Dwa podejścia i nie przebrnęłam. Dwa kierunki: marketing i zarządzanie zasobami - więc praca w dziale HR lub Marketingu. Tymczasem kobieta pracuje jako asystentka od kawy, wody i robienia rezerwacji a jednocześnie zna się na umowach z zakresu deweloperki i zajmuje się tym zamiast prezesa. Może 13- latka przełknie. Sama bohaterka niby wykształcona ale w sposobie bycia głupiutka. Męczyła mnie ta książka o niczym.

Dwa podejścia i nie przebrnęłam. Dwa kierunki: marketing i zarządzanie zasobami - więc praca w dziale HR lub Marketingu. Tymczasem kobieta pracuje jako asystentka od kawy, wody i robienia rezerwacji a jednocześnie zna się na umowach z zakresu deweloperki i zajmuje się tym zamiast prezesa. Może 13- latka przełknie. Sama bohaterka niby wykształcona ale w sposobie bycia...

Książka bardzo podobna do "Sabriny"- dwóch bogatych braci biznesmenów z USA zakochanych w tej samej kobiecie. Do tego przyszła-niedoszła narzeczona i jej wpływowy tatuś. Bardzo podobna fabuła.

Książka bardzo podobna do "Sabriny"- dwóch bogatych braci biznesmenów z USA zakochanych w tej samej kobiecie. Do tego przyszła-niedoszła narzeczona i jej wpływowy tatuś. Bardzo podobna fabuła.

Nie jest to mój ulubiony romans i górnolotna literatura, ale bawiłam się dobrze czytając i interesowałam się ciągiem historii. Dlatego duży plus.

Nie jest to mój ulubiony romans i górnolotna literatura, ale bawiłam się dobrze czytając i interesowałam się ciągiem historii. Dlatego duży plus.

Po prostu nie wiem jak można by ocenić zle tę książkę. Ciekawa fabuła, nieschematyczna jak w wielu romansach, wywołuje niespodziewany dreszcz emocji, bawi (czasem zasmiewalam się na głos),wciąga. Polecam!

Po prostu nie wiem jak można by ocenić zle tę książkę. Ciekawa fabuła, nieschematyczna jak w wielu romansach, wywołuje niespodziewany dreszcz emocji, bawi (czasem zasmiewalam się na głos),wciąga. Polecam!

Dobra historia romansu biurowego,autorkę uwielbiam jej styl pisania lekki,przyjemny.
Zachwycona jestem tą cudowną książką.

Dobra historia romansu biurowego,autorkę uwielbiam jej styl pisania lekki,przyjemny.
Zachwycona jestem tą cudowną książką.

Przez jakiś czas dało się czytać, choć szło jak po grudzie. Ale końcówka - dramat. Głupia, głupia i jeszcze raz głupia. Główna bohaterka jest tak tępa jak trzonek od siekierki. Nie wiem co z tą autorką jest nie tak, bo pomysł ok, ale wykonanie TRAGEDIA... Rozkminy głównej bohaterki pod koniec książki są tak irytujące i wręcz debilne, że ostatkiem sił doczytałam do końca. Nie polecam.

Przez jakiś czas dało się czytać, choć szło jak po grudzie. Ale końcówka - dramat. Głupia, głupia i jeszcze raz głupia. Główna bohaterka jest tak tępa jak trzonek od siekierki. Nie wiem co z tą autorką jest nie tak, bo pomysł ok, ale wykonanie TRAGEDIA... Rozkminy głównej bohaterki pod koniec książki są tak irytujące i wręcz debilne, że ostatkiem sił doczytałam do końca....

Indiana Fisher ukończyła Harvard i to w dodatku kończyła tą uczelnię z wyróżnieniem. Dziewczyna jest, uparta, niezależna i dość pyskata. Pragnie jak już znajdzie swoją wymarzoną pracę, aby rozwijać się w niej i stopniowo awansować w firmie. Kiedy Indiana zaczyna prace w firmie deweloperskiej zostając asystentką prezesa i ma nadzieje, że to dopiero jest początek jej udanej kariery. Niestety rzeczywistość okazuje się nieco inna niż dziewczyna sądziła. Jej zdaniami jest robienie kawy, zamawianie prezentów dla jego kobiet oraz zamawianie taksówki, kiedy on jest pijany. Dziewczyna ma nadzieje, że to niedługo się zmieni.
Ryan szef dziewczyny to duże dziecko i lekkoduch, kobieciarz oraz imprezowicz. Mężczyzna również jest sympatyczny i po prostu nie da się go nie lubić. Mężczyznę wszyscy uwielbiali i posiada dużo szczęścia. Został prezesem tylko dlatego że jego ojciec przechodził na zasłużony odpoczynek po wielu latach pracy. Ma dużo szczęścia jak India zostaje jego asystentką. Jak dziewczyna zaczęła z nim pracować to nie musi się niczym martwić. Ona robi całą pracę za niego, potrafi ustawić go do pionu, kiedy uzna, że powinien zachowywać się bardziej jak człowiek dorosły. Dziewczyna nie przejmuje się tym, że to jest jej szef i jak zajdzie taka potrzeba potrafi podnieść na niego głos, aby zaczął się zachowywać jak dorosły człowiek a nie dziecko. Z chwilą jak Ryan dowiaduje się, że ma przyjechać jego starszy brat to dopiero zaczyna się martwić.
Vincent starszy brat Ryana. Jest milczący i małomówny. Twierdzi, że pojawia się, aby pomóc bratu, ale tak naprawdę nikt nie zna tego prawdziwego celu pojawienia się w firmie.
India nie potrafi odgadnąć prawdziwych zamiarów Vncenta i nie ma pewności, że można mu ufać. Ryan nie ma dobrych stosunków ze swoim bratem. Prosi dziewczynę, aby się do Vincenta zbliżyła i dowiedziała się jakie on ma tak naprawdę zamiary. Nikt nie przypuszczał w jakie niebezpieczeństwo zostaną wciągnięci. Czy wszystko się dobrze skończy? Czy Vincent okaże się inną osobą niż India przypuszcza? Czy oni wyjdą z tego wszystkiego cało? Czy Indię i Vincenta połączy prawdziwe uczucie? Ja wam nic więcej już nie powiem. Będziecie musieli się sami dowiedzieć jak to wszystko się potoczy.
Bohaterowie są świetnie wykreowani. Akcja w powieści się rozkręca z strony na stronę się robi coraz lepiej liczba osób podejrzanych tylko się powiększała. Romans między bohaterami sam się nakręcał. Czytając było łatwo wyobrazić sobie to co się dzieje w powieści. Książka jest połączeniem kryminału i sensacji z wątkiem romansu. Autorka funduje nam bardzo dużo emocji na raz. Z wielką przyjemnością czytałam powieść. Bardzo polecam!

Indiana Fisher ukończyła Harvard i to w dodatku kończyła tą uczelnię z wyróżnieniem. Dziewczyna jest, uparta, niezależna i dość pyskata. Pragnie jak już znajdzie swoją wymarzoną pracę, aby rozwijać się w niej i stopniowo awansować w firmie. Kiedy Indiana zaczyna prace w firmie deweloperskiej zostając asystentką prezesa i ma nadzieje, że to dopiero jest początek jej udanej...

Książka była super. Trochę dla mnie za długa co sprawiało, ze nie chętnie aż tak do niej zaglądałam. Pojawiło sie tutaj bardzo dużo wątków - miłosny, próba zabójstwa i samo morderstwo. Ja miałam wrażenie, ze skupiam sie właśnie na wyjaśnieniu zagadki a nie na romansie.

Książka była super. Trochę dla mnie za długa co sprawiało, ze nie chętnie aż tak do niej zaglądałam. Pojawiło sie tutaj bardzo dużo wątków - miłosny, próba zabójstwa i samo morderstwo. Ja miałam wrażenie, ze skupiam sie właśnie na wyjaśnieniu zagadki a nie na romansie.

Po godzinach- to ciekawa propozyja na jesienne wieczory niestety tak bardzo wciągająca, że szybko się kończy.

Po godzinach- to ciekawa propozyja na jesienne wieczory niestety tak bardzo wciągająca, że szybko się kończy.

Beztroski lekkoduch, jego gburowaty brat i jego asystentka. Cięte, humorystyczne, riposty oraz zagadka kryminalna. To wszystko daje nam autorka w historii, od której ja się nie mogłam oderwać.
Bracia North są tak różni, że chyba nie dało się już bardziej: "Vincent nie umie nawiązać więzi między ludzkich i jest sztywny jak kołek, Ryan z kolei jest lekkoduchem, który preferuje jednodniowe związki i nie potrafi utrzymać czegoś poważniejszego."
Od początku miałam swojego faworyta, bo po prostu kocham takich gburków ale mimo wszystko były momenty, że szkoda mi się robiło młodszego z braci. Indy natomiast została wykreowana na dziewczynę, może ciut naiwną i łatwowierną w stosunku do ludzi, ale która wie czego chce.
Uczciwie przyznaję, że jestem zakochana nie tylko w historii, ale też i bohaterze i chcę więcej takich ......

Beztroski lekkoduch, jego gburowaty brat i jego asystentka. Cięte, humorystyczne, riposty oraz zagadka kryminalna. To wszystko daje nam autorka w historii, od której ja się nie mogłam oderwać.
Bracia North są tak różni, że chyba nie dało się już bardziej: "Vincent nie umie nawiązać więzi między ludzkich i jest sztywny jak kołek, Ryan z kolei jest lekkoduchem, który...