Bałtyk. Historie zza parawanu
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2018-07-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-07-18
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379769568
- Inne
Co Tomasz Raczek robił na transatlantyku Stefan Batory?
Dlaczego po plaży paradowano w piżamach?
Gdzie nad morzem była „nowa Warszawa”, a gdzie „małe Zakopane”?
Morze intryguje, zachwyca i przeraża. Czas odkryć jego tajemnice i sprawdzić, ile prawdy jest w legendach. „Bałtyk. Historie zza parawanu” to zbiór historii o ludziach, których losy splotły się z Wybrzeżem.
Autorka przemierza Polskę od Wolina po Hel. Pokazuje jak zmieniały się nadmorskie kurorty i moda plażowa. Sprawdza jak wygląda praca latarnika i co robią w morzu lokomotywy. A przy okazji udowadnia, że skakać na nartach można nie tylko w górach…
Lektura doskonała zarówno dla tych, którzy w domowym zaciszu po pracy chcą poczuć zapach morskiej bryzy, jak i tych, którzy szukają książki do poczytania podczas słonecznych kąpieli na plaży.
Myślałem, że po tylu latach na morzach i Atlantyku Bałtyk nie ma już przede mną żadnych tajemnic! A jednak! Aleksandra Arendt napisała książkę niezwykle interesującą i tak wciągającą, że aż wiosło wypadło mi z rąk!
Aleksander Doba
Kiedy byłem małym chłopcem, śpiewałem na koloniach „Morze, nasze morze, wiernie ciebie będziem strzec...” i marzyłem, żeby zostać marynarzem. Gdy dorosłem, spełniłem swoje marzenie. Teraz, czytając książkę Aleksandry Arendt o Bałtyku, mam nowe: żeby zamieszkać w latarni morskiej i nie spuszczać morza z oczu ani na moment!
Tomasz Raczek
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 243
- 241
- 46
- 31
- 12
- 9
- 9
- 7
- 6
- 6
Opinia
Pierwszym, co skłoniło mnie do zabrania się za lekturę „Bałtyk. Historie zza parawanu”, była fajna okładka, utrzymana w stylu retro (tak, wstyd się przyznać, ale jestem okładkową sroką) oraz fakt, że mieszkam na Pomorzu, nazywam siebie „kobietą prawie znad morza” i nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia niż północ Polski. Morze kocham, góry również, ale jednak to właśnie morze zostało wszczepione w me serce niemal od moich narodzin. Przyciąga mnie w nim bezkres, tajemnica, siła, a z bardziej przyziemnych rzeczy szum fal, morski zapach oraz piasek pod stopami. Kolejną rzeczą, która przykuła moją uwagę, jest piękne wydanie tej pozycji: zdjęcia, wstawki, cytaty, mapy, wycinki, kotwice w tle… ostatnim punktem przemawiającym za to, że książka znalazła się w moich rękach, jest fakt, że autorka pochodzi z Bolszewa, więc tak jakby jesteśmy „sąsiadkami”, ja od pięciu lat mieszkam w Wejherowie, gdzie przywiodło mnie morze, ale miłości ;)
Prawdą jest, że patrząc na tytuł, spodziewałam się zupełnie czegoś innego, ale całkowicie nie rozumiem niskich ocen książki na portalach czytelniczych, mnie porwała ona bez reszty, nie wiem, czy jest to spowodowane tym, że miałam możliwość dowiedzieć się ciekawych rzeczy o miejscach, w których zdarza mi się często być, czy oślepiła mnie sympatia w kierunku morza, czy może książka jest po prostu dobra. Przepędzę jednak Wasze myśli na temat morskich sekretów, przekazywanych sobie zza parawanu, dostaniecie tu trochę faktów oraz historii, ale nie wciągające kąski.
Książkę czyta się niezwykle szybko, liczy ona zaledwie nieco ponad dwieście pięćdziesiąt stron, z czego duża część została przeznaczona na ilustracje oraz cytaty. Być może nie jestem obiektywna, gdyż jak wspomniałam wcześniej, mnie ten temat bardzo interesuje i nie wiem, jak zapatrują się na niego pozostali mieszkańcy Polski, albo i bardziej odległych zakątków, ale jeśli lubicie jeździć nad morze, nigdy nie byliście nad morzem, planujecie pierwszy wyjazd nad morze, zwłaszcza gdy w którymś z tych punktów chodzi o Bałtyk, to sięgnijcie po tę pozycję, a myślę, że się nie zawiedziecie.
Znalazłam również parę tej pozycji, a mianowicie mam na myśli nieco sztywny styl autorki, który zbytnio przypomina szkolne podręczniki, nieco mylący tytuł i zbytnie odbieganie od tematu (mam tu głównie na myśli temat skoczni narciarskich). Tak jak wspomniałam na początku, liczyłam na coś innego, ale ostatecznie przeczytane ciekawostki mi się spodobały, choć zdaję sobie sprawę, że nie do każdego trafi taka forma.
Pierwszym, co skłoniło mnie do zabrania się za lekturę „Bałtyk. Historie zza parawanu”, była fajna okładka, utrzymana w stylu retro (tak, wstyd się przyznać, ale jestem okładkową sroką) oraz fakt, że mieszkam na Pomorzu, nazywam siebie „kobietą prawie znad morza” i nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia niż północ Polski. Morze kocham, góry również, ale jednak to...
więcej Pokaż mimo to