Marzycielki
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- The Restless Girls
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2019-02-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-27
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308068250
- Tłumacz:
- Łukasz Małecki
- Tagi:
- dorastanie dziewczynka literatura angielska ojciec poszukiwanie własnej tożsamości rodzeństwo rodzina siostra śmierć matki wyobraźnia
- Inne
Siostrzana miłość, siła wyobraźni, dziewczęca odwaga i walka o niezależność... Jessie Burton, autorka światowych bestsellerów „Miniaturzystka” oraz „Muza”, powraca z zachwycającą i przepięknie ilustrowaną baśnią dla tych, w których drzemie dziecko.
Dla dwunastu córek króla Alberta śmierć królowej Laurelii oznacza nie tylko utratę matki. Decyzją ojca dziewczęta zostają objęte ścisłą ochroną. Odbiera się im ukochane lekcje, przedmioty i – co najważniejsze – osobistą wolność.
Jednakże siostry, zwłaszcza najstarsza z nich, księżniczka Frida, nie zgadzają się na taki los. Jest coś, co nadal posiadają i czego ojciec nie może im odebrać: siła wyobraźni. Mogąc polegać wyłącznie na własnej pomysłowości, królewny podejmują walkę o życie na swoich warunkach.
„Marzycielki” są bajką przekorną – zapomnijcie o księciu, który przybędzie na ratunek i zdobędzie królestwo – za to pełną odważnych, zaradnych i imponująco sprytnych młodych kobiet. Spodoba się najmłodszym i tym nieco starszym, którzy z na pozór dziecięcej opowieści potrafią wyczytać niejedną dorosłą prawdę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Bajka o stracie, tajemnicy i buncie przeciw niesprawiedliwości
Dobre bajki dla dzieci mają tę moc, że powtarzane są z pokolenia na pokolenie bez większych zmian. Tak jest w przypadku choćby „Czerwonego Kapturka” czy „Śpiącej królewny”, które ukazały się po raz pierwszy w 1697 roku. Te bajki znają właściwie wszyscy, chociaż wielu nie wie, kto tak naprawdę jest ich autorem. Nazwisko Charles Perrault znane jest tylko niewielkiej części ich czytelników. Dlaczego się tak dzieje? Otóż wydaje mi się, że dobra bajka żyje swoim własnym życiem i jeśli przyćmi sławą samego autora, jest to niezbity dowód jej wspaniałości.
„Marzycielki” mają duże szanse stać się jedną z takich wiecznie powtarzanych opowieści. Akcja toczy się w królestwie Kalii, leżącym „całkiem niedaleko od miejsca, w którym właśnie siedzicie”*. Jest to piękna kraina, ze złocistymi piaskami morskiego wybrzeża i monumentalnymi górami, których wierzchołki sięgają samego nieba. Królestwem tym rządzi król Alberto z królową Laurelią u boku. Nie były to jednak rządy oparte na współpracy małżonków. To król dzierżył całą władzę, podczas gdy królowej pozostawała jedynie rola reprezentacyjna. Osobowość Laurelii nie pozwalała jej jednak w pełni podporządkować się takiemu życiu. Pragnęła prawdziwie stąpać po ziemi, czuć powiew wiatru we włosach. Oczywiście królowej nie wypadało oddawać się tego typu zajęciom, a mimo to goniła za swoimi małymi marzeniami, ponieważ tylko w ich realizacji mogła odnaleźć szczęście. Tego też uczyła swoje córki, a mieli ich z królem cały tuzin.
Każda księżniczka prezentowała odmienne zdolności i każda, za namową matki, realizowała się w takiej działalności, jaką podpowiadał jej głos serca. Jedna więc czytała z gwiazd, inna śpiewała, jeszcze inna uczyła się języków obcych i można by wymieniać dalej, ale najistotniejsze w tym jest to, że wszystkie te zajęcia nie pasowały do księżniczek, a przynajmniej tak twierdził król. Etykieta nie pozwalała na takie wybryki i król z pewnością zakazałby córkom oddawania się tym zajęciom, gdyby nie to, że nad życie kochał ich matkę. Pozwalał jej na drobne szaleństwa, nie potrafił więc znaleźć sensownego powodu, by zabronić ich córkom.
Los bywa jednak przewrotny i beztroskie szczęście księżniczek zostaje przerwane przez śmierć matki. Ginie ona podczas jednej ze swych wycieczek, kiedy prowadzony przez nią automobil ulega wypadkowi. Teraz król ma wreszcie niepodważalny argument. Ich ukochana matka i jego umiłowana żona zginęła właśnie dlatego, że goniła za marzeniami. Na tej podstawie król wydaje rozkaz zakazujący księżniczkom dotychczasowych zajęć. Księżniczki nie chcą się temu podporządkować, mają na ten temat odmienne zdanie i odmawiają wykonania rozkazu, dlatego za karę zostają zamknięte w komnacie bez okien, gdzie muszą oczekiwać na pojawienie się odpowiednich dla nich kandydatów na mężów. Do tego sprowadza król ich role – mają zostać żonami i nic ponadto. Oprócz tego, żeby zrozumiały, do czego prowadzi pogoń za marzeniami, na ścianie powieszono obraz ich matki, mający im przypominać o cierpieniu, jakie odczuwały po jej śmierci.
Jak widać, jest to opowieść nie tyle o księżniczkach, ile o dyskryminacji i niesprawiedliwości z niej wynikającej. Współczesnym dziewczynkom świat oferuje właściwie wszystko to, co chłopcom, a jeśli gdzieś po drodze pojawia się nierówne traktowanie, natychmiast podnoszony jest rwetes i podejmowana obrona kobiecych praw. Te prawa bowiem same sobie kiedyś wywalczyłyśmy i podobnie stanie się w „Marzycielkach”, ale najpierw księżniczki będą musiały odnaleźć w sobie siłę, by zdecydowanie przeciwstawić się niesprawiedliwości ojca. Pomimo bardzo poważnego tematu „Marzycielki” napisane są dokładnie tak, jak powinna być napisana dobra bajka, z całą tą cudowną magią i mocnym morałem na końcu.
Izabela Straszewska
* Cytat z książki.
Oceny
Książka na półkach
- 311
- 254
- 44
- 34
- 10
- 9
- 8
- 8
- 5
- 4
Opinia
W stolicy królestwa Kalii – Lago Puera, w pięknym rozległym pałacu wraz z królem Alberto mieszkało jego dwanaście córek. Każda księżniczek mogła się pochwalić innymi zdolnościami i talentami. Życie upływało im na szlifowaniu swoich pasji, niezwykle barwnie i szczęśliwie. Kiedy jednak umiera ich matka wszystko zmienia się z dnia na dzień. Rozżalony po śmierci żony król Alberto odtrąca swoje córki, zabiera im wszystko czym żyły na co dzień, co je uszczęśliwiało i zamyka je pokoju bez okien. Dziewczęta muszą znaleźć w sobie siłę i odwagę by odmienić swój los. Czy to co znajdą za obrazem matki da im ukojenie?
MALOWANIE OBRAZÓW
Wiele razy napisałam już, że Jessie Burton w swoich historiach maluje dla czytelnika przepiękne obrazy. „Marzycielki” po raz kolejny udowadniają ten zmysł autorki do barwnego snucia niezapomnianych historii. Jest tak niewymownie lekko i magicznie, a jednocześnie życiowo i prawdziwie. Jessie Burton czaruje słowem i stylem. W tej opowieści jest wszystko co w baśniach być powinno: magia, księżniczki, królestwo, gadające zwierzęta itp. Tylko dobro i zło nie jest takie oczywiste…
TAKIE PROSTE...
„Marzycielki” to z pozoru bardzo prosta historia o księżniczkach. Ale ale! To nie jest historia o księżniczkach, które z opresji ma wybawić jakiś niesamowicie przystojny książę. Co to to nie! Księżniczki same podejmują wyzwanie. Z mniejszymi bądź większymi obawami, ale jednak. Nie szukają wsparcia i pomocy. Same próbują się zmierzyć z rzeczywistością i same próbują odmienić swój los. Pomagają im w tym zdobyte doświadczenie, inteligencja i mądrość. Muszą zrozumieć, że wszystko czego potrzebują już mają. Trzeba jedynie te umiejętności dobrze wykorzystać. Z historii „Marzycielek” płynie przepiękne przesłanie o wierze we własne możliwości i determinacji.
PODSUMOWANIE
Baśniowość „Marzycielek” wręcz unosi i pozwala oderwać się od rzeczywistości. Niekwestionowaną wartością tej historii jest płynąca z niej życiowa mądrość dla wszystkich kobiet niezależnie od wieku. Czasami uzmysłowienie sobie, że jest się wartościowym człowiekiem bywa bardzo trudne. Nie mówiąc już o pewności siebie i wierze we własne możliwości. „Marzycielki” w prosty i urzekający sposób dają lekcję i dowód na to, ze warto walczyć o siebie.
„Marzycielki” to lektura dla czytelnika w niemal każdym wieku. Zachwyci dzieci i dorosłych. Każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie, a jeśli nie to z pewnością zapadnie w pamięci na długo.
Nie mogę nie wspomnieć na koniec o przepięknym wydaniu „Marzycielek” i ilustracjach Angeli Barrett, które urzekają barwami, szczegółowością i roztaczającą magiczną aurą.
A i do lektury polecam włączy sobie jakąś dobrą jazzową playlistę.
„Marzycielki” w trzech słowach: urzekające , lekkie, pouczające.
Przeczytaj jeśli: lubisz baśniowe historie pełne dobrych życiowych wskazówek.
W stolicy królestwa Kalii – Lago Puera, w pięknym rozległym pałacu wraz z królem Alberto mieszkało jego dwanaście córek. Każda księżniczek mogła się pochwalić innymi zdolnościami i talentami. Życie upływało im na szlifowaniu swoich pasji, niezwykle barwnie i szczęśliwie. Kiedy jednak umiera ich matka wszystko zmienia się z dnia na dzień. Rozżalony po śmierci żony król...
więcej Pokaż mimo to