Sen Kolumba

Okładka książki Sen Kolumba
Emil Marat Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2018-07-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-18
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328027336
Tagi:
literatura polska esej reportaż powieść historyczna
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wojna nadejdzie jutro. Żołnierz legendarnego Kedywu AK ostrzega Stanisław Aronson, Emil Marat, Michał Wójcik
Ocena 7,0
Wojna nadejdzi... Stanisław Aronson,&...
Okładka książki Ostatni. Historia cichociemnego Aleksandra Tarnawskiego, pseudonim "Upłaz" Emil Marat, Michał Wójcik
Ocena 6,7
Ostatni. Histo... Emil Marat, Michał ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1514
1514

Na półkach: , , ,

Pierwowzór bohatera książki Romana Bratnego, od której wzięła się nazwa tamtego pokolenia. Mikołaj Krzysztof Sobieszczański, w okupacyjnym podziemiu znany jako Kolumb, życie miał burzliwe. Miłośnik przygód, morza, żeglarstwa i szkutnictwa, przed wojną więziony za dezercję, do Auschwitz trafił z ulicznej łapanki, w Kedywie był egzekutorem wyroków na zdrajcach i szmalcownikach, ranny w powstaniu warszawskim, nie wrócił z obozu jenieckiego do Polski. Róża, Austriaczka, z którą związał się na obczyźnie, o istnieniu polskiej żony, Stefy, dowiedziała się z listów od niej. W Polsce zostawił syna i córkę, Róża urodziła mu dwie dziewczynki, młodszą już po tym jak w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach zaginął na morzu. Marzył o pływaniu po oceanach. Także o powrocie do Polski, jak pisał do Stefy? Prowadził nielegalne interesy, trudnił się przemytem towarów i ludzi. Również broni? Był czarusiem, lubianym przez kolegów i kobiety.

Emil Marat podjął się trudnego zadania. Do napisania opowieści o Krzysztofie Sobieszczańskim namówił go przyjaciel Krzysztofa, Stanisław Lakiernik, bohater książki Made in Poland, której Marat był współautorem. Namawiał nie tylko dlatego, że wspólnie działali w Kedywie, spotkali się po wojnie i nawet przez krótki czas razem pracowali na łajbie Krzysztofa. Może przede wszystkim dlatego, aby odczarować literacki portret Kolumba autorstwa Romana Bratnego. Jedynie w trzecim tomie, Życie, opisywał Bratny rzeczywiście powojenne losy Sobieszczańskiego. Bo jeśli chodzi o działalność okupacyjną, sylwetka postaci, która nadała nazwę całemu pokoleniu więcej ma ze Staszka Lakiernika właśnie niż z jego, co tu dużo mówić, uroczego ale lekko pokręconego kolegi.

Czy Emilowi Maratowi udało się odtworzyć ciekawą a przy tym mocno kontrowersyjną osobowość Sobieszczańskiego, który zresztą po wojnie używał różnych nazwisk? Samego Krzysztofa, który zginał w 1949 roku, autor oczywiście na oczy nie widział. Miał dostęp zaledwie do kilku dokumentów pisanych jego ręką lub bezpośrednio o nim, listów, fragmentów pamiętników, urzędowych notatek. Rozmawiał z ludźmi, z którymi mogło go coś łączyć, jeśli mieli ochotę, aby dzielić się wspomnieniami. Tropił jego ślady w archiwach. Trudno mówić o spójnej narracji obrazującej działania, decyzje i ich motywy, plany, marzenia i przemyślenia, czyli życiorys człowieka. Więcej jest w opowieści Marata hipotez i spekulacji niż tak zwanych twardych faktów. Narracja jest rwana, co nie ułatwia odbioru. Wydawnicza zajawka Snu Kolumba nazywa go połączeniem eseju, książki historycznej i reportażu literackiego. Kwestia literaturoznawczej klasyfikacji książki nie bardzo mnie interesuje. Natomiast przyznaję, że słuchając audiobooka poddawałam się klimatowi, którego współtwórcą jest lektor, Marcin Popczyński, atmosferze zawieszenia, balansowania między rzeczywistością a zmyśleniem, między wiedzą a zagadką. Owszem, może jest trochę egzaltacji w takim odbiorze. Ważne, że ani przez chwilę się przy słuchaniu nie nudziłam, choć nie zawsze miałam ochotę to robić. Innymi słowy, nie jest to książka, którą chciałoby się jak najszybciej połknąć, ale rozsmakować się w niej, serwowanej niewielkimi dawkami, na pewno można.

Pierwowzór bohatera książki Romana Bratnego, od której wzięła się nazwa tamtego pokolenia. Mikołaj Krzysztof Sobieszczański, w okupacyjnym podziemiu znany jako Kolumb, życie miał burzliwe. Miłośnik przygód, morza, żeglarstwa i szkutnictwa, przed wojną więziony za dezercję, do Auschwitz trafił z ulicznej łapanki, w Kedywie był egzekutorem wyroków na zdrajcach i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    149
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    30
  • Teraz czytam
    5
  • 2019
    5
  • 2021
    3
  • Audiobooki
    3
  • Historia
    3
  • Nike 2019
    2
  • 2024
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sen Kolumba


Podobne książki

Przeczytaj także