Urodziła się na Mauritiusie w rodzinie indo-maurytyjskiej (jej przodkowie pochodzą z Indii). Obroniła doktorat z antropologii na uniwersytecie londyńskim. Od 30 lat mieszka w Ferney-Voltaire we Francji. Jest autorką kilkudziesięciu napisanych po francusku powieści, nowel, zbiorów poetyckich i opowieści autobiograficznej. Po jej twórczość często sięgają badacze literatury i kultury zajmujący się problematyką postkolonialną i feministyczną. Utwory Devi ukazują skomplikowaną strukturę rzeczywistości i ludzkich relacji: z jednej strony, szukające wyzwolenia bohaterki Devi łamią kody społeczne, religijne, kastowe, z drugiej strony zarysowana w tych tekstach wizja świata to splot tragizmu, humoru, mocnych obrazów ukazujących ludzką (nie tylko kobiecą) kondycję w stylu, który według samej Devi nawiązuje do swingującej, rozpuszczającej składnię prozy Toni Morrison i do pozornie obiektywnej, ale skrywającej refleksyjność i emocjonalne zaangażowanie twórczości J. M. Coetzeego.
Dłonie mężczyzn biorą was w posiadanie, zanim was dotkną. Gdy tylko zaczną o was myśleć, już was posiedli. Powiedzieć "nie" to obelga, bo za...
Dłonie mężczyzn biorą was w posiadanie, zanim was dotkną. Gdy tylko zaczną o was myśleć, już was posiedli. Powiedzieć "nie" to obelga, bo zabieracie im to, co już sobie wzięli.
Bardzo ciężko mi się czytało, musiałam robić sobie przerwy. Ten typ był tak koszmarnie obrzydliwy! Święcie przekonany o własnej wyższości a tak naprawdę poważnie zakompleksiony. Każde niedociągnięcie w jego oczach stawało się świadomym i perfidnym zamachem na jego męskość. Co za potwór jeszcze na łożu śmierci myśli tylko o tym jak pognębić drugą osobę, skłócić matkę z córką i jeszcze oskarżać dziecko o śmierć matki?! Znaczące myślę też jest że pomimo opowieści jak to wspaniałym lekarzem nie był i jak bardzo był szanowany, jedyne wspomnienia o jego pacjentach to te gdzie zawiódł na całej linii. Chyba brakowało przykładów na tę "boskość" :P
Myślę że Kitty i Malika chciały poznać prawdę bo już dostrzegały jakim jest człowiekiem i tylko śmierć matki pozostawała niewyjaśniona. Czy mogło im pomóc.. nie wiem, może jako domknięcie życia z nim, żeby zostawić je za sobą.
Jako książka o umieraniu pokazuje jaką ulgą dla otoczenia może być kiedy ktoś wreszcie umiera.
Książka której nie da się czytać... Przeczytałem i dotrwałem do końca aby napisać uczciwą recenzję. Dałem 1 punkt ponad najmniejszą ocenę gdyż z trudem wysupływana historia z słowolejstwa autora sprawiała, że chciało się poznać zakończenie.
Poza historią - główną część powieści stanowią zdania, które żeby zrozumieć należy analizować niczym wiersz. Jednak ile można "rozkładać" tekst nie do ogarnięcia dłuższy niż przeciętny utwór tego typu...
Żaden temat w literaturze nie jest wart, aby poznając go męczyć się. Trudna do zrozumienia książka nigdy nie jest jedyna w danej tematyce. Dlatego, nie zdradzając o czym jest ta powieść, daj sobie z nią spokój - jest wiele świetnych książek z których zdobędziesz wiedzę o świecie z wypiekami na twarzy.