Jedynie jako krytyk
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Sztuka Czytania
- Tytuł oryginału:
- If Not Critical
- Wydawnictwo:
- Ossolineum
- Data wydania:
- 2021-12-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-12-27
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366267398
- Tłumacz:
- Barbara Kopeć-Umiastowska
Eseje Erica Griffithsa to popis błyskotliwości i zarazem lekcja drobiazgowej, wręcz pedantycznej lektury. Krytyk z uwagą przygląda się pozornie mało istotnym szczegółom, by nagle wyczarować z nich całe literackie światy. Nie unika nawet tych tematów, które wydają się banalne: pisze o miłości i o wielkich ideach, o śmierci i cierpieniu, zastanawia się nad związkami śmiechu z lękiem, stawia pytanie o to, czy istnieje różnica w interpretowaniu dramatu Shakespeare’a i listy zakupów.
Jedynie jako krytyk to książka pełna sugestywnych reinterpretacji kanonicznych dzieł literatury. Trzeba niebywałego charakteru i erudycji, by rzucić wyzwanie tradycyjnym odczytaniom Boskiej komedii czy Hamleta, by ganić Nietzschego, polemizować z Bachtinem, wytykać rzeszom czytelniczek i czytelników nieuważność. Griffiths nie tylko podsuwa odpowiedzi, ale też prowokuje do krytycznego myślenia, stawiania pytań i aktywnego uczestnictwa w lekturze.
Jako mówca Griffiths słynął z elokwencji i dowcipu nawet na akademii, gdzie elokwencja jest walutą codzienną: Olśniewał setki słuchaczy potokiem swobodnych i przenikliwych analiz… Czego? Ano, właściwie wszystkiego, robienie notatek było niemożliwe, ale skupiał się na kanonie literatury (…). Nie tolerował kretynizmów, przekuwając nasze mętne sentymenty i rozlazły podziw w coś bardziej wyrazistego, muskularnego i użytecznego – wspominał były uczeń Griffithsa, pisarz i krytyk Nicholas Lezard. W jednym z esejów Griffiths wyraża przekonanie, że pismo nie daje pojęcia o głosie, a jednak hipnotyzująca obecność autora jest wyczuwalna od pierwszej do ostatniej strony książki.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 9
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Eric Griffiths, brytyjski krytyk literacki, w dziesięciu esejach, jakie Wydawnictwo Ossolineum zebrało w tomie „Jedynie jako krytyk”, rozmienia literaturę na drobne kawałeczki i po uważnym przyjrzeniu się im, z czego zdaje nam nie byle jakie sprawozdanie, scala je na nowo tak, że zaczynamy postrzegać je nieco inaczej, jakby gdzieś z boku zaświecono ostrzejsze światło, by zaznaczyć każdy kontur.
Przy czym trzeba dodać, że Griffiths podchodzi do tego z dużą dozą humoru, nawet ironicznego, chcąc trochę poprzewracać nam w głowach, samemu przy tym dobrze się bawiąc. Poddaje w wątpliwość utarte schematy, jakimi najczęściej się posługujemy, gmatwa i odwraca nieco, wydawałoby się proste ścieżki rozumowania.
Cała literatura, pismo, jego potrzeba, wzięła się od spisów. Wszak każdy lubi mieć porządek, policzony inwentarz, objaśnione pojęcia i odnotowane fakty. Jak bardzo istotna jest jednak kolejność, także szyku zdania, budowy wiersza, dla prawidłowego zrozumienia całości, jakie lapsusy mogą wyniknąć, gdy popełni się w tym zakresie błędy. Doprawdy warto się z tym zapoznać i uśmiechnąć, czytając przytaczane przez autora próbki. Jakże więc ważna jest hierarchia, znaczniki czasu i uważność ich stosowania, by nadać tekstowi właściwy kontekst i uczynić czytelnym.
Równie ciekawe okazały się rozważania dotyczące tworzenia słów i pojęć, różnicy między tymi dwoma określeniami, kiedy to często rozumiejąc samo pojęcie niejako intuicyjnie, nie potrafimy jednak znaleźć właściwych słów na jego wyrażenie. Związek mody, zainteresowania danym zjawiskiem z rosnącą liczbą jego określeń, które też niekiedy można przypisać tylko do wąskiego okresu czasu, gdyż później to znaczenie mogło ulec znacznej nawet zmianie. Tak wiec mając w ręku fragment literatury sprzed lat, powinniśmy zawsze brać pod uwagę czas jej powstania i w jego kontekście ją odczytywać.
Do wielu zagadnień autor podchodzi w swoich wykładach w sposób nietypowy, przewrotny, odzierając je z powagi, a nawet tragizmu. To także i nam pozwala zmienić perspektywę.
W książce aż skrzy się od przykładów, i to zaczerpniętych z najlepszej, klasycznej literatury. Czy można śmiać się z tragedii, nieszczęścia, plagi? Cóż, jeżeli to ujmie nam trochę lęku i pozwoli zjawisko oswoić, to czemu nie? Cóż nam innego pozostaje? Rabelais i jego Pantagruel – to na przystawkę. Później idzie Swift. A po tych wprawkach autor przechodzi do samego wielkiego Szekspira, cały czas polemizując z dotychczasowymi opracowaniami krytycznymi, choćby z Bachtinem.
Tym razem mamy „ćwiczenia z Hamleta”. Są one bardzo szczegółowe i obrazują jedną ważną prawdę – ta tragedia skonstruowana jest mistrzowsko, jakiekolwiek zmiany, cięcia i przesunięcia nie tylko zmieniłyby sens niektórych scen i ich klarowność, ale wręcz wypaczyłyby istotę samego dramatu. Autor rozważa tu scenę po scenie, próbuje wyrzucić pewne, wydawałoby się zrazu, ze zbędne fragmenty. I wówczas unaocznia nam, z jak wielką szkodą byłoby to dla całokształtu sztuki.
Esej poświęcony „Boskiej komedii” Dantego jest równie, o ile nawet nie bardziej drobiazgowy, z tym, że Griffiths zwraca w nim uwagę na istotne fakty, które dotychczas były pomijane lub też bagatelizowane. Przyznam się, że zachęciło mnie to do sięgnięcia do samego źródła, by ponownie, z wykładami Griffithsa w pobliżu, ją przeczytać. To może być znakomita przygoda.
Te wykłady to tekst niełatwy, raczej przeznaczony dla tych, którzy już trochę interesują się teorią literatury, powstawaniem i szczegółową analizą twórczości literackiej w oparciu o kontekst kulturowy, historyczny i językowy. Jednak również osoby mniej znające temat odnajdą tutaj dla siebie sporo ciekawych rzeczy. Choćby, do jakich konsekwencji może doprowadzić błędne odczytanie treści na przykład bajek. Mowa tu u bezrefleksyjnym przekładaniu fikcji na rzeczywistość i wyprowadzania zeń reguły.
Wykłady Erica Griffithsa są wspaniałym przykładem książki do głębi merytorycznej, a nawet hermetycznej, której humor, inteligentne porównania, niepokorność sądów, powodują że wzbudzić może zainteresowanie szerszej rzeszy czytelników.
Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi: https://sztukater.pl/
Eric Griffiths, brytyjski krytyk literacki, w dziesięciu esejach, jakie Wydawnictwo Ossolineum zebrało w tomie „Jedynie jako krytyk”, rozmienia literaturę na drobne kawałeczki i po uważnym przyjrzeniu się im, z czego zdaje nam nie byle jakie sprawozdanie, scala je na nowo tak, że zaczynamy postrzegać je nieco inaczej, jakby gdzieś z boku zaświecono ostrzejsze światło, by...
więcej Pokaż mimo to