Cykl 'Kroniki Wardstone' bardzo przypadł mi do gustu, książki czyta się szybko, lekko i przyjemnie, lecz wcale nie są to typowe młodzieżówki, jest tu dużo bardziej poważnie, miejscami strasznie, i przede wszystkim wykreowany jest fantastyczny klimat, taki cięższy i przesiąknięty czarną magią, magią krwi. Jest dobrze przedstawiony świat i ciekawa relacja dwóch głównych postaci: Stracharza i jego ucznia Toma, pełna tajemnic i napięcia, ale również zaufania i poświęcenia.
I piąta część cyklu, 'The Spook's Mistake', także trzyma wysoki poziom.

Tom zostaje wysłąny na półroczne szkolenie do innego Stracharza, Billa, którego metody nauczania są dużo bardziej bezceremonialne i brutalne, i który szybko wpada w gniew. Oprócz tego, że Tom musi poradzić sobie z porywczym nauczycielem, napotyka inne kłopoty, bardziej poważne, związane z lokalnymi wiedźmami oraz samym Diabłem. Śmiertelne kłopoty.
I jak to zazwyczaj bywa, jego stary mistrz John Gregory spieszy z pomocą, z niedoszłą wiedźmą Alice u boku.
Koniec końców, Tom będzie zmuszony stanąć samemu do ostatecznej walki, no prawie samemu...

Czytając opis książki miałem wątpliwości czy spodoba mi się pomysł z zamianą, choćby i chwilową, nauczycieli Toma, będąc przywiązanym do starego Johna, lecz zmiana ta wyszła na dobre. Zmiana scenerii - nawiedzony młyn i otaczające go bagna i moczary, pełne niebezpiecznych istot, oraz zmiana Stracharza - nieprzewidywalny lecz skuteczny były uczeń Johna, wypadają bardzo dobrze i pozwalają poznać kolejny skrawek tego świata.

Nie brakuje akcji, cały czas narastające niebezpieczeństwo, postępy w szkoleniu Toma, odkrywanie nowych tajemnic i zaskakujących powiązań, trudne decyzje i bolesne rozstania, ogromne poświęcenie, cienka granica między dobrem a złem, coraz mniejsze nadzieje na ostateczne zwycięstwo. O tym jest ta książka.

'The Spook's Mistake' jest bardzo dobrą pozycją, przedstawiającą dlasze zmagania Toma i jego mistrza z wszechobecnym złem, potwierdzająca jakość całej serii i zachęcająca do sięgnięcia po kolejne tomy.

Cykl 'Kroniki Wardstone' bardzo przypadł mi do gustu, książki czyta się szybko, lekko i przyjemnie, lecz wcale nie są to typowe młodzieżówki, jest tu dużo bardziej poważnie, miejscami strasznie, i przede wszystkim wykreowany jest fantastyczny klimat, taki cięższy i przesiąknięty czarną magią, magią krwi. Jest dobrze przedstawiony świat i ciekawa relacja dwóch głównych...