Książka przypomina początki walki z covid-19 widzianej oczami osób z pierwszej linii. Ma ona postać reportażu, dlatego odczucia rożnych osób są różne, choć zawsze pojawia się w nich strach o najbliższych oraz myśl jak sobie poradzić w nowej innej rzeczywistości.

Książka przypomina początki walki z covid-19 widzianej oczami osób z pierwszej linii. Ma ona postać reportażu, dlatego odczucia rożnych osób są różne, choć zawsze pojawia się w nich strach o najbliższych oraz myśl jak sobie poradzić w nowej innej rzeczywistości.

Opis ludzi z pierwszego frontu walki z koronawirusem. Ich uczucia, obawy, lęki.

Opis ludzi z pierwszego frontu walki z koronawirusem. Ich uczucia, obawy, lęki.

W książce nie ma nic czego bym nie słyszał w radiu, tv, nie przeczytał w necie nie usłyszał w szpitalu itd. Żadna nowość nic zaskakującego, innego. Mimo to przesłuchałem do końca. Czy ciekawe? hmm z mojej perspektywy nie. Raczej normalność w wersji polskiej, przy czym w tym konkretnym wypadku takie sytuacje miały miejsce na całym świecie bo nikt nie był na to przygotowany, bo mówiąc szczerze to nie mógł być

W książce nie ma nic czego bym nie słyszał w radiu, tv, nie przeczytał w necie nie usłyszał w szpitalu itd. Żadna nowość nic zaskakującego, innego. Mimo to przesłuchałem do końca. Czy ciekawe? hmm z mojej perspektywy nie. Raczej normalność w wersji polskiej, przy czym w tym konkretnym wypadku takie sytuacje miały miejsce na całym świecie bo nikt nie był na to przygotowany, ...

Książka skupia się na pandemii covid-19. Przyznam szczerze, że cieszę się z zakupu jej w bardzo mocno promocyjnej cenie. Książka w teorii o chwytliwym temacie. Jednak czyta się to źle. Jedyną rzeczą, którą można z niej wynieść jest nieudolność rządu i służby zdrowia. Podsumowując, czuje wielkie rozczarowanie i raczej nie polecam.

Książka skupia się na pandemii covid-19. Przyznam szczerze, że cieszę się z zakupu jej w bardzo mocno promocyjnej cenie. Książka w teorii o chwytliwym temacie. Jednak czyta się to źle. Jedyną rzeczą, którą można z niej wynieść jest nieudolność rządu i służby zdrowia. Podsumowując, czuje wielkie rozczarowanie i raczej nie polecam.

W sylwestra 2019 roku WHO wysłało w świat informację o niebezpiecznym nowym wirusie. Wirusie, który jak się lada moment okazało sparaliżował nasz dotychczasowy uporządkowany i na swój sposób wygodny świat. Zwrot covid-19 królował we wszystkich rozmowach, tych publicznych, ale również prywatnych. Przede wszystkim dlatego, że niósł ze sobą nieznane niebezpieczeństwo, o którym często słyszało się tylko z książek lub telewizji. Agnieszka Sztyler-Turovsky, nominowana do nagrody Grand Press za reportaż Oddział Zakaźny. Historie bez cenzury. pokazuje, jak radziła sobie polska służba zdrowia w pierwszych miesiącach nowej rzeczywistości.
Oddział Zakaźny, to prawdziwe historie jedenastoosobowej grupy medyków, którym już od pierwszych dni przyszło stanąć twarzą w twarz z wirusem. Z czymś, o czym wiedzieliśmy tylko tyle, że jest bardzo agresywne zarówno w zarażaniu jak i uśmiercaniu, ale nie wiemy jak z tym walczyć. I oto na pierwszej linii frontu stanęli lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, pracownicy laboratoriów i sanepidów, by pomimo braku jasnych wytycznych „z góry” radzić sobie w tym ekstremalnie trudnym czasie, i wykonywać swoje obowiązki najlepiej jak się tylko da. To historie, w których nie brakuje dosadnych słów na temat stanu, w jakim przyszło im funkcjonować. Permanentny strach o życie swoje i bliskich, wyczerpanie, dezinformacja, ograniczenie środków do życia, presja, nierzadko agresja i brak wsparcia od Rządu, który tak ładnie potrafi mówić przed kamerami.
Książka niewątpliwie budzi wiele emocji i wcale nie wzburza często niecenzuralnym językiem. Od pierwszych informacji minęło już ponad dwa lata i każdy człowiek dotknięty tą sytuacją zdążył sobie wyrobić opinię. Opinię, która podyktowana jest własnymi doświadczeniami, obserwacją świata, wypowiedziami i przede wszystkim działaniami rządzących. A do tego dochodzą jeszcze zdania tych, którzy nie mając żadnej wiedzy medycznej zabierają głos w sprawie wirusa i tym samym niestety stają się guru dla swoich obserwatorów. To wszystko sprawiło, że społeczeństwo mocno się podzieliło i niestety wciąż jest podsycane informacjami, które tak naprawdę każdy może wymyślić i bezkarnie umieścić w Internecie.
W tym wypadku autorka przedstawia historie prawdziwe. Ludzi z imienia i nazwiska, którzy na co dzień walczą o nasze zdrowie i życie, a tu dodatkowo musieli jeszcze zawalczyć o swoje bezpieczeństwo. I o tym wszystkim mówią bez cenzury. O tym, jak wyglądała ich codzienność w pracy i znikome godziny poza nią. O samotnych pacjentach, którzy trafiając na oddział nie wiedzieli, że w ostatnich chwilach życia będzie im towarzyszyć tylko odziany w kombinezon personel medyczny, za którym trudno odgadnąć twarz.
Można wierzyć w pandemię lub doszukiwać się tu spisków. Można dostosowywać się do ogólnych zaleceń lub wierzyć, że jest się ponad tym. Nie można jednak odebrać medykom (i autorce, za ukazanie tej historii) chwały w tak nowym, niebezpiecznym i dziwnym dla wszystkich okresie.
Pozycja ta powinna przejść przez ręce każdego obywatela, by choć na chwilę dać mu możliwość osobistego zerknięcia za drzwi Oddziału Zakaźnego, by na nowo zastanowić się nad swoją postawą. Nie tylko względem pandemii, ale także wobec innych, tych znanych i nie.

W sylwestra 2019 roku WHO wysłało w świat informację o niebezpiecznym nowym wirusie. Wirusie, który jak się lada moment okazało sparaliżował nasz dotychczasowy uporządkowany i na swój sposób wygodny świat. Zwrot covid-19 królował we wszystkich rozmowach, tych publicznych, ale również prywatnych. Przede wszystkim dlatego, że niósł ze sobą nieznane niebezpieczeństwo, o którym...

Cieszę się, że książkę przeczytałam po pandemii, bo pewnie w tamtym czasie wprawiłaby mnie w histerię. Obrana ze złudzeń rzeczywistość polskiej służby zdrowia. Niby wszyscy wiemy, że jej sytuacja jest niewesoła, ale zapoznając się ze szczegółami nadal szokuje.

Cieszę się, że książkę przeczytałam po pandemii, bo pewnie w tamtym czasie wprawiłaby mnie w histerię. Obrana ze złudzeń rzeczywistość polskiej służby zdrowia. Niby wszyscy wiemy, że jej sytuacja jest niewesoła, ale zapoznając się ze szczegółami nadal szokuje.

Ważna książka. Służbę zdrowia mamy w kraju fatalną, ale to nie jest wina medyków. O tym jest ta książka. Każdy antyszczepionkowec powinien przeczytać.

Ważna książka. Służbę zdrowia mamy w kraju fatalną, ale to nie jest wina medyków. O tym jest ta książka. Każdy antyszczepionkowec powinien przeczytać.

Znakomity reportaż pokazujący, jak wygląda pandemia od strony medyków. Tego nie ma w mediach rządowych.

Znakomity reportaż pokazujący, jak wygląda pandemia od strony medyków. Tego nie ma w mediach rządowych.

Ciekawe relacje medyków z początków pandemii. Warto zapoznać się z ich perspektywą sytuacji

Ciekawe relacje medyków z początków pandemii. Warto zapoznać się z ich perspektywą sytuacji

Interesujące wypowiedzi medyków. Momentami historie typu "bohaterski ja przeciwko całemu światu". Mimo to warto przeczytać.

Interesujące wypowiedzi medyków. Momentami historie typu "bohaterski ja przeciwko całemu światu". Mimo to warto przeczytać.