Paradoksy i żółcienie
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Eperons-Ostrogi
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-01
- Liczba stron:
- 162
- Czas czytania
- 2 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366102187
- Tłumacz:
- Joanna Stadler
Oddawane właśnie do rąk czytelnika nowe tłumaczenie obejmuje zarówno wiersze, które wcześniej znalazły się w wyborze Kasprowicza, jak i utwory dotąd nieznane polskiemu odbiorcy. Największą część stanowią te, które Wilde opublikował w swym tomiku Poems z 1881 roku. Dodano jednak także utwory późniejsze – ostatni z 1889 roku. Tytuł Paradoksy i żółcienie odwołuje się z jednej strony do ulubionego i wręcz programowego koloru Wilde’a i całej epoki – żółci. Wiele jej odcieni, od ochry aż po złoto, przewija się w zebranych tu wierszach. Zamiłowanie do tej barwy powiązane było z pewnością z wprowadzeniem syntetycznych farb do malarstwa, które wywarło ogromny wpływ na estetykę literacką XIX wieku. Termin „paradoksy” nawiązuje natomiast do rodzimej tradycji recepcji Wilde’a, którego w Polsce zwykło się nazywać Lordem Paradoksem. Ten przydomek, choć dziś rzadko przywoływany, świetnie opisuje jego zaskakującą i pełną sprzeczności osobowość, która ujawnia się w dorobku literackim poety, również w wierszach zebranych w tym tomiku. Ich dobór był podyktowany przede wszystkim własnym gustem tłumaczki, starającej się jednak uwzględnić jak najwięcej grup tematycznych pojawiających się w twórczości Wilde’a. Czytelnik znajdzie tu więc zarówno wiersze miłosne, jak i patriotyczne, impresje inspirowane sztuką i naturą, ale też pieśni czy elegie. Poza tym w zbiorze pojawiają się różnorodne formy wierszy stroficznych i pieśni, a nawet vilanella. Najsilniej reprezentowanym gatunkiem jest jednak sonet, który w opinii tłumaczki nadal stanowi najpiękniejszą i najdoskonalszą formę poezji.
Ze Wstępu Joanny Stadler
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 44
- 15
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zbiór poezji Oscara Wilde'a.
Wielkim plusem jest pozostawienie oryginalnych utworów umiejscowionych koło tłumaczeń. Genezy odnośnie powstania poszczególnych wierszy, które znajdują się na końcu tomu również pełnią znaczącą rolę w tym małym, aczkolwiek treściwym zbiorze. Przy samym wstępie czytelnik dostaje również krótką biografię autora, co również jest jak najbardziej na plus.
Zbiór poezji Oscara Wilde'a.
więcej Pokaż mimo toWielkim plusem jest pozostawienie oryginalnych utworów umiejscowionych koło tłumaczeń. Genezy odnośnie powstania poszczególnych wierszy, które znajdują się na końcu tomu również pełnią znaczącą rolę w tym małym, aczkolwiek treściwym zbiorze. Przy samym wstępie czytelnik dostaje również krótką biografię autora, co również jest jak najbardziej na...
Piękny zbiór. Moje pierwsze spotkanie z poezją Wilde’a zaliczam do udanych.
Najbardziej podobały mi się impresje. „Impression de Voyage” skradła moje serce, bo przypomniała mi o wielu wakacjach spędzonych na greckich wsypach, w tym na wspomnianych przez autora Zakynthosie i Itace.
Do każdego wiersza dołączono notatki, aby pomóc czytelnikowi w odnalezieniu nawiązań – super sprawa. Świetne jest też to, że obok tłumaczenia znajduje się oryginał. Tak się powinno wydawać poezję!
Piękny zbiór. Moje pierwsze spotkanie z poezją Wilde’a zaliczam do udanych.
więcej Pokaż mimo toNajbardziej podobały mi się impresje. „Impression de Voyage” skradła moje serce, bo przypomniała mi o wielu wakacjach spędzonych na greckich wsypach, w tym na wspomnianych przez autora Zakynthosie i Itace.
Do każdego wiersza dołączono notatki, aby pomóc czytelnikowi w odnalezieniu nawiązań – super...
Tak właśnie powinno się wydawać poezję: krótkie wprowadzenie z uzasadnieniem wyboru utworów, wiersze w oryginale po lewej, tłumaczenia po prawej, przypisy na końcu (osobno),typografia i skład bez zarzutu oraz fajna okładka. Osobna kwestia czy tak powinno się przekładać poezję. Bywa różnie.
Moim zdaniem najlepiej wyszły przekłady utworów inspirowanych pieśniami bretońskimi, sonety są jak dla mnie już za bardzo przypiłowane, gubi się tu niestety sporo pięknych fraz przez zbyt sztywne zachowanie układu rymów. Pojawia się przy tym kwestia świeżości języka przekładu, bo miejscami to oryginał brzmi bardziej współcześnie - nie ma, naturalnie, młodopolskiej masakry, ale bywa dość antykwarycznie. Powraca tez kwestia rozlewności (odwieczny problem tłumaczy języka angielskiego): czy robienie z 8 sylab 11 to już jednak nie przegięcie, szczególnie dla wierszy o tak wyraźnej melodii i rytmie? Co do samej poezji, dziś, patrząc wstecz, echa tych wierszy odnajduję w „Muzyce kameralnej” Joyce’a, który chyba jeszcze bardziej niż Wilde był skupionym na kwestii melodii. „Paradoksy…”, prócz muzyczności, to też wrażliwość wizualna, oczytanie w starożytnych i ćwiczenia z klasycznej formy. Tematycznie bez rewolucji: utwory refleksyjno-impresyjne, sztuka, wiara, miłość i przemijanie.
Wszystko jest tu opracowane bardzo konwencjonalnie, ale pojawiają się ekstrawagancje, które nadają tym utworom autorski sznyt. Ostatecznie jednak nie są to wiersze uderzające świeżością przemyśleń czy szczególnie odważne np. obyczajowo. Najbardziej charakterystyczne są sensualne opisy (wielka wrażliwość na kolor) zbudowane często na zaskakującej metaforze. Ostatecznie to esteta Wilde.
Tak właśnie powinno się wydawać poezję: krótkie wprowadzenie z uzasadnieniem wyboru utworów, wiersze w oryginale po lewej, tłumaczenia po prawej, przypisy na końcu (osobno),typografia i skład bez zarzutu oraz fajna okładka. Osobna kwestia czy tak powinno się przekładać poezję. Bywa różnie.
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem najlepiej wyszły przekłady utworów inspirowanych pieśniami...