rozwiń zwiń

Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu

Okładka książki Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu
Neil Macgregor Wydawnictwo: Zysk i S-ka historia
700 str. 11 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2018-05-28
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-28
Liczba stron:
700
Czas czytania
11 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381163484
Tagi:
Niemcy historia Niemiec
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
288
230

Na półkach: ,

https://grafomanya.wordpress.com/2018/06/22/niemcy-zbiorowa-pamiec-narodu-recenzja/

Brakowało mi takiej książki, jak „Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu”. Książki, która na trudną historię naszych zachodnich sąsiadów spojrzy przez pryzmat wytworów ich kultury. Nie mogło być inaczej, bo jej autor Neil MacGregor, Brytyjczyk – a jakże! – jest historykiem sztuki, założycielem i od 2015 roku dyrektorem Forum Humboldta w Berlinie. Wcześniej, w latach 2002-2015 szefował British Museum. Wielkie nazwisko, postać spektakularna. Do tego świetny opowiadacz w typowo angielskim stylu.

Nim zaczęłam czytać tę pięknie wydaną, bogato ilustrowaną rzecz, zastanawiałam się, jak do tematu podejdzie Brytyjczyk. Jako Polka po kursie historii w polskiej szkole, podziewałam się narracji z germańskimi hordami najeżdżającymi Rzym, Krzyżakami, Hitlerem i Bitwą o Anglię… Generałów, krwawych walk i wojennej strategii. Konflikty zbrojne owszem, pojawiają się, ale incydentalnie i tylko tam, gdzie to głęboko uzasadnione dla zobrazowania tła historycznego towarzyszącego powstaniu dzieła sztuki, odkryciu, wynalazkowi, czy przemianom społecznym. MacGregor skupia się bowiem w swojej „pamięci narodu” przede wszystkim na kwestiach cywilizacyjnych, rozwoju technologicznym i wkładzie, jaki Niemcy jako zbiorowość, ale także jako poszczególne jednostki, wnieśli do europejskiej kultury.

Chciałabym bardzo, by powstała taka monografia poświęcona Polakom!

Wracając jednak do Niemców i ich zbiorowej pamięci: Neil MacGregor zabiera czytelnika swojej książki w niezwykłą podróż, wiodącą przez mapę niemieckich wpływów w Europie, różnorodność dialektów ich języka, który po raz pierwszy ujednolicił i skodyfikował Martin Luter, aż po Walhallę (dosłownie!), gdzie spotkamy wybitne postaci. Niemców oraz tych, których uważali oni za swoich rodaków, choć przedstawiciele innych narodów raczej by się z nimi nie zgodzili. Bo kim był Kopernik? Polakiem czy Niemcem? A Karol Wielki to Niemiec czy Francuz? Franz Kafka – Żyd? Niemiec? Czech? Generalnie zagadnienie niemieckości i bycia Niemcem to jeden z wiodących motywów książki MacGregora. Tożsamość narodu, który posługuje się trzystu kilkudziesięcioma dialektami i ma ponad tysiąc rodzajów kiełbasy, do tego w przeszłości zamieszkiwał w enklawach oddzielonych o setki kilometrów od macierzy, takich jak Królewiec, czy Praga, wcale nie jest taka oczywista.

Drugim narodem, o którym dosyć często wspomina MacGregor, są Francuzi. Pokazani tu jako siła negatywna, bezwzględni łupieżcy, prawdziwi bandyci Europy XVIII i XIX wieku, raz po raz grabiący niemieckie ziemie (z Napoleonem jako wcielonym diabłem na czele). Przyczyna rozpadu Świętego Cesarstwa Narodu Niemieckiego i impuls do narodzenia się idei pruskiego militaryzmu, który odwrócił role, z Niemców czyniąc najeźdzców, a z Francuzów ofiarę… Co ze sobą przyniosła jego wypaczona XX-wieczna wersja, wszyscy wiemy.

A Polacy? Czy w „Niemcach. Zbiorowej pamięci narodu” są jacyś Polacy?

Nie. Naprawdę. Według MacGregora w owej zbiorowej pamięci niemieckiego narodu nie istniejemy. Albo istniejemy szczątkowo – gdzieś tam przewija się Gdańsk (Danzig, miasto średniowiecznej Ligi Hanzeatyckiej), gdzieś Wrocław, wspomniany jest także August II Mocny, jako dawca idei produkcji miśnieńskiej porcelany. To mniej więcej tyle o nas w dziele napisanym przez brytyjskiego historyka, a poświęconym Niemcom.

Co daje do myślenia.

Polecam serdecznie każdemu, kto odczuwa potrzebę uzupełnienia wiedzy i zyskania innego, niepolskiego spojrzenia na sąsiada zza Odry.

https://grafomanya.wordpress.com/2018/06/22/niemcy-zbiorowa-pamiec-narodu-recenzja/

Brakowało mi takiej książki, jak „Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu”. Książki, która na trudną historię naszych zachodnich sąsiadów spojrzy przez pryzmat wytworów ich kultury. Nie mogło być inaczej, bo jej autor Neil MacGregor, Brytyjczyk – a jakże! – jest historykiem sztuki, założycielem i od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    12
  • Historia
    2
  • Chcę mieć priorytet
    1
  • Niemcy
    1
  • * P_prywatny zb
    1
  • Zysk i S-ka
    1
  • Historia Niemiec
    1
  • XHś
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne