Daphne Byrne
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Hill House (tom 5)
- Seria:
- DC BLACK LABEL
- Tytuł oryginału:
- Daphne Byrne
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2022-01-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-19
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328152113
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Ostatni z pięciu albumów kolekcji poświęconej grozie i horrorowi, której pomysłodawcą i jednym z autorów jest Joe Hill, amerykański pisarz specjalizujący się w horrorach i mrocznej fantasy. Nowy Jork, koniec XIX wieku. Umiera ojciec czternastoletniej Daphne, a matka staje się ofiarą spirytystów obiecujących jej nawiązanie kontaktu z duchem męża. Kiedy Daphne usiłuje wyzwolić matkę spod wpływu szarlatanów, poznaje Brata – nadprzyrodzoną istotę nawiedzającą ją w snach i na jawie. Czy to demon, czy halucynacja? I czego chce od Daphne? Może zostanie jej sprzymierzeńcem, a może przyniesie jej zgubę? Szykuje się krwawa rozprawa z okultystami dążącymi do celu znacznie straszniejszego niż wykorzystywanie łatwowiernych pogrążonych w żałobie wdów...
Autorką scenariusza jest wyróżniona nagrodą PEN Award dramatopisarka i scenarzystka filmowa Laura Marks (m.in. serial „Sprawa idealna”),a twórcą rysunków Kelley Jones – zdobywca Nagrody Eisnera, grafik znany z wielu mrocznych opowieści („Batman”, „Sandman”, „Deadman”, „Conan”).
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach „Daphne Byrne” #1–6. Komiks dla dorosłych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 59
- 31
- 26
- 11
- 10
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Dobra to była zabawa i historia nie najgorsza. Nie wiem, co się ludziom w tym nie podobało. Jak na debiut całkiem sympatycznie.
Dobra to była zabawa i historia nie najgorsza. Nie wiem, co się ludziom w tym nie podobało. Jak na debiut całkiem sympatycznie.
Pokaż mimo toW serii "Hill House" sygnowanej przez Joe Hilla (syna Stephena Kinga) trafiają się bardzo nierówne historie. Jedne są lepsze, drugie gorsze. Zdecydowanie najlepiej wypadł "Kosz pełen głów", reszta jest już znacznie, bądź trochę słabsza. "Daphne Byrne" bym zaliczył raczej do tej drugiej grupy. Mam wrażenie, że scenarzystka chciała upchnąć tutaj trochę zbyt wiele elementów i w bardzo pospieszny sposób zakończyła historię pozostawiają spory niedosyt. Jedne elementy tej opowieści są prowadzone naprawdę dobrze, natomiast inne irytują swoją pokracznością. Ale całościowo "Daphne Byrne" całkiem nieźle się broni. Smaczku dodają naprawdę dobre okładki poszczególnych zeszytów/rozdziałów przygotowane przez Piotra Jabłońskiego.
W serii "Hill House" sygnowanej przez Joe Hilla (syna Stephena Kinga) trafiają się bardzo nierówne historie. Jedne są lepsze, drugie gorsze. Zdecydowanie najlepiej wypadł "Kosz pełen głów", reszta jest już znacznie, bądź trochę słabsza. "Daphne Byrne" bym zaliczył raczej do tej drugiej grupy. Mam wrażenie, że scenarzystka chciała upchnąć tutaj trochę zbyt wiele elementów i...
więcej Pokaż mimo toBardzo lekka i przecietna lektura. Jak dla mnie jest to slaby pseudohorror klasy B.
Do fabuly zostaly wykorzystane watki doskonale nam znane z literatury czy filmow.
Wystepuje tu mloda dziewczyna w traumie, jej matka w zalobie po mezu, sekta oddajaca czesc... czemus, nie bede spoilerowac. Pewna nadprzyrodzona postac, ktora staje sie "przyjacielem" Daphne.
Rysunki nienajgorsze, choc twarze czesto wykrzywiaja dziwne grymasy, kreska nie jest wybitna, ale moze byc.
Krotko podsumowujac, mozna, ale nie trzeba.
Bardzo lekka i przecietna lektura. Jak dla mnie jest to slaby pseudohorror klasy B.
więcej Pokaż mimo toDo fabuly zostaly wykorzystane watki doskonale nam znane z literatury czy filmow.
Wystepuje tu mloda dziewczyna w traumie, jej matka w zalobie po mezu, sekta oddajaca czesc... czemus, nie bede spoilerowac. Pewna nadprzyrodzona postac, ktora staje sie "przyjacielem" Daphne.
Rysunki...
No to lecimy z piątym, a zarazem ostatnim tomem serii "Hill House Comics". Po dwóch słabszych częściach, liczyłem na come back do poziomu dwóch pierwszych zeszytów, które mocno skopały mnie po czterech literach. Jak się więc zatem prezentuje "Daphne Byrne" na tle wcześniejszych historii?? Zapraszam do opinii.
Nowy Jork, XIX wiek. Czternastoletnia Daphne Byrne próbuje uporządkować swoje życie po stracie ojca. Niespodziewanie na jej drodze pojawia się Brat - istota nawiedzająca ją najpierw w snach, a później i na jawie. Jakie są jego zamiary względem niej?? Czy jest on przyjacielem czy może pragnie zguby Daphne??... Tymczasem matka młodej damy zawiera znajomość z pewną spirytystką, która obiecuje jej nawiązanie kontaktu ze zmarłym mężem... Ale czy to tylko jej jedyny cel?? Czy może chce ona od wdowy czegoś więcej??...
Noooo, muszę przyznać, że ta część od samego początku mocno mnie zaintrygowała. Przede wszystkim bardzo klimatycznie prezentował się XIX-wieczny Nowy Jork. Szary, brudny, ponury, idealnie oddający atmosferę, jaka będzie nam towarzyszyć przez całą historię. A robi się ona w niektórych momentach ciężka, psychodeliczna, idealnie zagęszczająca całą fabułę. Ok, jeżeli jesteśmy już przy temacie fabuły, to nie ma co owijać w bawełnę. Autorki Ameryki nie odkryły. Jest ona mocno schematyczna, ale jednocześnie nawiązująca do klasycznych historii o nawiedzeniach czy do horrorów okultystycznych. Bardzo silnie czuć ducha takich tytułów jako chociażby "Dziecko Rosemary", "Dziewiąte Wrota" czy "Egzorcysta". Mimo wszystko, w przeciwieństwie na przykład do "Toni", która również opierała się na schematach, "Daphne Byrne" intryguje i nie odkrywa wszystkich kart już w połowie opowieści. Tak naprawdę do samego końca jesteśmy trzymani w napięciu, którego kulminacją jest znakomicie skonstruowany finał. Poza tym, autorki stworzyły bardzo ciekawe postacie, począwszy od zagubionej głównej bohaterki, poprzez jej łatwowierną matkę, a na dwulicowej spirytystce kończąc. Dodatkowo mamy tajemniczy byt w postaci Brata, który niczym cień podąża za Daphne, wskazując jej kierunek w którym, według niego powinna kroczyć...
Jeżeli chodzi o grafiki, to Kelly Jones zrobiła naprawdę świetną robotę. Utrzymane w mrocznej tonacji, bardzo klimatyczne, świetnie odwzorowujące szaleństwo, w które powoli staczała się główna bohaterka...
Podsumowując, muszę przyznać, że ostatni tom "Hill House Comics" przekonał mnie do siebie. I mimo, że jednak nie jest to ten sam poziom co dwie pierwsze części serii, to pioruńsko dobrze mi się go czytało. Tyle ode mnie. Do usłyszenia!!!
No to lecimy z piątym, a zarazem ostatnim tomem serii "Hill House Comics". Po dwóch słabszych częściach, liczyłem na come back do poziomu dwóch pierwszych zeszytów, które mocno skopały mnie po czterech literach. Jak się więc zatem prezentuje "Daphne Byrne" na tle wcześniejszych historii?? Zapraszam do opinii.
więcej Pokaż mimo toNowy Jork, XIX wiek. Czternastoletnia Daphne Byrne próbuje...
„Daphne Byrne” okazał się być interesującym albumem, który polecić mogę miłośnikom gatunku, jak i tym czytelnikom, którzy szukają dla siebie czegoś nowego, odmiennego od tego, po co sięgają zazwyczaj. Mnie nie zawiódł. Dobrze spędziłam przy nim czas, zaś sama historia okazała się być naprawdę ciekawa i wciągająca. Czego chcieć więcej?
Cała recenzja: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-daphne-byrne-laura-marks/
„Daphne Byrne” okazał się być interesującym albumem, który polecić mogę miłośnikom gatunku, jak i tym czytelnikom, którzy szukają dla siebie czegoś nowego, odmiennego od tego, po co sięgają zazwyczaj. Mnie nie zawiódł. Dobrze spędziłam przy nim czas, zaś sama historia okazała się być naprawdę ciekawa i wciągająca. Czego chcieć więcej?
więcej Pokaż mimo toCała recenzja:...
Za scenariusz albumu odpowiedzialna jest Laura Marks, która do tej pory zajmowała się głównie dziełami telewizyjnymi/teatralnymi i jest całkowitym nowicjuszem na poletku komiksów. Niestety, ale bardzo mocno widać to w konstrukcji fabuły i wykorzystanych pomysłach. Autorka stara się zaserwować czytelnikowi gotycki horror przepełniony kliszami gatunku i emocjami wynikającymi z dojrzewania/dorastania młodej kobiety. Coś, co sprawdza się na deskach teatru lub ekranie telewizora niestety nie ma bezpośredniego przełożenia na powieść graficzną. Przedstawiona tutaj historia jest niepotrzebnie momentami mocno przekombinowana w innych scenach epatuje zaś prostotą, oddzierając fabułę z należytego klimatu. Trudno jest więc pisać o jakimkolwiek uczuciu strachu, co w przypadku horroru stanowi dość poważną wadę. Sytuację ratuje trochę dość ciekawie zaprezentowana główna bohaterka, łącząca gotycki mrok z dość uniwersalnymi problemami dla danego wieku. To właśnie Daphne i jej zachowanie głównie napędza odbiorcę do przewracania stron i poznawania dalszej części opowieści.
Pewne dość poważne zastrzeżenia do komiksu można mieć również pod kątem oprawy rysunkowej. Kelley Jones i jego specyficzny styl rysowania wywołuje u odbiorców skrajne emocje. Albo jego prace się bezkrytycznie uwielbia, albo kompletnie one odrzucają. Skupia się on tutaj głównie na wykorzystaniu cieni do budowania gotyckiego klimatu, zapominając o większych szczegółach. „Przerażająco”… źle wyglądają również projekty jego postaci. Nastoletni bohaterowie (na czele z Daphne) w wielu kadrach przypominają staruszków u schyłku swojego życia.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-daphne-byrne/
Za scenariusz albumu odpowiedzialna jest Laura Marks, która do tej pory zajmowała się głównie dziełami telewizyjnymi/teatralnymi i jest całkowitym nowicjuszem na poletku komiksów. Niestety, ale bardzo mocno widać to w konstrukcji fabuły i wykorzystanych pomysłach. Autorka stara się zaserwować czytelnikowi gotycki horror przepełniony kliszami gatunku i emocjami wynikającymi...
więcej Pokaż mimo toDaphne Byrne to kolejna już odsłona z serii Hill House Comics, sygnowanej nazwiskiem Joego Hilla, syna Stephena Kinga.
Główną bohaterką opowieści jest tytułowa Daphne Byrne, osobliwa czternastolatka wychowywana samotnie przez matkę po niedawnej okrytej hańbą śmierci jej ojca.
XIX-wieczny i wiktoriański klimat dodaje tej opowieści charakteru. Były to bowiem czasy, kiedy wzrastało zainteresowanie spirytualizmem, co również widać w komiksie. Media rzekomo komunikujące się z duchami zmarłych były niezwykle popularną formą rozrywki wyższych klas. Autorka również w ciekawy sposób ukazała ten niesprzyjający dla kobiet czas, kiedy społeczeństwo miało sztywne reguły w sprawach postępowania godnego dam.
Podczas jednego z takich spotkań, matka Daphne próbuje nawiązać kontakt ze zmarłym mężem, nie wie jednak, że to początek zmyślnej intrygi. Zdaje się, że tylko nastolatka dostrzega prawdę i nie godzi się na to, by jej matka tkwiła w swych urojeniach. Wtedy poznaje też tajemniczego brata, który podsuwa jej sprytne rozwiązanie…
Daphne Byrne nie jest skomplikowaną historią. Fabuła komiksu jest bardzo prosta, ale jednocześnie nie próbuje być czymś więcej. Mroczny klimat w połączeniu z nastrojowymi ilustracjami oraz historią, która już wielokrotnie przewijała się w popkulturze w różnych formach, wciąż zapewnia rozrywkę.
Moim zdaniem ten komiks dobrze zamyka pierwszą falę serii Hill House Comics w Polsce. W jej obrębie znalazły się pozycje lepsze i gorsze, ale moim zdaniem ta, mimo swojej prostoty, należy do ciekawszych i z pewnością mogę ją polecić.
Daphne Byrne to kolejna już odsłona z serii Hill House Comics, sygnowanej nazwiskiem Joego Hilla, syna Stephena Kinga.
więcej Pokaż mimo toGłówną bohaterką opowieści jest tytułowa Daphne Byrne, osobliwa czternastolatka wychowywana samotnie przez matkę po niedawnej okrytej hańbą śmierci jej ojca.
XIX-wieczny i wiktoriański klimat dodaje tej opowieści charakteru. Były to bowiem czasy, kiedy...
Kolejny komiks z serii „Hill House Comics”. Historia bardzo prosta i niewymagająca, ale zupełnie w moim klimacie (okultyzm, duchy, nawiedzenie itp). Bywały lepsze komiksy z tej serii, jak i gorsze, Daphne Byrne znajduje się po środku.
Kolejny komiks z serii „Hill House Comics”. Historia bardzo prosta i niewymagająca, ale zupełnie w moim klimacie (okultyzm, duchy, nawiedzenie itp). Bywały lepsze komiksy z tej serii, jak i gorsze, Daphne Byrne znajduje się po środku.
Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/2890-daphne-byrne-hill-house
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2890-daphne-byrne-hill-house
Pokaż mimo toDość średniawy odcinek. W tej serii tylko Kosz pełen głów był w pełni udany.
Dość średniawy odcinek. W tej serii tylko Kosz pełen głów był w pełni udany.
Pokaż mimo to