Dinozaury kojarzą się mi od zawsze z mitycznymi stworami, krwiożerczymi potworami lub łagodnymi olbrzymami z długimi szyjami, do czego w dużym stopniu przyczyniło się kino dzięki takim obrazom jak „Park jurajski”. To chyba jeden z popularniejszych tematów zainteresowań dzieciaków, które, poza ciężarówkami, samolotami, ciałem człowieka czy porami roku uwielbiają zdobywać wiedzę o tych prehistorycznych gadach. To właśnie o dzieciach myśląc, sięgnęłam po książkę „Era dinozaurów”, bo wydawało mi się, że może to być bogata i rozwijająca lektura dla młodych. Trochę chyba jednak przesadziłam, przynajmniej z wiekiem potencjalnych odbiorców, bo mimo że książkę czyta się dość lekko i z wypiekami na twarzy, to będzie dobrą lekturą dopiero dla starszych dzieciaków, względnie młodszej młodzieży (mam tu na myśli mocno zainteresowanych tematem trzynastolatków). Dla dorosłych oczywiście też.
Książka opisuje wszystko, co wiemy o dinozaurach od czasu, kiedy się pojawiły, aż do momentu, gdy wymarły. Przedstawia ich historię poczynając od ich przodków żyjących w triasie, po zmierzch, który nastąpił wraz z masowym wymieraniem wielu gatunków w epoce kredy. Czytelnik może się dowiedzieć o tym, jak wyglądały, jakie miały zwyczaje, jak funkcjonowały, poruszały się, czym żywiły. Ponadto znajdziemy tu też wiele informacji o środowisku, w jakim przyszło żyć tym tajemniczym gadom – klimacie panującym wtedy na Ziemi – na superkontynencie Pangei, którzy przecież w tym samym czasie zaczął się rozpadać i dzielić, co musiało być procesem katastroficznym i miało też swój wpływ na florę i faunę. Czasy życia dinozaurów nie należały do spokojnych – ziemia była targana aktywnością sejsmiczną, ekstremalne warunki pogodowe, wywołane specyficznym układem mórz i lądów sprawiały, że mieszkańcy narażeni byli na gwałtowne huragany, ulewy i okresy suszy. Część globu prażyła się w nieznośnym słońcu, część zamarzała na wieki, a jednocześnie niekorzystny skład atmosfery powodował efekt cieplarniany, o którego skutkach dzisiaj wiele mówią ekolodzy, przestrzegając przed grożącą nam katastrofą.
Dużo miejsca autor poświęca pracy paleontologów. To oni, dzięki swojej pasji, uporowi, ciekawości, dociekliwości, docierają w odległe miejsca świata, gdzie można odnaleźć złoża skamieniałych kości dinozaurów, ale również inne ślady ich obecności – odciski łap, pazurów, skóry, sierści. Również te pozostałości dużo mówią o wymarłych gatunkach – pomagają ustalić, jak zwierzęta się poruszały, a więc polowały czy zdobywały pożywienie. Dzięki szczegółowemu opisowi praca paleontologów wydaje się wspaniałą przygodą, szukaniem skarbów, którymi niewątpliwie są dla tych naukowców odnajdywane szczątki. Interpretowanie znalezisk, wyciąganie wniosków, kompletowanie szkieletów, a przede wszystkim odkrywanie nowych gatunków, powiązań ewolucyjnych, tych szczegółów, które odróżniają poszczególne etapy rozwoju zwierząt to te fascynujące momenty, dla których paleontolodzy żyją i pracują tak ciężko na odludziach, w spiekocie i innych niesprzyjających warunkach.
To, czego mi zabrakło w książce, to ilustracje, wizualizacje prehistorycznych stworzeń. Książka jest pełna dziwnych nazw zwierząt i bardzo chciałabym, żeby ktoś mi pokazał, jak mogły wyglądać. Poza tym chciałabym móc polecić tą książkę dzieciom, ale ze względu na formę i treść nie będzie dla nich odpowiednia. Niemniej, jest to fascynująca lektura dla młodzieży i dorosłych, która obrazowo przedstawia realia epoki ich pojawienia się na Ziemi, czasów świetności i niewyjaśnionego do końca wyginięcia. Podkreśla, że również w Polsce możemy rozwijać swoje zainteresowania paleontologiczne, bo również nasze ziemie obfitują w skamieniałości i inne ślady istnienia dinozaurów. Wiele dowiemy się o pracy badawczej paleontologów, a przede wszystkim prześledzimy etapy ewolucji najbardziej znanych prehistorycznych gadów.

Dinozaury kojarzą się mi od zawsze z mitycznymi stworami, krwiożerczymi potworami lub łagodnymi olbrzymami z długimi szyjami, do czego w dużym stopniu przyczyniło się kino dzięki takim obrazom jak „Park jurajski”. To chyba jeden z popularniejszych tematów zainteresowań dzieciaków, które, poza ciężarówkami, samolotami, ciałem człowieka czy porami roku uwielbiają zdobywać...