27 śmierci Toby’ego Obeda
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Seria Reporterska
- Wydawnictwo:
- Dowody
- Data wydania:
- 2019-05-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-22
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365970343
- Tagi:
- Kanada literatura faktu manipulacja polityka społeczna polityka wewnętrzna przemoc relacje międzyludzkie reportaż społeczeństwo trauma wspomnienia życie codzienne
- Inne
To też jest Kanada: siedem zapałek w słoiku, sny o czubkach drzew, powiewające na wietrze czerwone suknie, dzieci odbierane rodzicom o świcie. I ludzie, którzy nie mówią, że są absolwentami szkół z internatem. Mówią: jesteśmy ocaleńcami. Przetrwaliśmy.
– Zniszczono cały nasz naród. Nigdyśmy się nie podnieśli. W Europie ekscytujecie się modą na Kanadę, bo patrzycie na nią przez kolorowe skarpetki naszego nowoczesnego premiera. Ale prawda mniej się nadaje do lajkowania – powiedział autorce jeden z bohaterów tej książki.
Joanna Gierak-Onoszko spędziła w Kanadzie dwa lata, sprawdzając, co ukryto pod tamtejszą kulturową mozaiką. W swoim reportażu autorka kreśli obraz Kanady, który burzy nasze wyobrażenia o tym kraju.
Dlaczego Kanada ściąga dziś z pomników i banknotów swoich dawnych bohaterów? Jak to możliwe, że odbierano tam dzieci rodzicom? Czyja ręka temu błogosławiła?
"27 śmierci Toby’ego Obeda" to reporterska opowieść o winie i pojednaniu, zbrodni bez kary i ludziach, którzy wymykają się przeznaczeniu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wyrzuty sumienia Kanady
Przyjemna okładka debiutanckiej książki Joanny Gierak-Onoszko „27 śmierci Toby’ego Obeda” w żaden sposób nie przygotowuje czytelnika na konfrontację z opisanymi w reportażu historiami. Narodowe symbole Kanady: góry, liście klonu, kije hokejowe i niedźwiedzie składają się na kolorowy patchwork niczym z pocztówki, przywodząc na myśl wizję społeczeństwa tolerancyjnego i otwartego, w którym obok siebie bez większych zgrzytów funkcjonować mogą kościół i meczet. Autorka boleśnie rozprawia się z tymi stereotypowymi wyobrażeniami, ukazując niewyobrażalny koszmar, o którym do dzisiaj wielu woli nie wiedzieć.
Joanna Gierak-Onoszko przedstawia wydarzenia, które rozegrały się w najodleglejszych prowincjach Kanady, w odciętych od świata wioskach, zagubionych wśród tundry, klifów i lodowców. Na tych terenach od połowy XIX wieku przez ponad sto lat indiańskie, inuickie i metyskie dzieci były odbierane rodzicom. Przymusowo umieszczano je w oddalonych o setki kilometrów od domu szkołach z internatem, gdzie musiały szybko zapomnieć o rodzinnym języku i wierze. W założeniu twórców szkoły finansowane przez państwo i zarządzane przez katolickie i protestanckie kościoły miały spełniać dla swoich wychowanków misję cywilizacyjną i przygotowywać ich do życia w nowoczesnym społeczeństwie.
W rzeczywistości dzieci wynaradawiano; padały one również ofiarą wszelkiego rodzaju przemocy: psychicznej, fizycznej i seksualnej. Była to przemoc systemowa. Po przybyciu do placówki odbierano im imiona i nadawano numery, rodzeństwa rozdzielano, za porozumiewanie się w krii, inuktikut czy po odżibwejsku groziły surowe kary. Standardem było dotkliwe bicie, upokarzanie i głodzenie. Nierzadko dochodziło również do gwałtów i wyrafinowanych tortur. Izolacja geograficzna i brak jakiejkolwiek kontroli sprawiały, że miejsca te stanowiły prawdziwy raj dla psychopatów i sadystów. Sytuację dodatkowo pogarszały złe warunki mieszkaniowe i sanitarne.
Punktem wyjścia do opowiedzenia losów Ocaleńców (jak nazywa się w Kanadzie absolwentów residential schools) autorka uczyniła słynną sprawę Anderson przeciwko Kanadzie. Już w pierwszym rozdziale poznajemy losy jednego z absolwentów szkoły z internatem, pochodzącego z Labradoru i wymienionego w tytule Toby’ego Obeda. W jego przypadku odebranie rodzicom we wczesnym dzieciństwie i pobyt w szkole doprowadziły do kolejnych niewyobrażalnych tragedii, który odbiły się na wszystkich sferach życia. Po raz ostatni serce Toby’ego pękło, gdy w 2008 roku w swoich przeprosinach premier Stephen Harper pominął absolwentów szkół z Nowej Funlandii i Labradoru. „27 śmierci Toby’ego Obeda” stanowi w dużej mierze opowieść o tym, jak trudna – również współcześnie – staje się walka o uznanie krzywd, nawet gdy te są dobrze udokumentowane.
Jednym z najbardziej wstrząsających aspektów książki jest także ukazanie mechanizmów, które powodują dziedziczenie traum. Poznając szokujące wyznanie polityka wywodzącego się z rdzennego ludu Sagkeeng (Manitoba) Phila Fontaine’a czy historię zatrudnionej w Szkole św. Anny w Fort Albany zakonnicy Anne Wesley, dostrzegamy, jak nieoczywisty staje się podział na ofiary i katów, gdy nakręcająca się spirala przemocy powoduje powtarzanie tych samych krzywd w kolejnym pokoleniu.
„27 śmierci Toby’ego Obeda” to uniwersalna, wieloaspektowa opowieść o zbrodni i winie bez kary. To książka o trudnych rozliczeniach z przeszłością, która przywodzić może na myśl słynny film braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”. Autorka oddaje w niej głos osobom zwykle funkcjonującym na marginesie społecznej świadomości, wykluczanym i marginalizowanym. Ich opowieści niejednokrotnie mogą szokować.
Podczas lektury warto zwrócić uwagę także na sposób narracji i konstrukcję książki. Joanna Gierak-Onoszko stosuje niejednokrotnie chwyty, które znamy z najlepszej beletrystyki. Zaciekawia, odpowiednio dozując napięcie, kreśląc słowami niemalże filmowe kadry. Te zabiegi nie mają jednak na celu zabawy formą, lecz przedstawienie historii Ocaleńców w sposób, który pozwoli czytelnikom na możliwie jak najgłębszą refleksję i współodczuwanie.
Anna Michalska
Oceny
Książka na półkach
- 12 595
- 9 892
- 1 748
- 570
- 569
- 235
- 224
- 211
- 204
- 174
Opinia
Książka, która otwiera oczy. Dosłownie. Czytasz i nie wierzysz, bo nie znasz takiej Kanady. Bo nie znasz prawdziwej Kanady. Bo Kanada to nie tylko liberalny Justin Trudeau, śpiewający Celine Dion i Justin Bieber oraz kraina miodem i mlekiem płynąca. Mało kto wie, że Kanada ma na swoim koncie olbrzymie grzechy wobec rdzennej ludności, którą my uogólniająco i krzywdząco nazywamy Indianami lub Eskimosami (największa ich część to Metysi i Inuici). Mało kto wie, że państwowe władze wespół z Kościołem przez wiele lat gnębiły i poddawały wykorzystywaniu - fizycznemu, seksualnemu, kulturowemu, emocjonalnemu, duchowemu, psychologicznemu - tysiące osób i że tych, którzy to przetrwali nazywa się w Kanadzie „ocaleńcami”, bo przeżyli swoiste ludobójstwo. Mało kto także wie, że temat nadużyć wobec rdzennej ludności jest w Kanadzie medialnym numerem jeden i od wielu lat ustawia debatę publiczną i polityczną, i że Trudeau publicznie płacząc, przepraszał za wyrządzone krzywdy, a papież Franciszek - tak samo jak jego poprzednicy - nadal chowa głowę w piasek. Reportaż Gierak-Onoszko jest przerażający. Ilość opisów obrzydliwego znęcania się nad ludźmi w imię Chrystusa jest tak przejmująco zatrważająca, że czasem nie można opanować łez, a nieprzyjemne ciarki idą po plecach. Autorka pokazuje, że skala nadużyć stosowanych nie tak dawno temu głównie wobec dzieci jest olbrzymia, a najbardziej przeraża zbudowana wokół niej systemowa machina mająca na celu zagładę dziedzictwa kulturowego rdzennych plemion. Przemoc i zło, jakich doświadczali ocaleńcy, niestety w dużej mierze są przekazywane kolejnym pokoleniom. Trauma kroczy dalej i odnaleźć ją można w biedzie, w depresji, w konfliktach z prawem, w zaklętym kręgu picia i bicia. Podwójnie cierpią kobiety, bo dyskryminowane i gnębione były i są nie tylko ze względu na pochodzenie, ale i płeć. Mimo wielu osobistych świadectw i mimo sporej ilości gestów pojednania nadal nie osiągnięto pełnej sprawiedliwości, a na drodze zadośćuczynieniom często stoi polityczna brudna gra. Kanada ciągle mierzy się ze swoją przeszłością i leczy traumę po przerażającej przeszłości, przeżywając swoiste zbiorowe katharsis. Dzięki tej książce - tu, w Polsce - dowiemy się więcej o bogatej, wielokulturowej i szanującej różnorodność Kanadzie. Więcej, czyli że ta wizja Kanady, jaką znamy to jedynie wygładzający kanty stereotyp o cudownej i sprawiedliwej krainie, która jest, ale nie tylko taka, jak myślimy. Prawda jest inna i jest niejednowymiarowa. Autorka pokazuje to dobitnie i precyzyjnie, ale z niesamowitym wyczuciem i szacunkiem dla ofiar. Dawno nie czytałem tak dojmującej książki. Genialny debiut.
Książka, która otwiera oczy. Dosłownie. Czytasz i nie wierzysz, bo nie znasz takiej Kanady. Bo nie znasz prawdziwej Kanady. Bo Kanada to nie tylko liberalny Justin Trudeau, śpiewający Celine Dion i Justin Bieber oraz kraina miodem i mlekiem płynąca. Mało kto wie, że Kanada ma na swoim koncie olbrzymie grzechy wobec rdzennej ludności, którą my uogólniająco i krzywdząco...
więcej Pokaż mimo to