http://bookisdrug.blogspot.com/2015/08/recenzja-lepiej-nie-pytaj-hilary-freeman.html
Lily, nastoletnia bohaterka książki to wyjątkowo niecierpliwa i ciekawska osoba. Kiedy ją poznajemy ma już swojego chłopaka - ma na imię Jack i jest nieco starszy niż dziewczyna. W jej oczach jest chodzącym ideałem - przystojny, uroczy, gotowy wysłuchać i pomóc w każdej chwili. Lily jednak nie potrafi spokojnie wytrzymać nie wiedząc nic o jego przeszłości, stale naciska go i zmusza do opowiedzenia kim był przed przeprowadzką, chce też wiedzieć dlaczego rozstał się z byłą dziewczyną. Zniechęcona stałymi odmowami Jacka postanawia wziąć sprawy we własne ręce, tworzy fikcyjny profil na jednym z portali społecznościowych i wysyła pierwszą wiadomość do eks swojego wybranka. Ta jedna chwila staje się pasmem wielokrotnych kłamstw, intryg, które jak się domyślacie ciężko będzie na dłużej trzymać w sekrecie...
Historia nastolatki porusza problemy dziewczyny,choroba matki na stwardnienie rozsiane,która nieuleczalnie jest chora,dziewczyna też poznaje przystojnego i czarującego chłopaka z Francji.
Chociaż to książka młodzieżowa to zachwyca,zainteresowała mnie
to piękna,zabawna książka,ale prawdziwa.
Spędziłam przy lekturze przyjemne chwile z przyjemnością przeczytałam pochłonęłam książkę bardzo szybko.