rozwińzwiń

Dzień Kobiet

Okładka książki Dzień Kobiet Adam Kopacki, Michał Krawczyk, Paweł J. Sochacki, Tomasz Wilczak, Bogusław Zwoliński
Okładka książki Dzień Kobiet
Adam KopackiMichał Krawczyk Wydawnictwo: Dlaczemu literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Dlaczemu
Data wydania:
2022-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-09
Język:
polski
ISBN:
9788366521704
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
48
47

Na półkach:

Super opowiadania, bardzo emocjonujące i poruszające. Polecam szczególnie opowiadanie Pawła Sochackiego i Adama Kopackiego. Bomba!

Super opowiadania, bardzo emocjonujące i poruszające. Polecam szczególnie opowiadanie Pawła Sochackiego i Adama Kopackiego. Bomba!

Pokaż mimo to

avatar
1371
1281

Na półkach: ,

Książka dla kobiet, a mało mnie przekonała. Czytanie jej często przychodziło mi z trudem, a szkoda.

Książka dla kobiet, a mało mnie przekonała. Czytanie jej często przychodziło mi z trudem, a szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
487
369

Na półkach:

Sięgając po tę antologię znałam jedynie twórczość Michała krawczyka ( bardzo polecam jeszcze jeśli nie znacie). Ale za to właśnie lubię takie zbiory opowiadań – za możliwość poznania pióra innych autorów. Pięć opowiadań dla kobiet, o kobietach. Różni autorzy, różne spojrzenia na kobiecość. Co je łączy? Data ósmego marca.
Zadedykowana kobietom, ale myślę ze to lektura dla każdego.
Historie są bardzo różne, życiowe, a każda z nich ma w sobie coś przejmującego. Ogromny plus że nie są przesłodzone Jak to bywa w antologiach poziom nie jest równy, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo przyjemna lekka lektura.

Sięgając po tę antologię znałam jedynie twórczość Michała krawczyka ( bardzo polecam jeszcze jeśli nie znacie). Ale za to właśnie lubię takie zbiory opowiadań – za możliwość poznania pióra innych autorów. Pięć opowiadań dla kobiet, o kobietach. Różni autorzy, różne spojrzenia na kobiecość. Co je łączy? Data ósmego marca.
Zadedykowana kobietom, ale myślę ze to lektura dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
14

Na półkach: , , ,

Dziwny wybór opowiadań, jak na "książkę idealną do świętowania, podróżowania i czytania przed snem". Z pewnością nie "pozwala rozkwitać". Tak naprawdę ratuje tę pozycję Paweł J. Sochacki ze swoim opowiadaniem "Miłość albo sofa". Niestety najgorsze z możliwych okazało się natomiast to Michała Krawczyka. Przedstawił bowiem swoją bohaterkę jako wybitną egoistkę, o zerowej inteligencji emocjonalnej, która tłamsiła swojego biednego małżonka, a po zmierzeniu się z konsekwencjami niepotrzebnie poniżyła się przed mężczyzną, tracąc resztki godności. Drogie panie, czy uważacie, że to idealna treść na dzień kobiet?
Zdecydowanie nie :) Może na inną okazję.

Dziwny wybór opowiadań, jak na "książkę idealną do świętowania, podróżowania i czytania przed snem". Z pewnością nie "pozwala rozkwitać". Tak naprawdę ratuje tę pozycję Paweł J. Sochacki ze swoim opowiadaniem "Miłość albo sofa". Niestety najgorsze z możliwych okazało się natomiast to Michała Krawczyka. Przedstawił bowiem swoją bohaterkę jako wybitną egoistkę, o zerowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Książka specjalnie na Dzień Kobiet, napisana przez pięciu mężczyzn to bardzo oryginalny pomysł. Książka o kobietach dla kobiet. Dziś o dwóch opowiadaniach z tego zbioru. Niech opowiadanie Adama Kopackiego zatytułowane Tylko dla dorosłych nie zwiedzie Was intrygującym tytułem. Nie, to nie jest opowiadanie naszpikowane odważnymi scenami erotycznymi - właściwie takich scen tam nie ma. Jednak zawartość Was nie zawiedzie. Wręcz przeciwnie. Ciepła, ujmująca historia miłości, ale nie taka, której moglibyście się spodziewać. Miłość ma rożne oblicza. Bardzo spójnie przedstawieni bohaterowie, wszystko logicznie łączy się w całość. naturalne dialogi, pięknie pokazane emocje, zarówno te piękne, jak i bolesne. No i ta nieoczywistość. Adam wraz z każdym swoim tekstem staje się coraz sprawniejszym pisarzem. Miałam wątpliwość związaną z pewnym przedmiotem, który pojawia się w rozmowach bohaterów, później jakby znika i według mnie nie jest to oczywiste, co z tym przedmiotem się dzieje. Jednak nie jest absolutnie coś, co zaburza odbiór tekstu. Drugie opowiadanie to tekst autorstwa Pawła Sochackiego Miłość albo sofa. Bardzo lubię, kiedy przedmiot staje się w jakimś sensie jednym z bohaterów, jest symbolem i bardzo ważnym elementem tekstu - tu sofa pełni właśnie taką rolę. Moje ulubione zdania z opowiadania: "Czasem milczenie jest najgłośniejszym krzykiem smutku", "...twarz staje się mapą radości i zmartwień widoczną w postaci kurzych łapek, lwiej zmarszczki lub marsowych bruzd na czole", "...tajemne przejście do gąbczastego świata, w którym , nawet gdyby upadła , to w objęciach gąbczastych kamieni, drzew i kłód pod nogami". Uważam, że powyżej wymienione przykłady są bardzo udanymi eksperymentami językowymi, poszukiwaniem własnych porównań i oryginalności języka. Brawo! Opowiadanie o trudach i zawirowaniach, w których szczególnie doceniamy bliskość naszych przyjaciół. Przynosi nadzieję, że nawet spośród najgęstszych chmur może przedrzeć się w końcu słońce i nasz los może zupełnie się odmienić. Naturalnie brzmiące dialogi i naprawdę udane opisy. Koniec opowiadania sprawia wrażenie, jakby autor spieszył się , żeby je domknąć i jest to odczuwalne, pojawiają się zbyt duże uproszczenia i zachowanie bohaterów nie jest przekonujące. Natomiast mimo to warto przeczytać ten tekst, bo Paweł rośnie i pięknie się przeistacza z każdym kolejnym dziełem, który wychodzi spod jego pióra.

Książka specjalnie na Dzień Kobiet, napisana przez pięciu mężczyzn to bardzo oryginalny pomysł. Książka o kobietach dla kobiet. Dziś o dwóch opowiadaniach z tego zbioru. Niech opowiadanie Adama Kopackiego zatytułowane Tylko dla dorosłych nie zwiedzie Was intrygującym tytułem. Nie, to nie jest opowiadanie naszpikowane odważnymi scenami erotycznymi - właściwie takich scen tam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1529
429

Na półkach: , ,

Wiadomo nie od dziś, że w większości przypadków zbiory opowiadań wypadają nierówno w odbiorze. Tym bardziej, gdy za każde opowiadanie jest odpowiedzialny inny autor. Mam wrażenie, że przy zbiorze jednego autora, którego styl się jeszcze lubi, jakoś nawet mniej udane opowiadanie, aż tak nie zwraca na siebie uwagi wśród innych. Czy też macie takie spostrzeżenie na ten temat?

Te opowiadania łączą się tym, że akcja w mniejszym lub większym stopniu rozgrywa się 8 marca. Nie wiążę się to automatycznie z tym, że głównymi bohaterkami są kobiety, co jest nawet fajnym zabiegiem, by na to święto spojrzeć też z innej strony.

„Tylko dla dorosłych” całość wypadła nawet dobrze i dawała mi nadzieję, że będę się dalej dobrze bawić, ale zdanie kończące skreśliło mi odbiór. Myślenie o wymiarze długiej kary nijak się miało do czynu. „Wiosna przyjdzie i tak” nie była zła, ale nie poczułam do niej żadnych większych emocji, a tylko wyłapałam błąd podczas krótkiej wzmianki na temat innej książki, gdzie została błędnie podana płeć autorki.

Przy „Miłość albo sofa” miałam podobne odczucia jak przy poprzednim opowiadaniu i tylko szkoda, że ostatnie strony nie dostały w tej opowieści więcej miejsca na rzecz wcześniejszych wydarzeń z życia bohaterki. „Czy to sen, czy to jawa” praktycznie w całości mi się nie podobało i to nie dlatego, że to opowieść erotyczna, a raczej sposób jej przedstawienia mi nie podszedł.

Już nie miałam większych oczekiwań, gdy nadszedł on „Gołębiarz” i okazało się, że dla tej historii warto było przeczytać całość. Ciekawa opowieść z humorem, która pokazuje, że nawet twoje najdziwniejsze hobby (i nie mam tu na myśli hodowli gołębi😉) może pomóc ci znaleźć swoją drugą połówkę. Cała historia była naprawdę niebanalna. Ta opowieść ratuje moją końcową ocenę.

Wiadomo nie od dziś, że w większości przypadków zbiory opowiadań wypadają nierówno w odbiorze. Tym bardziej, gdy za każde opowiadanie jest odpowiedzialny inny autor. Mam wrażenie, że przy zbiorze jednego autora, którego styl się jeszcze lubi, jakoś nawet mniej udane opowiadanie, aż tak nie zwraca na siebie uwagi wśród innych. Czy też macie takie spostrzeżenie na ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
300

Na półkach:

Gdyby tak na Dzień Kobiet dostać pięć opowiadań napisanych przez samych mężczyzn? Całkiem miło. Chociaż sama przeczytałam ten zbiór po tym ważnym święcie to jednak, dziewczyny zapewniam każda pora będzie odpowiednia by po nie sięgnąć.
Jak już wspomniałam Dzień Kobiet to zbiór krótkich opowiadań, których wspólnym elementem jest święto kobiet. Historie są wyjątkowo różne, ale każda ma w sobie coś przejmującego.
Poznajemy losy nastolatka, który planuje zmienić swoje dotychczasowe życie zostawiając mamę i ruszając w dorosłe życie w innym mieście.
Historię Kasi, która za wszelką cenę stara się ratować swoje małżeństwo.
Opowieść o przyjaźni między kobietami, która umacnia się w najtrudniejszych momentach rozstania z mężczyznami.
Urzeczywistnienie wymarzonego, wyśnionego i wyczekanego mężczyzny, który wreszcie staje na drodze kobiety z ogromną wyobraźnią.
I na sam koniec historia pedantycznego hodowcy gołębi, któremu jeden niewinny kot mocno namieszał w życiu.
Przyznam że każde z opowiadań miało w sobie coś co przyciągało. Fakt, że wszystkie napisane są naprawdę płynnym językiem i w rzeczywistości czytają się same. Jednak muszę wspomnieć o tym, że to historia Kasi najbardziej mnie ujęła. Dodatkowo zakończyła się w takim momencie, że aż sama się prosi o kontynuację. Na co po cichu liczę. Niemniej panowie naprawdę daliście radę! Myślę, że każda z kobiet całkiem miło spędzi wieczory z Waszymi historiami.

Gdyby tak na Dzień Kobiet dostać pięć opowiadań napisanych przez samych mężczyzn? Całkiem miło. Chociaż sama przeczytałam ten zbiór po tym ważnym święcie to jednak, dziewczyny zapewniam każda pora będzie odpowiednia by po nie sięgnąć.
Jak już wspomniałam Dzień Kobiet to zbiór krótkich opowiadań, których wspólnym elementem jest święto kobiet. Historie są wyjątkowo różne, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
475

Na półkach:

Antologia „Dzień kobiet”
Adam Kopacki, Michał Krawczyk, Paweł J. Sochacki, Tomasz Wilczak, Bogusław Zwoliński

„Życie to nieustająca zmiana. Jednak stale należy pamiętać, aby w tym procesie dostrzegać to, co ważne.
Najważniejsze.”

Idealna lektura nie tylko na ten szczególny dzień. Uważam, że na wiosenny czas w sam raz. 🌷

Kobiety są silne, potężne i niezwyciężone. Z tysiącami mantr zachęcających do istnienia kobiet każdego dnia. Niezależnie od tego, czy jest nauczycielką, gospodynią domową czy inżynierem, kobiety czynią świat lepszym miejscem dzięki swojej nieskończonej sile, determinacji i wierze. Mając siłę wystarczającą, kobiety każdego dnia wznoszą się ponad społeczne przeszkody, co czyni je silniejszą siłą, z którą trzeba się liczyć w dzisiejszych czasach.

Pięć męskich i różnych spojrzeń na płeć żeńską. Oto jak mężczyźni postrzegają ten dzień i kobiety w swoim życiu. Niektóre opowiadania nie mają szczęśliwych zakończeń ale niosą ze sobą nostalgię i wzruszającą refleksję. Nie czytałam nic w podobnej tematyce, dlatego ta lektura była dla mnie przyjemna. 

Antologia „Dzień kobiet”
Adam Kopacki, Michał Krawczyk, Paweł J. Sochacki, Tomasz Wilczak, Bogusław Zwoliński

„Życie to nieustająca zmiana. Jednak stale należy pamiętać, aby w tym procesie dostrzegać to, co ważne.
Najważniejsze.”

Idealna lektura nie tylko na ten szczególny dzień. Uważam, że na wiosenny czas w sam raz. 🌷

Kobiety są silne, potężne i niezwyciężone. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
263

Na półkach: ,

W swej czytelniczej przygodzie miałam przyjemność przeczytać kilka antologii. Wszyztkie były napisane przez kobiety. Książka "Dzień kobiet" jest inna niż dotychczasowe które przeczytałam, gdyż jest napisana przez pięciu mężczyzn i tylko mężczyzn.

Po przeczytaniu tej lektury zauważyłam, że polscy autorzy mają inny styl pisania niż polskie pisarki. Kobiety wg mnie piszą subtelnie, z czułością i takim kobiecym stylem, który dla mnie da się zauważyć przynajmniej w tego typu gatunkach literackich.

Najbardziej podobała mi się historia napisana przez Michała Krawczyka. Mam nadzieję że wkrótce pojawi się kontynuacja losów bohaterki. Inne opowiadania również mi się podobały. Wszystkie skłaniają do refleksji. Tytuł idealnie pasuje na czytanie w marcu oraz na wiosnę.

W swej czytelniczej przygodzie miałam przyjemność przeczytać kilka antologii. Wszyztkie były napisane przez kobiety. Książka "Dzień kobiet" jest inna niż dotychczasowe które przeczytałam, gdyż jest napisana przez pięciu mężczyzn i tylko mężczyzn.

Po przeczytaniu tej lektury zauważyłam, że polscy autorzy mają inny styl pisania niż polskie pisarki. Kobiety wg mnie piszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
856
622

Na półkach:

Z okazji Dnia Kobiet panowie wydali antologię, w której znalazło się pięć wyjątkowych opowiadań, które są związane z tym szczególnym świętem. Historie są odmienne, przedstawione z punktu widzenia mężczyzn, którzy wiedzą jak posługiwać się piórem i mają świetny styl.

Te krótkie utwory przypadły mi do gustu, gdyż są bardzo realne, takie z prawdziwego życia wzięte, nieprzesłodzone i nie koniecznie z happy endem. Czytało mi się tę lekturę naprawdę przyjemnie i nawet nie zauważyłam, gdy dotarłam do finalnych kart.

„Tylko dla dorosłych” opowiada o Jacku, który wkraczając w dorosłość postanowił zrobić coś głupiego. Wyśmiewany przez kolegów zmienia się nie do poznania i nie spędza już ósmego marca wraz z matką jak dawniej. Dopiero, gdy jest już za późno docenia chwile, które mógł spędzać z rodzicielką.

Muszę przyznać, że to właśnie to opowiadanie wywarło na mnie największe wrażenie i poruszyło mnie. Pod koniec zalała mnie fala emocji a w oczach pojawiły się łzy. Autor ustawił na piedestale kobietę jako matkę i najbardziej wartościową osobę w życiu dziecka. Dziękuję za to bardzo panu Kopackiemu.

„Wiosna przyjdzie i tak” przedstawia pewne małżeństwo, w którym nie układa się najlepiej. Kasia i Przemek są zapracowani i prowadzą swe firmy w czasie epidemii. Kobieta nie docenia swego męża, traktuje go jak przedmiot. Wszystko ma zaplanowane i nie liczy się ze jego zdaniem. Jak myślicie czy taki związek ma szansę na przetrwanie? Czy taka osoba zasługuje na to by z nią być? Czy przejrzy na oczy i zmieni swe postępowanie, a może będzie już za późno?

Kochani, ja taką kobietę chyba bym udusiła gołymi rękami. Jej postępowanie mnie odrzucało i wywoływało niechęć. Dało mi to do myślenia i chociaż daleko mi do tej postaci, to jestem dużo milsza dla mojej połówki.

„Miłość albo sofa” ukazuje dwie przyjaciółki, które przeżyły ogromny zawód przez ukochanych mężczyzn. Gabrysia musi otworzyć się na ludzi i wreszcie wyjść z domu, by nie być sama i znaleźć upragnione szczęście. Zaś samowystarczalna Mirka twierdzi, że jej faceci nie są potrzebni do życia. Co zrobią dziewczyny?

Ten trochę humorystyczny utwór mnie zaintrygował i chętnie poznałabym jej dalszy ciąg. Mam nadzieję, że pisarz wyda tą historię w rozszerzonej wersji.

„Czy to sen, czy jawa?” odkrywa codzienność kobiety zamężnej, z dwójką dzieci, która przez rutynę i obowiązki zapomniała o sobie, dogadzający innym. By jakoś uprzyjemnić sobie monotonię życia bohaterka ucieka w świat marzeń. Czy wystarczy jej do szczęścia wyimaginowane życie i wymyślony kochanek? Czy zaryzykuje i zdecyduje się coś zmienić na lepsze?

„Gołębiarz” to ostatni utwór, który przedstawia Mateusza, który pracuje w prosektorium. Jego nudny poukładany świat zaburza praktykantka Beata. Kobieta ma kota, który męczy jego ukochane gołębie i przeszkadza w pracy. Czy ta znajomość ma szansę przerodzić się w coś poważnego? Czy ta dwójka znajdzie wspólny język?

Moi drodzy, uważam że powinniście sięgnąć po antologię i poznać te pięć opowiadań. Myślę, że wpasują się one w wasze gusta i uprzyjemnią wam czas. To wartościowa lektura, którą szybko się czyta i naprawdę wciąga. Dlatego z całego serca polecam.

Z okazji Dnia Kobiet panowie wydali antologię, w której znalazło się pięć wyjątkowych opowiadań, które są związane z tym szczególnym świętem. Historie są odmienne, przedstawione z punktu widzenia mężczyzn, którzy wiedzą jak posługiwać się piórem i mają świetny styl.

Te krótkie utwory przypadły mi do gustu, gdyż są bardzo realne, takie z prawdziwego życia wzięte,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    20
  • 2022
    3
  • Posiadam
    2
  • Legimi
    2
  • Przeczytane w 2022
    1
  • Legimi
    1
  • 2024
    1
  • Zrecenzowane
    1
  • Oddane
    1

Cytaty

Więcej
Paweł J. Sochacki Dzień Kobiet Zobacz więcej
Paweł J. Sochacki Dzień Kobiet Zobacz więcej
Paweł J. Sochacki Dzień Kobiet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także