Wysokie chmury

Okładka książki Wysokie chmury Alan Sasinowski
Okładka książki Wysokie chmury
Alan Sasinowski Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2019-01-16
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-16
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381390033
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
659
411

Na półkach:

Marek to mężczyzna w średnim wieku, pracownik pomocy społecznej. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że Iwona, jedyna kobieta, którą kochał, popełniła samobójstwo. Mężczyzna próbuje rozwikłać zagadkę jej śmierci. Podróż w przeszłość ma swoje zalety, ma jednak też wady. Marek zostaje zmuszony do konfrontacji z tym, co było.

Do kupienia tej książki zachęcił mnie intrygujący opis. Niestety, finalnie okazało się, że lektura mnie nie kupiła, nie porwała, nie zachwyciła. Szczerze powiem, że wynudziłam się podczas czytania. Całość możnaby napisać o połowę krócej. Język autora jakoś do mnie nie przemówił, wielokrotnie czułam wręcz odrazę i obrzydzenie wobec opisywanych sytuacji. Na niekorzyść przemawiają też liczne polityczne i historyczne wstawki, czego miłośniczką nie jestem. Może jestem po prostu za głupia, ale najzwyczajniej w świecie nie zrozumiałam tej książki. Nie trafiła do mnie i zapewne dość szybko zapomnę o tej historii. Nie spodobała mi się, ale nie odradzam jej, bo każdy ma inny gust i każdemu podobają się inne rzeczy. Może akurat do Ciebie ta książka trafi. Najlepiej przekonać się o tym samemu.

Marek to mężczyzna w średnim wieku, pracownik pomocy społecznej. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że Iwona, jedyna kobieta, którą kochał, popełniła samobójstwo. Mężczyzna próbuje rozwikłać zagadkę jej śmierci. Podróż w przeszłość ma swoje zalety, ma jednak też wady. Marek zostaje zmuszony do konfrontacji z tym, co było.

Do kupienia tej książki zachęcił mnie intrygujący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
27

Na półkach: , ,

Literatura piękna (podobno) i... ostre sceny seksu😅. Przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałam. Czytając tę książkę targały mną różne emocje, odczuwałam smutek, poirytowanie, odrazę, zaciekawienie, czasem nawet lekką ekscytację. Zadziwiająco szybko pochłaniałam kolejne rozdziały taplając się w tym dziwnym błotku odczuć i wyobrażeń.

Dla mnie to historia głównie o tym jak zmarnować sobie życie, ale także o prokrastynacji i systematycznym dokarmianiu swojej wewnętrznej pustki, o rozpaczliwym chwytaniu się kilku wspomnień, które z jednej strony utrzymują człowieka na powierzchni, ale z drugiej nie pozwalają mu ruszyć dalej, wszystko to doprawione tchórzostwem podniesionym do rangi pseudoszlachetnego męczeństwa. Sasinowski odziera z resztek złudzeń. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że najgłębsze uczucia do których zdolny jest człowiek to szczera przyjaźń, a przynajmniej ona jako jedna ma szansę przetrwać.


No to plum!
Wasza Złota Rybka;)

Literatura piękna (podobno) i... ostre sceny seksu😅. Przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałam. Czytając tę książkę targały mną różne emocje, odczuwałam smutek, poirytowanie, odrazę, zaciekawienie, czasem nawet lekką ekscytację. Zadziwiająco szybko pochłaniałam kolejne rozdziały taplając się w tym dziwnym błotku odczuć i wyobrażeń.

Dla mnie to historia głównie o tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6145
3446

Na półkach:

Wysokie chmury to takie pierzaste, delikatne obłoczki. Niby puch, a jednak niepozorne kryształki lodu deformujące sposób padania promieni słonecznych, czyli docierania światła do ziemi. W książce Alana Sasinowskiego takimi „Wysokimi chmurami” wydaje się być czas i osobista projekcja minionych wydarzeń przez bohaterów. Akcja toczy się wokół ponad pięćdziesięcioletniego Marka będącego pracownikiem pomocy społecznej, otaczającego się patologią, żyjącym w kraju patologicznych przepisów i bezkarności oprawców rodzin. On w całym tym „brudzie” stara się być inny.
„Wydawało nam się, że jesteśmy przebiegli, że tym naszym minimalizmem, brakiem poważnych oczekiwań przechytrzymy los. Łudziliśmy się, że przegrywają tylko ci, którzy domagają się wszystkiego. Minimalizm też nie zawsze jest rozwiązaniem. Odkąd zamieszkaliśmy razem, zaczęliśmy działać sobie na nerwy dokładnie tak samo jak naiwniacy, którzy mieli wcześniej wielkie plany”.
Opowieść otwiera informacja o śmierci byłej dziewczyny, która stała się żoną byłego przyjaciela. Miejsce i termin pogrzebu pozostawiają możliwość wyboru, ale już wtedy wiemy, że ktoś inny zadecydował za Marka. Informacja, która po latach nie powinna mieć jakiegokolwiek znaczenia okazuje się mieć duży wpływ na bohatera i staje się pretekstem do wędrówki przez zaułki własnej pamięci. Przy czym ma ona poważna wadę: są to wspomnienia pełne ponowoczesnych mężczyzn zakładających maski i gubiących się w swoim teatrze codzienności. Sypią im się relacje, rozpadają rodziny, a jeśli wydaje się, że wygrali los na loterii to żona popełnia samobójstwo. Każdy z bohaterów obarczony jest piętnem patriarchalnego ciężaru: poczucia, że są pępkami świata i za wszelką cenę muszą walczyć o swoją „twarz”. Egocentryzm, brak wewnętrznej dyscypliny, rozprężenie, zagubienie – to wszystko sprawia, że są samotni, nie potrafią wchodzić w dłuższe związki. Kobiety w swoich nowych rolach wydają się odnajdywać szybciej, są elastyczniejsze i lepiej przejmują władzę, potrafią sprawować opiekę nad dziećmi, twardo stąpają po ziemi, kiedy płeć brzydka wydaje się bujać gdzieś wysoko w chmurach, kreować świat tak, aby wspomnienia nie uraziły ich męskiej dumy, by we własnej pamięci byli donżuanami, a nie żigolakami.
Wspomnienia pięćdziesięciodwuletniego mężczyzny to swoista Odyseja po zakamarkach pamięci. Dzięki temu poznajemy burzliwą młodość, wchodzimy w świat skomplikowanych relacji, nieudanych związków, doświadczeń seksualnych. Wszystko to w zestawieniu z losami kumpli i widziane przez pryzmat osobistej kreacji. To jednak z czasem zostaje zdekonstruowane przez damskie oko, dzięki czemu możemy poznać alternatywną historię wydarzeń, zobaczyć świat z innej perspektywy.
Ponowocześni bohaterowie Alana Sasinowskiego to bardzo realne twory. Wychodzą w świat, wybierają, nie czują się wobec nikogo zobowiązani. Płyną z nurtem swojej przyjemności, która prowadzi do zadawania bólu sobie i bliskim. Każda z książek Alana Sasinowskiego to obraz wycinka społeczeństwa mieszkającego w Szczecinie, który może nam się wydawać duży, ale po bliższym przyjrzeniu się jest to typowa Polska z typowymi problemami: alkoholizm, przemoc w rodzinie, zdrady, wyzysk kobiet, mobbing, bieda, walka o władzę, nietolerancja, deptanie innych, plotkarstwo. W życiu każdego człowieka przychodzi jednak taki moment, kiedy musi wytchnąć od skupiania się na sobie, przyglądaniu sobie przez pryzmat cudzych oczu, porzucenia patologicznych relacji, aby zacząć kierować swoim życiem od nowa. W każdej książce autora mamy do czynienia z pewnego rodzaju rozliczeniem z przeszłością, zdjęcie masek i zaczęcie życia „od nowa”.
Książki Alana Sasinowskiego to idealne powieściowe zobrazowanie „Buntu mas” Ortegi i „Ponowoczesności jako źródła cierpień” Baumana oraz „Gdzie ci mężczyźni?” Zimbardo i Coulombe oraz „Wszyscy kłamią” Setha Stephensa-Davidowitza. Mamy tu całą gamę męskich bohaterów zagubionych, udręczonych wielością wyborów, a jednocześnie żądający podporządkowania, za które nie są w stanie nic zaofiarować, sprawiających wrażenie dziecka (baa, nawet mieszkają z rodzicami),któremu nie wskazano drogi, dlatego muszą udawać, że mają jakiś cel. Choćby sami nie wierzyli w dojście do mety.
Umieszczenie losów w określonych realiach sprawia też, że mamy tu sporo znanych kwestii społecznych i historycznych w szerokim wachlarzu od przemian ekonomicznych po programy rozrywkowe w naszym kraju i kulturę eksportowaną. Można śmiało stwierdzić, że jest ona swoistą satyrą na zachowania społeczne, upodobania kulturalne, polityczne, obierane postawy, zakłamanie, dwulicowość. Śmierć staje się pretekstem do rozliczenia z czasami zagubienia, wykreowania własnej wersji wydarzeń z przeszłości.

Wysokie chmury to takie pierzaste, delikatne obłoczki. Niby puch, a jednak niepozorne kryształki lodu deformujące sposób padania promieni słonecznych, czyli docierania światła do ziemi. W książce Alana Sasinowskiego takimi „Wysokimi chmurami” wydaje się być czas i osobista projekcja minionych wydarzeń przez bohaterów. Akcja toczy się wokół ponad pięćdziesięcioletniego Marka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
165

Na półkach:

Walorem tej książki jest to, że czytałem ją szybko. Językiem autor posługuje się sprawnie, nie znalazłem jednak zbyt wielu zdań, na których dłużej bym się zatrzymał (wyjątkiem jest passus o piłce nożnej). Zaciekawił mnie natomiast motyw rozpadających się złudzeń, które dotąd nadawały życiu sens. Główny bohater wraca w przeszłość. To wtedy wydarzyło się to, co najważniejsze. Śmierć bliskiej osoby pozwala mu jeszcze raz przyjrzeć się sobie. Przekonstruować swoją historię. Rozprawić się ze swoją pamięcią. Sięgnąć do źródła bólu. Czy w dłuższej perspektywie jest to ozdrowieńcze, trudno mi orzec. Faktem jest, że jednak choć na chwilę coś w tym człowieku drgnęło. Drgnęło, a nie zadygotało. I właśnie czasami o to chodzi.

Walorem tej książki jest to, że czytałem ją szybko. Językiem autor posługuje się sprawnie, nie znalazłem jednak zbyt wielu zdań, na których dłużej bym się zatrzymał (wyjątkiem jest passus o piłce nożnej). Zaciekawił mnie natomiast motyw rozpadających się złudzeń, które dotąd nadawały życiu sens. Główny bohater wraca w przeszłość. To wtedy wydarzyło się to, co najważniejsze....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    8
  • 2019
    2
  • Legimi
    1
  • Poszło w świat
    1
  • Legimi
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Alan Sasinowski Wysokie chmury Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także