Przeczytałem, bo byłem ciekawy jak można ująć tę historię. Okazało się, że jest przepompowana kapitalistycznym bełkotem, opresyjną historią, która ma uczyć, mimo że tak naprawdę krzywdzi. Sama autorka dopiero w posłowiu przyznaje się do problemów osobowościowych, dopiero wtedy wprost mówi że stara się to przezwyciężyć. Wcześniej wszystko opisuje w sposób retrospektywny. Co pewnie jest dozwolone, patrząc że książka jest jakimś rodzajem autobiografii. Ale na pewno nie jest zdrowe, bo wszelką treść czytelnicy przyswajają także w warstwie podświadomej.

Przeczytałem, bo byłem ciekawy jak można ująć tę historię. Okazało się, że jest przepompowana kapitalistycznym bełkotem, opresyjną historią, która ma uczyć, mimo że tak naprawdę krzywdzi. Sama autorka dopiero w posłowiu przyznaje się do problemów osobowościowych, dopiero wtedy wprost mówi że stara się to przezwyciężyć. Wcześniej wszystko opisuje w sposób retrospektywny. Co...

Protekcjonalna, prosta historia jakich wiele na tym świecie. Ludzie zamiast szukać pomocy u specjalistów to rujnują sobie jeszcze bardziej życie przy okazji niejednokrotnie fundując innym rollercoster przeżyć. Nie wiadomo czy to historia ku przestrodze czy próba pochwalenia się, że miała swoje pięć minut sławy i z tych przeżyć wyszło coś dobrego przynajmniej. Sama treść nie jest porywająca ani angażująca, jest poprawna. Szkoda trochę czasu na tą pozycję.

Protekcjonalna, prosta historia jakich wiele na tym świecie. Ludzie zamiast szukać pomocy u specjalistów to rujnują sobie jeszcze bardziej życie przy okazji niejednokrotnie fundując innym rollercoster przeżyć. Nie wiadomo czy to historia ku przestrodze czy próba pochwalenia się, że miała swoje pięć minut sławy i z tych przeżyć wyszło coś dobrego przynajmniej. Sama treść nie...

Hm. Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony jest to opowieść o seksbiznesie na kamerkach - przedstawionym w sumie w dość pozytywnym świetle - autorka ma nad wszystkim kontrolę, niesympatyczne sytuacje zmienia w pozytywne, odcina się od ludzi, z którymi nie chce się widzieć czy rozmawiać i wszystko jest spoko. No nie wiem. Z drugiej opowiada dość smutną historię życia autorki. Ale i tak nie umiem się pozbyć wrażenia, że książka została napisana po to, żeby zaspokoić chęć przykuwania uwagi przez autorkę.

Hm. Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony jest to opowieść o seksbiznesie na kamerkach - przedstawionym w sumie w dość pozytywnym świetle - autorka ma nad wszystkim kontrolę, niesympatyczne sytuacje zmienia w pozytywne, odcina się od ludzi, z którymi nie chce się widzieć czy rozmawiać i wszystko jest spoko. No nie wiem. Z drugiej opowiada dość smutną...

Zupełnie mnie nie porwała, kilka razy miałam chęć zrezygnować, ale dotrwałam do końca. W sumie sama nie wiem po co...

Zupełnie mnie nie porwała, kilka razy miałam chęć zrezygnować, ale dotrwałam do końca. W sumie sama nie wiem po co...

"Szczera i zabawna opowieść dziewczyny, która pracowała jako camgirl i trafiła na sam szczyt." Ta doga nie była wcale taka łatwa, a autorka nigdy nie przypuszczała, że kiedyś na nią wkroczy. Rozbieranie się, zmysłowe tańczenie czy masturbowanie przed kamerą komuś może wydawać się pruderyjne i nie na miejscu, a dla autorki to "zawód", który wyniósł ją na sam szczyt Internetu. Temat dość mało znany w Polsce, ale moim zdaniem bardzo interesujący. Ta autobiografia przedstawia czytelnikowi nie tylko dość nietypowe zajęcie jako styl życia i forma zarobku, ale też pokazuje, że nie warto oceniać książki po okładce, a człowieka po tym, czym się zajmuje.

"Szczera i zabawna opowieść dziewczyny, która pracowała jako camgirl i trafiła na sam szczyt." Ta doga nie była wcale taka łatwa, a autorka nigdy nie przypuszczała, że kiedyś na nią wkroczy. Rozbieranie się, zmysłowe tańczenie czy masturbowanie przed kamerą komuś może wydawać się pruderyjne i nie na miejscu, a dla autorki to "zawód", który wyniósł ją na sam szczyt...

Nie jestem szczególnie pruderyjna ale z drugiej nie mogę powiedzieć o sobie, że z porno jestem za pan brat. Może dlatego ta książka mną wstrząsneła. Nie spodziewałam się ze za tym biznesem stoją tak pogmatwane ludzkie losy, jak jeden zły wybór pociąga za sobą kolejne jeszcze gorsze. "Camgirl" warto przeczytać choć opisy bywają dosadne. Książka daje do myślenia i pokazuje, że nie wolno oceniać ludzi i ich postępowania jednoznacznie - nie wiemy jakie wydarzenia i traumy za tym się kryją.

Nie jestem szczególnie pruderyjna ale z drugiej nie mogę powiedzieć o sobie, że z porno jestem za pan brat. Może dlatego ta książka mną wstrząsneła. Nie spodziewałam się ze za tym biznesem stoją tak pogmatwane ludzkie losy, jak jeden zły wybór pociąga za sobą kolejne jeszcze gorsze. "Camgirl" warto przeczytać choć opisy bywają dosadne. Książka daje do myślenia i pokazuje,...

Nie, nie i jeszcze raz nie. Głupkowata, nieciekawa i napisana tylko dla taniej kontrowersji. Można by się pokusić o stwierdzenie, że zmarnowałam czas z tą pozycją. Co więcej, ani warsztat autorki nie powala, ani sama w sobie historia mnie nie porusza. Myślę, że komuś mogłoby się to spodobać, ale komu nie wiem... może młodym czytelniczkom 50 twarzy? Jeśli chcecie, przeczytajcie.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Głupkowata, nieciekawa i napisana tylko dla taniej kontrowersji. Można by się pokusić o stwierdzenie, że zmarnowałam czas z tą pozycją. Co więcej, ani warsztat autorki nie powala, ani sama w sobie historia mnie nie porusza. Myślę, że komuś mogłoby się to spodobać, ale komu nie wiem... może młodym czytelniczkom 50 twarzy? Jeśli chcecie, przeczytajcie.

Dobra książka, którą warto przeczytać. Obrazuje doświadczenia i wewnętrzne przeżycia dziewczyny, która staje przed bardzo trudnym wyzwaniem jakim jest sexnetworking. Nie można bagatelizować przeżyć autorki, która w obrazowy sposób opisuję swoją rzeczywistość. Ma szokować, szokuje chwilami.

Dobra książka, którą warto przeczytać. Obrazuje doświadczenia i wewnętrzne przeżycia dziewczyny, która staje przed bardzo trudnym wyzwaniem jakim jest sexnetworking. Nie można bagatelizować przeżyć autorki, która w obrazowy sposób opisuję swoją rzeczywistość. Ma szokować, szokuje chwilami.

Książka ma szokować, zdecydowanie. Widząc po opiniach udało się. :) Fajna pozycja, która mówi o poszukiwaniu samego siebie i przestawianiu własnych granic moralnych. Dobrze napisana, żywym językiem, który obrazuje myśli i doświadczenia autorki. Faktycznie czasem opisy są dość dosadne, ale tak realnie jest gro odbiorców, które tego wymagają od książek z odrobiną pikanterii. Warta przeczytania.

Książka ma szokować, zdecydowanie. Widząc po opiniach udało się. :) Fajna pozycja, która mówi o poszukiwaniu samego siebie i przestawianiu własnych granic moralnych. Dobrze napisana, żywym językiem, który obrazuje myśli i doświadczenia autorki. Faktycznie czasem opisy są dość dosadne, ale tak realnie jest gro odbiorców, które tego wymagają od książek z odrobiną pikanterii....

Cóż pozornie lekka książka, ale jeśli podejść do niej odpowiednio i czytać to co nie jest napisane w prosta, mamy ciekawą i wartą uwagi pozycje. Autobiografie, są dość trudnym wyzwaniem dla czytelnika. Sięgamy po nie gdy kogoś znamy, albo wtedy gdy historia danej osoby do nas wybitnie przemawia, albo gdy mamy wspólny mianownik. W moim przypadku lektura, a raczej słuchowisko tej książki - jest dostępna w audiobooku, to czysty przypadek. Nie żałuję jednak tej przygody, pozwoliła mi ona spojrzeć nieco głębiej na dziewczyny i chłopaków pracujących w zawodach seksualnych. Na minus jak dla mnie trochę zbyt dosadne opisy, nie mogłem zawsze słuchać na głośniku... jeśli wiecie co mam na myśli... ;)

Cóż pozornie lekka książka, ale jeśli podejść do niej odpowiednio i czytać to co nie jest napisane w prosta, mamy ciekawą i wartą uwagi pozycje. Autobiografie, są dość trudnym wyzwaniem dla czytelnika. Sięgamy po nie gdy kogoś znamy, albo wtedy gdy historia danej osoby do nas wybitnie przemawia, albo gdy mamy wspólny mianownik. W moim przypadku lektura, a raczej słuchowisko...