Nastał dzień, kiedy przerzuciłam ostatnią stronę w książce „Ogród Zuzanny tom 3. Warto walczyć o tę miłość”. Z racji, iż są tutaj powiązania z wcześniejszymi częściami nie chciałabym komuś zaspojlerować wydarzeń. Nie będę więc streszczać fabuły. Opowiem Wam o moich wrażeniach z tej książki i krótko podsumuję wszystkie 3. Na samym początku PETARDA! To był dla mnie najlepszy tom! Serio serio. Ponownie spotykamy się z bohaterami poznanymi w dwóch wcześniejszych. Z jeszcze większą miłością pokochałam Cecylię i z przyjemnością poszłabym do niej na herbatkę. Ewentualnie kieliszeczek orzechówki. No, może dwa.  Również tutaj nie skupiamy się tylko na losach Zuzanny i Adama ale i na innych mieszkańcach Starej Leśnej. Pojawiają się nowe osoby, które będą próbowały zrobić rewolucję w życiu innych. Jedni przychodzą, drudzy wracają a trzeci odchodzą. Jeżeli czytaliście już pierwsze dwie i jesteście zakochani tak jak ja- to śmiało bierzcie się za trzecią. Miałam obawy, bo przy wielotomowych historiach przeważnie pierwszy tom jest najlepszy a reszta wypada gorzej. W tym przypadku ostatni był dla mnie świetny Tworzył niesamowite spoiwo historii i relacji, które rozpoczęły się w pierwszej części. Tytuł jest trafiony w 100%. Wielu bohaterów musi walczyć o miłość. I szczerze? Tak się z nimi zżyłam, że trzymałam kciuki za wszystkich. W książce nie brakuje humoru i groteskowych sytuacji. Gdybym miała opisać ją w kilku słowach - ciepła, wzruszająca, urzekająca. We wszystkich trzech częściach autorki w niezwykły sposób oddały klimat malowniczej Starej Leśnej. Chciałabym, żeby takie miejsce istniało naprawdę na mapie. Czas spędzony z tymi książkami to była dla mnie czysta przyjemność. Jestem tak zakochana w tej serii, że mam ochotę zacząć czytać ją od nowa. Idealna na wiosnę, lekka, optymistyczna, niewymuszona, powiedziałabym wręcz naturalna. Mam ogromną nadzieję, że jeszcze będę miała okazję zawitać w Starej Leśnej.

Nastał dzień, kiedy przerzuciłam ostatnią stronę w książce „Ogród Zuzanny tom 3. Warto walczyć o tę miłość”. Z racji, iż są tutaj powiązania z wcześniejszymi częściami nie chciałabym komuś zaspojlerować wydarzeń. Nie będę więc streszczać fabuły. Opowiem Wam o moich wrażeniach z tej książki i krótko podsumuję wszystkie 3. Na samym początku PETARDA! To był dla mnie...