„Zmowa byłych żon” Grażyny Jeromin –Gałuszka to książka obyczajowa.
Znając bardzo dobrze prozę tej autorki z niecierpliwością śledziłam losy Wiktorii, Izabeli i Moniki. To one wiodą prym w tej historii. Kobiety, co również nie jest niczym dziwnym. Autorka od zawsze podkreśla, że najważniejsze są dla niej właśnie one. Charakterystyczne i niezwykłe w swej zwyczajności. Tak jest i tym razem. Różnią się wiekiem, temperamentem, zainteresowaniami.
Te trzy bohaterki „Zmowy byłych żon” połączyła przyjaźń, która narodziła się z nienawiści do byłego męża. Pewnego dnia spotkały się całkiem przypadkowo w salonie fryzjerskim u Feliksa. W pobliżu salonu mieści się księgarnia - antykwariat, piekarnia i cukiernia. Nieopodal
lombard, kawiarnia i pracownia sukien ślubnych. Wszystko zaś znajduje się na ulicy Świętego Antoniego w małym, sennym miasteczku. Takim z trzema ulicami na krzyż. Jak tam spokojnie, jak przyjaźnie, przytulnie. Możliwe, że takie miasteczko istnieje? Mieszkańcy serdeczni, wzajemnie życzliwie nastawieni do siebie. Wszyscy wszystko o sobie wiedzą.
Aż chciałoby się tam zamieszkać. Wiktoria, Izabela i Monika na nowo ułożyły sobie życie. Mieszkają zgodnie pod jednym dachem. Dodatkowo łączy je wspólny biznes. Wydaje się, że już zapomniały o krzywdzie wyrządzonej im przez Mikołaja. Do czasu. Kiedy ukazuje się w prasie wywiad z ich byłym mężem, w którym padają słowa boleśnie je dotykające, kobiety postanawiają ciężko odpłacić się podłemu mężowi za doznane krzywdy.
„Zmowa byłych żon” to zabawna opowieść o zemście trzech byłych żon na wiarołomnym, byłym mężu. Czyta się z lekkim przymrużeniem oka. Fabuła dość długo bawi lekkością i humorem.
Jak już wspomniałam, znając prozę Grażyny Jeromin-Gałuszka wyczekiwałam momentu zwrotu i zaskoczenia. Nie zawiodłam się. Wprost przeciwnie zaskoczenie wbiło mnie w fotel. Jaka szkoda, że nie mogę wyjawić nic więcej. Zdradziłabym to co w tej na pozór bajkowej, komediowej historii dla dorosłych czyni ją niezwykłą i urzekającą.
„Zmowa byłych żon” Grażyny Jeromin-Gałuszka bawi, intryguje, zaskakuje. Urzeka fabułą, ale trzeba przeczytać do końca, żeby to wszystko poczuć. Grażyna Jeromin-Gałuszka wciąż niezawodna. GORĄCO POLECAM!

„Zmowa byłych żon” Grażyny Jeromin –Gałuszka to książka obyczajowa.
Znając bardzo dobrze prozę tej autorki z niecierpliwością śledziłam losy Wiktorii, Izabeli i Moniki. To one wiodą prym w tej historii. Kobiety, co również nie jest niczym dziwnym. Autorka od zawsze podkreśla, że najważniejsze są dla niej właśnie one. Charakterystyczne i niezwykłe w swej zwyczajności. Tak...