Książkę kupiła mi kiedyś babcia, pewnie ze względu na to, że główna bohaterka jest moją imienniczką. Okładka wręcz krzyczała do mnie "wczesne lata 2000" (podobny krzyk wydawał opis głównej bohaterki, a raczej jej kreacji, na dyskotece),więc miałam pewne opory przed zabraniem się do czytania.
Od razu uderzył mnie język jakim się posługiwała Kaśka - taka gwara szkolna, plus jakieś słówka z magazynów i poradników. Dodatkowo narracja i sposób opisywania rzeczy dawał mi wrażenie, że czytam autentyczny pamiętnik jakiejś gimnazjalistki.
Historia była dosyć lekka, czytało się dosyć dobrze i szybko. Jedyne co mi sprawiało problem to wstawki ze Śląskiej gwary, która jest mi obca oraz miejscami miałam wrażenie, że język młodzieżowy typu: "Idę do Starej po hajs" był trochę wymuszony, albo nawet wmuszony do dialogów. Poza tym, nie mam większych zastrzeżeń.
Ogólnie książkę można polecić gimnazjalistom (albo w dzisiejszych czasach najstarszym klasom szkoły podstawowej). Dla starszych czytelników... rozterki Kaśki mogą się wydawać lekko przesadzone ;)

Książkę kupiła mi kiedyś babcia, pewnie ze względu na to, że główna bohaterka jest moją imienniczką. Okładka wręcz krzyczała do mnie "wczesne lata 2000" (podobny krzyk wydawał opis głównej bohaterki, a raczej jej kreacji, na dyskotece),więc miałam pewne opory przed zabraniem się do czytania.
Od razu uderzył mnie język jakim się posługiwała Kaśka - taka gwara szkolna, plus...

Kaśka Podrywczka to kolejna bohaterka z książek Marty Fox.
Najpierw poznałam "Karolinę XL", potem "Paulinę w orbicie kotów",
a teraz Kaśkę - bohaterkę i narratorkę tomu "Kaśka Podrywaczka".

Ależ ta dziewczyna ma gadane!
Nawija i nawija prawie bez oddechu.
Bez przerwy i co tylko jej ślina na język przyniesie.

"(...) wiem, co powiedzieć, wiem, że trzeba się zachowywać jak telewizyjne idole, które natychmiast mają odpowiedź
na każde pytanie, bez zbędnego dukania, eeee, yyyyy, eeee, tylko trzask, prask, gładka gadka, prztyki, patyki,
zielone guziki, bomby, miny, karabiny, dylu, dylu na badylu, tralala, bum, bum, bum. Gładko, elokwentnie,
z uśmiechem od ucha do ucha, po co kto ma wiedzieć, co było w domu, no nie? Po co mają wiedzieć o tym,
że jesteś małolata, co sobie ze Starszymi dać rady nie potrafi.
I hop, i siup, i szpagacik w powietrzu, i obrót, i ręce w górę. Hej, siostrzyczki, siostry wiedźmy, czarodziejska
nasza moc, bo sobota i niedziela naszą jest i cześć, będzie ogień, piekło, żar, zapach siarki, kotła czar."


Co chce zagłuszyć tym paplaniem?
Ma jakieś stresy? Jakieś problemy?
Harda, pyskata, nieprzystępna dziewczyna!
Ma swój styl, jest gibka, a co piątek chodzi do dyskoteki.
Tańcząc wyrzuca z siebie energię i odreagowuje codzienność.
Ale nie zrzuca maski.

Ta buntująca się i mająca własne zdanie dziewczyna,
okazuje się wrażliwą, skrzywdzoną i zagubioną osobą szukającą miłości i... siebie.

Czy znajdzie?
Sprawdźcie sami :-)


https://bajdocja.blogspot.com/2019/08/kaska-podrywaczka.html

Kaśka Podrywczka to kolejna bohaterka z książek Marty Fox.
Najpierw poznałam "Karolinę XL", potem "Paulinę w orbicie kotów",
a teraz Kaśkę - bohaterkę i narratorkę tomu "Kaśka Podrywaczka".

Ależ ta dziewczyna ma gadane!
Nawija i nawija prawie bez oddechu.
Bez przerwy i co tylko jej ślina na język przyniesie.

"(...) wiem, co powiedzieć, wiem, że trzeba się zachowywać jak...

Świetna książka dla nastolatek i nie tylko. W zabawny, ale też momentami nieco smutny sposób opisuje życie młodej dziewczyny, która musi sobie radzić w otaczającej rzeczywistości. Pozornie wszystko jest super, ale czy na pewno?
Bardzo dobra książka, napisana humorystycznie, dobrze się ją czyta. Polecam!

Świetna książka dla nastolatek i nie tylko. W zabawny, ale też momentami nieco smutny sposób opisuje życie młodej dziewczyny, która musi sobie radzić w otaczającej rzeczywistości. Pozornie wszystko jest super, ale czy na pewno?
Bardzo dobra książka, napisana humorystycznie, dobrze się ją czyta. Polecam!

Prawdopodobnie ostatnia książka Marty Fox o przyjaciołach Pauliny, po którą sięgnęłam i sięgać będę. W mojej opinii "Zołzunie" i inne takie, są trochę jak książki Ewy Nowak, za dużo romansu, bohaterzy mało oryginalni, wręcz podobni do siebie jak dwie krople wody, współcześni do szpiku kości.

Prawdopodobnie ostatnia książka Marty Fox o przyjaciołach Pauliny, po którą sięgnęłam i sięgać będę. W mojej opinii "Zołzunie" i inne takie, są trochę jak książki Ewy Nowak, za dużo romansu, bohaterzy mało oryginalni, wręcz podobni do siebie jak dwie krople wody, współcześni do szpiku kości.

Czytałam po raz kolejny... Miło jest poczuć to, co czułam będąc nastolatką...

Kaśka to ktoś, kim ja kiedyś (i trochę teraz) chciałabym być. Na pozór pewna siebie dziewczyna w kwiecie wieku, chowająca się za maską "podrywaczki", jednak tęskniąca za miłością i poszukująca prawdziwej przyjaźni. Każda nastolatka (i dorosła kobieta) często gra, ale gdy jest sama siada w kącie i wymięka...

Czytałam po raz kolejny... Miło jest poczuć to, co czułam będąc nastolatką...

Kaśka to ktoś, kim ja kiedyś (i trochę teraz) chciałabym być. Na pozór pewna siebie dziewczyna w kwiecie wieku, chowająca się za maską "podrywaczki", jednak tęskniąca za miłością i poszukująca prawdziwej przyjaźni. Każda nastolatka (i dorosła kobieta) często gra, ale gdy jest sama siada w kącie i...

Prześmieszna!

Prześmieszna!

To nie jest kolejna nic nie wartościowa książka dla zabicia czasu.
Powieść o walczeniu z etykietką przyczepioną przez społeczeństwo i o dawaniu sobie rady w liceum.
Kocham tą książkę, utożsamiam się z bohaterką, uwielbiam styl.
Bądźmy Kaśkami Podrywaczkami dziewczyny!
Nie czekajmy na księcia, podwińmy spódnice, weźmy sprawy w swoje białe porcelanowe rączki!

To nie jest kolejna nic nie wartościowa książka dla zabicia czasu.
Powieść o walczeniu z etykietką przyczepioną przez społeczeństwo i o dawaniu sobie rady w liceum.
Kocham tą książkę, utożsamiam się z bohaterką, uwielbiam styl.
Bądźmy Kaśkami Podrywaczkami dziewczyny!
Nie czekajmy na księcia, podwińmy spódnice, weźmy sprawy w swoje białe porcelanowe rączki!

Na początku wydalawała mi się totalną porażką. Kaśka i ja miałysmy wiele różnic. Później wkręciłam się i skonczylam książkę w 2 dni. :) Mogę polecić, dla takich zbuntowanych nastolatek. ;)

Na początku wydalawała mi się totalną porażką. Kaśka i ja miałysmy wiele różnic. Później wkręciłam się i skonczylam książkę w 2 dni. :) Mogę polecić, dla takich zbuntowanych nastolatek. ;)

Czytałam tak dawno, aż trudno mi wystawić ocenę.

Czytałam tak dawno, aż trudno mi wystawić ocenę.

Super książka dla nastolatek. Na pewno w przyszłości przekażę ją mojej córce. Lekka, przyjemna i wciągająca. Warta polecenia.

Super książka dla nastolatek. Na pewno w przyszłości przekażę ją mojej córce. Lekka, przyjemna i wciągająca. Warta polecenia.