Toksyna

Okładka książki Toksyna Sławomir Jastrzębowski
Okładka książki Toksyna
Sławomir Jastrzębowski Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2018-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-15
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380319288
Średnia ocen

4,9 4,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki On, Strejlau Jerzy Chromik, Andrzej Strejlau
Ocena 6,8
On, Strejlau Jerzy Chromik, Andr...
Okładka książki Franek. Prawdziwa historia łowcy bramek Tomasz Frankowski, Piotr Wołosik
Ocena 6,3
Franek. Prawdz... Tomasz Frankowski, ...
Okładka książki Krótka piłka. Bez dyplomacji o reprezentacji, mistrzostwach, Lewandowskim Mateusz Borek, Cezary Kowalski
Ocena 6,3
Krótka piłka. ... Mateusz Borek, Ceza...

Oceny

Średnia ocen
4,9 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
13
7

Na półkach:

Książka – soczysty rodzynek wstrząsu, zdumienia i zamętu. Prawdziwa jazda bez trzymanki! Trąci Palahniukiem, ale znacznie więcej w niej mięsa. Surowego i zgniłego mięsa. Z każdą stroną rdzawy, ale ostry gwóźdź rzeźnika (a może było to pióro Sławcia) wbijał(o) się w moją głowę głębiej i głębiej aż w końcu mój Nucleus Accumbens zamienił się w miazgę i zalał szyszynkę mielonym klopsem. Polecam zwolennikom "literatury klasycznej inaczej", fanom białych i czarnych kruków i w ogóle wszystkim przyjaciołom i wrogom, wszystkim otwartym umysłom i wszelakim zakutym łbom.

Książka – soczysty rodzynek wstrząsu, zdumienia i zamętu. Prawdziwa jazda bez trzymanki! Trąci Palahniukiem, ale znacznie więcej w niej mięsa. Surowego i zgniłego mięsa. Z każdą stroną rdzawy, ale ostry gwóźdź rzeźnika (a może było to pióro Sławcia) wbijał(o) się w moją głowę głębiej i głębiej aż w końcu mój Nucleus Accumbens zamienił się w miazgę i zalał szyszynkę ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
129

Na półkach:

Sposób w jaki napisana jest ta książka mnie dobijał. Treść w sumie też. Wiem że to celowy zabieg autora, ale ta wylewająca się wulgarność wraz z tą pokręconą formą pisania zdań, powodowała dość negatywne odczucia. Ale pomimo tych wielu raczej dość nieprzyjemnych doznań, muszę szczerze przyznać że parę razy się zaśmiałam. Sławciu czy jak mu tam było, potrafił czasem nieźle komuś dowalić. Jak ktoś chce przeczytać coś mocno hardkorowego i obrzydliwego to w sumie to jest dobra pozycja, ale czy się spodoba? powiedziałabym że raczej nie

Sposób w jaki napisana jest ta książka mnie dobijał. Treść w sumie też. Wiem że to celowy zabieg autora, ale ta wylewająca się wulgarność wraz z tą pokręconą formą pisania zdań, powodowała dość negatywne odczucia. Ale pomimo tych wielu raczej dość nieprzyjemnych doznań, muszę szczerze przyznać że parę razy się zaśmiałam. Sławciu czy jak mu tam było, potrafił czasem nieźle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
3

Na półkach:

Jak na 10 zł z sieciowego sklepu to sztos.

Jak na 10 zł z sieciowego sklepu to sztos.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Powieść przepala wszystkie styki w mózgu. Totalny, obrzydliwy, klejący chaos. Bardzo mi się podobało;)

Powieść przepala wszystkie styki w mózgu. Totalny, obrzydliwy, klejący chaos. Bardzo mi się podobało;)

Pokaż mimo to

avatar
51
22

Na półkach:

Styl autora (podchmielony -> upojony -> nietrzeźwy) został genialnie dopasowany do specyfiki opisanego półświatka oraz (a może przede wszystkim) do głównego bohatera. „Bracia i siostry”, dzięki melodyjnej narracji łatwiej nam wejść w buty Sławcia (zapewne w jakieś markowe i włoskie ze skóry węża czy z innego kajmana).

Ujmę to tak:
Książki z tego gatunku mają jedno zasadnicze zadanie: dostarczyć rozrywki czytelnikowi. A ja bawiłam się bardzo dobrze. Znam co nieco to środowisko i niejednego "Sławcia" i nic mnie nie zbulwersowało, nie zniesmaczyło, nie zgorszyło. Choć jak wnioskuję na podstawie opinii poprzedzających mnie czytelników, pewnie autor zbrukał powściągliwość niejednego pruderyjnego i świętojebliwego ascety. Cóż, kontrowersja ożywia dyskusję.

Dla mnie TOKSYNA jest:
Wiarygodna. Dynamiczna. Często zabawna. Barwna. Mięsista. Życiowa, ale co wy tam wiecie.

Styl autora (podchmielony - upojony - nietrzeźwy) został genialnie dopasowany do specyfiki opisanego półświatka oraz (a może przede wszystkim) do głównego bohatera. „Bracia i siostry”, dzięki melodyjnej narracji łatwiej nam wejść w buty Sławcia (zapewne w jakieś markowe i włoskie ze skóry węża czy z innego kajmana).

Ujmę to tak:
Książki z tego gatunku mają jedno zasadnicze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
1

Na półkach:

Dno. Kompletne dno. Mam wrażenie, że mój mózg w jakiejś części pozostanie teraz brudny. Nigdy nie przeczytałam niczego aż tak skrajnie złego. Nie potrafię zrozumieć jak komuś może się spodobać taka „literatura”. Nie dość, że ta powiedzmy jakakolwiek fabuła, która tam jest, wykręcała mnie dosłownie od środka, to dodatkowo składnia zdań była tak bardzo, bardzo zła. Nie wiem co było gorsze. Dostałam te książkę z polecenia, a po pierwszej stronie od razu wiedziałam, że będzie to porażka, ale nie sądziłam, że aż tak wielka. Nie wiem dlaczego to sobie zrobiłam i ją przeczytałam, zamiast następnego dnia ją zwyczajnie oddać. Nie polecam, dawno nie miałam tak negatywnego zdania o książce. Przeznaczcie lepiej ten czas nawet na spanie, niż czytanie jej.

Dno. Kompletne dno. Mam wrażenie, że mój mózg w jakiejś części pozostanie teraz brudny. Nigdy nie przeczytałam niczego aż tak skrajnie złego. Nie potrafię zrozumieć jak komuś może się spodobać taka „literatura”. Nie dość, że ta powiedzmy jakakolwiek fabuła, która tam jest, wykręcała mnie dosłownie od środka, to dodatkowo składnia zdań była tak bardzo, bardzo zła. Nie wiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
959
910

Na półkach: , , ,

Do przeczytania tej książki zachęciła mnie opinia Patryka Vegi, który po zapoznaniu się z jej treścią, wyraził chęć nakręcenia serialu.
Toksyna nie jest książką, którą będę dobrze wspominać. I to z wielu względów. Może zacznę od treści, której mój mózg nie ogarnął. Za dużo w tej historii panowało chaosu, niepotrzebne, niewnoszące niczego nagminne wulgaryzmy były nieco odpychające. Co do bohatera - zastanawiam się na ile postać męska to alter ego pana Sławomira. Jeżeli chociażby jedna ze scen wydarzyła się naprawdę, to wolałabym się nie zastanawiać która to. Jeżeli zaś większość to fikcja, to próbuję zrozumieć czemu miała ona służyć.
W przypadku tej publikacji wymiękam i nie chcę podejmować się jej oceniania.
Ode mnie to tyle.

Do przeczytania tej książki zachęciła mnie opinia Patryka Vegi, który po zapoznaniu się z jej treścią, wyraził chęć nakręcenia serialu.
Toksyna nie jest książką, którą będę dobrze wspominać. I to z wielu względów. Może zacznę od treści, której mój mózg nie ogarnął. Za dużo w tej historii panowało chaosu, niepotrzebne, niewnoszące niczego nagminne wulgaryzmy były nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
303
298

Na półkach:

Pana Jastrzębowskiego znacie może z jego dziennikarskiej pracy. Zanim sięgnęłam po jego książkę, nie miałam pojęcia, że taki facet w ogóle istnieje. Czytając ją, nie widziałam żadnych analogii z jego życiem czy choćby imieniem. Ta książka jest bardzo… specyficzna. To nie jest literatura piękna, ale soczysta, żywa dyskusja na temat kondycji współczesnego społeczeństwa.

Głównym bohaterem jest Sławciu, który ma kupę kasy, własną firmę i pracuje, robiąc same przekręty. Współpracuje z politykami czy największymi tabloidami w kraju, wyciągając z nich co tylko się da. Nie liczą się dla niego uczucia, liczy prestiż. Wciąż pompuje w siebie hormony i różne specyfiki, byleby jego biceps rósł i rósł i rósł… Ta książka w groteskowy sposób pokazuje obraz człowieka XXI wieku. Przygodny seks, kariera, chęć pokazania się, brak skrupułów… Chciałoby się wierzyć, że to wszystko fikcja, ale niestety. Poprzez nieprawdziwe historie autor pokazuje prawdziwych ludzi, odartych ze spokoju, godności czy szacunku. Przerażająca, ale jakże prawdziwa wizja.

Pana Jastrzębowskiego znacie może z jego dziennikarskiej pracy. Zanim sięgnęłam po jego książkę, nie miałam pojęcia, że taki facet w ogóle istnieje. Czytając ją, nie widziałam żadnych analogii z jego życiem czy choćby imieniem. Ta książka jest bardzo… specyficzna. To nie jest literatura piękna, ale soczysta, żywa dyskusja na temat kondycji współczesnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
340
92

Na półkach: ,

Iście posrana książka, długo będę ją pamiętać.

Iście posrana książka, długo będę ją pamiętać.

Pokaż mimo to

avatar
83
79

Na półkach: ,

Książka która zmienia psychikę

Książka która zmienia psychikę

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    196
  • Chcę przeczytać
    62
  • Posiadam
    58
  • 2018
    9
  • 2019
    6
  • Przeczytane 2021
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2021
    2
  • Sławomir Jastrzębowski
    2
  • 9 - Biblioteczka E-booków
    1

Cytaty

Więcej
Sławomir Jastrzębowski Toksyna Zobacz więcej
Sławomir Jastrzębowski Toksyna Zobacz więcej
Sławomir Jastrzębowski Toksyna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także