Największym moim błędem było przeczytanie "Drugiej miłości" bez znajomości poprzednich części. Niestety autorka nie wracała od razu do tego co było w poprzednich częściach, przez co wiele rozmów było niezrozumiałych. Po przeczytaniu połowy książki w końcu udało się poznać bohaterów i relacje jakie ich łączą.

Historia jest o miłości, wieloletniej przyjaźni i rodzinie. Jak mimo upływu lat i bagażu doświadczeń grupa ludzi pielęgnuje swoje relacje, wspólnymi wyjazdami i spotkaniami, które nie należą do częstych.

Książkę spokojnie można zaliczyć do lektur świątecznych, ponieważ spotykamy się z bohaterami przed świętami Bożego Narodzenia. Na dodatek spędzamy z nimi sylwestra w niesamowitym domu w górach.

Głębokie rozmowy, rozważania na temat życia dają do myślenia. Zatrzymania się i spojrzenia z boku na nasze relacje z bliskimi. Mimo tych wszystkich plusów bohaterzy dla mnie są zbyt idealni, zbyt inteligentni, zbyt dobrzy. Chociaż popełniają błędy to są tak opisane że przeradzają się w ich silne strony... Nie jest to książka, która sprawiła mi przyjemność, ta idealna sielanka była dla mnie za słodka, zbyt męcząca, nierealna.

Największym moim błędem było przeczytanie "Drugiej miłości" bez znajomości poprzednich części. Niestety autorka nie wracała od razu do tego co było w poprzednich częściach, przez co wiele rozmów było niezrozumiałych. Po przeczytaniu połowy książki w końcu udało się poznać bohaterów i relacje jakie ich łączą.

Historia jest o miłości, wieloletniej przyjaźni i rodzinie. Jak...