Aru Shah jest gotowa na wszystko, żeby zdobyć akceptację kolegów z prywatnej szkoły: niewinne kłamstewka na temat wakacji we Francji, kilka wprowadzających w błąd sugestii i łgarstw skutecznie chronią ją przed odrzuceniem – do czasu, kiedy wstydliwa prawda wychodzi na jaw. Żeby zachować twarz Aru musi udowodnić, że gliniana lampa w zbiorach Muzeum Starożytnej Sztuki i Kultury Indyjskiej, którego kustoszem jest jej matka, to potężny artefakt zdolny wywołać Koniec Czasu. Perspektywa obudzenia siejącego zniszczenie demona wydaje się mniej przerażająca niż groźba odrzucenia przez kolegów. A potem trzeba już tylko ocalić świat…

„Aru Shah i Koniec Czasu” to pierwsza książka Roshani Chokshi przełożona na język polski. Opowiada o lekkomyślnej dziewczynce, która za wszelką cenę stara się naprawić popełnione błędy i ocalić świat przed starożytnym demonem. Aru z pewnością nie należy do grona wyidealizowanych bohaterek bez skazy, które można podziwiać, ale z którymi trudno się identyfikować. Wręcz przeciwnie: jest świadoma własnych wad i niedoskonałości, a mimo to robi wszystko, co w jej mocy, aby naprawić swoje błędy. Okazuje się, że stawienie czoła własnym słabościom jest dla niej również okazją do odkrycia swoich mocnych stron.

Oprócz ciekawej, bohaterki, silnej w swojej słabości, największą zaletą książki jest to, w jaki sposób bazuje na hinduskiej kulturze i mitologii. Polecający tę książkę Rick Riordan przybliża czytelnikom mitologię grecką w swojej serii „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy” – w podobny sposób Chokshi zapoznaje czytelników z mitologią hinduską. Kolejne strony powieści zaludniają całe zastępy starożytnych bogów i demonów, a Aru prowadzi czytelników w tak niesamowite miejsca jak kurczący się wraz z ludzką wyobraźnią Innoświat, na Nocny Bazar, do Dworu Pór Roku i do Królestwa Śmierci. Wszędzie, gdzie się udaje, po piętach depcze jej Śpiący, który chce zbudzić Pana Zniszczenia. Choć tak dużo tu nowych miejsc i postaci, autorka prowadzi narrację w sposób pozwalający czytelnikom łatwo i przyjemnie przyswoić wszystkie informacje. Dodatkowo połączenie hinduskiej mitologii i realiów współczesnego świata daje zaskakujący efekt komiczny. Każdy rozdział jest pełen zabawnych dialogów i wydarzeń, a akcja nie zwalnia nawet na chwilę.

„Aru Shah i Koniec Czasu” ma wszystko, czego potrzeba dobrej książce dla dzieci i młodzieży: wartką akcję, ciekawych bohaterów, niesamowite miejsca, mnóstwo humoru i dużą dawkę cennych informacji podanych w przystępnej formie. Zapewni czytelnikom mnóstwo zabawy, ale pozwoli również na chwile refleksji. To jedna z książek, które pokazują młodym czytelnikom jak wiele przyjemności może płynąć z lektury.

Agnieszka Kruk