Gdyby zamilkły kobiety #nigdy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328711518
Od czasu pierwszego wydania tej książki wydarzyło się wiele ważnych rzeczy, które musiały się znaleźć w nowej wersji. Kobiety nie milczą, ujawniają swoją traumę. Mówią o torturach fizycznych i psychicznych jakie muszą znosić przez lata w małżeństwie, w związkach, czy w pracy. O tym jak depcze się ich godność. Opowiadają o różnych rodzajach przemocy, o gwałtach. Książka opowiada o rozmaitych sposobach dyskryminacji kobiet w firmach.
W książce znalazły się też rozważania o aktualnych zjawiskach. Wielka światowa akcja MeToo dotarła także do nas. Jakie są konsekwencje tego zjawiska? Co z tego zostało u nas? Jeszcze ciągle lęk zamyka kobietom usta. Brakuje solidarności, nie wierzy się ofiarom.
Nowa wersja „Gdyby zamilkły kobiety” pokazuje także wiele nowych, pozytywnych zjawisk. Kobiety są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Łatwiej znajdują pracę, lepiej jej szukają a także lepiej radzą sobie, gdy utracą pracę. Nie boją się samodzielności. Wnikają w nowe sfery życia, w Internet. Są blogerkami. Często zarabiają w taki sposób, prowadząc tematyczne blogi, na przykład dla młodych matek, które nie radzą sobie z macierzyństwem i mówią o tym. To łagodzi poczucie wykluczenia. To także jest głos kobiet.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 166
- 96
- 26
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zaczyna się bardzo ciekawie, ale później to tylko wywody o małżeństwie i to niesamowicie mnie wynudziło, bo ten temat mnie kompletnie nie interesuje. Kolejny minus za religijne odniesienia, generalnie książka miała potencjał, ale niestety nie wyszło z tego to, co bym chciała, choć ktoś inny pewnie znajdzie w niej coś pouczającego.
Zaczyna się bardzo ciekawie, ale później to tylko wywody o małżeństwie i to niesamowicie mnie wynudziło, bo ten temat mnie kompletnie nie interesuje. Kolejny minus za religijne odniesienia, generalnie książka miała potencjał, ale niestety nie wyszło z tego to, co bym chciała, choć ktoś inny pewnie znajdzie w niej coś pouczającego.
Pokaż mimo toNiezbyt dobra.
Rozumiem, że ta książka mogła pomoc niektórym pokoleniom kobiet, niektórym po rozstaniach, w trakcie i po burzliwych relacjach. Od czasu pierwszego wydania tej książki sporo się wydarzyło, a ukazała się w niełatwym dla świadomości kobiet momencie. Jednak niektóre postulaty w niej zawarte są niewiarygodnie krzywdzące zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Nie dość, że stereotypizacja na pełnej, to dodatkowo niekiedy mocna przesada (porównanie aktualnej sytuacji kobiet do sytuacji Żydów podczas okupacji). Lekko naukowa narracja, wprowadzająca dane i statystyki liczbowe, ale bez podania jakiegokolwiek ich źródła. W związku z tym wypada to dość komicznie. Felietony odtwórcze, niektóre kwestie widać, że zostały przemielone kilkukrotnie praktycznie w ten sam sposób.
Niezbyt dobra.
więcej Pokaż mimo toRozumiem, że ta książka mogła pomoc niektórym pokoleniom kobiet, niektórym po rozstaniach, w trakcie i po burzliwych relacjach. Od czasu pierwszego wydania tej książki sporo się wydarzyło, a ukazała się w niełatwym dla świadomości kobiet momencie. Jednak niektóre postulaty w niej zawarte są niewiarygodnie krzywdzące zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn....
Czytam właśnie nowe wydanie "ulepszone" tekstami "na czasie". I niestety jest bardzo źle. Ten "lekki felietonowy styl" to takie ładne określenie na "pod względem literackim nie podziewajcie się po tej książce za dużo". A ja się niestety spodziewałam zdecydowanie więcej. Szczególnie słabe są te nowe fragmenty. Nie wiem czy to jakiś spadek formy, czy trzeba było wydawać szybko - żeby się nie zdezaktualizowało, ale najwyraźniej zabrakło czasu na porządną redakcję. Te teksty są dramatycznie słabe literacko, chaotyczne, zdania w jednym akapicie nie mają ze sobą żadnego związku. Redakcja nie powinna puszczać tekstu takiej jakości do druku. Pewnie zgodziłabym się z większością twierdzeń Kofty, ale jej ton, szczególnie przy opisywaniu bieżących wydarzeń razi. Mam wrażenie jakbym czytała wynurzenia feministycznego kuca. Jest bardzo przykre, że to kolejna słaba książka na ważny temat.
Czytam właśnie nowe wydanie "ulepszone" tekstami "na czasie". I niestety jest bardzo źle. Ten "lekki felietonowy styl" to takie ładne określenie na "pod względem literackim nie podziewajcie się po tej książce za dużo". A ja się niestety spodziewałam zdecydowanie więcej. Szczególnie słabe są te nowe fragmenty. Nie wiem czy to jakiś spadek formy, czy trzeba było wydawać...
więcej Pokaż mimo toJak bełkot po pijaku...dramat :(
Jak bełkot po pijaku...dramat :(
Pokaż mimo toTa książka to jakieś nieporozumienie. Same stereotypy...dla autorki mężczyzna tylko siedzi przed TV, nie potrafi porozmawiać ze swoją kobietą, krzyczy na nią, obraża ją. Kobietę przedstawia natomiast jako tę, która w związku zawsze jest poszkodowana i musi to cierpieć, jakie to ma okrutne życie będąc w związku z takim okropnym stworzeniem jakim jest facet. Po kłótni to najlepiej od razu wziąć rozwód, jak przystało na wyzwoloną i niezależną kobietę. Nie wspominając o użytych cytatach z Biblii i ich błędnym interpretowaniu... Po prostu nie polecam.
Ta książka to jakieś nieporozumienie. Same stereotypy...dla autorki mężczyzna tylko siedzi przed TV, nie potrafi porozmawiać ze swoją kobietą, krzyczy na nią, obraża ją. Kobietę przedstawia natomiast jako tę, która w związku zawsze jest poszkodowana i musi to cierpieć, jakie to ma okrutne życie będąc w związku z takim okropnym stworzeniem jakim jest facet. Po kłótni to...
więcej Pokaż mimo toWymagałam więcej od tej książki lecz troszkę się zawiodłam ...
Lecz część informacji i obserwacji, które ukazała nam autorka w tej książce są tak typowe dla męskiej płci!
Wymagałam więcej od tej książki lecz troszkę się zawiodłam ...
Pokaż mimo toLecz część informacji i obserwacji, które ukazała nam autorka w tej książce są tak typowe dla męskiej płci!
Ciekawe, lekko napisane felietony.Powiem więcej...takie "pokrzepiające";-)
"...gdy zostaje sama,musi odbudować swą psychikę,często wpada w depresję,jest na granicy samobójstwa.Lecz na szczęście bywa i tak,że po początkowym szoku zaczyna czuć smak odzyskiwanej wolności.Wówczas regeneracja sił psychicznych postępuje szybko..."
Ciekawe, lekko napisane felietony.Powiem więcej...takie "pokrzepiające";-)
Pokaż mimo to"...gdy zostaje sama,musi odbudować swą psychikę,często wpada w depresję,jest na granicy samobójstwa.Lecz na szczęście bywa i tak,że po początkowym szoku zaczyna czuć smak odzyskiwanej wolności.Wówczas regeneracja sił psychicznych postępuje szybko..."
Bardzo feministyczna, czytałam z ciekawości poznania nowego punktu widzenia i choć wg mnie w wielu aspektach jest mocno przerysowana, to uważam, ze miłe, ciche, kobiety powinny ją przeczytać i spróbować wyciągnąć obiektywne wnioski na przyszłość.
Bardzo feministyczna, czytałam z ciekawości poznania nowego punktu widzenia i choć wg mnie w wielu aspektach jest mocno przerysowana, to uważam, ze miłe, ciche, kobiety powinny ją przeczytać i spróbować wyciągnąć obiektywne wnioski na przyszłość.
Pokaż mimo toPowielająca stereotypy, ukazująca zupełną nieznajomość teologii, przedstawiająca mężczyzn jako egoistów, myślących jedynie o seksie i patrzących na kobietę jak na kogoś gorszego, a kościół jako agresora wobec kobiecości ehm czymkolwiek według autorki ta kobiecość jest. A między wierszami dowiadujemy się, że właściwie to wszystko, co zarzuca K.Kofta mężczyznom - powinna zarzucić samej sobie -> "Wakacje z kobietą...Do czasu kiedy pojawił się najpierw jeden, potem drugi mąż (..)wciąż coś było nie tak (...) Przywieźli ze sobą jedną rzecz, której nam brakowało, a był to seks, bo my obie jesteśmy, niestety, heteroseksualne". Z rozważań autorki wynika, że mężczyzna jest jej potrzebny tylko po to, żeby ją zaspokoić seksualnie, choć i to jest nieco schizofreniczne, gdyż sama parokrotnie powtarza, że mężczyźni są egoistyczni i po zaspokojeniu siebie często podczas stosunku, którego kobieta nie chce i musi udawać, że jest jej przyjemnie (NA BOGA!! A KOMUNIKACJA KTÓRA JEST KLUCZEM TO GDZIE??!!)-> zasypia a ona biedna patrzy w sufit niezaspokojona. Takich ehm nieścisłości jest wiele w książce i przeraża mnie, jak można nie tyle co pisać i czytać, ale przede wszystkim myśleć w taki durny sposób. Na okładce postawiono pytanie "Dlaczego kobiety i mężczyźni nie mogą się dogadać? Czy musi tak być?" -> w książce nie odnajdziemy odpowiedzi. W książce znajdziemy jedynie narzekanie na to jacy to faceci są źli i ogólny wniosek - szkoda, że my kobiety, lepsze, nie możemy rozmnażać się same ze sobą. Nigdzie nie było postawiony problem komunikacji - zważywszy na różnice między kobietą a mężczyzną - tym ważniejsza jest rozmowa, mówienie o tym co gryzie, ale i przede wszystkim słuchanie. TO jest sztuka, o której pani Kofta zdaje się zapomnieć, lub też wymagać jedynie po stronie faceta.
Współczuję w sumie autorce i kobietom, które się z nią utożsamiają, bo po ich zachowaniu wnioskuję, że są strasznie zranione - nie tylko przez nieodpowiedniego mężczyznę, ale przez własnych rodziców, źle pojętą wiarę i siebie samych - braku akceptacji siebie.
Powielająca stereotypy, ukazująca zupełną nieznajomość teologii, przedstawiająca mężczyzn jako egoistów, myślących jedynie o seksie i patrzących na kobietę jak na kogoś gorszego, a kościół jako agresora wobec kobiecości ehm czymkolwiek według autorki ta kobiecość jest. A między wierszami dowiadujemy się, że właściwie to wszystko, co zarzuca K.Kofta mężczyznom - powinna...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka. Podpisuje się pod wywodami Autorki obydwiema rekami. Doświadczyłam podobnych odczuć w moim życiu , a p. Krystyna Kofta wyjaśniła mi, dlaczego tak się dzieje. Książkę powinna przeczytać każda kobieta. To nie jest zwykły poradnik, jakich wiele na rynku.Polecam gorąco.
Świetna książka. Podpisuje się pod wywodami Autorki obydwiema rekami. Doświadczyłam podobnych odczuć w moim życiu , a p. Krystyna Kofta wyjaśniła mi, dlaczego tak się dzieje. Książkę powinna przeczytać każda kobieta. To nie jest zwykły poradnik, jakich wiele na rynku.Polecam gorąco.
Pokaż mimo to