Nic o mnie nie wiesz E.G. Scott 6,5
ocenił(a) na 45 tyg. temu Z moim mężem po ślubie jestem 15 lat, a tak ogólnie to 23 lata razem. I nie wyobrażam siebie, abyśmy nie rozmawiali o własnych problemach, tylko żyli z tajemnicami, intrygami i niedomówieniami. To dla mnie absurd. A książka " Nic o mnie nie wiesz" autorstwa E. G. Scott jest o właśnie takich bohaterach.
Rebecca i Paul są kochającym się, zgodnym i szczęśliwym małżeństwem z dwudziestoletnim stażem. Niestety, to tylko pozory. On uciekł w ramiona kochanki, gdy jego firma splajtowała, Rebecca zaś coraz częściej sięga po opiaty, do których ma całkiem łatwy dostęp w pracy, a to z kolei jest przyczyną jej zwolnienia. Oboje mają swoje tajemnice, które niszczą powoli ich związek. Kochanka Paula nie lubi być porzucana, więc zaczyna ich prześladować. Zaczyna się obustronna gra o miłość, szczęście i bezpieczeństwo. Od tej pory każdy czyn Rececci oraz jej męża będzie miał nieprzyjemne konsekwencje. Konsekwencje, w których na szali będzie czyjeś życie, a i tak nie obejdzie się bez ofiar.
Fabuła wydawała się kusząca, choć nieco oklepana. W rzeczywistości wiele elementów się nie kleiło, panował chaos, a w najmocniejszych scenach wylewał się surrealizm. Całość przekombinowania, a obraz "przed" , "teraz" i "po" wprowadzał ogromne zamieszanie. Zakończenie zaskakujące, ale tak bardzo nieprawdopodobne, że nie trafiło do mnie.
Bohaterowie już od samego początku nie przypadła mi do gustu. Ich dwulicowość, nieodpowiedzialność, kłamstwa i niepodważalna głupota, doprowadzają do tragedii. To przykład postaci, które się nienawidzi, których najchętniej unikałoby się niczym ognia.
Całość wypada słabo, a to za sprawą przekoloryzowanej fabuły, panującego tam bałaganu oraz nieprzyjemnych, sztywnych i fałszywych bohaterów. Czy zamierzam sięgnąć po inne książki tego duetu- raczej nie. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość 😀.