Zadziwiające jak bardzo momentami książka była bliska moim uczuciom. zwłaszcza postać Diany - jej sytuacja była mi bardzo bliska. Nie wszystkie sytuacje są czarno-białe, przede wszystkim jeśli jest mowa o uczuciach, niestety często oceniamy innych dopóki sami sobie nie zdamy sprawy z tego, że oprócz czarno-białego jest jeszcze szary. Na wielki plus postać Diany i Anety, szkoda, że o tej drugiej było tak mało.
Minusem były momentami nienaturalnie długie dialogi, często umoralniające, a randka z Niną była męką, czułam się jakby to ja tam siedziała...

Zadziwiające jak bardzo momentami książka była bliska moim uczuciom. zwłaszcza postać Diany - jej sytuacja była mi bardzo bliska. Nie wszystkie sytuacje są czarno-białe, przede wszystkim jeśli jest mowa o uczuciach, niestety często oceniamy innych dopóki sami sobie nie zdamy sprawy z tego, że oprócz czarno-białego jest jeszcze szary. Na wielki plus postać Diany i Anety,...

Lektura, którą czyta się lekko i płynnie za sprawą wciągającej fabuły, ale która jednocześnie zmusza do myślenia. Momentami musiałam na chwilę się „zatrzymać”, żeby ułożyć w głowie to co chciał przekazać autor. Przemyślenia na temat dzisiejszych relacji międzyludzkich, które znajdziemy w tej książce prowokują do konfrontacji z naszymi przemyśleniami i doświadczeniami. Można się z nimi zgodzić, albo nie, wszystko zależy np. od tego na jakim etapie życia jesteśmy i czego w życiu doświadczyliśmy itd. Autor jednak nie narzuca swoich poglądów, do niczego nie zmusza, tylko zręcznie zachęca do analizy tego co opisuje po to, abyśmy dokonali własnego wyboru. Nie potępia, ani nie chwali. Dlatego tak trudno czasami dokonać wyboru. Fabuła książki niezwykle ciekawa. Oprócz całej masy przemyśleń, o których wspomniałam wyżej w książce znajdziemy dużo historii, anegdot, dygresji. Treść książki przesiąknięta dużą ilością intensywnych emocji. Skrajnych emocji…o których autor tak chętnie wspomina „Emocji nie należy tłumić, emocje należy przeżywać, emocje są szalenie ważne. Życie jest pełne intensywności, po które boimy się schylić.”. To nie jest kolejna „pusta” książka, o której po przeczytaniu się zapomina. To książka, z którą można złapać więź, poczuć chemie, motyle w brzuchu i przeżyć krótki, ale intensywny romans. Słowo „polecam” to za mało. Dziękuję.

Lektura, którą czyta się lekko i płynnie za sprawą wciągającej fabuły, ale która jednocześnie zmusza do myślenia. Momentami musiałam na chwilę się „zatrzymać”, żeby ułożyć w głowie to co chciał przekazać autor. Przemyślenia na temat dzisiejszych relacji międzyludzkich, które znajdziemy w tej książce prowokują do konfrontacji z naszymi przemyśleniami i doświadczeniami. Można...

Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś książka mnie tak wymęczyła. O ile początkowo zapowiadała się całkiem nieźle, o tyle od połowy było coraz ciężej. Dialogi to totalna porażka - główny "bohater" wygłasza mnóstwo przeintelektualizowanych ciągnących się przez parę stron monologów. Gdyby nie one to byłaby całkiem znośna, bo faktycznie doskonale obrazuje dzisiejsze relacje damsko-męskie trzydziestolatków i każdy gdzieś tam mógłby w pewnym stopniu odnaleźć siebie. Jednak główny bohater z jednej strony zachowuje się jak każdy, a z drugiej strony jego wypowiedzi świadczą jakby był ponad tym i znał wszystkie życiowe prawdy. Strasznie to wszystko niespójne. Przebrnąłem przez nią, ale niie jest to ksiązka, ktorą mógłbym polecić.

Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś książka mnie tak wymęczyła. O ile początkowo zapowiadała się całkiem nieźle, o tyle od połowy było coraz ciężej. Dialogi to totalna porażka - główny "bohater" wygłasza mnóstwo przeintelektualizowanych ciągnących się przez parę stron monologów. Gdyby nie one to byłaby całkiem znośna, bo faktycznie doskonale obrazuje dzisiejsze relacje...

Znam Jakuba od wielu lat, przez co sięgnęłam po książkę jego autorstwa z jeszcze większą ciekawością. I niestety... ale Jakub przedstawił smutną prawdę o relacjach młodych ludzi. O zatopieniu w telefonach, aplikacjach, alkoholu i seksie dostępnym na każdym kroku, a pozbawionym prawdziwych uczuć. W młodych ludziach tkwi jakaś pogoń ciągle za czymś nowym, czymś ekscytującym, czymś następnym. Książka ma formę pokazywania danych sytuacji z perspektywy różnych stron, nie tylko głównego bohatera, dzięki czemu mamy wielowymiarowe spojrzenie. Akcja jest osadzona w Trójmieście, które również bardzo dobrze znam, dzięki czemu łatwiej mogłam sobie wszystko wyobrazić. Polecam ją młodym ludziom, tym którzy dopiero zaczynają randkować, tym którzy robią to regularnie, a także tym, którzy zastanawiają się co zrobili źle w relacjach albo co mogą poprawić. We mnie książka wywołała nostalgię i wspomnienia za tym, co przeżyłam, co utraciłam i co zostało na zawsze w moim sercu.

Znam Jakuba od wielu lat, przez co sięgnęłam po książkę jego autorstwa z jeszcze większą ciekawością. I niestety... ale Jakub przedstawił smutną prawdę o relacjach młodych ludzi. O zatopieniu w telefonach, aplikacjach, alkoholu i seksie dostępnym na każdym kroku, a pozbawionym prawdziwych uczuć. W młodych ludziach tkwi jakaś pogoń ciągle za czymś nowym, czymś ekscytującym,...

“#EraTindera” @jakubprzytarski przeczytałam w ramach booktouru u @livrocat 😉 Dziękuję bardzo ❤️ zwłaszcza za cierpliwość 🤭🙈

A co do książki hmm.. Miałam mieszane uczucia. Myślałam, że to będzie to typowy erotyk albo coś na zasadzie pokazanie różnych typów ludzi jakich możemy poznać na portalu randkowym. Natomiast czasami miałam wrażenie, że czytam poradnik o relacjach międzyludzkich.  Główny bohater ma dużą wiedzę na temat potrzeb kobiet jak i mężczyzn. Przez to wydaje mi się aż za bardzo idealny. Bo czy w realnym świecie mamy kogoś kto tyle wie o płci przeciwnej? Wydaje mi się, że nie. Chociaż nie ukrywam chciałabym poznać takiego faceta, który tyle wie i i tak rozumie kobiety.

Co mi brakuje w tej historii to to, że mało jest wspólnej historii głównych bohaterów. Jest opisane co było przed i po ich związku. A co było w takcie? Tego nie wiadomo. Co mnie jeszcze denerwowało to brak informacji o imieniu głównego bohatera i nie wiem czemu miało to służyć 🤷🏼‍♀️
Pojawia się wzmianka o byłej partnerce, która bardzo wpłynęła na mężczyznę. Szkoda, że wątek nie jest bardziej rozwinięty. Chyba, że pojawi się druga część i coś więcej będzie o tym? Hmmm? Panie Autorze kiedy można liczyć na kontynuacje?

Książkę czytało się bardzo szybko, chociaż jak bohater miał baaardzo długą wypowiedz to się ciągnęło. A przede wszystkim książka zwraca dużą uwagę jak teraz ludzie oceniają innych na podstawie zdjęć czy działań w Internecie. A przecież to co pokazujemy w sieci to nie jesteśmy w stu procentach my. I szkoda, że w tym “idealnym, pięknym świecie Instagrama” zapominamy, że tak naprawdę nie liczy się uroda tylko to co mamy w środku.

“#EraTindera” @jakubprzytarski przeczytałam w ramach booktouru u @livrocat 😉 Dziękuję bardzo ❤️ zwłaszcza za cierpliwość 🤭🙈

A co do książki hmm.. Miałam mieszane uczucia. Myślałam, że to będzie to typowy erotyk albo coś na zasadzie pokazanie różnych typów ludzi jakich możemy poznać na portalu randkowym. Natomiast czasami miałam wrażenie, że czytam poradnik o relacjach...

Dobry wieczór dziś do Was przychodzę z recenzją książki Jakuba Przytarskiego „EraTindera”.
Książka ta ukazuje jak ważny w życiu stał się internet. Bohaterowie instalują na swoje telefony aplikacje portalu internetowego, przez nią szukają osobę pasującą do siebie i umawiają się na spotkanie, które kończy się najczęściej w łóżku.
Współczesna młodzież nie wie co to list, dla nich całym światem jest internet oraz portale społecznościowe. Nasuwa się refleksja w jakim kierunku zmierza to pokolenie?
Rozmowy za pomocą aplikacji , komunikatorów stają się codziennością.
Książka to erotyk, jednak nie ma w niej dużo scen łóżkowych, autor bardziej skupia się na relacjach między bohaterami.
Czytając ta książkę zadajemy sobie pytania :
Czy jest możliwe stworzenie stałego związku opartego na zaufaniu?
Czy ta relacja będzie trwała? Czy ulotna?
Autor ma dużą wiedzę na temat kobiet i ich potrzeb. Książkę czyta się dobrze choć napisana jest w sposób specyficzny, a mianowicie z poziomu odczuć bohatera. W pewnym momencie się zgubiłam między postaciami,ale z czasem przestało mi to przeszkadzać. Lektura zawiera bardzo dużo teorii psychologicznych, które momentami mnie przytłaczały. Książkę czyta się dobrze, napisana bardzo realistycznie.

Dobry wieczór dziś do Was przychodzę z recenzją książki Jakuba Przytarskiego „EraTindera”.
Książka ta ukazuje jak ważny w życiu stał się internet. Bohaterowie instalują na swoje telefony aplikacje portalu internetowego, przez nią szukają osobę pasującą do siebie i umawiają się na spotkanie, które kończy się najczęściej w łóżku.
Współczesna młodzież nie wie co to list, dla...

Z tą książką mam pewien problem, nadal nie wiem co o niej sadzić. Jak z początku miałam wielką ochotę ją przeczytać, nastawiłam się na coś innego i pierwszy rozdział mnie w tym przekonaniu umocnił, tak im dalej tym moja fascynacja mocno gasła...
.
Wszystko zaczyna się od poznania dwójki bohaterów, którzy są oznaczani w książce jako „ON” i „ONA”. Pierwsza przelotna przygoda, dwójka ludzi, która daje się ponieść emocjom. Romantycznie, zaborczo i erotycznie.
Gdy rozpoczyna się drugi rozdział, cofamy się w przeszłość bohaterów. Poznajemy ich w codziennym życiu, stosunek do obecnych czasów, zachowań i randkowej aplikacji Tinder. I tutaj książka zaczęła mnie bardzo męczyć. Autor zasypuje nas mnóstwem przekonań, które w moim odczuciu, nie są przemyśleniami bohaterów, a samego autora. Nienaturalne dialogi, gdzie wypowiedź umoralniająca trwała 2-3 strony i występowała najczęściej od bohatera „ON”. Nie do końca zgadzałam się z przedstawionymi monologami, miałam wrażenie, że wszystkie kobiety w przedziale 20-30 lat zostały wrzucone do jednego worka i są to łatwe dziunie, wspinające tyłek do zdjęcia. A te jeszcze młodsze to już tragedia, jeśli chodzi o myślenie i szacunek do siebie. Nie wiem w jaki sposób działa również aplikacja Tinder, ale po przeczytaniu tej książki, mogę stwierdzić jedno „masz ochotę na jednorazowy, przypadkowy seks, wejdź na Tindera”. Znajdzie się tam wiele chętnych.
Jeśli chodzi o romans naszych głównych bohaterów, to bardzo się on zatopił w przemyśleniach, radach i wyrażeniach opinii. Kompletnie tego nie czułam, a wręcz zapominałam, że autor buduje jakąkolwiek relacje. Dopiero w trzecim ostatnim rozdziale, zaczęło się coś więcej dziać. Akcja ruszyła do przodu i mogłabym nawet powiedzieć, że zrobiło się naprawdę ciekawie.
.
Ta pozycja niestety mnie do siebie nie przekonała. Momentami czułam się jakbym czytała poradnik pt „Jak powinna zachowywać się kobieta, aby zdobyć faceta”. Myśle, że mógłby z tego wyniknąć ciekawy romans czy erotyk, gdyby nie te multum „złotych myśli”, sprzecznych z moim spojrzeniem na świat. Miało być głęboko, refleksyjnie, a było raczej bardzo powierzchownie i oceniająco.

Z tą książką mam pewien problem, nadal nie wiem co o niej sadzić. Jak z początku miałam wielką ochotę ją przeczytać, nastawiłam się na coś innego i pierwszy rozdział mnie w tym przekonaniu umocnił, tak im dalej tym moja fascynacja mocno gasła...
.
Wszystko zaczyna się od poznania dwójki bohaterów, którzy są oznaczani w książce jako „ON” i „ONA”. Pierwsza...

Po #ErzeTindera na początku spodziewałam tylko gorących romansów w czasach, kiedy o spotkaniu się z kimś wieczorem decyduje przejechanie palcem po ekranie smartfona w lewo, lub w prawo.
EraTindera to wielowątkowa powieść, opisująca losy wielu bohaterów, które dość ciekawie się ze sobą przeplatają w różnych okolicznościach i różnych czasach. Okraszone są też ich przemyśleniami, długimi refleksjami nad relacjami damsko męskimi, jak również ich wewnętrznymi rozterkami.
Bohaterowie mierzą się ze swoimi bolączkami, złamanymi sercami, próbują iść na przód, gubią się i cierpią, oraz ranią.
Jest to ciekawa pozycja, ponieważ przedstawia ciekawą historię ( i to nie tylko głównych bohaterów) w interesującej formie. A poza ciekawą historią mamy masę akapitów poświęconych kobietom, mężczyznom, związkom i tym wszystkim jakże przyziemnym sprawom, które tak bezpośrednio nas dotykają. A do tego bezlitosne podsumowanie tej całej tytułowej Ery Tindera, która nas otacza z każdej możliwej strony.
Z czystym sumieniem polecam. Myślę, że każdy odnajdzie w powieści cząstkę siebie, a także otaczającej nas rzeczywistości. Czyta się naprawdę dobrze, nie wiem kiedy pochłonęłam 430 stron.
Bardzo udany debiut panie Jakubie!

Po #ErzeTindera na początku spodziewałam tylko gorących romansów w czasach, kiedy o spotkaniu się z kimś wieczorem decyduje przejechanie palcem po ekranie smartfona w lewo, lub w prawo.
EraTindera to wielowątkowa powieść, opisująca losy wielu bohaterów, które dość ciekawie się ze sobą przeplatają w różnych okolicznościach i różnych czasach. Okraszone są też ich...

Autor całkiem zręcznie opisuje i wnikliwie analizuje relacje międzyludzkie w dzisiejszych czasach. Niektóre kwestie są zbyt uproszczone, niektóre za bardzo przegadane, ale przesłanie jest jasne.
Książka warta przeczytania.

Autor całkiem zręcznie opisuje i wnikliwie analizuje relacje międzyludzkie w dzisiejszych czasach. Niektóre kwestie są zbyt uproszczone, niektóre za bardzo przegadane, ale przesłanie jest jasne.
Książka warta przeczytania.

Książka dobra , ale ja się nią zmęczyłam okrutnie. Nie mój klimat, nie moje pióro

Książka dobra , ale ja się nią zmęczyłam okrutnie. Nie mój klimat, nie moje pióro