I podobało mi się I też z drugiej strony nie. Cała historia była ciekawa, ale irytowalo mnie zachowanie Peta, który miał wahania nastroju i nie umial się zdecydować czego chce. Rozumiem, że to jakie miał dzieciństwo ukształtowało jego jako człowieka i to jak się zachowywał w życiu dorosłym, ale było mi szkoda Adele, która przez lata go kochała i liczyła ze w końcu odwzajemni jej uczucia, fajnie ze walczyła o ten związek jakikolwiek on nie był.
W końcu jednak odnajdują się i Pete bierze się w garść.

I podobało mi się I też z drugiej strony nie. Cała historia była ciekawa, ale irytowalo mnie zachowanie Peta, który miał wahania nastroju i nie umial się zdecydować czego chce. Rozumiem, że to jakie miał dzieciństwo ukształtowało jego jako człowieka i to jak się zachowywał w życiu dorosłym, ale było mi szkoda Adele, która przez lata go kochała i liczyła ze w końcu...

Bardzo przyjemna pozycja, dobrze się przy niej bawiłam, a chyba o to właśnie chodzi.

Bardzo przyjemna pozycja, dobrze się przy niej bawiłam, a chyba o to właśnie chodzi.

Nastoletnia Adele zakochuje się w pracowniku swojego ojca. To mógłby być wymarzony partner, gdyby nie to, że Pete jest starszy o piętnaście lat.
Ale alkohol, gdy wreszcie osiągnęła pełnoletność mocno ją ośmielił i postanowiła, że Pete będzie jej. Ale nic nie poszło po jej myśli, na domiar złego jej ojciec źle zrozumiał sytuację. Polała się krew, zawrzało od awantury, a Adele uciekła z podkulonym ogonem do matki. I przez wiele długich lat jej noga nie stanęła w miejscu, gdzie mieszkał Pete. Aż pewnego dnia musiała się przemóc, by przyjechać na ślub ojca. Czy Pete wybaczył jej młodzieńczy wyskok?

Ogólnie bawiłam się dobrze. Ciekawa historia, z humorem. Jedynie Pete i jego egzystencjalne rozkminy nieco mnie dystansowały do tej historii, bo jego zachowanie kompletnie przeczyło jego słowom, a sama Adele przez to wychodziła na mocno rozdartą i niekonsekwentną.
Styl autorki świetny, tłumaczenie miało kilka mankamentów, ale nie psuło to odbioru.
Książka idealna na luźny wieczór, a numer, jaki wywinęła Adele w młodości być może sprawi, że szybko o tej historii nie zapomnę.

Nastoletnia Adele zakochuje się w pracowniku swojego ojca. To mógłby być wymarzony partner, gdyby nie to, że Pete jest starszy o piętnaście lat.
Ale alkohol, gdy wreszcie osiągnęła pełnoletność mocno ją ośmielił i postanowiła, że Pete będzie jej. Ale nic nie poszło po jej myśli, na domiar złego jej ojciec źle zrozumiał sytuację. Polała się krew, zawrzało od awantury, a...

Książka nie jest niczym nadzwyczajnym, ale przyjemnie się ją czytało.

Książka nie jest niczym nadzwyczajnym, ale przyjemnie się ją czytało.

Lekka, na raz. Czegoś mi tu brakowało, ale miło się bawiłam przy czytaniu. Nie wymagałam wiele od tej historii. Pete jak na 40 lat to trochę bez polotu, ale przymknijmy na to oko. Ojciec Adele i macocha oderwani od rzeczywistości to jaka miała być reszta bohaterów. W końcu to fikcja nie? Czasem na tak zwane odmóżdżenie potrzebne są takie pozycje.

Lekka, na raz. Czegoś mi tu brakowało, ale miło się bawiłam przy czytaniu. Nie wymagałam wiele od tej historii. Pete jak na 40 lat to trochę bez polotu, ale przymknijmy na to oko. Ojciec Adele i macocha oderwani od rzeczywistości to jaka miała być reszta bohaterów. W końcu to fikcja nie? Czasem na tak zwane odmóżdżenie potrzebne są takie pozycje.

Lubicie różnicę wieku pomiędzy bohaterami?
Czy 15 lat jest dla was ok?
Dla mnie bardzo😁

Ta książka skusiła mnie nie tylko okładką ale właśnie tym motywem przewodnim w głównej mierze.

Fabuła jest sprytnie skonstruowana. Dostajemy teraźniejszość naprzemiennie z wydarzeniami sprzed kilku lat.

To właśnie z nich dowiadujemy się, że Adele była szaleńczo zakochana w pracowniku ojca. Ona dopiero dorastała,była jego najlepszą przyjaciółką. Przez 2 lata była świadkiem jego miłosnych podbojów, on wiedział, że jest zakazana.

Ale kiedy nadeszła ta długo oczekiwana "18" Adele... pokazuje mu co nieco.Na jej nieszczęście wtedy do pokoju wchodzi ojciec i Bogu ducha winny Pete dostaje w nos...

I tu na 8 lat Adele znika. Pojawia się na kilka dni przed ślubem taty. Okazuje się również, że to właśnie jej pierwsza miłość będzie musiała użyczyć pokoju na ten czas.

Młodość kontra dojrzałość zawsze jest sporym wyzwaniem. Dla dziewczyny nikt nie był doskonały, bo nie był NIM.
Pete również nie zaznał tego upragnionego spokoju.

Chyba każde z nich czuło ten brakujący element i los musiał ponownie ich ze sobą połączyć.

Niby zabawna historia,ale pokazuje jak istotny jest odpowiedni czas.

Nic nie zdziałamy na siłę, bowiem możemy tylko zaszkodzić.
Często zastanawiamy się czy coś wypada,czy tak nie narazimy się na plotki.

" A miało być tak pięknie " to klasyczny przykład na to,że miłość nie pyta o wiek.
Tym sposobem książka powiększa moje grono ulubionych. A i jest na czym oko zawiesić, prawda?😈

Lubicie różnicę wieku pomiędzy bohaterami?
Czy 15 lat jest dla was ok?
Dla mnie bardzo😁

Ta książka skusiła mnie nie tylko okładką ale właśnie tym motywem przewodnim w głównej mierze.

Fabuła jest sprytnie skonstruowana. Dostajemy teraźniejszość naprzemiennie z wydarzeniami sprzed kilku lat.

To właśnie z nich dowiadujemy się, że Adele była szaleńczo zakochana w pracowniku...

Nie mam nic przeciwko większej różnicy wieku między bohaterami. Ba, rzadko się z tym spotykam, ale przyznam szczerze, że tutaj różnica między nimi była tak ogromnie wyczuwalna (może dlatego, że jedno było dojrzałe, a drugie nie aż tak bardzo?),że podczas słuchania odczuwałam wręcz dyskomfort. Fajnie napisana, nie przeczę, była zainteresowana, ale jednak czuję się nieswojo, gdy o niej myślę i nie chcę to niej wracać myślami. Także tytuł jak najbardziej adekwatny. A miało być tak pięknie, wyszło mega dziwnie...

Nie mam nic przeciwko większej różnicy wieku między bohaterami. Ba, rzadko się z tym spotykam, ale przyznam szczerze, że tutaj różnica między nimi była tak ogromnie wyczuwalna (może dlatego, że jedno było dojrzałe, a drugie nie aż tak bardzo?),że podczas słuchania odczuwałam wręcz dyskomfort. Fajnie napisana, nie przeczę, była zainteresowana, ale jednak czuję się nieswojo,...

Miło się czytało, jednak nie odczułam, że on jest trochę starszy. I ona owszem, zakochana, ale nie wiem dlaczego miałam wrażenie, że on trochę mniej. Ale to może przez moją wyobraźnię. Przyjemna lektura. Dla odmiany akcja w Australii, nie w USA.

Miło się czytało, jednak nie odczułam, że on jest trochę starszy. I ona owszem, zakochana, ale nie wiem dlaczego miałam wrażenie, że on trochę mniej. Ale to może przez moją wyobraźnię. Przyjemna lektura. Dla odmiany akcja w Australii, nie w USA.

Bardzo przewidywalna i słaba.
I, to ciągle powtarzanie przez głównego bohatera "piękna", przyprawiało mnie o nudności.
Nie polecam.

Bardzo przewidywalna i słaba.
I, to ciągle powtarzanie przez głównego bohatera "piękna", przyprawiało mnie o nudności.
Nie polecam.

Romansidło w stylu amerykańskim przedstawiające historię niedojrzałego mężczyzny i zakochanej w nim od nastoletnich lat dziewczyny.
Reasumując totalna szmira.

Romansidło w stylu amerykańskim przedstawiające historię niedojrzałego mężczyzny i zakochanej w nim od nastoletnich lat dziewczyny.
Reasumując totalna szmira.