Umysł, ciało, duchowość

Dużo przydatnych wskazówek zdrowotnych. Z wielu skorzystałam, polecam.

Dużo przydatnych wskazówek zdrowotnych. Z wielu skorzystałam, polecam.

Nigdy nie ukrywałam, że szerokorozumiany zdrowy styl życia jest dla mnie bardzo ważny. Staram się jak najlepiej dbać o zdrowie i karmić swój organizm nie tylko zdrowym jedzeniem, ale i informacjami. Bardzo chętnie sięgam po różnego rodzaju poradniki, aby poszerzać swoją wiedzę w tym temacie. Jednak nie mogą to być byle jakie poradniki. Bardzo ważne jest dla mnie, aby słowa przytoczone w książce miały swoje poparcie w badaniach naukowych. Tak właśnie jest w przypadku książki Pawła Malinowskiego „Umysł, ciało, duchowość. Drogi do zdrowia i rozwoju duchowego z perspektywy psychoterapeuty”. Oczywiście badania i użyta tutaj literatura jest bardzo różna. Z częścią z niej można się zgadzać, z częścią trudno się zgodzić. Jednak uważam, że warto się z nią zapoznać.
Sama książka podzielona została na 2 części - pierwsza dotyczy zdrowia w rozumieniu duchowym, natomiast druga zdrowia pod kątem fizycznym. Każda część podzielona została na poszczególne rozdziały, które w szczegółowy sposób przybliżają nam ważne zagadnienia. Z książki tak naprawdę nie dowiedziałam się zbyt wielu nowych rzeczy. Jednak zapewnie spowodowane jest to czytaniem dość dużej ilości czasopism branżowych. Jednak uważam, że informacje zawarte w książce są bardzo interesujące. Autor naprawdę wyczerpująco i ciekawie opisuje poszczególne zagadnienia. Nie używa on także trudnych terminów i medycznego "żargonu", który jest niezrozumiały dla większości czytelników nie mających wcześniej dużego kontaktu z tego typu literaturą. Dzięki temu książka staje się przyjemna w odbiorze, a wiedza w niej zawarta łatwa w przyswojeniu. Z książki można naprawdę wiele wynieść, dlatego polecam bardzo dobrze skupić się podczas jej czytania.
Autor uświadamia nam połączenie pomiędzy naszą sferą duchową oraz cielesną. Pokazuje, jak silny mają one na siebie wpływ oraz jak poprawić jakość swojego życia. Uważam, że w książce tej każda osoba chcąca zadbać o swoje zdrowie znajdzie coś dla siebie. Jedyna zastrzeżenie jakie mogę mieć, a raczej rada - zanim wprowadzisz niektóre wskazówki w swoje życie wykonaj badania bądź/oraz skonsultuj się z lekarzem.
Summa summarum książkę zdecydowanie polecam i zachęcam ją do przeczytania!

Nigdy nie ukrywałam, że szerokorozumiany zdrowy styl życia jest dla mnie bardzo ważny. Staram się jak najlepiej dbać o zdrowie i karmić swój organizm nie tylko zdrowym jedzeniem, ale i informacjami. Bardzo chętnie sięgam po różnego rodzaju poradniki, aby poszerzać swoją wiedzę w tym temacie. Jednak nie mogą to być byle jakie poradniki. Bardzo ważne jest dla mnie, aby słowa...

Książka złożona z dwóch części, różnych części; tematycznie, merytorycznie i logicznie.

Pierwsza historia skupia się na wnętrzu człowieka, nieustannemu balansowaniu pomiędzy duszą a ciałem, ciekawym wręcz ujęciem psychoterapii, autodiagnozy i autopomocy. W moim odczuciu stanowi nieocenione źródło wiedzy na temat psychiki człowieka, jej relacji z ciałem i duszą. Jest godnym polecenia źródłem wiedzy o tym, jak psychoterapia faktycznie wygląda, nie demonizuje jej, nie wynosi na piedestał, a rzetelnie i przystępnie opisuje o co tutaj tak naprawdę chodzi. Dotąd podobnej pozycji na rynku wydawniczym nie spotkałam, a śledzę go dość skrupulatnie. Umysł, ciało, duchowość wpisuje się więc w pewną lukę tematyczną (jeśli chodzi o pierwszą część wolumenu!). No i czuć ten błogi komfort, że w tych literach przemawia do czytelnika psychoterapeuta.

Druga część… przepraszam, inaczej tego nie zdołam ująć, no naprawdę trąci szarlataństwem. Ja wiem, że są publikacje nt. oczyszczania organizmu i innych temu pokrewnych praktyk. Problem leży w tym, że niekoniecznie jest to standard współczesnej medycyny. Medycyny, która oparta jest o wyniki badań przeprowadzanych zgodnie z protokołem EBM (evidence-based medicine),w wolnym (a i najcześciej występującym) tłumaczeniu to „medycyna oparta na faktach”. I teraz tak, można jechać Maluchem, można jechać Bentleyem. EBM jest oparte o publikacje na poziomie Bentleya, praktyki oczyszczania organizmu etc. o publikacje (?) na poziomie Malucha. A to, co tam jest powypisywane na temat boreliozy nie powinno w ogóle przejść procesu wydawniczego. Druga część książki mnie nie przekonuje, nie jest dla mnie oparta o rzetelną aktualną wiedzę medyczną, trąci szarlataństwem, choć jej w całości nie przekreślam. Jeżeli ktoś uzbroi się w zdrowy rozsądek, a pozycję Pawła Malinowskiego potraktuje światopoglądowo, fragmentarycznie, a nie jako przewodnik przez własne życie, chyba krzywdy sobie nie zrobi. Wszelkie próby zastosowania porad z książki w życiu niestety naprawdę należy skonsultować z lekarzem.

Podsumowując, książka nierówna, podparta nierówną bibliografią, momentami fascynuje, momentami przeraża pseudomedycznym poradnictwem. Z odpowiednim zasobem wiedzy na pokrewne tematy można do niej zasiąść. Osobom zawodowo niezwiązanym z naukami medycznymi silnie rekomenduję dopisać sobie na okładce „przed użyciem skonsultuj się z lekarzem”.

Książka złożona z dwóch części, różnych części; tematycznie, merytorycznie i logicznie.

Pierwsza historia skupia się na wnętrzu człowieka, nieustannemu balansowaniu pomiędzy duszą a ciałem, ciekawym wręcz ujęciem psychoterapii, autodiagnozy i autopomocy. W moim odczuciu stanowi nieocenione źródło wiedzy na temat psychiki człowieka, jej relacji z ciałem i duszą. Jest godnym...