List do dziadka

Okładka książki List do dziadka Anna"s Dream
Okładka książki List do dziadka
Anna"s Dream Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf biografia, autobiografia, pamiętnik
238 str. 3 godz. 58 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poligraf
Data wydania:
2021-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-27
Liczba stron:
238
Czas czytania
3 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381595360
Tagi:
biografia nastolatka trauma przemoc
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
175
174

Na półkach:

Aneta jest nastolatką, która pragnie się uczyć oraz rozwijać. Mieszka z matką, która boi się wyrazić swojego zdania, z bratem oraz ojczymem.
Ojczym jest uzależniony od alkoholu i ciągle robi imprezy. Nie ma do nikogo szacunku i znęca się nad swoją rodziną. Nastolatka nie czuje się bezpiecznie w domu i cały czas żyje w stresie oraz obawą, że będzie musiała w każdej chwili stamtąd uciekać.
Coraz bardziej ma dosyć takiego traktowania, bicia oraz znęcania się, zaczyna pragnąć śmierci, która może przyniosłaby jej spokój oraz wytchnienie.
Aneta często wspomina swojego Dziadka, który był jedyną osobą na której mogła polegać. Podczas wizyt na wsi sporo się uczyła i mogłam odpoczywać, zregenerować siły po koszmarze, który panował w jej domu.
Po utarcie najbliższej osoby jej życie stało się coraz trudniejsze, bo musiała sobie radzić ze wszystkim sama.
Postanawia zapoznać się z Dzikim, który samym wyglądem budzi u innych strach. Ma nadzieje, że on w nieświadomy sposób pomoże je w tym trudnym czasie.

Niestety więcej nie mogę Wam zdradzić, ponieważ książka jest krótka i tak trzymająca w napięciu, że trudno się od niej oderwać.
Na początku, gdy zaczęłam czytać byłam taka wściekła, że sąsiedzi mieszkający obok Anety nie reagowali na te wszystkie krzyki i awantury. Jak można tak nie reagować?

Podczas czytania było mi tak bardzo przykro i czułam się bezradnie ale cały czas liczyłam, że Dziadek jakoś jej pomoże. Byłam również dumna z Anety, gdy poznała Dzikiego i wytrwale trenowała, żeby w końcu móc się postawić ojczymowi.

Najgorsze jest to, że to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, co mnie przeraża. Dlaczego ludzie nie reagują na przemoc?
Przecież wystarczy komuś poświęcić chwilę czasu żeby mu pomóc, czasami rozmowa może okazać się dla kogoś bardziej wartościowa niż sobie wyobrażamy.
Jest to książka po której bardzo ciężko się pozbierać, nawet teraz pisząc tą recenzję mam mentlik w głowie.
Powinien ją przeczytać każdy, aby być bardziej czujnym oraz otwartym na innych.

Aneta jest nastolatką, która pragnie się uczyć oraz rozwijać. Mieszka z matką, która boi się wyrazić swojego zdania, z bratem oraz ojczymem.
Ojczym jest uzależniony od alkoholu i ciągle robi imprezy. Nie ma do nikogo szacunku i znęca się nad swoją rodziną. Nastolatka nie czuje się bezpiecznie w domu i cały czas żyje w stresie oraz obawą, że będzie musiała w każdej chwili...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

To książka pisana kroplami rosy spadającymi z oczu. Odziana w mgłę wspomnień, które zbyt piękne, by pozostały tylko dla autorki, ujrzały światło dzienne. To książka jakich niewiele, pisana przez pryzmat wewnętrznego stęknięcia. Poruszająca dogłębnie, niczym widok noworodka porzuconego w kontenerze. Jej czytanie aż boli, bo uświadamia nam, jak wiele jest traum, które przechodzą dzieci, których nawet rodzina nie jest świadoma. Takie momenty, kiedy wybiera się przesiadywanie gdziekolwiek i robienie cokolwiek, byleby tylko nie musieć wracać do domu. To, co powinno być tutaj opoką jest katorgą. To książka zaklęta we wspomnieniach do których nie chce się wracać, lecz trzeba, by ukoić ból i jednocześnie z uwagi na przekazane piękno wciąż się o niej rozmyśla. Przedstawia życie Anety, która nie jest jeszcze dorosła, lecz posiada ogromny bagaż doświadczeń. Opowiada nam o swoim dzieciństwie, gdzie najlepsze chwile spędzała właśnie ze swoim dziadkiem.

,,To był czas, w którym zdawałam sobie sprawę, że kończy się normalność, a za kilka godzin będzie czekało na mnie piekło, przed którym nie byłeś w stanie mnie ochronić".

Bohaterka zwraca się tu bezpośrednio do swojego dziadka, którego traktuje jak największy skarb.

,,Pamiętam, jak pierwszym razem powiedziałam ci, że nie mogę oglądać bajek, ponieważ on nam nie pozwala. Ileż złości przez ciebie przeszło, widziałam, jak bardzo bolało cię to, na co nie miałeś wpływu."

Z biegiem historii nasza postać będzie dorastała, aż stanie się prawdziwą kobietą. Opowieść tak nas pochłania, że nie zdajemy sobie sprawy z czasu, który dla niej pędzi nieubłaganie. Wielokrotnie opowie nam o nieprzyjemnościach jakie ją spotkały i o rozpaczy, która rwała się z jej serca. Nawet w momencie, kiedy do ciała będzie tuliła małą istotkę, piekło wciąż będzie trwało. Można się tylko zastanawiać, za jakie grzechy spotkało ją tyle nieszczęść?
Książka napisana prostym językiem, bez zdobień i zdrobnień. Ukazuje chwile radości i goryczy. Wywoła lawinę przemyśleń i współczucia. Idealna dla kogoś, kto nie docenia tego, co posiada.

To książka pisana kroplami rosy spadającymi z oczu. Odziana w mgłę wspomnień, które zbyt piękne, by pozostały tylko dla autorki, ujrzały światło dzienne. To książka jakich niewiele, pisana przez pryzmat wewnętrznego stęknięcia. Poruszająca dogłębnie, niczym widok noworodka porzuconego w kontenerze. Jej czytanie aż boli, bo uświadamia nam, jak wiele jest traum, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
340

Na półkach:

"List do dziadka"to książka, która jest nietypowo opisana trochę jako list. Bohaterka opowiada o swoich wspomnieniach i życiu dziadkowi, któremu wiele zawdzięcza.
Aneta pochodzi z patologicznej rodziny. W jej domu przemoc jest na porzątku dziennym, a dziewczynka od najmłodszych lat jest straumatyzowana.

Niełatwo czytało mi się tę krótką książkę, która wywołała we mnie tym więcej emocji, że jest wzorowana na prawdziwych wydarzeniach. Byłam bardzo poruszona krzywdą, jaka spotkała główną bohaterkę.
Żal ściskał mi serce z powodu znieczulicy i braku reakcji otoczenia na krzywdy jakie zostały jej wyrządzone. Ma to jednak po części przyczynę w tym, że akcja książki działa się jakiś czas temu, kiedy realia były inne. Wtedy osoby niepełnoletnie lub trzecie nie miały głosu ani realnego wpływu na tego typu sytuacje.

Aneta to dziewczyna o silnym charakterze, która mimo piekła, przez które przeszła, nie dała się złamać i podjęła walkę o lepszą przyszłość. Jej losy były dla mnie niezwykle angażujące i z pewnością szybko sięgnęłabym po drugi tom tej historii, gdybym miała go pod ręką.

Styl autorki wydał mi się nieco nierówny, momentami podniosły, a momentami zbyt potoczny. W tekście znalazłam też trochę literówek, lecz te aspekty książki nie psuły mi jej odbioru.
Cieszę się, że powstają takie książki, które może sprawią, że społeczeństwo będzie bardziej wyrozumiałe dla ofiar patologii.

Jest to historia poruszająca, tragiczna i przejmująca. Czasem trudno się było od niej oderwać, a czasami potrzebna była chwila na oddech. Choć ma niewiele stron, to "List do dziadka" kipi od emocji i wywołuje wiele wrażeń, lecz zakończenie jest idealne i po tak gorzej historii, zostawia promień nadziei.

"List do dziadka"to książka, która jest nietypowo opisana trochę jako list. Bohaterka opowiada o swoich wspomnieniach i życiu dziadkowi, któremu wiele zawdzięcza.
Aneta pochodzi z patologicznej rodziny. W jej domu przemoc jest na porzątku dziennym, a dziewczynka od najmłodszych lat jest straumatyzowana.

Niełatwo czytało mi się tę krótką książkę, która wywołała we mnie tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
389

Na półkach:

  "List do dziadka" to bardzo porywająca historia, która nieustannie wzbudza współczucie, złość i brak akceptacji na to, co się tam dzieje.
  Aneta to kobieta, która dorasta w patologicznej rodzinie, i chociaż bardzo pragnie się z niej wyrwać, to nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Czy Aneta dotrwa do dnia, w którym będzie mogła oddychać pełną piersią?
  Sięgając po tę książkę spodziewałam się mocnej lektury, przy której nie zaznam spokoju, aż do ostatniej strony i tak też było.
Jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności pisarskich Anny Wysockiej. Autorka z pietyzmem przelała  na papier historię z życia wziętą. 
  Książka jest napisana w formie listu, który skierowany został do dziadka Anety. Kobieta opisuje w nim swoje życie, dając znać co w danym momencie czuła i dlaczego. Ta lektura to lawina zalewająca czytelnika silnymi emocjami. Już od początku widać, że Aneta bardzo mocno kochała swojego dziadka i tęskniła za nim każdą komórką swojego organizmu.
"List do dziadka" to nie jest lektura lekka.
To nie jest lektura wzbudzająca przyjemne uczucia, ani czytelnik się dobrze przy niej nie będzie bawił.
To powieść pełna smutku, bólu i rozpaczy, która wręcz woła o uwagę dlatego bardzo się dziwię, że jest o niej tak cicho, uważam, że każdy powinien po nią sięgnąć.
Osobiście gorąco do tego zachęcam.

  "List do dziadka" to bardzo porywająca historia, która nieustannie wzbudza współczucie, złość i brak akceptacji na to, co się tam dzieje.
  Aneta to kobieta, która dorasta w patologicznej rodzinie, i chociaż bardzo pragnie się z niej wyrwać, to nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Czy Aneta dotrwa do dnia, w którym będzie mogła oddychać pełną piersią?
  Sięgając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
162

Na półkach:

Przemoc w rodzinie, alkoholizm, strach , próby samobójcze to bardzo trudne tematy ,które poruszane są w tej książce.
Tytułowa bohaterka Aneta mieszka w poznańskim blokowisku z mamą,bratem i ojczymem. To co dzieje się za zamkniętymi drzwiami przeraża. Jedyna jej ucieczka od koszaru rodzinnego są wyjazdy do dziadka. Niestety jej wybawca umiera i od tamtej pory dziewczyna jest skazana na siebie. Aneta probuje się buntować, szukać pomocy na policji ,w szkole jednak wystraszona i zaślepiona matką wszystko tuszuje. Z biegiem czasu kiedy jej brat dorasta staje się kolejnym katem w domu. Wtedy nasza bohaterka postanawia zacząć ćwiczyć na lokalnej siłowni między "wrogami" aby móc się obronić. Dziewczyna zbira siły i zaczyna również pracę. Tam poznaje chłopaka, z którym zachodzi w ciążę. Sielanka niestety nie trwa długo, kiedy mąż podnosi na nią rękę juz nie jest zagubiona dziewczynka . Donosi pobicie nie jednej raz na policje, a później składa pozew o rozwód. Po raz kolejny stara się ułożyć sobie życie od nowa. Czy tym razem uda się jej odnaleźć spokój, miłość i szczęście?

„W jednej sekundzie odebrano mi ciebie i nadzieję na lepsze życie, w którym byłabym wolna jak ptak i mogłabym żyć na własnych warunkach, bez cierpienia, bez strachu, bez przemocy.”


Książka ta oparta jest faktach. Przepełniona jest bólem, strachem , bezradnością, nienawiścią. Czytając ją niejednokrotnie miałam łzy w oczach. Nigdy nie zrozumiem kobiety ,która trzyma u boku terrorystę i nie robi nic aby uchronić własne dzieci. Zastanawiam się też gdzie są sąsiedzi, dlaczego policja zbywa całą sprawę, dlaczego szkoła tak późno podejmuje kroki? Ogromnie podziwiam Anetę za siłę walki , za chęci i determinację.
Pierwszy raz czytałam książkę gdzie narracja jest w formie listu.
Szokująca, drastyczna, trzymająca w napięciu powieść, która każdy powinien przeczytać. Dzięki niej otwierają się oczy ,bo możesz wczuć się dziecko ,które jest katowane. Wierzę, że dzięki niej choć jeden sąsiad zareaguje i pomoże..........

Przemoc w rodzinie, alkoholizm, strach , próby samobójcze to bardzo trudne tematy ,które poruszane są w tej książce.
Tytułowa bohaterka Aneta mieszka w poznańskim blokowisku z mamą,bratem i ojczymem. To co dzieje się za zamkniętymi drzwiami przeraża. Jedyna jej ucieczka od koszaru rodzinnego są wyjazdy do dziadka. Niestety jej wybawca umiera i od tamtej pory dziewczyna jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
57

Na półkach:

Książka jest cudownie napisana i dość szybko się ją czytało. Przedstawione są w niej różne wydarzenia z życia Anety. Historia bohaterki bardzo mną wstrząsnęła i dużo wylałam na niej łez, a świadomość że to prawdziwe wydarzenia umocniła to wszystko.
Książka pokazuje że warto zwracać uwagę na takie problemy bo to ci osoby przeżywają to coś strasznego.

Książka jest cudownie napisana i dość szybko się ją czytało. Przedstawione są w niej różne wydarzenia z życia Anety. Historia bohaterki bardzo mną wstrząsnęła i dużo wylałam na niej łez, a świadomość że to prawdziwe wydarzenia umocniła to wszystko.
Książka pokazuje że warto zwracać uwagę na takie problemy bo to ci osoby przeżywają to coś strasznego.

Pokaż mimo to

avatar
888
875

Na półkach: ,

„List do dziadka” to historia oparta na faktach. Jest to dramatyczna opowieść Anety. Nastolatki mieszkającej w jednym z poznańskich bloków z matką, bratem i tyranem ojczymem. Nie jest ona łatwą książką, ale myślę, że ważną. Każdy powinien ją przeczytać. Uświadamia nam ona, że czasami żyją obok nas ludzie, o których nic nie wiemy. I że czasami nie z ciekawości, ale po prostu warto ich zapytać „co u nich”, a być może wyczuje się wtedy jaka jest u nich sytuacja, albo udzieli pomocy.
W domu Anety nad nią i jej bratem znęcał się ojczym zarówno fizycznie jak i psychicznie. Po latach już nie tylko był jeden tyran, a dwa. Brat dziewczyny wychowujący się w takich warunkach również zaczął bić i imprezować z kolegami. Jedynym dobrym czasem w życiu dziewczyny, były wyjazdy do ukochanego dziadka. Jednak gdy dziadek umiera, wszystko przestaje mieć sens.
Dziewczyna jednak zbiera siły i postanawia uciec z domu, w którym jest zbyt dużo zła i przemocy. Zaczyna pracę, która dzieli ze szkoła i poznaje miłego i przystojnego chłopaka. Młodzi zakochują się w sobie i niebawem Aneta zachodzi w ciąże. Jej szczęście jednak nie trwa zbyt długo. Ukochany okazuje się taki sam jak ojczym i brat. Ale Aneta nie jest już tą samą dziewczyną, lecz silną kobietą. Donosi pobicie nie jednej raz na policje, a później składa pozew o rozwód. Po raz kolejny stara się ułożyć sobie życie od nowa. Czy tym razem uda się jej odnaleźć spokój, miłość i szczęście?
Książka przepełniona jest bólem dziewczyny. Sama miałam łzy w oczach gdy czytałam jej historię. Wywołała ona u mnie wiele emocji, także wzruszenia, gdy były opisy scen ukazującego się jak Anioła Stróża dziadka. Był on na pewno bardzo ważną osobą z życiu nastolatki. Tylko jemu mogła zaufać i tylko z nim czuła się bezpiecznie. Możemy tylko domyślać się co czuła gdy zmarł.
Książka ma formę poruszającego listu Anety do zmarłego dziadka. Czytając tę historię zastanawiałam się, gdzie byli sąsiedzi, rodzina, nauczyciele dziewczyny. I jak w ogóle matka może pozwolić na takie traktowanie swoich dzieci. Książka szokuje, przeraża, rozdrażnia. Można wiele napisać, ale musicie sami przeczytać by przekonać się o jakich uczuciach mówię. Dodatkowo fakt, że historia ta wydarzyła się naprawdę sprawia, że cała opowieść zostaje w głowie na dłużej. I człowiek zastanawia się ile jest takich rodzin, żyjących obok nas, które mają problem z alkoholem i przemocą, a społeczeństwo milczy.
Jedno słowo, którym mogę opisać historie Anety, to że jest to walka o przetrwanie.

„List do dziadka” to historia oparta na faktach. Jest to dramatyczna opowieść Anety. Nastolatki mieszkającej w jednym z poznańskich bloków z matką, bratem i tyranem ojczymem. Nie jest ona łatwą książką, ale myślę, że ważną. Każdy powinien ją przeczytać. Uświadamia nam ona, że czasami żyją obok nas ludzie, o których nic nie wiemy. I że czasami nie z ciekawości, ale po prostu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
62

Na półkach: ,

"List do dziadka" jest relację młodej kobiety-Anety, która w życiu bardzo dużo wycierpiała. Książka napisana jest w formie listu do dziadka, który był jedyną przychylną osobą w jej życiu.
*
Aneta mieszka w poznańskim blokowisku razem z matką, bratem i ojczymem. Jednakże jej życie nie jest kolorowe - ojczym jest tyranem, który terroryzuje zarówno psychicznie jak i fizycznie swoją rodzinę. Ponadto dziewczyna nie ma wsparcia w matce, ponieważ ona jest podporządkowana ojczymowi i nie widzi w tym nic złego.
*
Jedynym czasem, kiedy Aneta może spokojnie żyć są wakacje na wsi u dziadków. Dziadek jest dla niej najważniejszą osobą w życiu, która ją wspiera, pokazuje świat, uczy zaradności.
Bardzo chciałabym z nim zamieszkać i wyrwać się z domu, który jest dla niej koszmarem. Jednakże to wszystko przerywa śmierć dziadka, po której życie Anety nie jest już takie samo.
*
Czy Aneta poradzi sobie po śmierci najbliższej osoby? Czy zmieni swoje życie? Koniecznie przeczytajcie!
*
Jest to bardzo wzruszająca opowieść. Niejednokrotnie w oku zakręciła się łza. Pojawiała się również złość i wściekłość na to jak można zniszczyć czyjeś życie - dziecka, które nie jest niczemu winne. Dziecka, które powinno dorastać w sprzyjających rozwojowi i nauce warunkach, a nie tam, gdzie to wszystko jest utrudnione.
*
Masa drastycznych scen opisujących brutalność wobec drugiego człowieka aż łapie za serce. Jak tak można?
*
Autorka zastosowała bardzo ciekawy zabieg polegający na narracji w formie listów, co pokazuje bliską relację bohaterki z dziadkiem.
*
Nie jest to przyjemna lektura, jednakże polecam każdemu. Po jej przeczytaniu może się okazać, że "halo może i nie jestem bogata, ale nie mam takiego złego życia".
*
Przerażające jest ile na świecie może istnieć takich osób jak Aneta, które doświadczają krzywdy od drugiego człowieka...

"List do dziadka" jest relację młodej kobiety-Anety, która w życiu bardzo dużo wycierpiała. Książka napisana jest w formie listu do dziadka, który był jedyną przychylną osobą w jej życiu.
*
Aneta mieszka w poznańskim blokowisku razem z matką, bratem i ojczymem. Jednakże jej życie nie jest kolorowe - ojczym jest tyranem, który terroryzuje zarówno psychicznie jak i fizycznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

,,List do dziadka " to książka o ciężkich przeżyciach nastolatki z Poznańskiego blokowiska. Mieszka z matką bratem i ojczymem który nie wylewa za kołnierz i nie szczędzi razy. Niestety na nikogo z najbliższych liczyć nie może. Matka jest całkiem poddana ojcu. Aneta mając dość nie raz próbowała uciekać i buntować się a nawet popełnić samobójstwo.
Jedyna szansa na chwilę normalności, są wakacyjne wyjazdy do dziadków na wieś. Bo tylko dziadek poświęca jej czas, uczył świata, zaradności oraz tego aby zawsze solidnie wypełniała obowiązki.
Lecz jak to mówią wszystko co dobre kiedyś się kończy i tak jest i w tym przypadku. Kiedy dziadek umiera już nie ma gdzie uciec z tego piekła, a na domiar złego brat również zaczyna się nad nią znęcać. Jedyną rzeczą która pomaga dziewczynie to przetrwać jest widok anioła stróża jej dziadka który ukazuje się w trudnych chwilach.
Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny?
Co jeszcze w jej życiu może pójść nie tak?
To już musicie sami się dowiedzieć. A uwierzcie mi jest co czytać.

Kiedy czytałam tę książkę miałam łzy w oczach. Jak można być takimi bestiami jakimi byłam rodzina dziewczyny.
Autorka napisała książkę oparta na prawdziwych wydarzeniach. Każde zdanie w książce jest tak napisane że przeżywa się wszystko razem z bohaterką.
Uważam że nie mam co tu dużo pisać bo to trzeba przeczytać.
Pamiętajcie kochani że jeżeli w domu jest przemoc istnieją takie miejsca jak telefony zaufania lub fundację pomagające w walce z przemocą w rodzinie.
Dziękuję autorce za tę książkę bo to dzięki niej miałam możliwość ją przeczytać.

,,List do dziadka " to książka o ciężkich przeżyciach nastolatki z Poznańskiego blokowiska. Mieszka z matką bratem i ojczymem który nie wylewa za kołnierz i nie szczędzi razy. Niestety na nikogo z najbliższych liczyć nie może. Matka jest całkiem poddana ojcu. Aneta mając dość nie raz próbowała uciekać i buntować się a nawet popełnić samobójstwo.
Jedyna szansa na chwilę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
271

Na półkach:

Lubię czasem sięgnąć po książkę autora, którego jeszcze nie znam, albo debiutanta. Dobrze zapoznać się z innym stylem pisania, ze świeżymi pomysłami i nowym podejściem do pisania.

Z przyjemnością więc zagłębiłam się w lekturze "Listu do dziadka", choć muszę przyznać, że historia ta niesamowicie mną wstrząsnęła i zupełnie rozwaliła mnie emocjonalnie. Po prostu ścisnęło mi serce z bólu i przerażenia, a szok i niedowierzanie długo jeszcze szarpały moją duszę..

Niezwykle poruszająca, przepełniona dramatami i tragicznymi zdarzeniami historia oparta na faktach. Opowiedziana jest w formie listu Anety do swojego ukochanego, nieżyjącego dziadka, z którym łączyła ją szczególna relacja.

Aneta wychowuje się w patologicznej rodzinie, w której ojczym nadużywa alkoholu i pod jego wpływem znęca się psychicznie i fizycznie nad żoną i dwójką jej dzieci. To mało powiedziane, on po prostu ich katuje, okłada czym popadnie aż do nieprzytomności. Najgorsze, że żadne z nich nie jest w stanie mu się przeciwstawić, nawet matka nie staje w obronie swoich dzieci..

Jedynym wytchnieniem dla dręczonej Anety są częste wizyty na wsi u ukochanego dziadka. To tam jest wreszcie spokojna, tam wiedzie niemal normalne i szczęśliwe życie.

Dziadek jednak umiera i świat nastoletniej Anety się wali. Nie ma już dokąd pojechać, by się zregenerować, by choć na chwilę zapomnieć o terrorze w domu. Śmierć dziadka jest dla niej ogromnym ciosem i wpływa na jej dalsze losy.

Aneta postanawia zrobić wszystko co możliwe, by uwolnić się od ojczyma i brata, który pod jego wpływem (oraz przy udziale alkoholu i narkotyków)również się nad nią znęca.

Czy uda jej się odzyskać spokój i kontrolę nad swoim życiem, czy może pozwoli wciągnąć się w świat używek i beznadziei..

Ogromnie poruszyła mnie historia Anety. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.. Gdzie byli sąsiedzi, gdzie była opieka społeczna, gdzie była szkoła i nauczyciele??

Szokująca, trzymająca w napięciu, niezwykle emocjonalna i dramatyczna opowieść. Przerażające przeżycia dziewczyny, jej próby samobójcze i bezradność przyprawiły mnie o łzy, łzy bezsilności, łzy przerażenia..

Lubię czasem sięgnąć po książkę autora, którego jeszcze nie znam, albo debiutanta. Dobrze zapoznać się z innym stylem pisania, ze świeżymi pomysłami i nowym podejściem do pisania.

Z przyjemnością więc zagłębiłam się w lekturze "Listu do dziadka", choć muszę przyznać, że historia ta niesamowicie mną wstrząsnęła i zupełnie rozwaliła mnie emocjonalnie. Po prostu ścisnęło mi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    10
  • 2021
    3
  • Ulubione
    2
  • 2022
    2
  • Przeczytane w 2022
    1
  • 1.1 Posiadam
    1
  • Biografie
    1
  • Wygrane
    1

Cytaty

Więcej
Anna"s Dream List do dziadka Zobacz więcej
Anna"s Dream List do dziadka Zobacz więcej
Anna"s Dream List do dziadka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także