rozwiń zwiń

Patrick Melrose

Okładka książki Patrick Melrose
Edward St Aubyn Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Patrick Melrose (tom 1-5) literatura piękna
864 str. 14 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Patrick Melrose (tom 1-5)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2018-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-13
Liczba stron:
864
Czas czytania
14 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328058422
Tłumacz:
Łukasz Witczak
Tagi:
Łukasz Witczak
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
328 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1202
1023

Na półkach: , ,

Jedna okładka - pięć powieści. .Pięć powieści - pięć kilkudniowych błysków z życia. Jedna powieść - jeden okres będący konsekwencją poprzednich. Wszystko zawarte w tytule, będącym niczym ponad imię i nazwisko bohatera. Bo "Patrick Melrose" to studium wnętrza jednej osoby - jego emocji, przeżyć, myśli, wewnętrznej walki, złamania, powstawania i ponownego upadania, wślizgiwania się w ramiona nałogów, miłości, szaleństwa i ponownej z niego ucieczki. Od pięcioletniego skalanego chłopca do dorosłej wolności tkwiącej w bólu i żałobie.
Wydawnictwo W.A.B. zdecydowało się wydać pięć powieści napisanych przez Edwarda St Aubyna w jednym wielkim tomisku, które skompletowało w cykl o tytule "Patrick Melrose". Owo wydanie powstało w związku z ekranizacją powieści w serial, który, trzeba przyznać, ma wiele walorów, i choć językowo musi odstawać od powieściowego - niezwykle płynnego, cynicznego, fantastycznie kwiecistego, momentami tak plastycznego, ze wpadamy całymi sobą w wewnętrzny świat bohatera, to okazało się moim zdaniem niezwykle udane.

Wydanie zaczyna się od wstępu pióra Zadie Smith, która skupiła się na psychologicznych aspektach cyklu, jej postrzeganiu zarówno powieści jak i bohatera. Już samo to , bardzo profesjonalne opracowanie, mówi nam wiele o tym, jakie wrażenie zrobiła na, bardzo przecież cenionej młodej pisarce, ta kompilacja powieści. Najmocniej zwraca ona uwagę na cechy, które czynią bohatera wyjątkowym. Jak mówi: "Nowy Patrick Melrose to ktoś, kto nie potrzebuje, ani nawet nie próbuje być kimś. Słowa go zawodzą ale to nic złego." To wprawdzie komentarz do ostatnich części, niemniej porusza aspekty czyniące niezwykłym cały cykl.

Pierwsza powieść "Nic takiego" to nasze pierwsze spotkanie z szeroko komentowaną przez autora, zatem tez przez jego bohaterów angielską arystokracją, z jej wszystkimi możliwymi przywarami, .W kolejnych rozdziałach autor chce nas zapoznać z parami czy rodzinami, które składają się na śmietankę towarzyską, która tworzy przykładową klasę wyższą. Wszyscy oni albo maja pochodzenie arystokratyczne albo zajmują bardzo wysokie stanowiska, przy czym bardzo często jedno idzie w parze z drugim. Tutaj poznajemy też małego, pięcioletniego Patricka, którego wychowuje młoda, piękna matka. Kobieta, która pod wpływem tego w jaki sposób żyje, jak traktowana jest przez męża, poddała się nałogowi alkoholowemu. To kobieta, która nie potrafi się uwolnić od związku, który zarówno dla niej, jak i dla dziecka, okaże się być fatalny w skutkach. Najważniejsze dla niej jest bowiem, iż cały czas tam "przynależy". Nawet mimo wieli upokorzeń, jakim zostaje poddana.
Eleonor i David to cały świat małego Patryka. Świat matki, która przedkłada poprawność i dobre imię nad syna, i świat Davida, który jest osobą tak paskudną, że praktycznie każde o nim wspomnienie przydaje kolejnych wad jego postaci.
"Gdy ktoś wywiera bardzo destrukcyjny wpływ na otoczenie, przyczyna jego zachowania staje się zagadnieniem czysto teoretycznym. Zdarzają się na tym świecie wyjątkowi łajdacy i nie jest dobrze mieć jednego z nich za ojca." (str.274)

Pozostałe pary również mogą budzić tyleż rozbawienia co obrzydzenia. Nawet jeśli trafia się perełka, jak Anna, jej inność wynika z pochodzenia dalekiego od angielskiego (jest Amerykanką), a jej pozytywne, opiekuńcze czy oburzone zachowania giną w nawale brzydoty zachowań pozostałych bywalców. Jej postrzeganie owego świata stanowi jednak ciekawy kontrapunkt dla owej, bardziej już z nazwy, arystokracji ziem brytyjskich. Podobnie świeży powiew stanowią komentarze jej męża filozofa.
Pojawia się też tutaj postać, przewijającego się przez wszystkie powieści Nicholasa, który nieco inny, wkupiony w łaski bardziej niż będący członkiem owej grupy z urodzenia, cały czas wyrażą swą szczerość w sposób nieznoszący sprzeciwu ale też jawnie piętnujący owe, nieczęsto idiotyczne zachowania.

Koniec pierwszej powieści - sytuacja nagła, niespodziewana i brutalna, będzie miała wpływ na życie Patricka nawet wtedy, gdy autor całą siła woli i pióra będzie nas chciał przekonać o sielankowości kolejnych okresów życia Patricka. Zanim jednak owa sielankowość pojawi się na kartach książek w trzeciej części cyklu, dane nam będzie poznać część drugą - a jest co poznawać.
Wybitna powieść "Złe wieści" - powieść gry słów, plastyki, obrazowości o niespotykanej skali zastosowane po to, byśmy weszli w świat i duszę osoby uzależnionej do tego stopnia, że jedynym lekarstwem na uzależnienie zdaje się być jego pogłębianie.
Tę część zaczyna wiadomość o śmierci i z owa śmiercią jest ona związana. Kilka dni, zawiązanych wokół 22-letniego Patricka przyprawia o gęsią skórkę, współuzależnia nas od obojętności na śmierć, od wszechobecnego obrzydzenia, od substancji, które powodują, że opisy stają się mieszaniną płynów ustrojowych i wewnętrznego skowytu. To zdecydowanie najmocniejsza część ale tez najbardziej wbijająca w fotel poziomem, jaki autor zaprezentował w opisie zguby, ran i skończonej walki, walki która może się skończyć jedynie wywieszeniem białej flagi.

Przez trzecią powieść przechodzimy prawie uspokojeni. Zepsute zdrowie, problemy majątkowe, zderzenia z chorobami umysłowymi zdają się być niczym w porównaniu z poprzednimi omalże umieraniami, a smaku i kolorów dodaje, wydawać się może, udane życie rodzinne. Początkowo te trzy powieści wydano razem, tak czasowo złożył je ze sobą autor. Bohater, dorosły już, żyjący życiem rodzinnym i problemami, które i nam mogą stać się znajome, uspokaja rozszalałe wcześniej aspekty istnienie, powoli walczy z mrokiem swej duszy, która jednak, co oczywiste, nigdy do końca się nie rozjaśni. Patrick po prostu taki jest. I taki będzie do ostatniego akapitu spisanego w tym cyklu przez Edwarda Sy Aubyna.

"Mleko matki" da nam powrót do dylematów na poziomie wręcz niewyobrażalnym, da nam przyzwolenie na decyzje mijające się z etyką, ale też pokaże uczucie ulgi, której sam bohater, a zapewne i czytelnicy się nie spodziewali. To bardzo pięknie napisana powieść, jest tu miejsce na godzenie się z przeszłością, choćby w stopniu, który lekko ukoi skołatane serce Patricka. Jest jednak i miejsce na kolejne potwierdzenia jest rozdarcia jego duszy pomiędzy genetyczną szubrawością a potrzebą spokoju i ukojenia.
I jest zmiana perspektywy. Obraz nowego świata daje nam zarówno postrzeganie Patricka jak i opis świata widzianego oczami jego małego, niezwykle bystrego syna.

To ostatnia powieść postawi przed nami pytanie o to, czy pewne rzeczy, nierozwiązane problemy, niezamknięte sprawy mogą, w jakiś przedziwny sposób, na tyle wejść w nasze życie jako jego nieodzowny element, jako piętno z przeszłości ale jednak przeszłości właśnie, by zamknąć oczy, odetchnąć i ruszyć ku wolności. Autor sugeruje, że takie rozwiązanie bywa czasem okupione świadomością tego, że wolność buduje się w samotności. Czy na pewno? Czy nie jest to tylko kolejne oko cyklonu, z którego wypadnie się w szalejącą, miotająca nami pamięć? O tym już musimy zdecydować sami lub wespół z Patrykiem.

Książka jest niewyobrażalnie plastyczna, pełna opisów o wielkiej sile rażenia. Wylewają się z niej emocje, o które trudno podejrzewać normalnego człowieka. Zaraża odczuwaniem bólu, radości, troski i spełnienia, wyjemy z bohaterem i z nim wstajemy z dna. Zdumiewające, jak można fragmentów życia skleić w całość - choć rozdzieloną w pięć powieści, to jednak prowadzącą od traumy z dzieciństwa ku uldze. Emocjonowałam się, współczułam bohaterowi i nienawidziłam go, brałam na siebie jego ból i kibicowałam jego odrodzeniom. A przede wszystkim, dziękowałam autorowi za humor, za zjadliwą kpinę, za ironiczny obraz środowiska, z którego sam przecież pochodzi.

Pięć tomów to wiele ale to po prostu należy przeczytać w całości, bo ta opowieść dopiero w tej formie ową całość stanowi. Ja pozwoliłam sobie na dzielenie opowieści na wyznaczone przez autora tomy i dlatego pozostawałam w świecie Patryka przez prawie trzy miesiące.To wyśmienita lektura, choć trzeba przyznać, że ta porcja jest porcją bardzo sytą. Czuję się usatysfakcjonowana ale i zmęczona. Polecam osobom miłującym sarkazm ubrany w kwiecistość i przepiękne formy językowe. Odradzam niecierpliwym. To jednak kilkaset stron opowieści - nie akcji, lecz przeżywania, nie zlepków bystrych dialogów ale walki i monologów wewnętrznych. Perła w świecie językowym, wymagająca ale bardzo efektowna proza (życia).

za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu W.A.B.

Jedna okładka - pięć powieści. .Pięć powieści - pięć kilkudniowych błysków z życia. Jedna powieść - jeden okres będący konsekwencją poprzednich. Wszystko zawarte w tytule, będącym niczym ponad imię i nazwisko bohatera. Bo "Patrick Melrose" to studium wnętrza jednej osoby - jego emocji, przeżyć, myśli, wewnętrznej walki, złamania, powstawania i ponownego upadania,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    884
  • Przeczytane
    411
  • Posiadam
    157
  • Teraz czytam
    47
  • 2018
    19
  • Ulubione
    16
  • 2019
    14
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2021
    10
  • 2020
    7

Cytaty

Więcej
Edward St Aubyn Patrick Melrose Zobacz więcej
Edward St Aubyn Patrick Melrose Zobacz więcej
Edward St Aubyn Patrick Melrose Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także