rozwińzwiń

The Introverts

Okładka książki The Introverts Zuzanna Brodowska
Okładka książki The Introverts
Zuzanna Brodowska Wydawnictwo: Novae Res literatura młodzieżowa
290 str. 4 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-29
Liczba stron:
290
Czas czytania
4 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382194258
Tagi:
literatura młodzieżowa introwertycy szkoła
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1662
1653

Na półkach:

Zanurz się w świat introwertyków za sprawą "The Introverts". Książka przygląda się wnikliwie ich codziennym wyzwaniom - od trudności z akceptacją po poszukiwanie własnej tożsamości. Odkryj historię Hope, która tkwi w sercu tej opowieści, poruszając tematy związane z różnorodnością, wyjątkowością jednostek i potrzebą zrozumienia inności. To lektura, która prowokuje do refleksji nad społecznymi normami i ukrytymi barierami - warto sięgnąć po tę książkę!

Pełna recenzja książki dostępna jest na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/the-introverts-zuzanna-brodowska/

Zanurz się w świat introwertyków za sprawą "The Introverts". Książka przygląda się wnikliwie ich codziennym wyzwaniom - od trudności z akceptacją po poszukiwanie własnej tożsamości. Odkryj historię Hope, która tkwi w sercu tej opowieści, poruszając tematy związane z różnorodnością, wyjątkowością jednostek i potrzebą zrozumienia inności. To lektura, która prowokuje do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
79

Na półkach: ,

Sama jestem introwertyczką i dlatego ta książka jest dla mnie taka ważna . Wiem jak to jest nie mieć ochoty gdzieś wyjść , źle czuć się w tłumie , nawet tych najbliższych osób , nie wypowiadać się na forum nawet , jeśli masz coś mądrego do powiedzenia w obawie , że zostaniesz niezrozumiany , stresować się przed najzwyklejszym pójściem do sklepu . Wolę też na przykład zostać w domu i czytać w ilościach masowych książki lub obejrzeć dobry film .

Czytając tą książkę dobrze wiedziałam jak czuła się Hope , mogłam się z nią utożsamiać , a to chyba najlepsze co może być - widzieć , że nie tylko ty tak czujesz .
Mimo swoich lęków i obaw udało jej się otworzyć na ludzi .
Mam nadzieję , że mi też się to kiedyś uda.

Sama jestem introwertyczką i dlatego ta książka jest dla mnie taka ważna . Wiem jak to jest nie mieć ochoty gdzieś wyjść , źle czuć się w tłumie , nawet tych najbliższych osób , nie wypowiadać się na forum nawet , jeśli masz coś mądrego do powiedzenia w obawie , że zostaniesz niezrozumiany , stresować się przed najzwyklejszym pójściem do sklepu . Wolę też na przykład...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Jestem introwerykiem. Kiedyś tego nie rozumiałam, czułam frustrację, kiedy inni mnie oceniali przez to, że wolałam spędzać czas samotnie czytając książki na szkolnym korytarzu zamiast plotkować z koleżankami. Nie lubiłam tego, nie za bardzo też lubiłam siebie i nie akceptowałam. Teraz mam na to zupełnie inne spojrzenie i nawet kiedy słyszę czasami od bliskich, że jestem zbyt zamknięta w sobie to już nie denerwuję się, tylko cierpliwie tłumaczę, że często wolę spędzić czas sama lub z małym zaufanym gronie niż w tłumie, w którym czuję się rozdrażniona i osaczona. Więc teraz chcę się z Wami drodzy introwertycy czymś podzielić: Jesteście wspaniali tacy jacy jesteście, nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej, że nie jesteście normalni tylko dlatego, że lubicie spędzać czas w samotności. Cechuje Was ogromna dojrzałość emocjonalna. Spędzanie czasu wśród mnóstwa ludzi nie jest czymś lepszym tylko zwyczajnie innym. Róbcie to na co macie ochotę i udajcie kogoś kim nie jesteście. Introwertyzm jest super!
Hope Wintersnow jest idelanym przykładem introwertyczki. Jest wrażliwa, nie ma przyjaciół, ani chłopaka, czuje się niezrozumiała i czuje, że nie pasuje do tego świata, nie lubi szkoły, ani ludzi wokół niej, a przede wszystki nie cierpi tego, że każdy chciałby, aby była tak jak wszyscy. Nieoczekiwanie w jej życiu pojawia się przystojny Aiden, nowy uczeń, z którym musi przygotować projekt na zajęcia z muzyki. Dziewczyna nie ma jednak muzykalnego talentu, co prowadzi do tego, że spodziewa się kompletnej katastrofy. Może jednak przystojny Aiden będzie potrafił wszystko uratować...
Jak już wspomniałam na początku - uwielbiam swój introwertyzm. Bardzo mi się podobało, kiedy bohaterka zaczynała sama siebie rozumieć coraz lepiej i odkrywać kim jest i że to jest dobre, kiedy zaczynała sama siebie lubić i swoje życie.

Ale może od początku. Pokochałam tą historię, bo czuję jakby tu była jakaś cząstka mnie. Od pierwszych stron, czułam się dobrze czytając ją. Czułam taki spokój i czułam jakby to było coś znajomego, jak dobra przyjaciółka. Nieczęsto coś takiego towarzyszy mi podczas czytania. Kiedy poznawałam Hope, czułam jakbym zagłębiła się w siebie, jakbym nie poznawała obecj osoby, ale siebie. A autorka świetnie ją przedstawiła - jej myśli, uczucia i emocje. Z każdej strony biła autentyczność, a lekki styl i brak wygórowanych problemów sprawił, że pochłonęłam powieść w mgnieniu oka.

Jestem introwerykiem. Kiedyś tego nie rozumiałam, czułam frustrację, kiedy inni mnie oceniali przez to, że wolałam spędzać czas samotnie czytając książki na szkolnym korytarzu zamiast plotkować z koleżankami. Nie lubiłam tego, nie za bardzo też lubiłam siebie i nie akceptowałam. Teraz mam na to zupełnie inne spojrzenie i nawet kiedy słyszę czasami od bliskich, że jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Hope nie jest typową nastolatką, nie lubi być w centrum zainteresowania, nie chodzi na imprezy, stroni od towarzystwa. Za to uwielbia czytać książki, oglądać seriale i być po prostu sama z sobą. Tak naprawdę czuje się szczęśliwa, kiedy nikt nic od niej nie chce, nie wymaga. Co prawda miała przyjaciół, nie wielu, ale byli, dopóki nie stało się coś strasznego, dopóki się nie zawiodła, nie przestała im ufać.
W życiu Hope jednak nadejdą zmiany, a wszystko się zaczyna, od można by pomyśleć, niewinnego zadania z muzyki. W parach mają wykonać projekt, a jej partnerem zostaje nowy uczeń Aiden. Wspólnie spędzony czas sprawia, że zaczynają się lubić i coraz chętniej spędzają wspólnie czas. Jak potoczy się ta znajomość?

Zacznę od tego, że książka była czytana przez Amelkę (w końcu to literatura młodzieżowa) i to jej oczami powstaje recenzja. Książka jej się podobała, była nie tylko ciekawa i wciągająca, ale również dość realistyczna. To historia o młodych ludziach, ich codzienności i problemach, z jakimi się muszą zmierzyć (w szczególności, jeśli są bardzo nieśmiali, wręcz wycofani).

Główną bohaterką jest Hope, młoda dziewczyna, która jest bardzo nieśmiała. Amelka stwierdziła, że ją polubiła, a momentami miała ochotę po prostu przytulić.

„The Introverts” to ciekawa propozycja dla młodzieży, którą z przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_13.html

Hope nie jest typową nastolatką, nie lubi być w centrum zainteresowania, nie chodzi na imprezy, stroni od towarzystwa. Za to uwielbia czytać książki, oglądać seriale i być po prostu sama z sobą. Tak naprawdę czuje się szczęśliwa, kiedy nikt nic od niej nie chce, nie wymaga. Co prawda miała przyjaciół, nie wielu, ale byli, dopóki nie stało się coś strasznego, dopóki się nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
52

Na półkach:

"Bycie introwertyczką nie jest proste.
Wieczorem jesteś gotowa na następny dzień, spotkanie ze znajomymi, imprezę. Co więcej! Cieszysz się na myśl, że się spotkasz z przyjaciółmi i się zabawicie.
Do momentu gdy nadchodzi ranek i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę na żadną z tych rzeczy nie masz ochoty."

Tak Autorka rozpoczyna swoją książkę, w której opisuje historię Hope. Dziewczyna nie jest rozumiana przez najbliższych. Wręcz przeciwnie, ciągle czegoś oczekują od niej.
Wszystko się zmienia, kiedy poznaje Aidena, z którym musi zrobić projekt na muzykę.

Powieść ukazuje czytelnikowi jak wygląda życie introwertyka, ale od środka. Dowiadujemy się z jakimi demonami zmaga się Hope.

Muszę przyznać, że to była ciekawa lektura, szczególnie, że odkąd pamiętam lubiłam być wśród ludzi, tam gdzie coś się działo. Dzięki Autorce mogłam się wczuć w postać Hope. Naprawdę swobodny styl Zuzanny sprawił, że przez całą powieść się płynie. Stron do przeczytania ubywa w zastraszająco szybkim tempie. Uwielbiam takie książki!

Dziękuję Wydawnictwu za zaufanie i przekazanie "The Introverts" w moje ręce. Gratuluję Autorce świetnej książki.

"Bycie introwertyczką nie jest proste.
Wieczorem jesteś gotowa na następny dzień, spotkanie ze znajomymi, imprezę. Co więcej! Cieszysz się na myśl, że się spotkasz z przyjaciółmi i się zabawicie.
Do momentu gdy nadchodzi ranek i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę na żadną z tych rzeczy nie masz ochoty."

Tak Autorka rozpoczyna swoją książkę, w której opisuje historię Hope....

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
421

Na półkach:

Hope to młoda nieśmiała i wrażliwa dziewczyna. Woli czytać książki niż chodzić na imprezy jak jej rówieśnicy. Jeśli już otrzymuje zaproszenie to szuka wymówki aby tam się nie pojawić.
Dziewczyna ma przyjaciółkę, która niestety robi jej świństwo. Przez ten incydent dziewczyna zrywa kontakt ze swoimi znajomymi.
Hope myśli, że nie znajdzie już przyjaciół a co dopiero miłości.
Wszystko zmienia się wtedy , kiedy dziewczyna poznaje nowego ucznia Aidena.
Okazuje się, że na lekcji muzyki trzeba wykonać projekt w parach. Tak się składa, że parą Hope jest Aiden, nowy uczeń. Dla nieśmiałej Hope to za wiele. Dziewczyna myśli że, że projekt zakończy się katastrofą. Może jednak się myli i przyniesie jej wiele dobrego.

Sama jestem osobą nieśmiałą, która od imprez woli książki. Po prostu musiałam przeczytać tę książkę.
Historia napisana jest bardzo fajnie i ciekawie. Przeczytałam ją bardzo szybko.
Nie jest to jednak książka, która zachwyciła mnie, ale nie żałuję przeczytania jej.

Ta historia to nie tylko wątek romantyczny. Autorka bardziej skupia się na problemach głównych bohaterów. Oni mimo swojego młodego wieku, przeszli już wiele.
Jest to fajna młodzieżówka o pokonywaniu barier i akceptacji. Bo przecież każdy jest inny i trzeba to uszanować.

Hope to młoda nieśmiała i wrażliwa dziewczyna. Woli czytać książki niż chodzić na imprezy jak jej rówieśnicy. Jeśli już otrzymuje zaproszenie to szuka wymówki aby tam się nie pojawić.
Dziewczyna ma przyjaciółkę, która niestety robi jej świństwo. Przez ten incydent dziewczyna zrywa kontakt ze swoimi znajomymi.
Hope myśli, że nie znajdzie już przyjaciół a co dopiero...

więcej Pokaż mimo to

avatar
891
640

Na półkach:

🌼ℛ𝑒𝒸𝑒𝓃𝓏𝒿𝒶🌼

Nie wiem, od czego zacząć! 🤯

Czy Wy widzicie, jak piękna i wyjątkowa jest okładka tej książki?! 😍Kocham ją, z resztą tak samo, jak jej wnętrze. 🥺

Kiedyś nie uważałam się za introwertyczkę, a już na pewno nie jestem podobna do Hope- bohaterki debiutu Zuzanny Brodowskiej.
Jednak już od pierwszej strony poczułam się, jakby coś we mnie uderzyło. Dosłownie, jakbym ja pisała tę opowieść. 🤯
Dokładnie wszystko się zgadza, łącznie z moim ulubionym serialem i sierpniową pogodą za oknem. Przedziwne uczucie!
😳
Pewnie nie zmieszczę się w liczbie znaków, ale muszę przytoczyć Wam kilka tych pierwszych fragmentów, bo idealnie opisują moje odczucia i jestem pewna, że kilku z Was również. 😉

„𝘽𝙮𝙘𝙞𝙚 𝙞𝙣𝙩𝙧𝙤𝙬𝙚𝙧𝙩𝙮𝙘𝙯𝙠𝙖̨ 𝙣𝙞𝙚 𝙟𝙚𝙨𝙩 𝙥𝙧𝙤𝙨𝙩𝙚. 𝙒𝙞𝙚𝙘𝙯𝙤𝙧𝙚𝙢 𝙟𝙚𝙨𝙩𝙚𝙨́ 𝙜𝙤𝙩𝙤𝙬𝙖 𝙣𝙖 𝙣𝙖𝙨𝙩𝙚̨𝙥𝙣𝙮 𝙙𝙯𝙞𝙚𝙣́, 𝙨𝙥𝙤𝙩𝙠𝙖𝙣𝙞𝙚 𝙯𝙚 𝙯𝙣𝙖𝙟𝙤𝙢𝙮𝙢𝙞, 𝙞𝙢𝙥𝙧𝙚𝙯𝙚̨. 𝘾𝙤 𝙬𝙞𝙚̨𝙘𝙚𝙟! 𝘾𝙞𝙚𝙨𝙯𝙮𝙨𝙯 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙣𝙖 𝙢𝙮𝙨́𝙡, 𝙯̇𝙚 𝙨𝙥𝙤𝙩𝙠𝙖𝙨𝙯 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙯 𝙥𝙧𝙯𝙮𝙟𝙖𝙘𝙞𝙤́ł𝙢𝙞 𝙞 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙯𝙖𝙗𝙖𝙬𝙞𝙘𝙞𝙚. 𝘿𝙤 𝙢𝙤𝙢𝙚𝙣𝙩𝙪 𝙜𝙙𝙮 𝙣𝙖𝙙𝙘𝙝𝙤𝙙𝙯𝙞 𝙧𝙖𝙣𝙚𝙠 𝙞 𝙪𝙨́𝙬𝙞𝙖𝙙𝙖𝙢𝙞𝙖𝙨𝙯 𝙨𝙤𝙗𝙞𝙚, 𝙯̇𝙚 𝙩𝙖𝙠 𝙣𝙖𝙥𝙧𝙖𝙬𝙙𝙚̨ 𝙣𝙖 𝙯̇𝙖𝙙𝙣𝙖̨ 𝙯 𝙩𝙮𝙘𝙝 𝙧𝙯𝙚𝙘𝙯𝙮 𝙣𝙞𝙚 𝙢𝙖𝙨𝙯 𝙤𝙘𝙝𝙤𝙩𝙮. 𝙊𝙩𝙬𝙞𝙚𝙧𝙖𝙨𝙯 𝙤𝙘𝙯𝙮 […] 𝙞 𝙥𝙧𝙤́𝙗𝙪𝙟𝙚𝙨𝙯 𝙬𝙮𝙢𝙮𝙨́𝙡𝙞𝙘́ 𝙬𝙮𝙢𝙤́𝙬𝙠𝙚̨, 𝙙𝙡𝙖𝙘𝙯𝙚𝙜𝙤 𝙣𝙞𝙚 𝙢𝙤𝙯̇𝙚𝙨𝙯 𝙣𝙞𝙜𝙙𝙯𝙞𝙚 𝙞𝙨́𝙘́.” - serio, myślałam, że tylko mnie się to zdarza. 🤭

𝘿𝙤𝙙𝙖𝙟𝙚̨ 𝙟𝙚𝙨𝙯𝙘𝙯𝙚 𝙠𝙞𝙡𝙠𝙖 𝙨𝙢𝙪𝙩𝙣𝙮𝙘𝙝 𝙚𝙢𝙤𝙩𝙚𝙠, 𝙯̇𝙚𝙗𝙮 𝙬𝙮𝙧𝙖𝙯𝙞𝙘́ 𝙨𝙬𝙤́𝙟 𝙜ł𝙚̨𝙗𝙤𝙠𝙤 𝙛𝙖ł𝙨𝙯𝙮𝙬𝙮 𝙯̇𝙖𝙡, 𝙖 𝙩𝙖𝙠 𝙣𝙖𝙥𝙧𝙖𝙬𝙙𝙚̨ 𝙤𝙙𝙙𝙮𝙘𝙝𝙖𝙢 𝙯 𝙪𝙡𝙜𝙖̨. […]
𝙋𝙧𝙯𝙚𝙘𝙞𝙖̨𝙜𝙖𝙢 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙯 𝙡𝙚𝙠𝙠𝙞𝙢 𝙪𝙨́𝙢𝙞𝙚𝙘𝙝𝙚𝙢 𝙣𝙖 𝙩𝙬𝙖𝙧𝙯𝙮. 𝙉𝙖𝙥𝙧𝙖𝙬𝙙𝙚̨ 𝙢𝙞 𝙪𝙡𝙯̇𝙮ł𝙤.
𝙏𝙚𝙧𝙖𝙯 𝙗𝙚̨𝙙𝙚̨ 𝙢𝙤𝙜ł𝙖 𝙧𝙤𝙗𝙞𝙘́ 𝙩𝙤, 𝙘𝙤 𝙪𝙬𝙞𝙚𝙡𝙗𝙞𝙖𝙢 - 𝙨𝙞𝙚𝙙𝙯𝙞𝙚𝙘́ 𝙘𝙖ł𝙮 𝙙𝙯𝙞𝙚𝙣́ 𝙬 𝙙𝙤𝙢𝙪, 𝙘𝙯𝙮𝙩𝙖𝙘́ 𝙠𝙨𝙞𝙖̨𝙯̇𝙠𝙞, 𝙨ł𝙪𝙘𝙝𝙖𝙘́ 𝙢𝙪𝙯𝙮𝙠𝙞 𝙡𝙪𝙗 𝙤𝙜𝙡𝙖̨𝙙𝙖𝙘́ „𝙋𝙧𝙯𝙮𝙟𝙖𝙘𝙞𝙤́ł” 𝙥𝙤 𝙧𝙖𝙯 𝙨𝙚𝙩𝙣𝙮 𝙯 𝙧𝙯𝙚̨𝙙𝙪.” -i zaraz po tym następuje mieszanka uczuć: obok wyżej wymienionej ulgi plasuje się poczucie winy, myśl, że może jednak byłoby fajnie i postanowienie, że następnym razem gdzieś pójdę. 🤥

Hope zdaje sobie sprawę ze swojej samotności i z tego, że sama się w nią wpędza.
Czuje, że nikt jej nie rozumie, a garstka przyjaciół, którą ma, wkrótce okaże się tak naprawdę niewiele warta. 😡

W jednym momencie dzieje się kilka rzeczy, kilka osób się od niej oddala, a tylko jedna zbliża. Jest to Aiden- nowy chłopak, z którym będzie musiała przygotować szkolny projekt. 🥰

Z nim cisza nie będzie niezręczna, tłum straszny, a karuzela przerażająca.😇
Naturalna przyjaźń, która się między nimi wywiąże, stanie się zbawienna dla obojga, a w końcu przerodzi się w coś więcej.😋

Bardzo fajnie mi było cofnąć się do czasów liceum i chociaż miałam mniej smutnych doświadczeń niż bohaterowie, to jednak pewne sprawy są uniwersalne dla wszystkich nastolatków.

Nie znajdziecie tutaj jakichś skrajnych emocji, kolosalnych problemów, nieporozumień, rozstań i powrotów- raczej codzienne życie smutnych młodych osób, opisane jednak w taki sposób, że chce się czytać dalej. 🙃
Książka w ogóle nie sprawia wrażenia debiutu, zawiera wiele ciekawych przemyśleń i daje pole do zatrzymania się na chwilę, zastanowienia, wzbudzenia w sobie empatii dla innych, różnych od nas osób, a także to docenienia tego, co mamy.❤️
Bardzo fajna młodzieżówka, serdecznie polecam również tym starszym. 😀
8/10

🌼ℛ𝑒𝒸𝑒𝓃𝓏𝒿𝒶🌼

Nie wiem, od czego zacząć! 🤯

Czy Wy widzicie, jak piękna i wyjątkowa jest okładka tej książki?! 😍Kocham ją, z resztą tak samo, jak jej wnętrze. 🥺

Kiedyś nie uważałam się za introwertyczkę, a już na pewno nie jestem podobna do Hope- bohaterki debiutu Zuzanny Brodowskiej.
Jednak już od pierwszej strony poczułam się, jakby coś we mnie uderzyło. Dosłownie, jakbym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
85

Na półkach:

Życie introwertyka nie jest wcale takie łatwe. Wiele osób utożsamia introwertyzm raczej z czymś dziwnym, odgiętym od normy, niepasującym do systemu społecznego. Jako doskonały przykład introwertyczki, często spotykałam się z niezrozumieniem wśród rówieśników. Bo przecież jak można odczuwać strach przed rozmową z kasjerką w zwykłej Biedronce? Jak można cały dzień siedzieć w domu i zaznawać jednocześnie przyjemność z braku kontaktu z ludźmi? Jak można, nawet w towarzystwie, odpływać do tych melancholijnych myśli. No właśnie, jak to jest czuć się innym, odstającym od reszty?
Introwertykiem jest się z natury i trzeba się z tym pogodzić. Co prawda, kształtują nas ludzie i środowisko, w którym dorastaliśmy oraz żyjemy, ale nie jest to cecha nabyta. Introwertycy cenią sobie indywidualizm i spokój. Wolą dryfować we własnym umyśle i wcale nie potrzebują do tego ludzi. Ale nie można przecież przez całe życie uciekać w samotność, prawda?

Kiedy jesteś wrażliwą nastolatką, bez garści przyjaciół i chłopaka, za to nieustannie towarzyszy ci poczucie, że nie pasujesz do tego świata i w negatywny sposób się wyróżniasz, ty i Hope Wintersnow macie ze sobą coś wspólnego. Główna bohaterka książki pt. "The Introverts" nie lubi szkoły, fałszywych przyjaciół i tego, że ktoś wciąż od niej czegoś wymaga. Ale jej prawdziwe problemy zaczynają się w momencie, gdy na horyzoncie pojawia się przystojniak Aiden. Wkrótce okazuje się, że to właśnie z nim Hope musi przygotować dość ciężki projekt na zajęcia z muzyki, co sprawia, że odczuwa niepokój oraz lęk w każdej części swojego ciała. Czy nieśmiałej nastolatce uda się w końcu przezwyciężyć własne lęki i się przed kimś otworzyć?

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam jednocześnie tak oklepanej i niesamowitej młodzieżówki. Autorka od razu gwarantuje nam autentyczność życia prawdziwej introwertyczki, a czytając kolejne strony, czułam się jakby była to dosłownie książka o mnie. Bohaterowie zostali wykreowani z krwi i kości, a fabuła jest dość zaskakująca i pewna zwrotów akcji. Co prawda, może relacja Hope z Aidenem jest troszeczkę zbyt przewidywalna, aczkolwiek jestem w stanie wybaczyć autorce z uwagi, że nie jest kolejnym popularnym samcem alfa, tylko chłopakiem, którego życie doświadczyło okropnie.
Nie będę wam jednak spojlerować i zabierać przyjemności z własnego, indywidualnego odkrywania wydarzeń. Zamiast tego postaram się wam przedstawić jak najwięcej zalet tej powieści, które automatycznie przekonają was do natychmiastowego sięgnięcia po tę pozycję.

Po pierwsze, ta wciągająca książka chwyta za serce. Jest pełno wzruszających i bolesnych scen, które zmienią wasz pogląd na pewne sytuację, a jednocześnie na długo zapadną w pamięć. Po drugie, jest to faktycznie młodzieżówka. Nie zwijałam się z zażenowania podczas czytania. Autorka faktycznie ukazuje życie współczesnych nastolatków, co nie oznacza oczywiście, że osoby starsze nie odnajdą się w powieści Zuzanny Brodowskiej. Po trzecie, zakochacie się we wszystkich postaciach, bo zostały wykreowane wprost niesamowicie! Każda ma inny charakter, własną historię i odmienne zachowanie. Po czwarte fabuła została dokładnie zaplanowana i przemyślana. Nie ma żadnych niedomówień, akcja płynie gładko aż do ostatniej strony. Po piąte, piosenki, piosenki i jeszcze raz piosenki! Cały ten projekt na muzykę pozytywnie mnie zaskoczył. Myślałam, że tak jak w innych historiach autorka po prostu ominie ten temat i zakończy się na tym, że po prostu zdali, ale nie! Jest dużo muzyki, gry, a nawet choreografia. Co prawda, Zuzanna Brodowska nie podzieliła się z nami tekstem piosenki, ale duży plus za starania.

Po więcej recenzji zapraszam na bloga czytelnika ❤️
Link: https://www.czytelnika.pl/2021/07/the-introverts-zuzanna-brodowska.html?m=1

Życie introwertyka nie jest wcale takie łatwe. Wiele osób utożsamia introwertyzm raczej z czymś dziwnym, odgiętym od normy, niepasującym do systemu społecznego. Jako doskonały przykład introwertyczki, często spotykałam się z niezrozumieniem wśród rówieśników. Bo przecież jak można odczuwać strach przed rozmową z kasjerką w zwykłej Biedronce? Jak można cały dzień siedzieć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
831
548

Na półkach: , , , ,

„Widocznie bycie introwertykiem nie oznacza tylko zamykania się w sobie”

Książka zachęciła mnie do sięgnięcia po nią nie tylko niecodzienną okładką, którą można odczytywać na różne sposoby. Już sam tytuł i opis z tyłu powieści wskazywał, że będzie ona opowiadać losy dziewczyny, która mówiąc kolokwialnie, nie potrzebuje do szczęścia wielu ludzi. Potrzebowałam podobnej historii o introwertyczce skierowanej do ludzi, którzy mogą utożsamiać się z bohaterką. Autorka dobitnie pokazuje, że taki typ osobowości to nie koniec świata. Ludzie ci mogą funkcjonować normalnie, ale nie lubią tłumów, imprez, często potrzebują spokoju i samotności, którą lubią i wystarcza im towarzystwo osób prawdziwie bliskich, które ich w pełni akceptują.

Powieść skierowana do młodzieży nie jest typowym romansem. Autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na miłości, która powoli rodzi się między bohaterami, a zwraca szczególną uwagę na odczucia i przemyślenia kreowanych przez siebie postaci. Główni bohaterowie, choć młodzi, już doświadczeni przez życie, niepozbawieni wad, ale posiadający swoje zalety.

Główna bohaterka powieści to nastoletnia, nieśmiała i zamknięta w sobie Hope Wintersnow. Dziewczyna nie jest podobna do swoich rówieśników, nie lubi wielu ludzi wokół siebie, imprez z dużą ilością alkoholu, a przede wszystkim nie cierpi fałszywych ludzi. Kiedy więc odkrywa intrygę osoby, którą uważała za przyjaciółkę i chłopaka, w którym była zakochana, całkowicie zrywa kontakt z tą dwójką i resztą dotychczasowych znajomych. Chociaż Hope ma złamane serce, stopniowo zaczyna lubić swoją samotność. Nastolatka zatapia się w książkach, które dają jej wytchnienie i przenoszą do innego świata. Powoli zaczyna także doceniać magię muzyki i to ona jako druga zaraz po powieściach daje dziewczynie możliwość poznania samej siebie i pokochania się taką, jaką jest naprawdę. W świat muzyki Hope powoli wprowadza poznany przez przypadek Aiden – chłopak, który niedawno przeniósł się do jej szkoły.

Debiut Zuzanny Brodowskiej to książka zdecydowanie warta uwagi. Z pewnością spodoba się wielu nastolatkom, a szczególnie tym podobnym do Hope – introwertykom, którzy stracili nadzieję na prawdziwą przyjaźń i miłość. Historia stworzona przez autorkę to opowieść o przełamywaniu swoich barier, poszukiwaniu siebie i akceptowaniu takim, jakim się jest, odnajdywaniu radości z małych rzeczy i swoich pasji, a także, a może przede wszystkim o tym, jak ważna jest miłość i jak bardzo należy o nią dbać.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Bardzo dziękuję serwisowi i wydawnictwu NovaeRes za możliwość poznania wyjątkowej historii Hope i Aidena i zrecenzowania powieści.

„Widocznie bycie introwertykiem nie oznacza tylko zamykania się w sobie”

Książka zachęciła mnie do sięgnięcia po nią nie tylko niecodzienną okładką, którą można odczytywać na różne sposoby. Już sam tytuł i opis z tyłu powieści wskazywał, że będzie ona opowiadać losy dziewczyny, która mówiąc kolokwialnie, nie potrzebuje do szczęścia wielu ludzi. Potrzebowałam podobnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1508
1204

Na półkach: , ,

Może zabrzmi to niedorzecznie, ale impulsem do sięgnięcia po tę powieść, było imię, które brzmi Aiden. Taki sentyment z przeszłości. Nie bez znaczenia był też tytuł w języku angielskim. Dobrze, że niektóre wspomnienia i sentymenty, wywołują uśmiech na twarzy i lekką zadumę, ale nie o tym miałam pisać... The Intoverts okazało się mimo to zaskoczeniem. Pozytywnym.

Być może powieść Zuzanny Brodowskiej to nie arcydzieło, ale książka ta daje mocne nadzieje na to, że kolejne historie jej pióra będą coraz lepsze pod względem technicznym, bo fabularnie wychodzi jej to świetnie. Książka wciąga bowiem od pierwszej strony i idealnie nadaje się na lekturę na jeden wieczór, czy noc. Nie oderwiecie się od niej, póki nie poznacie zakończenia.

The Introverts ma w sobie urok romansu New Adult, ale takiego z przysłowiowymi rękami i nogami. Nie jest ZA słodko i ZA romantycznie. Jest fantastycznie przyziemnie, normalnie, tak jakby to była najzwyklejsza opowieść o rodzącym się uczuciu, a nie nadmuchany balonik na potrzeby komedii romantycznej. A to z pewnością przemówi do dużej części młodych czytelników.

Kolejna rzecz, że Zuzanna Brodowska ma talent do snucia opowieści i, co najważniejsze, budowania napięcia, choć to drugie z pewnością wymaga jeszcze odrobiny pracy, by dość do takiego pułapu, gdy wzdłuż czytelniczych kręgosłupów będą biegły ciarki, a z niecierpliwości zaczną zagryzać pięści, bo nie będą mogli się doczekać, aż coś wystrzeli za zakrętu, tudzież zwrotu akcji i wbije ich w fotel.
Toteż można napisać, że autorka ma przyjemne pióro, choć opisy potrzebują ciut więcej uwagi, by w przyszłości pozwolić czytelnikowi w pełni cieszyć się pobudzoną do ich wizualizowania wyobraźnią.

Bohaterowie to także mocna strona Zuzanny Brodowskiej. A szczególnie ci główni. Zarówno Hope, jak i Aiden to mocno zarysowane postaci, które wybijają się na tle całości. Młodzi ludzie, którzy mają wiele mroku wokół siebie, ale krok po kroku zaczynają wkraczać w światłość. Mający i wady i zalety. Czyli właściwie współcześni nastolatkowie – nie wszyscy, ale na pewno jakaś część z nich będzie mogła mocno zidentyfikować się z tą parką.

The Introvers to opowieść o poszukiwaniu radości w życiu, wychodzeniu do ludzi i przełamywanie stworzonych przez siebie ograniczeń. To historia o poszukiwaniu siebie, odkrywaniu życia, poskramianiu emocji i uczeniu się ich. Powieść ta jest także obrazem tego, jak delikatnym uczuciem jest miłość i, że należy ją pielęgnować niczym najegzotyczniejszy kwiat. Oraz że nie każdy zasługuje na miano przyjaciela i nie zawsze rodziną są ci, którzy związani są z nami krwią.

Powieść Zuzanny Brodowskiej to świetny debiut, który warto przeczytać niezależnie od wieku. I nie pozostaje nic innego, jak wyglądać kolejnej jej książki!

Może zabrzmi to niedorzecznie, ale impulsem do sięgnięcia po tę powieść, było imię, które brzmi Aiden. Taki sentyment z przeszłości. Nie bez znaczenia był też tytuł w języku angielskim. Dobrze, że niektóre wspomnienia i sentymenty, wywołują uśmiech na twarzy i lekką zadumę, ale nie o tym miałam pisać... The Intoverts okazało się mimo to zaskoczeniem. Pozytywnym.

Być może...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    4
  • 2021
    2
  • Otrzymane z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
    1
  • Młodzieżówki
    1
  • 2021 (136)
    1
  • Wydane w 2020
    1
  • Do kupienia
    1
  • Papierowy
    1

Cytaty

Więcej
Zuzanna Brodowska The Introverts Zobacz więcej
Zuzanna Brodowska The Introverts Zobacz więcej
Zuzanna Brodowska The Introverts Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także