".... Gdy dziewczyna z sekretami spotyka mężczyznę pełnego tajemnic .... " Niebanalny pomysł na książkę pełnej tajemnic. Barwne postaci uwikłane w sytuacje zdawałoby się nie wyjaśnienia. Czytanie książki sprawiło mi wielką przyjemność, a po kilku już rozdziałach zaprzyjaźniłam się z bohaterami i kibicowałam im do ostatniej strony. Gorąco polecam tą lekturę. Czyta się jednym tchem. Ukłony dla Autorki.
Pozdrawiam, Magdalena.

".... Gdy dziewczyna z sekretami spotyka mężczyznę pełnego tajemnic .... " Niebanalny pomysł na książkę pełnej tajemnic. Barwne postaci uwikłane w sytuacje zdawałoby się nie wyjaśnienia. Czytanie książki sprawiło mi wielką przyjemność, a po kilku już rozdziałach zaprzyjaźniłam się z bohaterami i kibicowałam im do ostatniej strony. Gorąco polecam tą lekturę. Czyta się jednym...

Kupiłam mamie na prezent. Zatraciła się i przeczytała w 2 dni. W jej opinii książka jest super

Kupiłam mamie na prezent. Zatraciła się i przeczytała w 2 dni. W jej opinii książka jest super

Mogłoby się wydawać, że życie studenckie zionie nudą. Mogłoby się… ale to tylko pozory. Zwłaszcza, gdy studiuje się w większym mieście i na życie zarabia się pracą w klubie. I to w klubie, którego szef jest… zbyt uczciwy.
To jednak maska, a prawdziwą twarz przełożonego Kornelia poznaje najzwyklejszym przypadkiem, gdy (niechętnie) zgadza się przyjść na nie swoją zmianę do pracy.
To odkrycie sprawia, że Nela w ekspresowym tempie znika z miasta i ukrywa się w starym mieszkaniu po babci. Gdy tam zostaje namierzona i uprowadzona przez podwładnych swojego szefa. Zostaje wywieziona do lasu i tam, tylko cudem, nie zostaje zgwałcona. Jednak kolejna ucieczka powoduje, że Nela została dosłownie tylko z tym, co ma na sobie. Co, biorąc pod uwagę, że zima pokazała co potrafi, nie daje jej zbyt dużych szans na dotrwanie do rana.
Jednak kolejny raz los udowadnia, że czasami ma się szczęście i przemarznięta i przerażona Kornelia trafia na niepozorną chatkę. Stosując się do zasady: potrzeba nie zna prawa Nela wchodzi do środka…
Ta decyzja, a raczej przyjęcie zaproszenia, by pozostać w chacie na dłużej, od tajemniczego mężczyzny zmienia życie zarówno jej jak i jego…
Co zobaczyła Kornelia?
Kim jest gospodarz chatki?
Dlaczego Nela przyjęła zaproszenie?
Czy Kornelia odzyska swoje życie?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.

Przypadki i wypadki rządzą światem. Kornelia przekonuje się o tym na własnej skórze.
Na szczęście, walcząc z serią niefortunnych zdarzeń dziewczyna może się „wspomagać” wiedzą, którą do tej pory uważała za bezużyteczną. A mianowicie informacjami uzyskiwanymi z oglądanych jednym uchem programów o surviwalu. Niestety nawet tam nie mówią o wszystkim, ale zawsze lepsze to niż nic, a drogą dedukcji można się części z tego, co przemilczane, domyśleć.
I choć (podobno) ekstremalne warunki to dobra szkoła życia to raczej niewiele osób władowałoby się dobrowolnie w takie coś, co „dowcipny” los zafundował Kornelii.
Część z tego poznajemy dzięki naprzemiennej narracji dwójki głównych bohaterów. Jednak i tak pozostaje sporo tajemnic do odkrycia, co sprawia, że i oni i ja (jako czytelniczka) jesteśmy ciekawi dalszego ciągu i wyjaśnienia choć części z tych tajemnic.
To nic, że (podobno) tajemnica to najlepszy afrodyzjak. Czasami naprawdę niewiele potrzeba, by przekroczyć pewne granice…
Czy tak będzie i tym razem?

Mogłoby się wydawać, że życie studenckie zionie nudą. Mogłoby się… ale to tylko pozory. Zwłaszcza, gdy studiuje się w większym mieście i na życie zarabia się pracą w klubie. I to w klubie, którego szef jest… zbyt uczciwy.
To jednak maska, a prawdziwą twarz przełożonego Kornelia poznaje najzwyklejszym przypadkiem, gdy (niechętnie) zgadza się przyjść na nie swoją zmianę do...

Kolejne spotkanie z piórem D.B. Foryś było upajające. Tym razem sięgnęłam po romans z elementami mafijnymi, który mnie zaskoczył. Historia była wręcz cudowna, nieco mroczna, tajemnicza, taka, od której nie szło się oderwać. Ogromnym plusem było ulokowanie tej powieści w leśnej chatce. Nie wiem czemu, ale uwielbiam tego typu miejsca, ciche, spokojne, a zarazem dostarczające całej masy wrażeń, gdyż nigdy nie wiemy, czego można się tam spodziewać. Dopiero co zdążyłam przeczytać jedną książkę osadzoną w podobnej lokalizacji i od razu trafiłam na kolejną. Szczerze ogromnie mi się to spodobało. Mogłam ponownie wczuć się w ten leśny klimat i oczyma wyobraźni wraz z bohaterami chłonąć widoki oraz niemalże czuć zapach lasu. Było to tak przyjemne, że aż sama zachciałam znaleźć się w tym miejscu i tak po prostu sobie pospacerować wśród drzew.

Historia była cudowna, czytało mi się ją z ogromną przyjemnością. Bardzo polubiłam bohaterów i byłam ciekawa, jak potoczą się ich losy, gdyż początek ich znajomości nie był za kolorowy. W sumie co się dziwić? Raczej nikt nie byłby zadowolony, gdyby wracając do domu, zastał tam nieproszonego gościa. Chociaż szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego, że właściciel będzie chciał pomóc naszej Kornelii, a raczej byłam pewna, że tak się nie stanie. W trakcie lektury dowiadujemy się, że mimo iż Alan pomógł Neli, wcale nie było mu to na rękę, do czasu...

Bardzo cieszy mnie fakt, iż historia została napisana z dwóch perspektyw. Możemy poznać myśli oraz uczucia obojga bohaterów. Widzimy, jak ich relacja stopniowo się zmienia, jak zbliżają się do siebie, choć jednocześnie się odpychają. Zdecydowanie ta dwójka dostarcza całej masy wrażeń. Przypadkowe spotkanie, mnóstwo tajemnic i uczucie, które z czasem zaczyna się tlić. Lektura, która wciąga na długie godziny. "Mroczna Pokusa" pełna jest niepewności, strachu o swoje życie, znajdziemy tu również namiętne sceny, które nie raz doprowadzą do wrzenia. Jedną z głównych ról odgrywa tu zaufanie, ponieważ mieszkanie z nieznajomym do najłatwiejszych zadań nie zależy, ale jeśli sobie zaufamy, dużo może się zmienić. W przypadku Korneli oraz Alana zmieniło się ich całe życie. Ale czy na lepsze? Tego dowiecie się, sięgając po tę książkę. Ja już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom i dowiem się, jaki los zgotowała dla bohaterów Autorka. Z pewnością nie będzie lekko, ale właśnie o to w tym chodzi.

Dziękuję serdecznie Autorce za egzemplarz recenzencki. Spędziłam z książką miły czas, wzbudziła we mnie masę emocji i nie pozwalała się od siebie oderwać! Polecam ją gorąco!

Kolejne spotkanie z piórem D.B. Foryś było upajające. Tym razem sięgnęłam po romans z elementami mafijnymi, który mnie zaskoczył. Historia była wręcz cudowna, nieco mroczna, tajemnicza, taka, od której nie szło się oderwać. Ogromnym plusem było ulokowanie tej powieści w leśnej chatce. Nie wiem czemu, ale uwielbiam tego typu miejsca, ciche, spokojne, a zarazem dostarczające...

Wciągająca historia, bardzo mi się podobała . Polecam.

Wciągająca historia, bardzo mi się podobała . Polecam.

Czasami wystarczy moment, by padł wyrok, który może wywrócić nasze poukładane życie do góry nogami.
W taki właśnie sposób zmienia się dotychczasowe życie Kornelii.Zobaczyła bowiem coś czego odzobaczyć już się nie dało.Nie pozostało więc jej nic innego, jak tylko uciekać.Wtedy wszystko zmieniło się o 180° a każdy dzień stał się walką o przetrwanie.
Wycieńczona ucieczką znajduje schronienie dopiero na totalnym odludziu...w gęstym lesie.W miejscu, gdzie ktoś wcześniej znalazł swój azyl przed cieniami przeszłości.Tak.Dla Alana ten właśnie domek był obecną oazą swoistego spokoju.Dlatego pojawienie się w nim dziewczyny wcale nie jest mu na rękę...tym bardziej, że nie zwiastuje to niczego dobrego.Mimo to, decyduje się jej udzielić pomocy.
Co wyniknie z tego nietypowego spotkania? Jaka sytuacja skłoniła mężczyznę do takiego odizolowania? I czy tak doświadczone osoby będą zdolne do wzajemnego zaufania?

Jak dla mnie jest to historia przyjemna i niezaprzeczalnie wciągająca.Autorka bowiem potrafi piórem stworzyć terminal przenoszący do świata, z którego nie chce się wychodzić.Są w nim realnie kierujące bohaterami emocje, trzymające w napięciu niebezpieczeństwo i akcja.A wszystko to w wersji dwutorowej, co pozwala nam wszystko zobaczyć jaki i z perspektywy Kornelii, tak i Alana. 
Jednym słowem fajna pozycja z na pewno inną fabułą, która pokazuje że jeżeli jest nam cos pisane, to musi się spełnić.I nie ważne ile mamy lat,jak jesteśmy doświadczeni przez los, jakie mamy nastawienie, poglądy czy też w jakim miejscu się znajdziemy.Prawdziwe uczucie może nas bowiem dopaść wszędzie ;)

Czasami wystarczy moment, by padł wyrok, który może wywrócić nasze poukładane życie do góry nogami.
W taki właśnie sposób zmienia się dotychczasowe życie Kornelii.Zobaczyła bowiem coś czego odzobaczyć już się nie dało.Nie pozostało więc jej nic innego, jak tylko uciekać.Wtedy wszystko zmieniło się o 180° a każdy dzień stał się walką o przetrwanie.
Wycieńczona ucieczką...

"Nie to nie, ludzie kochani… Jego strata. Ja nie zamierzam o nic błagać. Straciłam już w życiu zbyt wiele, żeby jeszcze pozbyć się godności. Niedoczekanie!"

Kornelia wiedzie normalne i poukładane życie. Pewnego dnia widzi swojego szefa w sytuacji, w której nigdy widzieć go nie powinna. Dziewczyna wie, że wyjście jest jedno wyjechać z miasta i się gdzieś ukryć. Niestety jej kryjówka zostaje zdemaskowana. Cudem udaje jej się uciec. Po całonocnej wędrówce po lesie ostatkiem sił pośrodku polany znajduje domek. Chatka należy do pewnego nieznajomego. Czy w środku znajdzie schronienie?

Nela z pozoru niegroźna osoba w sytuacji zagrożenia działała według ustalonego planu. Byłam pod wielkim wrażeniem, jak poradziła sobie z ucieczką z miasta. Nie minęła doba, a jej już nie było 😅. Podobało mi się jej chłodne i przemyślane działania.

Nieznajomy z chatki jest potężnie zbudowanym brodaczem. Pojawienie się dziewczyny w jego samotni wywołuje nie lada zamieszanie. Początkowa niechęć przeradza się w fascynację, a także w pożądanie, które trudno opanować. Nasz bohater skrywa wiele tajemnic, nie chce ich od razu zdradzić. Musimy cierpliwie czekać na odpowiedni moment, aż się wszystko wyjaśni 😁🤪. Cierpliwość nie jest, moją mocną stroną także możecie sobie wyobrazić, co przeżywałam. 🙈

Okazuje się, że Alana i Kornelię łączy więcej niż im się wydaje. Co? Tego trzeba się dowiedzieć 😁

Z twórczością autorki miałam już styczność przy trylogii o przygodach Tessy. Polubiłam jej styl. Wiedziałam, że i te książki powinny mi się spodobać. I nie myliłam się 🥰. Do tego dochodzi okładka, która kusi i od razu rzuca się w oczy. Jest przepiękna 😍. Tempo akcji z początku przyśpiesza, by w połowie zwolnić i pod koniec znów się rozpędzić. Autorka uśpiła nas trochę by pod koniec zrzucić bombę 😅 Bardzo udany zabieg, chwilę napięcia mieszały się ze spokojną fabułą by znów zaskoczyć niespodziewanym zwrotem akcji. Dialogi między bohaterami również dostarczały mi wiele frajdy. Przyjemnie spędziłam czas z bohaterami pośrodku lasu w otoczeniu przyrody. Polecam ogromnie 🥰🥰

"Nie to nie, ludzie kochani… Jego strata. Ja nie zamierzam o nic błagać. Straciłam już w życiu zbyt wiele, żeby jeszcze pozbyć się godności. Niedoczekanie!"

Kornelia wiedzie normalne i poukładane życie. Pewnego dnia widzi swojego szefa w sytuacji, w której nigdy widzieć go nie powinna. Dziewczyna wie, że wyjście jest jedno wyjechać z miasta i się gdzieś ukryć. Niestety jej...

Przyznam szczerze, że książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Przeczytałam ją dobre kilka miesięcy temu i w dalszym ciągu mam ochotę powrócić do tej historii. Opowieść jest mroczna, tajemnicza i wciągająca. Świetnie się czytało i cieszę się, że jest już w sprzedaży druga część. Polecam!

Przyznam szczerze, że książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Przeczytałam ją dobre kilka miesięcy temu i w dalszym ciągu mam ochotę powrócić do tej historii. Opowieść jest mroczna, tajemnicza i wciągająca. Świetnie się czytało i cieszę się, że jest już w sprzedaży druga część. Polecam!

„Co się wydarzy, gdy dziewczyna z sekretami spotka mężczyznę pełnego tajemnic?”

„Mroczna pokusa” autorstwa D.B. Foryś, stanowi pierwszą część serii Ukryte w ciemności. Jak już pewnie wiecie, warsztat tej autorki nie jest mi obcy, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, aż ta książka trafi w moje ręce. Do tej pory nie wiem jakim cudem umknęła mi premiera tej książki. Może po okładce sądzicie, że tytuł ten jest pikantnym romansem - niestety muszę Was zawieść, ponieważ autorka przygotowała dla nas historię pełną akcji, w której relacje między głównymi bohaterami momentami stanowią tło całej historii.

Cześć, nazywam się Kornelia. Po okryciu bezwzględnej natury mojego szefa zmuszona jestem uciec gdzie pieprz rośnie. Moje poukładane niegdyś życie zamienia się w piekło, a każda chwila staje się walką o przetrwanie. Moją jedyną szansą na ocalenie okazuje się zaufanie mieszkającemu na odludziu nieznajomemu... W ten oto sposób poznaję Alana, na którego ściągam wielkie niebezpieczeństwo. Pomimo ryzyka mężczyzna oferuje mi schronienie, uciszając tym samym swoje wyrzuty sumienia... Początkowo dzieli nas pewien dystans, jednak z czasem nasza relacja ulega poprawie, a mieszkanie pod jednym dachem jeszcze bardziej się komplikuje, kiedy na jaw wychodzą ukryte motywacje...

Może zacznę od tego, że obawiałam się zacząć tę książkę - pewnie teraz zastanawiacie się dlaczego ją brałam. Sięgnęłam po nią głównie przez sentyment do twórczości tej autorki, ponieważ już po pierwszej styczności z jej piórem czułam, że jeszcze nie raz sięgnę po książki Foryś. Dorota to świetna autorka, która wie jak zachwycić swojego czytelnika. Nie mam tutaj na myśli książek pełnych akcji, ale jej styl pisania oraz sposób opisu miejsc czy bohaterów. Nie wiem jak Foryś to robi, ale za każdym razem jak sięgam po jej twórczość to pragnę ją tylko czytać i czytać - nie potrafię przestać i za każdym razem czuję smutek, że jest to już koniec danego tytułu.

Książka ta posiada kilka atutów:
1)Humor - Ci co znają twórczość Foryś dobrze wiedzą, że jej czarny humor jest wręcz zaraźliwy,
2)Relacja bohaterów - za ten element autorce należą się owacje na stojąco. Nie wiem jak Wy, ale powoli mam już dość książek, w których bohaterowie już po kilku pierwszych rozdziałach lądują w łóżku - początkowy dystans pomiędzy Kornelią, a Alanem bardzo mi się spodobał i pozwolił mi w pełni cieszyć się fabułą,
3)Opis miejsca - ten element najbardziej mnie kupił. Sama mam dom w lesie, to jednak sposób opisu przez autorkę lasu - w którym znaleźli się bohaterowie - był nieziemski. Podczas czytania wręcz utulałam się tym spokojem, który czasami był mi potrzebny by odetchnąć od zwrotów akcji,
4)Akcja - tutaj mam na myśli sam początek oraz zakończenie tej powieści. D.B.Foryś doskonale wie jak zacząć daną historię z przytupem, a jeśli chodzi o finał... jest on nieprzewidywalny, takiego zwrotu akcji kompletnie się nie spodziewałam, niestety nie mogę Wam go zdradzić, ale jestem pewna, że kilka ostatnich rozdziałów wbije Was w fotel.

Skoro już rozpisałam się na temat akcji oraz opisów lasu, może czas powiedzieć kilka słów o naszych bohaterach, prawda? Wyjątkowo zacznę od postaci męskiej, która na samym początku niezmiernie mnie irytowała - cóż poradzić na to, że nie cierpię bad boy’ów ;) Alan był bardzo skrytą postacią, to głownie jego osoba nadała na samym początku pewną tajemniczość całej fabule. Przez cały czas zadawałam sobie pytanie dlaczego ten młody, atrakcyjny mężczyzna siedzi sam na kompletnym odludziu... sytuacji nie poprawiał również fakt, iż autorka nie chciała mi od razu zdradzić wszystkich jego sekretów - podczas czytania wręcz czułam satysfakcję pisarki jak się mną w ten sposób bawi. Ten zabieg oceniam jednak bardzo pozytywnie, ponieważ Alan swoja skrytością sprawiał, że z każdą nową tajemnicą pragnęłam poznać go jeszcze bliżej. Jednak jeśli chodzi o naszą Kornelię to przyznam, że bardzo ją podziwiam - dziewczyna przeszła tak wiele, straciła dosłownie wszystko, a mimo tego była silną kobietą oraz w każdej - nawet niebezpiecznej - sytuacji potrafiła utrzymać trzeźwość umysłu - nie będę ukrywać, że niektóre jej cechy chętnie bym przygarnęła.

Czy książkę polecam? Tak jak niektórzy z Was sądziłam, że „Mroczna pokusa” to gorący romans, który opierać się będzie głównie na scenach łóżkowych. Foryś mile mnie zaskoczyła pod tym względem - stworzyła romans, który nie był kiczowaty, czy przewidywalny, ta książka to nie tylko rollercoaster emocji bohaterów, ale również powieść pełna nieprzewidywalnej akcji, przez którą nie da się odłożyć tego tytułu przed poznaniem jego zakończenia.

„Co się wydarzy, gdy dziewczyna z sekretami spotka mężczyznę pełnego tajemnic?”

„Mroczna pokusa” autorstwa D.B. Foryś, stanowi pierwszą część serii Ukryte w ciemności. Jak już pewnie wiecie, warsztat tej autorki nie jest mi obcy, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, aż ta książka trafi w moje ręce. Do tej pory nie wiem jakim cudem umknęła mi premiera tej...

Jakos nie przypasowala mi ta ksiazka,niby mafia,niby
akcja ale potem coraz nudnieji coraz mniej ciekawie.

Jakos nie przypasowala mi ta ksiazka,niby mafia,niby
akcja ale potem coraz nudnieji coraz mniej ciekawie.