Główną bohaterką książki jest siedemnastoletnia Abby. Jej pasją jest malarstwo, któremu poświęca każdą wolną chwilę. Już od pierwszych stron odniosłam wrażenie, że Abby jest dojrzalsza od swoich rówieśników. W książce Abby partneruje Cooper, który jest typowym, roztrzepanym, młodym chłopakiem, który potrzebuje obok siebie odpowiedzialnej osoby, która będzie myślała za niego w większości sytuacji, włącznie z tym jaki mamy dzisiaj dzień tygodnia.

Z początkiem wakacji w mieście zostaje tylko Abby i jej najlepszy przyjaciel Cooper. Pozostała dwójka przyjaciół – Rachel i Justin wyjeżdżają ze swoimi rodzicami na całe wakacje. Wakacje w towarzystwie Coopera nie groźną nudą, ale jest jeden mały problem… Dokładnie rok wcześniej wyznała swojemu przyjacielowi, że jest w nim zakochana, ale wszystko nie do końca potoczyło się tak jak planowała i należało wszystko odkręcić, aby nie stracić go na zawsze.
W wolnych chwilach, Abby pracuje w muzeum, w którym zajmuje się dosłownie wszystkim – sprzedaje bilety, opiekuje się przedszkolakami, robi porządki w magazynie, a także myje podłogi. Jednak praca w muzeum jest też dobrą przepustką do realizacji marzeń. Abby marzy o wystawieniu swoich obrazów na organizowanej pod koniec lata wystawie. Jest jednak mały problem, ponieważ nie spełnia podstawowego wymogu, który dotyczy wieku uczestników. Do pełnoletności zostaje jej jeszcze rok, ale liczy że jej zapał oraz precyzja włożona w obrazy będą prostą drogą do osiągnięcia sukcesu.

Jednak w życiu bywa tak, że często nie dostajemy tego czego najbardziej pragniemy. Obrazy Abby nie kwalifikują się na wystawę, a na dodatek dowiaduje się, że brakuje jej serca. W trakcie swojej artystycznej drogi, Abby słyszała same pochwały. Nagle dowiaduje się, że jej obrazy nie mają głębi i bardziej przypominają kopie.

Abby za namową najbliższych, postanawia odnaleźć w sobie głębię, którą potem przełoży na płótno. Z pomocą rodziny tworzy „listę serca„, na której umieszcza jedenaście punktów, które musi zrealizować w ciągu najbliższego miesiąca. Na liście znajduje się punkt „mieć złamane serce„, przy którym od razu może postawić haczyk, bo już tego doświadczyła. Do swojej „listy serca” namawia Coopera, z pomocą którego chce odszukać brakujące elementy swojej artystycznej duszy.

„Miłość i inne zadania na dziś” to bardzo fajna powieść dla młodych czytelników, którzy będą utożsamiać się z bohaterami powieści. Dla nieco starszych odbiorców, będzie to naprawdę przyjemna powieść, którą pochłonie się w ciągu jednego wieczoru. Mam przeczucie, że po lekturze wielu nastolatków przygotuje swoją własną „listę serca„, która pomoże wzbogacić nastoletnią duszę.

Gorąco Wam polecam najnowszą powieść od Kasie West. Liczę, że tak samo polubicie wszystkich bohaterów, a uśmiech na dłuższą chwilę zagości na waszej twarzy.

Główną bohaterką książki jest siedemnastoletnia Abby. Jej pasją jest malarstwo, któremu poświęca każdą wolną chwilę. Już od pierwszych stron odniosłam wrażenie, że Abby jest dojrzalsza od swoich rówieśników. W książce Abby partneruje Cooper, który jest typowym, roztrzepanym, młodym chłopakiem, który potrzebuje obok siebie odpowiedzialnej osoby, która będzie myślała za niego...