
Ogólnie bardzo mi się podobała.
Szkice z samej choćby nazwy kojarzą się ze zbiorem obrazów i to takich spontanicznych, pisanych pod wpływem chwili. Tymczasem nie znam nikogo, kto pisałby mniej obrazowo niż Wańkowicz. Jego skrupulatność mnie przeraża to raz, ale przede wszystkim, jako czytelnika, przytłacza. Wizualizacja bitwy jest przysypana gruzem liczb, nazw batalionów i wojskowym słownictwem. Wańkowicz maniakalnie zbiera fakty, nawet te najdrobniejsze, z poświęceniem godnym lepszej sprawy. A przecież przeciętny czytelnik chce uzyskać jak najlepsze pojęcie o całości tego legendarnego wydarzenia, a nie co robił w danej minucie dany pluton. (No chyba, że to nie jest książka dla przeciętnego czytelnika, to przepraszam). Szczególnie, kiedy z tych faktów nie wynika nic ważnego ani fabularnie ani emocjonalnie. Wańkowicz miota się między cyferkami a patetyzmem. Kokludując - forma nie. Na szczęście na płaszczyźnie samej już treści można odnaleźć kilka naprawdę niesamowitych i poruszających human story. Całe szczęście więc, że współautorami byli żołnierze spod Monte Cassino, których pasja, odwaga i poświęcenie wypełniają te strony. Właśnie dlatego lubię reportaże wojenne, bo czytając je mam wrażenie, że ratuję tych ludzi przed śmiercią. Tą gorszą, bo nie fizyczną, tylko śmiercią zapomnienia.
"Wskoczył na sąsiedni bunkier, który mu przesłaniał uciekających Niemców.
Dostał serię. I cały roznamiętniony, grający najszczytniejszą rolę wobec kompanii w najdramatyczniejszym teatrze świata, krzyknął: »Gasiński nie żyje!« i stoczył się martwy z bunkra”
Szkice z samej choćby nazwy kojarzą się ze zbiorem obrazów i to takich spontanicznych, pisanych pod wpływem chwili. Tymczasem nie znam nikogo, kto pisałby mniej obrazowo niż Wańkowicz. Jego skrupulatność mnie przeraża to raz, ale przede wszystkim, jako czytelnika, przytłacza. Wizualizacja bitwy jest przysypana gruzem liczb, nazw batalionów i wojskowym słownictwem. Wańkowicz...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra literatura wojenna o poczynaniach naszych rodaków na froncie pod słynnym Monte Casino.
Wańkowicz opisuje akcję tak dokładnie, że czytelnik ma wrażenie uczestnictwa w wydarzeniach.
Bardzo dobra literatura wojenna o poczynaniach naszych rodaków na froncie pod słynnym Monte Casino.
Pokaż mimo toWańkowicz opisuje akcję tak dokładnie, że czytelnik ma wrażenie uczestnictwa w wydarzeniach.